Marek:D Opublikowano 19 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Cześć. Ostatnie dni poświęciłem budowie własnej wycinarki do styropianu i chciałbym podzielić się swoim sposobem z innymi, może komuś się przyda. Pierwsza sprawa to transformator. Ja zrobiłem wersję "exclusive". Na początku to co było potrzebne do budowy czyli: - transformator toroidalny 24V 250VA(tak akurat dla mnie pasował, bo plan zakłada drut ok 105cm), - włącznik na dwie żyły - ściemniacz(taki jak do światła natynkowy, 10A) - Voltomierz 30V (ważne żeby był z dopiskiem AC- czyli na prąd zmienny), - Amperomierz 10A AC, - gniazda bananowe, - przewód do zasilania, - dławnica, - puszka na nasze urządzenie. A tutaj już podłączone: Schemat podłącznia wygląda następująco: - dwie żyły od zasilania głównego podłączamy do wyłącznika; - jedna z żył idzie bezpośrednio do transformatora, drugą podłączamy przez ściemniacz do drugiej żyły transformatora; - żyły wtórne - jedna bezpośrednio do banana, druga poprzez amperomierz(szeregowo) leci do drugiego banana; - dodatkowo równolegle wpinamy voltomierz. Układ zasilania mamy gotowy. Następnie ramka do cięcia. Są różne metody napinania drutu, ale ja preferuję najprostsze - układ z napinaniem sprężynami jest dla mnie zbyt skomplikowany. Dlatego ja stosuję sprawdzoną metodę napinania - moja ramka działa na zasadzie łuku refleksyjnego. Napinacz realizowany jest przez sprężynę z szarpaczki(rozrusznika ręcznego) do kosiarki itp. Miałem po prostu taki w warsztacie. Nada się nawet lepiej sprężyna ze zwijaka kabla do odkurzacza - jest szersza. Ja musiałem użyć po trzech sztuk z obu stron, żeby napięcie było solidne. Oczywiście wiercenie takiej sprężyny wymaga zmiany struktury wewnętrznej metalu - należy go nagrzać do czerwoności(wystarczy nad palnikiem gazowym) i powoli ostudzić. Tak przygotowany płaskownik daje się wiercić. Całość mocujemy między dwoma listewkami 10x20. Mocowanie drutu oporowego realizowane jest przez zacisk z kostki elektrycznej. Po rozcięciu plastiku mamy fajne mocowanie, którym łapiemy drut oporowy i przewody wtykane do naszego transformatora. Tak zrobioną ramkę obwinąłem taśmą izolacyjną, umocowałem przewód silikonowy i wywinąłem napinacz w drugą stronę mocując drut. Moja ramka tak się prezentuje: Całość działa, jestem w stanie osiągnąć prąd 24V i 2A co w zupełności wystarcza, układ ściemniacza pozwala na płynną regulację i drut można nagrzewać mniej lub więcej. Dodam tylko, że zastosowałem drut oporowy Nikrothal 80 0.35mm o oporności 11.3 omów na m. Kolejna sprawa to prowadnica. Cięcie elementów trapezowych bądź nawet prostokątnych wymaga równomiernego prowadzenia. Dlatego najlepiej zrobić to mechanicznie. Ja zastosowałem typowe szyny z oprzyrządowaniem ze sklepu elektrycznego, do tego blaszki aluminiowe do mocowania, rolki ze sklepu żeglarskiego do prowadzenia sznurka napinacza oraz kątownik stalowy 20x20mm długości 0,5m. Na taką szynę mocujemy rolki jak na zdjęciu. Nasz kątownik robi za cięgno - jest to dźwignia ze środkiem obrotu przy podstawie. Całośc działa w następujący sposób - za pomocą sznurków łapiemy nasz drut po obu stronach i poprzez rolki mocujemy do kątownika. Mocując w tym samym miejscu - mamy cięcie równoległe. Jeśli różnicujemy odległości mocowania sznurka - jedna strona drutu jedzie szybciej a druga wolniej. Prędkości najprościej obliczyć sobie z twierdzenia talesa - ja jeszcze zrobię podziałkę na swoim kątowniku. Dodatkowo na obu stonach szyny robimy blaszki do mocowania przy naszym stole. Sorki za jakość zdjęć, ale mam nadzieję, że zasadę działania da się zrozumieć(jak zrobię nowe to podmienię): 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daras Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Wszystko mi się podoba tylko że ja z tych zdjęć to ja nic nie wiem. Jak działa ta ramka z prowadnicą? Może jakiś filmik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 20 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Darku jak tylko znajdę czas i będę coś wycinam to nagram filmik jak to wygląda. Podrzucam filmik, na którym autor pokazuje jak to działa: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Pan Janek z filmu troche chaotyczny , no i widac , ze lubi sobie walnac pilsnerka .......... Pisze to , bo ja mam dni , ze jestem jeszcze bardziej jak on Sa dni , ze mi WSZYSTKO z rak leci i wtedy zawijam do domu , aby nie zrobic jakiejs wiekszej katastrofy modelom , a krzywdy sobie . No i ogladajac caly film dalej KU......WA nie wiem jak te sznureczki i kolka dzialaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daras Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Pan Janek z filmu troche chaotyczny Trochę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Sznureczki działają tak : Prędkość drutu po stronie dużego profilu do prędkości drutu po stronie małego profilu jest taka sama jak długość dużego do długości małego profilu . To zasada generalna. Jest zrealizowana poprzez długości ramion ciągnących czyli odległości rolek ramion od rolki bazowej. najlepiej jakby autor narysował odręczny szkic kinematyczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-mir Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Wpisz w Google: gravity foam cutter Pooglądaj filmiki i obrazki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 Ta prowadnica jest po to aby prędkość cięcia była stała, wtedy powierzchnia cięcia jest ladna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 20 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 A ja myślałem że mam burdel na warsztacie . Ogólnie fajna i ciekawa technika cięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 20 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 A ja myślałem że mam burdel na warsztacie . Ogólnie fajna i ciekawa technika cięcia. Wojtku, porządek ma ten co mało w warsztacie pracuje W weekend nagram filmik jak to działa. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Pielaszkiewicz Opublikowano 23 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Hej, tutaj jest instrukcja jak zbudować i jak używać.... http://www.rcsoaringdigest.com/pdfs/RCSD-2008/RCSD-2008-11.pdf Patent świetny jeżeli nie mamy dostępu do plotera Jaka długość drutu jest u Ciebie - środek nie leci na skróty? Ja napinam 6mm prętami z kwasówki sprężynowej na ramce, tak że z rozstawu 80 robi mi się 60, a i tak mam wrażenie że podczas cięcia punkt centralny jest jakieś 2 cm za ramką... Pozdr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Volleyboy Opublikowano 24 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Standard przy cięciu styro. Środek zawsze będzie zostawał. Ma najmniejszą temperaturę. Jest najbardziej wychłodzony. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 24 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Marek, Jest to dobre i proste urzadzenie. Chcialbym Cie jednak zachecic do zrobienia elekronicznej pily, byc moze jako nastepny projekt.. Templates (formatki?) sa upierdliwe do robienia i zajmuja duzo czasu. Cale urzadzenie nie jest az takie trudne, kilka "step-motors", lozyska etc. Programy do sterownia sa chyba za darmo.. Moge sprawdzic. Trzeba tylko ustawic blok styropianu i nacisnac przycisk. Tu jest przykladowa pila kolegi zrobiona >15 lat temu. W RC Soaring Digest, ktore pokazal Michal, sa tez pokazane formatki do sprawdzania nosa profilu, z ktorych tak sie wysmiewano w temacie Mosquito.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Pielaszkiewicz Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Hej, Ja zmontowałem maszynę wg. RCSD i mimo pewnej hmmm "upierdliwości" tej metody jestem bardzo zadowolony. Formatki robię z tekstolitu 1mm na wydrukach z Profili - idzie całkiem sprawnie. Mimo wszystko krawędź natarcia nie wychodzi mi tak pięknie - ponieważ Profili z założenia modyfikuje szablon i odsuwa linię cięcia min 1mm od noska. Marzy mi się taka maszyna jaką pokazałeś, ale za cienki jestem żeby coś takiego zbudować ;( PS. Marek dzięki za super plany Foki 4 na forum ADW. Przydadzą się do zrobienia modeli SZD - 32 oraz SZD - 36 do Condor Soaring V2 nad czy m to będę pracować jakoś do września Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 25 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Marek, Jest to dobre i proste urzadzenie. Chcialbym Cie jednak zachecic do zrobienia elekronicznej pily, byc moze jako nastepny projekt.. Templates (formatki?) sa upierdliwe do robienia i zajmuja duzo czasu. Cale urzadzenie nie jest az takie trudne, kilka "step-motors", lozyska etc. Programy do sterownia sa chyba za darmo.. Moge sprawdzic. Trzeba tylko ustawic blok styropianu i nacisnac przycisk. Tu jest przykladowa pila kolegi zrobiona >15 lat temu. 20170423_115213.jpg 20170423_115536.jpg W RC Soaring Digest, ktore pokazal Michal, sa tez pokazane formatki do sprawdzania nosa profilu, z ktorych tak sie wysmiewano w temacie Mosquito.. Nose Templates.PNG Andrzeju, taką mamy na warsztacie, świetnie to działa. Niestety, nie każdy ma do niej dostęp i troszkę szkoda mi było czasu na czekanie. Ale dużym plusem takiego urządzenia jest możliwość wykorzystania styropianu/styroduru na maxa, bo wycinając