Skocz do zawartości

Airco DH-2 1/3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Radziu - nierdzewkę akurat bardzo dobrze lutuje się, trzeba tylko wiedzieć jak ;). Ale jak napisał Arek wystarczy zacisk nawet podwójny.

Opublikowano

Radziu - nierdzewkę akurat bardzo dobrze lutuje się, trzeba tylko wiedzieć jak ;)

To jak wiesz jak to się pochwal .

Opublikowano

Ale to wiedza znana każdemu kto lutował np. pręty podwozia. Na powierzchni lutowanej rozprowadzam warstewkę kwasu. Kwas to chyba solny z wytrawionymi w nim kawałkami ocynku.

Opublikowano

Arku! Patrząc na to Twoje poskładane w całość skrzydło i porównujac nieskromnie z tym moim, mam wrażenie, że Twoje jest delikatne, leciutkie, wręcz efemeryczne, a to moje to jakieś pancerne, wręcz z Ił-2. Wiem, że oba będą mocno spięte linkami i tak było w oryginałach, ale wizualna różnica jest ogromna!

Opublikowano

Tak, masz rację Arku. Ten efekt "delikatności" daje perspektywa, natomiast oglądane z bliska fragmenty skrzydła, na wcześniejszych fotkach, pokazują ich "masywność". Nie jest więc źle i ciekaw jestem ile to będzie w całości ważyło.    

Opublikowano

z wagą to jest tak, że zawsze mogłoby być mniej  :D ale szczerze jeszcze nie ważyłem, jak dołożę wszystkie brakujące "szpeje" to wtedy zważę.

 

Tylko żeby ten mróz w końcu zelżał, bo w weekend nic nie porobię  :(

Opublikowano

Właściwie, to dopiero teraz widać jaki jest duży jak ma się skalę porównawczą. Fajny tartak. :)

Masz już do niego pilotów?

Opublikowano

tylko pilot, bo dh 2  to był rasowy myśliwiec  :D jednomiejscowy. Początkowo km był zamocowany na ruchomym jarzmie, ale okazało się, że równoczesne pilotowanie i celowanie z ruchomego km to nie lada wyzwanie i jeden z pilotów, nie pamiętam jak się nazywał w swoim zablokował km. Rozwiązanie się sprawdziło i we wszystkich dh 2 zostało zastosowane.

 

A wracając do pilota to coś tam zacząłem dłubać tzn wydrukowałem sobie głowę na drukarce 3d. ale nie wiem czy mi się podoba, no i trzeba dorobić całą resztę, uszyć ciuchy, trochę mnie to przeraża. Myślałem też o jakimś gotowcu, ale cena figurki 1/3 trochę zwala z nóg. No i te twarze, w większości bardzo słabe. Chyba już wolałbym jakąś przerysowaną facjatę, karykaturę, niż gościa o twarzy nieboszczyka przygotowanego przez makijażystę z zakładu pogrzebowego do pochówku.

Opublikowano

nie za bardzo jest co pokazywać, ale jestem zadowolony z postępów, udało mi się w końcu zrobić pólki w skrzydłach do mocowania belek kadłuba i mocowanie drugiej pary stójek w kratownicy kadłuba.

Stójki też zresztą prawie gotowe może jutro uda mi się je dokończyć i wstawić w kratownicę kadłuba.

 

Powoli wszystko zaczyna się trzymać razem bez pomocy ścisków. 

Opublikowano

Zdaje się że to sam Lanoe Hawker wymyślił blokadę Vickersów, podobnie jak naukę wychodzenia z korka na tym niezbyt przyjemnym w pilotażu samolocie...

 

Panie, aż strach liczyć ile będzie poszycie kosztować :D

 

Pilota robiłbym sam, bo ceny 1/3 zabijają - toż fajny silnik można za to kupić. Jak masz trochę smykałki do redukcji, to poszukaj figurek drewnianych dla plastyków, są i w takich rozmiarach. A ołów w nosie i tak będziesz woził, więc masa nie gra takiej roli. Głowę to raczej druk 3D, ubranko to już pryszcz.

Opublikowano

 

 

Panie, aż strach liczyć ile będzie poszycie kosztować  :D

 

pierwotnie myślałem o moim ulubionym solartexie, ale szybko się wyleczyłem jak policzyłem, że potrzebuję jakieś 15 mb.

 

potem miał być koveral, a skończyło się na podszewce poliestrowej, cenowo bezkonkurencyjna niecałe 3 zł za mb. szerokości 1,5 m, koszt całego poszyci to niecałe 20 zł plus lakier. Ja zdecydowałem się na droższy minwax, Wowa próbuje z tańszym zamiennikiem Vidarona.

 

 

Co do pilota to sobie nawet wydrukowałem głowę pilota WWI, ale jak mam szyć uranie to wołałbym jakąś łysą glacę, żeby i pilotka była szyta, no i trzeba znaleźć jakieś dłonie i buty.

Opublikowano

Arek jestem już po próbach z VIDORANEM  i zaczołem oklejać stery i skrzydłą , jest rewelacyjny ,a podszewka układa się i naciąga rewelacyjnie

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.