skipper Opublikowano 11 Marca 2018 Autor Opublikowano 11 Marca 2018 Sebastianie, nadal budujesz prosty model żaglówki. Z patentem trochę bym sie wstrzymał. Lepiej najpierw trochę popływać, sprawdzić czy ta forma spędzania czasu pasuje Ci, czy Twoja Rodzina to zaakceptuje itd. I bardziej niż patent potrzebne są umiejętnośći. Na razie jeżeli potrafisz, możesz pływać każdym jachtem o długości kadłuba do 7.5 m. To już całkiem spore jachciki. Wracając do małych jachcików. Podjąłem decyzję odnośnie pierwszego GRINGO. Laminatowy kadłub G-1 niestety został uszkodzony w części dziobowej. Musiałbym wylaminować kolejny. Po budowie formy został całkiem przyzwoity balsowy kadlub stanowiący kopyto. Klejony wodoopornym klejem, oblaminowany, zewnętrzna powierzchnia wymaga tylko lekkiej kosmetyki. Trochę cięższy (laminat to 70g - balsowy 141 g). Jako model na zawody raczej jest na straconej pozycji, ale jako material do budowy prototypu i do testów można go smiało wykorzystać. Zmieniłem trochę konstrukcję okolic skrzynki mieczowej: maszt będzie siedział w kieszeni przed skrzynką. Coś podobnego do tego rozwiązania które pokazywal Jarek kilkanaście postów wczesniej. Zastanawiam się tylko czy kieszeń na maszt powinna mieć odpływ do skrznyki czy nie. Na zdjęciu przymiarka głównej wręgi i skrzynki.
kaczma2 Opublikowano 11 Marca 2018 Opublikowano 11 Marca 2018 Sebastian, nie bardzo rozumiem o co chodzi na tych obrazkach. W tym temacie byłem w 2009 roku. Nie sprawdzałem ale wydaje mi się, że powinny być zależności takie jak na rysunku. Na górnym ujęciu 2 wersje. Prosta (linia szota przerywana dłuższą kreską) i z rynienką do ułożenia linki, nazwałem kosa (linia szota drobną kreską). Wersja typu kosa powoduje wybranie dłuższego odcinka szota niż wersja prosta, do której odcinki a i b powinny pasować do odległości od masztu do mocowania na bomie. Wanty jeżeli są, ograniczają wychylenia bomu ale i tak żagiel powyżej bomu odchyla się pod wpływem wiatru.
sebka34 Opublikowano 11 Marca 2018 Opublikowano 11 Marca 2018 W zeszłym sezonie miałem sąsiada co miał Omegę. jako ze jego żona nie umiała pływać i nie lubiła żeglować więc cobie znalazł sąsiada czyli mnie za współtowarzysza do wypraw żeglarskich. Wiec dzień koło dnia jeśli warunki na to pozwalały pływaliśmy o 05-06h rano i po obiadku tak przez dwa miesiące. więc jakieś tam doświadczenie zostało. A teraz wracając do Gringo będę robił zamówienie z sklepu modelarskiego i zastanawiam się jakiej grubości linek używacie. https://modelemax.pl/pl/pozostale/3559-aero-linka-dakronowa-0-5mmx20m-7718-02-.html?search_query=linka&results=31. chodzi mi o szoty. Jako linki ahtersztasz sztag oraw wanty będę miał stalowe linki. 03mm
skipper Opublikowano 11 Marca 2018 Autor Opublikowano 11 Marca 2018 Na achtersztag lub jak kiedyś się pisalo afterszatg możesz śmiało użyć miekkiej linki. Ze swojej strony polecam tę: https://www.decathlon.pl/plecionka-braid-4x-yellow-130m-id_8353483.html Ta cieniutka wytrzyma, osobiście używam 0,35 mm ale w tej chwili nie ma w ofercie. Dynema to dynema. Ta z Decathlonu ma jakąś dodatkową apreturę, jest śliska, prawdopodonie teflon. Dynemę uzywam na fały w dużym jachcie, poprzednio był kevlar, ale przełamywał się. Po kilku latach trzeba było wymieniać. Problem z kieszenią: tak myślałem, ale nigdy nie lubię jak mi się cos pałęta po jachcie. Dziura jak by była to w zasadzie na zewnatrz, znaczy się odpływ do skrzynki.