stateczniki na CNC z jednej grubości zrobiłem 4 sztuki, a na blaszkach tylko jedną Niestety jestem laikiem w sprawach automatyki i elektroniki, ale mam nadzieję, że nadrobię te braki z czasem. W dalszych planach mam taką maszynę, ale w pierwszej kolejności chcę zrobić jeszcze własną pompę próżniową ze sterownikiem, potem może frezarkę i piła do styro zostanie na koniec Michał, chyba pomyliłeś mnie z jakimś imiennikiem Dziś ciąłem na swoim urządzeniu profile i poszło nawet fajnie, ciąłem cieniutkie profile o dużej zbieżności bez żadnego problemu. Jedyne co zmieniłem to dźwignia - stalowa z kątownika była za ciężka i strasznie mocno napinała drut, zmieniłem na aluminiowy płaskownik 20x4mm i jest idealnie. Fajny posuw, ciąłem na 28W i było idealnie. Mimo wszystko do cięcia krótszych formatek przydała by się mniejsza piła. Ta którą zrobiłem jest uniwersalna, ale do mniejszych profili warto zrobić mniejszą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daras Opublikowano 25 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 No a obiecany filmik gdzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 26 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 No a obiecany filmik gdzie? Darku jest mały problem, bo nie miałem jakiegoś statywu, bo rąk na prawdę brakowało... Ale jak tylko mi się uda to nadrobię zaległości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 Hej, Ja zmontowałem maszynę wg. RCSD i mimo pewnej hmmm "upierdliwości" tej metody jestem bardzo zadowolony. Formatki robię z tekstolitu 1mm na wydrukach z Profili - idzie całkiem sprawnie. Mimo wszystko krawędź natarcia nie wychodzi mi tak pięknie - ponieważ Profili z założenia modyfikuje szablon i odsuwa linię cięcia min 1mm od noska. Marzy mi się taka maszyna jaką pokazałeś, ale za cienki jestem żeby coś takiego zbudować ;( PS. Marek dzięki za super plany Foki 4 na forum ADW. Przydadzą się do zrobienia modeli SZD - 32 oraz SZD - 36 do Condor Soaring V2 nad czy m to będę pracować jakoś do września Michal, Nos profilu jest bardzo wazny jesli chodzi o osiagi skrzydla, szczegolnie widac to w szybowcach. Jesli przeplyw zrobi sie turbulentny to prawie nie ma szans na zlaminarizowanie i osiagi beda znacznie gorsze. Dlatego stosuje sie formatki do nosa. Z mojego doswiadczenia trudno jest wyciac pila wlosowa formatki, szczegolnie ta dolna w okolicy nosa. Moj sasiad byl modelarzem a takze mial business grawerski i wycinal mi formatki. Niestety mial doscyc miasta (Big Smoke ) i przeniosl sie gdzies w busz >10lat temu . Nie rozumie o czym mowisz z odsunieciem o 1mm w Profili. Grubosc pokrycia (skin) mozna ustawic na 0mm. Te plany SZD 24 Foka sp Z. Luranc sa doskonale, podonie jak jego wszystkie pozostale. Udalo mi sie wycyganic je od wdowy po p Luranc. Inaczej pewnie skonczylyby na smietniku. Czolem A Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Pielaszkiewicz Opublikowano 27 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2018 Postaram się wieczorkiem zwizualizować problem. Bliźniaki w wieku trzech lat uniemożliwiają mi jakąkolwiek pracę twórczą Jestem z Profili bardzo zadowolony, wzorniki po sprawdzeniu wychodzą bardzo dokładnie - program uwzględnia grubość drutu oporowego oraz ubytek pianki po cięciu. Ten naddatek jest na samym nosku 1mm od jego krawędzi - nie jest to problem, ale nie mam pojęcia jakim cudem autor artykułu z RCSD Pan Curtis Suter jest w stanie wycinać tak idealne rdzenie - może to kwestia wprawy. Wzorniki nosków wykorzystuje i nie zamierzam się z nich absolutnie śmiać Odchodząc od tematu bardzo ciekawa jest płyta DVD z filmami tegoż autora nt. podstaw tej technologi. Jestem pod dużym wrażeniem patentów, choć wielu zarzuciłoby że mało "profi", bez laserów, cięcie piłą włosową - nie cnc, vacuum na rękę, worek nie forma, akryl zamiast żywicy itd. Dla chcącego nic trudnego Pozdrówka M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Pielaszkiewicz Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Okey, Chłopaki oglądają baję - więc jest chwilka Profili generuje wzorniki z "noskiem" i jest to intencjonalne. Nie można zejść poniżej 1mm. Tutaj na przykładzie AG40d, sprawdzam wzorniki na kalce i na samym nosku jest tak (przepraszam za jakość, robione telefonem a jedną dłonią nie mogłem dobrze przyłożyć kalki..) Jest to powtarzalne przy tych parametrach. To nie jest problem, delikatnie potraktowany nosek papierem ściernym i jest okey. Na dniach postaram się wypalić rdzenie do tego profilu, to wstawię zdjęcia efektu końcowego. Pozdr! M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi