Skocz do zawartości

Z cyklu: "Pośmiejmy się, życie jest wystarczająco stresujące.. "


RomanJ4

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz... Nieraz człowiek musi się zniżyć i utaplać w błocie, by na nowo cieszyło go piciem szampana z kryształowego kielicha.

Taki bon ton constans źle wpływa na psychiję. ;) 

Mam jeszcze opowiastkę o kotku, ale pewnie też zbyt prymitywna.

 

EDIT: Podobnie jak opowiastak o żelkach, tak opowiastka o kotku też nie znalazła aprobaty i została przeze mnie usunięta by nie gorszyć czytających.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, dariuszj napisał:

 

A już myślałem, że tylko ja jestem dziwny i mnie takie coś zupełnie nie bawi. Dla mnie jest to tylko żenujące i ani trochę zabawne.

No cóż.... witaj w klubie a stendupy ? ktoś tam rzuca mięsem a gawiedź się śmieje to takie modne hamerykanskie tam tez tylko fake leci....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by i nie było, to my dziedziczymy dwadzieścia procent, tylko Lutmann musi mieć pewność, że Honigmann go wypuści, oczywiście, jeżeli Rozencwajgowa jeszcze dziś się przeniesie na łono Abrahama, to Malwina Fajnsztajn nie ma nic przeciwko, tylko Lipszyc musi mieć pięćset dolary...

 

Tak mi się skojarzyło z pytaniem: A co jej jest?

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.