Lucjan Opublikowano 18 Lutego 2018 Opublikowano 18 Lutego 2018 Zrobiłem drugą próbę i wyszło wyśmienicie. Laminuję epidiamem 52 bo formę mam 540x230 i przesączanie płótna zajmuje mi koło godziny. Pewnie jak bym użył rzadszego to szybciej by się robiło. IMG_20180217_102609231.jpg Jak chcesz mieć efekt prawdziwej blachy, to na formę pokrytą separatorem natryśnij cienką warstwę srebrnej bazy acrylowej a na to warstwę podkładu epoksydowego i po wyschnięciu zalaminuj a otrzymasz arkusz srebrnej blachy falistej z powierzchnią bezpośrednio pod malowanie.
Geralt Opublikowano 18 Lutego 2018 Opublikowano 18 Lutego 2018 Dzięki za pomysł. Widziałem jak Pan to robił w Sumie, ale jakoś mało odważny byłem. Co to jest ten podkład epoksydowy?
Lucjan Opublikowano 18 Lutego 2018 Opublikowano 18 Lutego 2018 Dzięki za pomysł. Widziałem jak Pan to robił w Sumie, ale jakoś mało odważny byłem. Co to jest ten podkład epoksydowy? Osobiście używam podkładu epoxy Firmy NOVOL do nabycia w w sklepach zaopatrzenia lakierników samochodowych.
Geralt Opublikowano 19 Lutego 2018 Opublikowano 19 Lutego 2018 Osobiście używam podkładu epoxy Firmy NOVOL do nabycia w w sklepach zaopatrzenia lakierników samochodowych. Dzięki bardzo za odpowiedź, poszukam i zakupię. Na razie mogę wrócić do kadłuba bo doszło łoże silnika.
Geralt Opublikowano 24 Lutego 2018 Opublikowano 24 Lutego 2018 Łoże przyszło to mogłem silnik przymierzyć i wszystko dopasować. Jak już silnik pasuje to w końcu kadłub pokleiłem.
Lech Mirkiewicz Opublikowano 25 Lutego 2018 Autor Opublikowano 25 Lutego 2018 Do mnie też dotarła długo wyczekiwana paczka 1
Lech Mirkiewicz Opublikowano 25 Lutego 2018 Autor Opublikowano 25 Lutego 2018 Jutro napiszę na PW co i jak
kesto Opublikowano 26 Lutego 2018 Opublikowano 26 Lutego 2018 Silnik wraz z kołpakiem są bardzo charakterystycznym elementem jedenastki. Dobra robota, aż zaczynam zastanawiać się nad tym modelem
Lech Mirkiewicz Opublikowano 1 Marca 2018 Autor Opublikowano 1 Marca 2018 Silnik wraz z kołpakiem są bardzo charakterystycznym elementem jedenastki. Dziś listonosz dostarczył kołpak. Nie jest taki jak powinien być bo pasujących do pzl 11 po prostu nie produkują. Najprawdopodobniej wykorzystam tylko podstawę ale i teraz wygląda rasowo 102 mm średnicy robi wrażenie i przy nim śmigło 17 cali wcale nie wygląda duże. Chyba przerwę wdychanie balsianego pyłu i powącham trochę epidian robiąc maskę silnika
Geralt Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 U mnie nad modelem mniej pracy fizycznej, a więcej intelektualnej. Wyznaczyłem środek ciężkości i poskładałem całość żeby móc sprawdzić jak to teraz wygląda. Tak dla Ciekawych to co na zdjęciach poniżej waży dokładnie 3955g. Z wyważeniem wyszło całkiem nieźle, a wiadomo że w P11 nie jest z tym prosto. Jak już mogę być spokojny o wyważenie to przygotowuję kadłub do oklejania balsą. I na koniec standardowo trochę zmian konstrukcyjnych by w mirę moich możliwości przypominało oryginał.
Lech Mirkiewicz Opublikowano 11 Marca 2018 Autor Opublikowano 11 Marca 2018 Kilka zdjęć z postępów w budowie. Powoli do przodu
Viper Opublikowano 11 Marca 2018 Opublikowano 11 Marca 2018 Obserwuję i cierpliwie czekam na moją wycinankę
leszek-bart Opublikowano 12 Marca 2018 Opublikowano 12 Marca 2018 Pytanie do Lecha Mirkiewicza . W jakim celu zostawił Pan dziury w płacie zamiast pokryć płat w całości balsą . Skrzydło PZL P-11 było w całości kryte blachą i powinno być imityowane balsą a nie folią z charakterystycznymi zapadnięciami po naprężeniu . Tyle pracy włożone w model a całkowicie zniweczony efekt końcowy przez brak kilku kawałków balsy .
Lech Mirkiewicz Opublikowano 12 Marca 2018 Autor Opublikowano 12 Marca 2018 Pytanie do Lecha Mirkiewicza . W jakim celu zostawił Pan dziury w płacie zamiast pokryć płat w całości balsą . Skrzydło PZL P-11 było w całości kryte blachą i powinno być imityowane balsą a nie folią z charakterystycznymi zapadnięciami po naprężeniu . Tyle pracy włożone w model a całkowicie zniweczony efekt końcowy przez brak kilku kawałków balsy . Panie Leszku, kilka lat temu przy okazji mojej relacji z budowy mniejszej 11-ki napisał Pan podobną krytykę. Odpowiem więc w podobnym sensie jak przed laty. Każdy ma prawo budować model według własnego uznania. Pytania można mnożyć a ja nie mam zamiaru tłumaczyć dlaczego robię tak a nie inaczej. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zbudował Pan 11-kę idealną i przedstawił własną pracę na tym forum Pozdrawiam serdecznie ps. "dziury" to mało fachowe określenie 1
stema Opublikowano 12 Marca 2018 Opublikowano 12 Marca 2018 ... ps. "dziury" to mało fachowe określenie Dziury w skrzydłach jeszcze większa profanacja.
skippi66 Opublikowano 12 Marca 2018 Opublikowano 12 Marca 2018 Dziury w skrzydłach jeszcze większa profanacja. Podobnie jak budowanie Bf - 109 w malowaniu Luftwaffe i pomijanie swastyk.
stema Opublikowano 12 Marca 2018 Opublikowano 12 Marca 2018 Budowanie "latających pomników" niektórych samolotów zupełnie nie uchodzi. http://youtu.be/X9o8RHVXpA0 1
Emhyrion Opublikowano 12 Marca 2018 Opublikowano 12 Marca 2018 Albo model, albo atrapa. Jak model, to ze wszystkimi oznaczeniami, tym bardziej, że w świetle prawa ich użycie dla celów modelarskich nie jest zakazane prawnie. Nie budujemy pomników gloryfikujących działania Luftwaffe, tylko budujemy modele samolotów, które latały nad Polską. To nie swastyka zrzucała bomby, tylko pilot który miał w ręku dźwignię, a gapę hitlerowską na czapce. Na dziś pozbyłem się wszystkich modeli niemieckich, coś się sprzedało, coś się rozbiło, nie planuję nowych. Ale te co miałem miały swastyki, bo to takie samo oznaczenie, jak krzyż. Stanisław Skalski nie zatytułował swojej książki "Czarne swastyki nad Polską", tylko "Czarne krzyże nad Polską", i to właśnie krzyże widzieli mieszkańcy bombardowanych miast i wsi, a nie jakieś swastyki na statecznikach. Budowa czy malowanie samolotu niemieckiego "na Niemca" z wykorzystaniem krzyży i z pominięciem swastyki jest w mojej ocenie zwykłą hipokryzją. a wracając do P11 - zgadzam się z przedmówcami, P11 to samolot bojowy, a nie latawiec, powinien mieć skrzydła kryte po całości. Niektórzy koledzy pokusili się o imitację blachy falistej i to jest super. Zwłaszcza, że argument o lekkości konstrukcji wydaje mi się kompletnie chybiony, bo ileż więcej ważyłby model z zakrytymi tymi dziurami? 30g? 50? No bez jaj, jakie to ma znaczenie w tej skali?
Rekomendowane odpowiedzi