Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie. W tym jeszcze roku też planuje w końcu zbudować rwd5. Cudny temat, skarbnica wiedzy. Mam jednak to znawców parę pytan:

1. Co jakby sobie ułatwić pracę i skrzydło zrobić z profilem KFM 2 lub 3?

2. co myślicie o budowie tego z depronu pokrytego kartonem Ala flitetest. Wydaje się być wytrzymalszy może obejdzie się bez wzmocnień drewnianych?

3. co myślicie o klejeniu na gorąco?

 

Z linków widzę że już za 209 można w Polsce flysky fs-i6x kupić... A ja chciałem za 170 fs-i6 od chińczyka... Dobrze mieć takie forum

Klej na gorąco... też trochę kleiłem pistolecikiem ale stosowałem tylko standardowe najtańsze wkłady 8mm. Bywało i tak, że pianka się okleja, trzeba się uwijać bo klej szybko stygnie a elementy dobrze docisnąć i pozbyć się nadmiaru nim zaschnie. Kiepsko z klejeniem większych powierzchni.

W miarę tanie i dobre klej, które ja sam stosuję na zdjęciu.

Może ktoś zna jakieś lepsze wkłady 8mm do klejenia na gorąco pianki i styropianu?

post-18554-0-04325400-1530169149_thumb.jpg

Opublikowano

Parę uwag ode mnie.

Wyrzut trzeba zrobić poziomo i mocno. Samolot potrzebuje prędkości a nie wysokości w pierwszej fazie lotu.Pomocnik musi się postarać następnym razem i z chlebkiem :), bo mam wrażenie, że rzucał jak papierowym samolocikiem i gdyby nie dobry ciąg to byś go przeciągnął.

Startuje się zawsze pod wiatr to bardzo ułatwia.

Przy starcie nie ruszasz sterów. Przy poprawnym wyrzucie samolot będzie leciał równo bez niczyjej ingerencji - masz wznios. Dopiero po paru metrach korygujesz delikatnie sterami. Ustaw może EXP albo mniejszy zakres wychyleń. Nie potrzebujesz robić jeszcze pętli ;)

Gumy musisz mieć cztery dwie zapięte równolegle i dwie na krzyż. Wyjdzie Ci coś takiego IXI.

Jeśli to listewka  mocująca została wyrwana to już wiesz co poprawić. :)

 

No i ostatnia, buduj, bo widać, że dałeś radę coś zrobić co lata, a to daje dużo satysfakcji.

Nie należy zapominać, że model to nie oszczep.

Zbyt gorliwy pomocnik (Chlebojad) może znów pozostawić skrzydła na starcie.

Prędkość wyrzutu musi być adekwatna do rodzaju modelu.

W czasie startu modelu gdy trzeba pomóc sterem to trzeba.

Opublikowano

Witam. Jak już pisał Robert (Gucio) zbudowałem RWD. Moja wersja jest z lotkami gdyż nie wyobrażam sobie latania inaczej. Model lata pięknie jak po sznurku. Jedyne co bym zmienił to trochę mocniejszy napęd niż 2204-1 1400kv. Śmigło 8x4 przy nagłym dodaniu gazu na full odcina prąd. Dodałem też otwierana maskę i półkę pod pakiet. Przy pakiecie 1300 potrzebował sporego doważenia. SC 50mm od natarcia. Trzeba też zrobić z tyłu płata dwa otwory pod gumy aby płat nie przesuwał się do przodu. Samolot startuje bez problemu z podwozia a z ręki wystarczy lekki wyrzut. Lądowanie nim to poezja. Dzisiaj dodatkowo dostał mix na klapolotki. Zobaczymy jak się będzie zachowywał. Gdyby nie słaby silnik to piękny model na pierwszy raz jak i do latania rekreacyjnego. Do lotu wyszło koło 740g.3e7c3e714c925d1f899cad534aecb3e2.jpgd497946fe4e7a566e921d4d03697b4ce.jpg298ae4e654bbc4d718a72f2c14b6591b.jpg

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano

SC naprawdę na 50 mm i lata ładnie? Zaklinowanie płata zostawiłeś oryginalne? Mojego RWD-5 musiałem wyważyć na 35 mm. Wcześniej na 50 mm był strasznie nerwowy, zadzierał i w ogóle ciężko było nim sterować.

