Skocz do zawartości

ESC dla deskorolki elektrycznej


Arcadioosh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

Robię własną deskę elektryczną i mam problem z doborem ESC. Kilka danych wejściowych:
-Będę miał dwa silniki (po jednym na koło), tak więc jeden ESC dual? Czy dwa pojedyncze? Jak dwa pojedyncze to jak je spiąć w jeden układ, tak żeby kontrolować je jednym nadajnikiem?

-Zasilanie 8s-10s

-Max natężenie jednego silnika to 34A, czyli w sumie 68A

 

Coś jeszcze z ważnych informacji jest potrzebne?

 

Znalazłem coś takiego:
https://flipsky.net/products/dual-fsesc4-12-100a

 

ale jest to strasznie drogie, da się coś tańszego zastosować? Wszelkie rady i sugestie mile widziane. Moja znajomość podzespołów RC jest na niskim poziomie, ale staram się to nadrobić.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik ma moc max.1200W, czy na pewno do deskorolki potrzeba dwa takie?

Jak zasilić dwa takie potwory? Czy w swoim pomyśle opierasz się na jakimś gotowym rozwiązaniu czy tak sobie wylosowałeś ten napęd?

Wydaje mi się, że być może lepszym rozwiązaniem byłoby napędzanie jednego kółka (odpada problem braku różnicowości, która może powodować problemy ze skręcaniem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Silnik ma moc max.1200W, czy na pewno do deskorolki potrzeba dwa takie?"

 

 

Tak, z moich wyliczeń wynika, że trzeba ok. 1,8 kW na rozpedzenie sie do 30 km/h w jakies 6s, na rownej asfaltowej drodze. Z kolei utrzymanie tej prędkości to jak dobrze pamiętam 0,5 kW. Obliczenia mam na pendrivie, ale tego zostawilem w pracy. W poniedziałek wrzuce zdjęcia obliczeń. W każdym razie, wolę rozwiazanie na dwa mniej wytężone silniki niż na jeden pracujacy dwa razy ciężej. Łatwiej odebrać ciepło z takich dwóch, bo mniej ciepla wydziela kazdy z osobna niz ten jeden duzy. Druga sprawa, ze jesli jade ze stalą prędkością 30 km/h i potrzeba mi 0,5kW na utrzymanie prędkości to, mimo że mam w zanadrzu ok 2kW na silnikach to one tyle nie będą ciągnąć przy utrzymaniu prędkości.

Ta moc staje się istotna przy przyspieszaniu i pokonywaniu nierówności.

 

 

"Jak zasilić dwa takie potwory? Czy w swoim pomyśle opierasz się na jakimś gotowym rozwiązaniu czy tak sobie wylosowałeś ten napęd?"

 

Dobre pytanie, myslalem o zasilaniu 8s,czyli z 1,2kW dla 10s (patrz tabelka z opisu silnika) schodze na ok. 1kW. Max natezenie zostanie takie samo, prawda?

Myslalem o 3x (2x4s) 5000mAh= 15Ah. 1200 złotych, kolejny problem w kosztorysie. Patrzac w projekty innych ludzi, zauważyłem, że używaja oni silniki wlasnie tej serii co ja lub nizszych, ale rodzaj ten sam.

 

 

"Wydaje mi się, że być może lepszym rozwiązaniem byłoby napędzanie jednego kółka (odpada problem braku różnicowości, która może powodować problemy ze skręcaniem)"

 

No własnie ja chcę napedzać oba tylne koła, bardziej niebezpieczne wydaje mi się rozwiązanie z napedem na jedno kolo, przy większych prędkościach, przy niekorzystnej nawierzchni może być problem.

 

 

Dla ścisłości, deska użyta do tego celu to mountainboard, czyli typowo górska deska, pompowane koła, elastyczny deck. Ma to w sposób dynamiczny i bezpieczny mknąć przez miasto i jego nierownych chodnikach, krawężnikach, asfalcie i innych kostkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnego doświadczenia z deskorolką, ale 30km/h to wydaje się całkiem sporo.

Pewnie wszystko zależy od umiejętności ale o ile na nartach dobijam do 100km/h to już na rowerze mtb prędkość powyżej 65km/h jest już granicą poczucia bezpieczeństwa, na desce 30km/h to musi być niezła jazda...

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą w deskorolkach ale jeżdżę na snowboardzie. Snowboard stoi sztywno na stoku i zasada jeżdżenia jest ciągle 'holendrowanie'. Jazda po prostej jest uciążliwa ale możliwa bo stok jest twardy. Na miękkiej desce ciężko utrzymać prosty tor jazdy gdy będzie miękka i każde nawet najmniejsze bujniecie będzie zmieniać trajektorie. Wiem bo jezdzilem na takiej. Gdyby można było jeździć od krawężnika do krawężnika - jak deska na stoku to spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem jaki rodzaj przeniesienia napędu, może jedno z kół przednich i jedno z kół tylnych, albo dwa tylne, bo są blisko siebie więc może można na asfalcie bez dyferencjału jezdzić.
Nie znam sie na temacie hulajnóg, ale taka chulajnoga chyba musi więcej prądu żreć od ebajka, bo małe koła mają niską zdolność toczenia, tak czy inaczej na najsłabszych podzespołach np sterownik 17A 250W 36-48V spokojnie powinno to osiagac 30km/h. Porównanie dla ebika - przy mocy chwilowej 1800W(2,45KM) rozpędza sie do ok 60km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o prędkości 30 km/h:
https://www.youtube.com/watch?v=4-J6TEc8qzE&t=433s

 

Tutaj gość leci 32 km/h, wygląda szybko, ale do opanowania. Jest wiele innych przykładów, proszę sprawdzić w Youtube: Electric Mountainboarding. Twardość deski można zmieniać, dokręcając tracki. Wystarzcy znaleźć balans między zachowaniem w wysokich prędkościach a sterowalnością.

