Skocz do zawartości

Z cyklu: "Pośmiejmy się, życie jest wystarczająco stresujące.. "


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, micro napisał:

Co do tego ma Grażyna i Janusz ?

Może by tak poszkalować Jessiki i Angeliki ?

Dlaczego Polacy muszą siebie poniżać ? !! .

Twoim zdaniem w Tatry w klapkach, z reklamówką z biedronki to kto jeśli nie Janusz idzie?

Czy przedstawianie rzeczywistości oznacza szkalowanie? Tacy są Polacy, a przy najmniej ich część. Jeśli nie wierzysz to wystarczy spojrzeć przez okno.

 

Tu masz obrazek z wyborów:

 

  • Dzięki 1
Opublikowano
W dniu 30.06.2020 o 17:03, zipp napisał:

Twoim zdaniem w Tatry w klapkach, z reklamówką z biedronki to kto jeśli nie Janusz idzie?

Czy przedstawianie rzeczywistości oznacza szkalowanie? Tacy są Polacy, a przy najmniej ich część. Jeśli nie wierzysz to wystarczy spojrzeć przez okno.

 

Tu masz obrazek z wyborów:

 

 

Cóż, ludzie się czasem mylą... spacer.png

 

 

Opublikowano

Cóż, ludzie się czasem mylą... spacer.png,Hehe,przypomniała mi sie historia z moim teściem,który myśląc że to śmietana upił mi pół słoiczka wikolu i nic mu nie było?.

olej.jpg

  • Haha 1
Opublikowano
Godzinę temu, dariuszj napisał:

Ja tam nie widzę picia, a co najwyżej wąchanie.

ja też nie , ale no cóz każdy widzi co co chciałby zobaczyć ewentualnie co mu się marzy?

Opublikowano
24 minuty temu, d9Jacek napisał:

ale no cóz każdy widzi co co chciałby zobaczyć ewentualnie co mu się marzy?

 

Święta racja...

Opublikowano
3 godziny temu, dariuszj napisał:

Ja tam nie widzę picia, a co najwyżej wąchanie.

trzeba obejrzeć do końca, w 39sek następuje degustacja (pan jest pod nadzorem czujnej małżonki, więc wcześniej robi teatrzyk)

Opublikowano
23 godziny temu, tytan12 napisał:

Samo życie.jpg

samo życie.....lemingrad i słoje mają się dobrze

 

ps. w czwartej zwrotce jest błąd...w oryginale jest "miastowe próżniaki"..." 

  • Lubię to 2
Opublikowano
4 godziny temu, RomanJ4 napisał:

Ciekawe kto by tam pracował gdyby nie te "słoje"... spacer.png

Romku,

w emigracji,  ze wsi do miasta i vice versa , w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi  nie ma nic złego ,  bo to nie o to  chodzi...

problem polega na tym , że ci  absolwenci  WSGnG czy  innej WSSM po przyjeżdzie  do takiej Warszawy , bo o Warszawie tu mówię , i zatrudnieniu się w korpo czy banku,  absolutnie nie czują sie związani z miejscem w którym  mieszkają i pracują, choćby i mieszkali  lat  10  ...Ale przedstawiają sie jako warszawiacy...i to jest ta wyśmiewana "elyta ",  "warsiawka" czy  "słoje"... i mówię to ja warszawiak z dziada, pradziada  który z tejże Warszawy uciekł na wieś...a temat "słojów" znakomicie obrazuje poniższy utwór

 

 

  • Lubię to 2
  • Haha 1
  • Dzięki 1
Opublikowano
4 godziny temu, d9Jacek napisał:

absolwenci  WSGnG czy  innej WSSM po przyjeżdzie  do takiej Warszawy , bo o Warszawie tu mówię , i zatrudnieniu się w korpo czy banku,  absolutnie nie czują sie związani z miejscem w którym  mieszkają i pracują, choćby i mieszkali  lat  10  ...Ale przedstawiają sie jako warszawiacy...i to jest ta wyśmiewana "elyta ",  "warsiawka" czy  "słoje"... i mówię to ja warszawiak z dziada, pradziada  który z tejże Warszawy uciekł na wieś

No, to poznałem drugiego prawdziwego "warsiawiaka".

Ten pierwszy był kiedyś moim klientem, mieszkał na Pradze/Wawrze spacer.png gdzieś tam naprzeciw siekierkowskiej elektrociepłowni.  Oryginalny gość... (i język... spacer.png)

Opublikowano

.

20 godzin temu, d9Jacek napisał:

...przedstawiają sie jako warszawiacy...

Robiłem jeden projekt z Warszawiakiem z dziada pradziada - człowiek na poziomie naprawdę.

Natomiast jak słucham i czytam lemingów różowych co się uważają za wielkomiejskich i co się nie przyznają skąd są to mam odruch zwrotny jak ze studzienki. Stąd od jakiegoś czasu nie dziwi mnie że takie gnojki uszminkowane na miasto potrafią nawet szachownicę na różowo przemalować.

  • Dzięki 2
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, RomanJ4 napisał:

Oryginalny gość..

no i niewątpliwie był to tzw "charakterny gość "

 

 

 

 

28 minut temu, grzegor napisał:

lemingów różowych co się uważają za wielkomiejskich i co się nie przyznają skąd są

kompleksy, kompleksy i jeszcze raz kompleksy....chca być bardziej wielkomiejscy niż ....no własnie ???

własne zdanie ?? ale po co, mamy przecież odpowiednie media , które  nam to wytłumaczą, wyjaśnią, jak trzeba nauczą a my przez to staniemy sie bardziej "jewropejscy" no i tacy nowocześni...w Brukseli i Berlinie  pochwalą , no bo o to przecież chodzi

ot taka mentalność  byłego niewolnika

jak to kiedyś , chyba R.Ziemkiewicz napisał...." z prądem płyną tylko  gówna albo zdechłe ryby ......."

Edytowane przez d9Jacek
poprawiłem
  • Lubię to 3
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.