Opublikowano

Płat jest na zero jak w planach. Skrzydło na prostych łącznikach. Jest minimalnie doważony na przód. Krawędź natarcia jest równo z kadłubem nie licząc przedniej owiewki. Myślę że to kwestia konstrukcji. Mój na początku też zadzierał więc dodałem trochę ciężaru z przodu. Pakiet mam maksymalnie z przodu.

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja mam w innym modelu 2212 ale 1400kv i regiel 35A. Regiel jest na styk przy tym silniku. Do tego silnika powinno być ok. Jakie śmigło przewidujesz?

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

No właśnie śmigło przy tym silniku jest znaczące. A2212 to mój ulubiony silnik do esa w wersji 1400kv.

8x4 przy nim wystarczy regulator 20a ale tylko ok 300g ciągu.

8x6 rakieta ale regulator 30a potrafi się zagrzac, regulator 35 jest ok.

Przy smigle 9,10, 11x4,5 spalilem 3 regulatory 30a.

Przy 1000kv śmigło 11x4,5 regulator 30a daje rade i jest lekko ciepły przy rozsądnym chlodzeniu.

Opublikowano

W linku jest jeszcze wersja 930kv i 2200kv. oraz ta 1000kv i 1400kv też się osobno znajdzie . Którą była by ewentualnie lepsza?

Myślę tu głównie o rwd5 i modelach esa.

Opublikowano

Ja bym wziął 2212 1400kv i regiel 35A albo mocniejszy. Będziesz miał w razie czego zapas mocy a i do innych modeli posłuży.

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Silnik 2204-1 1400kv powinien wg specyfikacji korzystać maksymalnie ze śmigieł 7", a nominalnie z 5x4, bo to jest typowy silnik do dronów.

Ze śmigłem 5x4, powinien ciągnąć 10,5 A i dawać ciąg 490 g. Co więcej, powinien to robić na pakiecie 4S. Teoretycznie wystarczająco dużo, by pociągnąć prawie kilogramowy samolot tego typu.

 

Jeżeli dałeś mu śmigło 8x4 i pakiet 3S, to nic dziwnego, że nie daje rady. Przy niskim napięciu i powiększonym śmigle, żre pewnie grubo ponad wydajność prądową pakietu. Stąd odcinanie zasilania na pełnym gazie.

 

Na twoim miejscu zastąpiłbym napęd dobrze sprawdzonym Emaxem 2812 ze śmigłem 8x4 E. W polskich sklepach kosztuje w okolicach 40 zł. Da radę nawet ze śmigłem 10"

Niemal idealny napęd do podobnych depronowców.  Nawet bym poszedł w zmniejszenie kv do jakiś 800-1000 i śmigło 8-9"x4 SF. 

Jest to bardzo uniwersalny napęd do lekkich modeli, poniżej 800 gram, niemal wszystkich typów.

 

Doradzanie napędów do ESA, dla niewielkiego trenerka z depronu i to górnopłatowca o grubym profilu, jest lekkim zboczeniem. Taki model nie potrzebuje wysokiego kv i nie wiadomo jakiej mocy.

Przeciwnie. Najlepiej lata z napędem o niskiej prędkości, ale sporym ciągu. Tak samo doradzanie nadmiernie wielkich ESC. ESC dobieramy do maksymalnego prądu chwilowego silnika +20-30% zapasu. ESC z "zapasem" o wielkości kilkukrotności  maksymalnej mocy napędu to niepotrzebny wydatek, niepotrzebnie grube przewody i za duża masa, w stosunku do potrzeb.