 

Przepraszam, ale odbiegamy trochę od tematu, przypominam szukam ESC dla takich silników jak pokazałem. Poradźcie proszę jak to spiąć, dwa ESC? Jeden Dual ESC? Zasilanie będzie 8s. Nikt nie odniósł się do tego ESC które zaproponowałem, warte swojej ceny? Jak to wygląda fachowym okiem? Panowie doradźcie mi w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o prędkości 30 km/h:

https://www.youtube.com/watch?v=4-J6TEc8qzE&t=433s

 

Tutaj gość leci 32 km/h, wygląda szybko, ale do opanowania.

tak na oko to pokazywana szybkość jest zawyżona(tak o 50%), ale może mi się zdaje :)

W każdym razie wygląda, że koncepcja z dwoma silnikami działa w brew temu co teoretycznie mogło się zdawać(brak róznicowości), więc to pozytyw..

Ja bym użył dwóch niezależnych ecs i zasilił układ z 10s - zawsze to mniejszy prąd i mniejsze wymagania co do ogniw(wydajność prądowa).

Oba ECS sterowane z radia pistoletowego (podpięte do wyjścia jednego odbiornika)

Wszystko to niestety rozważania teoretyczne, bo póki co nie stawałem przed sterowaniem takimi mocami..ale generalna zasada jest prosta im więcej mocy w napędzie tym wyższe napięcie zasilające powinno się stosować(skoro masz silnik na 10s to zasilać z 10s). Wyższe obroty wynikające z wyższego napięcia zasilania redukujesz dając bardziej miękkie przełożenie - obniża to pobór prądu, a napęd ma wyższy moment obrotowy(czyli lepiej przyspiesza).

 

Co do korzystania, to chyba trzeba sporych umiejętności by zasuwać 30km/h na desce, bo wywrotka na asfalt przy takiej prędkości do przyjemnych nie należy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do korzystania, to chyba trzeba sporych umiejętności by zasuwać 30km/h na desce, bo wywrotka na asfalt przy takiej prędkości do przyjemnych nie należy...

zależy dla kogo np tu https://www.youtube.com/watch?v=MxPtfCD-4Qs jedzie normalnie 90kmh co prawda deska dwukółkowa i co prawda ryzykowne jeśli ktoś nie ma dobrych orientacji psychoruchowych

Edit: znaczy tak, do upadania przy np 30kmh trzeba mieć sporych umiejetności.

Co do esc, to taki ebajkowy najsłabszy powinien dobrze taką deską targać, ponieważ silnik ma małe kv i małe koła, ale na 8s to chyba max 20kmh wyciagniesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy, że jazda będzie możliwa, nikt nie powiedział, że te 30km/h to będzie stała prędkość. Sądzę, że średnia prędkość będzie koło 20km/h. Na elektrycznej hulajnodze, jeździłem po 25 km/h (max pręd. hulajnog na wypożyczenie) i czułem, że dałbym radę tyle na desce lecieć, a nawet szybciej, stąd 30km/h.

Co do ESC, nie mogę znaleźć żadnego na napięcie 10s w jakichś rozsądnych cenach, a ja będę potrzebował dwa takie.

rah66, nie mogę znaleźć ESC pod ebike, miałeś na myśli jakiś model?

 

Miałem dorzucić obliczenia, gdzie wyszło mi 1,8kW jako potrzebną moc na rozpędzenie do 30km/h w 5 sek. Zweryfikujcie:

OBL.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy, że jazda będzie możliwa, nikt nie powiedział, że te 30km/h to będzie stała prędkość. Sądzę, że średnia prędkość będzie koło 20km/h. Na elektrycznej hulajnodze, jeździłem po 25 km/h (max pręd. hulajnog na wypożyczenie) i czułem, że dałbym radę tyle na desce lecieć, a nawet szybciej, stąd 30km/h.

Co do ESC, nie mogę znaleźć żadnego na napięcie 10s w jakichś rozsądnych cenach, a ja będę potrzebował dwa takie.

rah66, nie mogę znaleźć ESC pod ebike, miałeś na myśli jakiś model?

 

Miałem dorzucić obliczenia, gdzie wyszło mi 1,8kW jako potrzebną moc na rozpędzenie do 30km/h w 5 sek. Zweryfikujcie:

 

OBL.jpg

 

Obliczenia Ok.

W sumie założenie że CX jest na poziomie 0.31 jest baaardzo optymistyczne - raczej powinno być 1.2. Ale to i tak niewiele zmienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś takiego:

https://flipsky.net/products/dual-fsesc4-12-100a

 

ale jest to strasznie drogie, da się coś tańszego zastosować? Wszelkie rady i sugestie mile widziane. Moja znajomość podzespołów RC jest na niskim poziomie, ale staram się to nadrobić.

Wydaje mi się, że ten ecs nie jest drogi(jak na to co daje). Dużo tańsze są te do zasilania samochodów, one niestety są raczej do 6s. Taki HK Plush 120A/8s kosztuje już $73

To kwestia decyzji, ale jeśli użyć tańszego ESC (na 6s) to również trzeba dopasować do tego silnik. Generalnie dużą moc lepiej przekazywać wyższym napięciem niż prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.