Skocz do zawartości

Z cyklu: "Pośmiejmy się, życie jest wystarczająco stresujące.. "


RomanJ4
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Konradzie, tutaj bym się spierał i nie wiem czy do późnej nocy ( oczywiście na jakimś pikniku) dobrnęli byśmy do jakiegoś "consensusu" ?

Wszak takie słowa nie budzą zgorszenia nawet w potocznej mowie.

Ale konkurencja jest kapitalna, żałuje tylko że nigdy nie widziałem jej na własne oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, latacz napisał:

dosłownie              "ukochane działania mają  następstwa"

                                 

No chyba nie do końca Witku, gdyż:

любые = każdy/każde

любимый = ulubiony

любимой = ukochany

Reszta się zgadza :-)))

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Marek_Spy napisał:

Języka się tłumaczy słowo w słowo ,masz przykład google translatora,moim zdaniem przetłumaczono prawidłowo

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
 

Sorry Marku za bardzo nie rozumiem Twojej wypowiedzi, ale z drugiej strony tu nie liczy się Twoje zdanie tylko prawdziwe znaczenie tłumaczonego tekstu, które według mojej wiedzy potwierdzonej aktualną oceną bardzo dobrą na 3 roku studiów tegoż właśnie języka, jest następujące:

"Każde działania mają następstwa".

 

Tłumaczowi temu na g... daleko niestety do doskonałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu nie rozumiesz ? To proste języka się nie tłumaczy słowo po słowie a pojęciami czy znaczeniami albo przekazem myśli. G.. tłumaczy słowo w słowo czy jaśniej się wyraziłem ? P.S. czyżbyś kończył studia w kierunku ?

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Marek_Spy napisał:

Języka się tłumaczy słowo w słowo ,masz przykład google translatora,moim zdaniem przetłumaczono prawidłowo

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
 

 

33 minuty temu, Marek_Spy napisał:

Znowu nie rozumiesz ? To proste języka się nie tłumaczy słowo po słowie a pojęciami czy znaczeniami albo przekazem myśli. G.. tłumaczy słowo w słowo czy jaśniej się wyraziłem ? P.S. czyżbyś kończył studia w kierunku ?

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka


 

Pobawmy się w test na spostrzegawczość :-)))

Widzisz różnicę?

Jeśli tak to powinieneś wiedzieć czego nie zrozumiałem, jeśli nie to chyba czas na wizytę u okulisty...

 

 

A wracając do kierunku moich studiów to żadną tajemnicą jest, że studiuję obecnie w Szkole Głównej Służby Pożarniczej na Kierunku Inżynieria Bezpieczeństwa dla strażaków.

W końcu nie samymi modelami człowiek żyje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U okulisty raczej nie, niemniej to efekt pisania z urządzenia posiadającego pseudo inteligencję która czasem radośnie coś zmienia i pomimo sprawdzania tekstu przed wysłaniem tworzy takie kwiatki. Ale jestem zaskoczony że na podstawie treści wypowiedzi nie zauważyłeś sensu.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra powiedzmy, że wyrażenie zamiast     "ukochane działania mają  następstwa"

 

można  tłumaczyć   miłe/beztroskie/nieprzemyślane/ulegające sobie   działania maja następstwa. ogólnie, że bezmyślne folgowanie swoim chęciom rodzi przykre skutki. Taki ogólnie jest sens powiedzonka.  i raczej jest to wypadkowa wszystkich tych wyrazów niż dosłownie któryś z nich.

 

A jak go przetłumaczyć -nie ma dosłownego tłumaczenia.   albo jest zlepek dosłownych słów nie oddający przesłania -albo jest  dosłowne oddanie sensu jako wypadkowej całego zdania.  Jednak przetłumaczone całe zdanie to nie jest prosta suma słów.  A przynajmniej nie zawsze. 

 

  tak jak polskie "niebieskie ptaki"          to są angielskie "ubłocone skowronki"   

Przetłumacz dosłownie niebieskie ptaki to anglik nie zrozumie sensu.   W drugą stronę przetłumacz na polski jako ubłocone skowronki -to polak sensu nie załapie... (beztroskie niepracujące    nieodpowiedzialne i ogólnie elementy ludzkie o negatywnym zabarwieniu moralnym itp ) 

 

 

      Też miałem rosyjski. Tylko, ze mnie nie uczono na studiach nauki o jeżyku i jego końcówkach a posługiwać się  i rozumieć. Miałem Psorkę która wiele lat mieszkała na Syberii...  Jako jedyna grupa z roku odpowiedzieliśmy, że chcemy się nauczyć korzystać z języka a nie  iść planowo z programem. Oj dała nam  "Arystokratka" wycisk...     Nauczyła posługiwać się językiem rosyjskim  i biegle choć czasem niezbyt poprawnie mówić.   Po 30 latach jeszcze wspominam "Starą Arystokratkę" z szacunkiem i rozrzewnieniem. I podziwem.


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Andrzej B napisał:

A umiesz to przetłumaczyć?

ja ??? oczywiście....mówisz, masz......" każde działanie ma swoje następstwa"

czyli "każda akcja równa się reakcji"

 

edit

Paweł parę postów wyżej doskonale pokazał niuanse pomiędzy  wyrazami i jakże rózne ich znaczenie.Język rosyjski  ma wiele pułapek , napiszę fonetycznie bo nie wszyscy znają cyrylicę

kawior( pol)  to po rosyjsku  ikra

kawior( ros)  to polsku dywan

krawat'( pol) to rosyjsku łóżko

krzesło (pol) to po rosyjsku stuł 

fotel ( po) to po rosyjsku kriesło

portfel(pol) to po rosyjsku teczka

 

 

ale clou wszystkiego to taka scena która miała miejsce w jednym z Lenigradzkich hoteli ( lata 70 te )..

recepcjonistka pyta gościa hotelowego "Kak wasza familia ? i tu pada odpowiedz "spasiba, wsie zdarowy "

mina recepcjonistki bezcenna

itd

Edytowane przez d9Jacek
uzupełnienie wiadomości
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.