Skocz do zawartości

Corsair 1600mm w budowie-dobór napędu


chicken007

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawia mnie jedno.po jakiego grzyba w modelu 1,6m i w porywach 3,5 kg do lotu ciężki silnik benzynowy 20ccm.Taki silnik to do modelu klasy 120.Na 20-tkach latam Cessną 2,1m o wadze 6,5kg  a w Spicie 1.8m 4,5kg mam Saito 125 i mocy jest aż za dużo.

Przy tej wadze wystarczy 10 góra 15ccm w czterosuwie lub benzynie a i to będzie aż nadto,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zależało mi na silniku benzynowym a z tego co widzę to nie bardzo te mniejsze dają rade ze śmigłem 16'', które jest już chyba minimum do tego modelu, robiłem przymiarkę z 15'' niby nie wiele mniejsze ale już wygląda to śmiesznie. 

Niezbyt wiele mam czasu ostatnio ale model jest już pomalowany i dziś mam zamiar jeszcze jakieś paski na nim malnąć. Przez weekend mam zamiar tym wystartować jak tylko pogoda pozwoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zacząłem myśleć o benzynie to rozglądałem się za przekładnią ale znalazłem tylko do elektryków.

Ten dle20 mieści się super więc tak zostanie z resztą i tak miałem problem z środkiem ciężkości bo przód wychodził za lekki i trzebabyło zbiornik i baterie dać maksymalnie do przodu.

A przy okazji robie wg czeskich planów Christena Eagle'a 2 1560mm i ma ważyć 5kg więc ten silnik pewnie będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i stało się, model oderwał się od ziemi i to całkiem ładnie, niestety zaraz po tym zgasł silnik, model przechylił się na lewe skrzydło i runą na orane pole. Byłem pewny że nie wiele z niego zostało ale tylko mocowanie skrzydła rozerwało i złamane śmigło. Nie wiem czemu na ziemi silnik działał ok. A jak tylko model się wzniósł to silnik zgasł, przed samym zgaśnięciem słychać było że słabnie. Teraz go odpaliłem na testy z mniejszym śmigłem i też działa bez problemu. A cieszyłem się że z benzyną będzie bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na ziemi sprawie wszystko chodzi to raczej nie wina smigła, a jakie jest zalecane przez producenta? może założyłeś o wiele za dużą średnicę i silnik po prostu nie miał siły. Sprawdzaleś może przed startem jak pracuje silnik w różnych położeniach modelu? może problem jest w instalacji paliwowej albo nie wyregulowanym gaźniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent zaleca

śmigła: od 14x10, 15x8, 16x6, 16x8, 17x6

Model próbowałem na ziemi w różnych pozycjach, nawet trzymałem go pionowo do góry i na połowie gazu wyrywał się z ręki.

Próbowałem kolejny lot i też go przydusiło przy wznoszeniu. Niestety gorsze jest to, że model ciągle przechylał się na lewo i znów gleba, wygląda na to że lewe skrzydło jest krawędzią natarcia minimalnie niżej niż prawe. Jak wklejałem na soudalu skrzydła na dźwigar to się przekrzywiło.

Chyba zrobie nowe, choć najchętniej zrobiłbym jeszcze raz od podstaw całego ale według jakiś sprawdzonych planów bo właśnie wyciąłem wszystkie elementy ze sklejki i balsy do christena eagla 2 według planów i wcale nie było tak źle jak mi się z początku wydawało a kadłub jest jak pancernik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DLE 20 RA użytkuję już od paru lat. Testowałem różne śmigła ale najlepsze osiągi uzyskałem przy 16×8. 16×6 chyba ciut za mały skok. Czy aby na pewno masz dobrze wyregulowany gaźnik? Jeżeli po nabraniu prędkości przez model silnik się dławi i gaśnie(zakładam że masz otwartą przepustnicę na 100%) to obstawiam że iglica od wysokich obrotów jest za mocno wkręcona. Jakie max obroty uzyskujesz na śmigle 16×6?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik jest naprawdę mocny. Miałem go w 5.3kg Sbach'u, używany przez 3 sezony w wyścigach wodnosamolotów- 15minutowe loty na maksymalnym gazie i jedyny problem jaki się pojawił to wypalona uszczelka pod tłumikiem. Po wymianie uszczelki dalej śmiga aż miło. Niestety tylko silnik, Sbach poległ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę zrobić nowe skrzydło bo okazuje się że o ile samo skrzydło jest mocne to mocowanie skrzydła do podłużnic miało za mały rozstaw, cztery śruby m3 w kwadracie 10cm na 10cm bo tyle miała centralna część dźwigara. Jak model zawadził skrzydłem o ziemie to skrzydło przekręciło się względem kadłubu, śruby m3 skrzywiło i wyrwało razem z tulejkami gwintowanymi wklejonymi w podłużnice. Sam kadłub wytrzymał .

Powalcze z tym silnikiem ale narazie zostałem bez modelu. Przypominam sobie jak kupiłem 8 lat temu trenerka Canary z silnikiem os max 40 i też tak miałe, po każdym oderwaniu od ziemi model gasł aż go odstawiłem z nerwów (na 4 lata) po czym zabrałem się za niego, doszedłem z regulacją do ładu i latam nim do dziś bez problemów.

Mam jeszcze jedno pytanko i już nie zawracam gitary. Czy zna ktoś jakieś sprawdzone plany do corsair-a w podobnej skali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręć 1/3 iglice H i L. Pewnie za mało paliwa dostaje, też to przechodziłem awaryjne lądowanie przy docieraniu, wyrwane podwozie itp.  Na ziemi wszystko ok a się okazuje że jednak nie. Odkręciłem i chodzi lepiej, po paru kółkach ponownie musiałem odkręcić, ale wtedy minimalnie już, i zobaczyć jak się zachowa silnik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.