sebka34 Opublikowano 11 Marca 2018 Opublikowano 11 Marca 2018 Kadłub sklejony jeszcze tyko uchwyty do achtersztagu wkleić i do lakierni. Waga 217g nie wiem czy to dużo czy mało tak wyszło Znając zawodowców za dużo Teraz czas zająć się żaglami i masztem
ostry_gl Opublikowano 11 Marca 2018 Opublikowano 11 Marca 2018 Bardzo ładnie wyszło, a kto pływał wie, że waga jest ważna, ale bez przesady bardzo fajna łódka wychodzi
skipper Opublikowano 12 Marca 2018 Autor Opublikowano 12 Marca 2018 Nie myślałem o tak głębokiej kieszeni na maszt. Zakładałem dół mniej więcej na linii wodnej. oparcie byłoby na wrędze podmasztowej. To zawsze można zmienić. Co do odpływu to raczej na pewno go nie będzie. Minimalizująć ewentualną ilość wody w kieszeni można po ustawieniu masztu uzupełnić pustą przestrzeń wkładkami z pianki. Na razie zrobię kieszeń do stępki. To w końcu prototypy, jak nie spróbuję to się nie dowiem o co chodzi. Sebastianie, waga jest OK. kadłub do teoretycznej linii wodnej ma wystarczającą wyporność, coś około 1050 cm3. To wyporność kadłuba, dojdzie jeszcze wyporność balastu i obu płetw. Jak będzie wszystko razem miało masę około 1000-1100g będzie ładnie siedzial na wodzie. Czy łączyłeś miejsce zaczepu bomu foka ze stępką? To może być drut, pasek laminatu coś w miarę nirozciagliwego. Coraz bardziej Ci zazdroszczę postępu prac.
sebka34 Opublikowano 12 Marca 2018 Opublikowano 12 Marca 2018 Tak wkleiłem w tym miejscu wręgę a i od spodu pokłady dałem rowing węglowy.
kaczma2 Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Skleiłem żagle z zakupionego mylaru 0,075. Porażka. Fok 8g, grot 18g r-m 27g doszły zaokrąglenia. Przeliczając na grubość 0,050 wychodzi 18g Stary żagiel grota ze zwykłej folii waży 12g z oczkami na maszt. . Najlepiej wagowo wychodzi folia mylar z apteki pognieciona 0,015 Komplet 5g.
pasi.grzegorz Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Panie Kazimierzu , a pokaż te żagle , jakieś fotki mile widziane .
kaczma2 Opublikowano 15 Marca 2018 Opublikowano 15 Marca 2018 To nie jest tak hop, siup zrobić dobre zdjęcia. Spodziewałem się barwy mlecznej a dostałem bezbarwną. Zamiast zdjęć daję link Bardziej się przyda. Możliwe, że zdjęcia zrobię.
sebka34 Opublikowano 15 Marca 2018 Opublikowano 15 Marca 2018 Co nieco dziś zrobiłem. Obszlifowałem rant w kadłubie trochę trzeba podszpachlować. Oraz ta rurka węglowa nabiera maszynowego kształtu 1
skipper Opublikowano 16 Marca 2018 Autor Opublikowano 16 Marca 2018 Sebastianie, jeżeli jeszcze możesz zrób zaczep want na maszcie w okolicach zaczepu sztagu. Saling mniej więcej w połowie wysokości masztu do zaczepów sztagu i want. Zaczep sztagu i want może wygladać np tak jak ten na zdjęciu. Wklejony i przekołkowany (M2)
kaczma2 Opublikowano 16 Marca 2018 Opublikowano 16 Marca 2018 Do tej pory połączenie żagla z masztem robiłem w ten sposób, że robiłem oczka z drutu (te dwa na zdjęciu), które nasuwałem na maszt a wąsy przyklejałem na brzegu żagla. Czy są inne rozwiązania?
Rekomendowane odpowiedzi