 

Leczenie wszystkich niedomagań modelu, przez zwiększanie mocy napędu, jest drogą na manowce. Jeżeli model ma problemy z napędem to znaczy, że moc jest źle dystrybuowana. 

Modele trenerków i podobnych parkflyerów, potrzebują dużego śmigła, o niewielkiej prędkości obrotowej, ale sporym ciągu. Wtedy polecą nawet z dość słabym napędem w okolicy 80-100W, przy masie ponad 0,8 kg.

Samolot bowiem do latania używa skrzydeł, a nie mocy silnika. Tego typu modele powinny prawidłowo latać z ciągiem ok. 40-50% masy. 

 

A ESA to zupełnie inna bajka i kategoria modeli.

  • Lubię to 1
Opublikowano

No i stało się. Dźwigary okazały się za słabe i zaklaskał przy ciasnym zwrocie skrzydłami. Co było później, wiadomo:(73816592dbc3117366b62b2806eaa0f4.jpg6ee5862349fcf8d289dc849c08b8f4f6.jpg

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Spoko. Właśnie się nauczyłeś czegoś nowego. Piankowe dzwigary mają niską wytrzymałość. Teraz remoncki. Możesz przebudować lub zbudować nowe skrzydło. Nawet na profilu Kfm 2. (takie skrzydło buduje się szybko) I w górę.

Opublikowano

Nawet przy skrzydle KFm, warto dać odpowiedni dźwigar.

Np. listewkę sosnową 10x3, postawioną pionowo, to jest na węższym boku.

 

Profil do RWD, raczej sugerowałbym KFm-3, zamiast KFm-2.

Ale radziłbym raczej klasycznie - Clark-Y, żeberka, dźwigar z dwóch listewek sosnowych z wypełnieniem depronowym.

Jak się robi takie skrzydło, jest ładnie opisane i pokazane na stronie kolegi Motylastego, w opisie budowy jego modeli z serii ToTo.

http://www.motylasty.pl

Oczywiście, chodzi o zasadę konstrukcji, a nie budowanie skrzydła do ToTo. Plany warto wykorzystać od RWD-5.

Sugeruję też wykonać skrzydło z lekkim 1-2* wzniosem. Nie przeszkodzi zanadto lotkom, a poprawi stabilność.

Opublikowano

Nadal sugeruję dać w środku skrzydła tego typu, sosnową listewkę o prostokątnym przekroju, ustawioną na węższym boku, by była odporniejsza na zginanie.

Opublikowano

Wtedy trzeba je okleić fornirem. :)

Styropian sam w sobie jest bardzo kruchy i delikatny. Lepiej już użyć pianki EPP lub EPO.

Wystarczy wtedy jakiś prosty dźwigar, np z pręta węglowego.

 

Masz model depronowy. Zbuduj najlepiej drugie takie samo skrzydło jak miałeś, tylko popraw konstrukcję dźwigaru. Czyli usuń problem, przez który model wybrał się na szukanie kretów.

Wystarczy, jak podkleisz skrzydło prętem węglowym. Na model tej wielkości pręt 3 mm powinien dostatecznie usztywnić konstrukcję, żeby nie składała się w zwykłym zakręcie.

Jeżeli nie masz węgla - dwie listewki sosnowe na dolnej i górnej powierzchni skrzydła, a między nimi przekładki (wypełnienie) z depronu.

 

Masz też nieprawidłowo założone gumy. Jest ich za mało. Powinieneś dodać jeszcze dwie, na krzyż. Czyli lewy tył z prawym przodem i lewy przód z prawym tyłem.

Tak jak masz teraz, może dochodzić do ściągania płata na boki lub skręcania się go w osi płatowca.

 

|\  /|

| \/ |

| /\ |

|/  \|

 

O tak jak wyżej.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.