Skocz do zawartości

Tłoczenie kabiny, jaką grubość Vivak'u polecacie?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bartek, lekka różnica jest ale to zależy od technologi. Oczywiście najlepiej było by mieć maszynę z rozdmuchem wstepnym ale to poza zasięgiem.

Generalnie rzecz biorąc HIPS przed tłoczeniem tak samo jak Vivak powinien być wysuszony ( w wytłoczce Vivaku skazy w postaci jakby bąbelków są właśnie spowodowane wilgocią a w Hipsie zawilocenie obiawia się "skórką pomarańczową") 

 Kluczową sprawą przy HIPS-ie jest grzanie. Piekarnik ustawiam na termoobieg 160-200st. Ramka wędruje do piekarnika. Najpierw Hips się deformuje, potem napręża a potem zaczyna zwisać. Jak zwisanie jest w okolicach 1cm  w ramce 25x25cm to znak że czast na tłoczenie. Zakładam ramkę na formę i włączam odkurzacz. Wcześniej miałem pompę z magazynem próżni 60L ale pozbyłem sie tego.

Ten element miał około 7cm wysokości. Tłoczyłem głębsze ale tam to już loteria.

Opublikowano

Panowie,

 

Jest SUKCES! :D

 

Wczoraj wieczorem, piąta próba i - ta dam - jest! Może nie ideał ale dla mnie OK. Dlaczego nie ideał? Bo nie umiem się pozbyć mikroskopijnych drobin czegoś co fruwa w powietrzu. Jak się dobrze przyjrzeć to na wytłoczce w kilku miejscach są po nich ślady. Ale uznałem, że są na tyle małe, że można je pominąć. Chyba nie mam szans by je wyeliminować - po prostu fruwają w powietrzu a jak się ma futrzaka w domu to nie może być inaczej.

 

Warunki sukcesu: Vivak 0,5 mm, grzanie bez termoobiegu, temperatura ok. 120-130 stopni, grzanie tylko od góry, 'zwis' na środku formatki ok.4 cm.

 

BTW. Tym samym zakończyłem najbardziej pracochłonne prace przy modelu czyli mam maskę, łącznie z formą negatywową, oraz kabinkę wraz z całym zapleczem do produkcji kolejnych. Teraz to już z górki, gdzieś tak z pół roku i model będzie gotowy ;) No chyba, że mnie najdzie i zrobię golenie podwozia z laminatu ale to już znacznie prostszy temat.

 

Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi i wskazówki.

 

Pozdrawiam,

Z

post-626-0-23547000-1569390279_thumb.jpg

post-626-0-51636700-1569390287_thumb.jpg

Opublikowano

Szacun :) Jak by mnie kiedyś naleciało to można u Ciebie załatwić taką maskę i wytłoczkę?

Opublikowano

Szacun :) Jak by mnie kiedyś naleciało to można u Ciebie załatwić taką maskę i wytłoczkę?

 

Oczywiście TAK, zaprojektowałeś ten model więc nie mogę odmówić :)

Opublikowano

Dzięki, Sławku. 7cm to nie tak dużo. Pytałem, bo była kiedyś potrzeba, żeby tak wytłoczyć maskę, ale 2,5 krotnie wyższą. Ostatecznie tłoczone były dwie połówki, ale na płask.

 

Pięknie wyszło, Zbyszek. To taki fajny moment w budowie modelu jak i malowanie - kupa drewna zaczyna przeobrażać się w piękną bryłę samolotu.

Bo każdy samolot jest piękny (no, prawie każdy :) )

Opublikowano

Panowie,

 

Jest SUKCES! :D

 

Wczoraj wieczorem, piąta próba i - ta dam - jest! Może nie ideał ale dla mnie OK. Dlaczego nie ideał? Bo nie umiem się pozbyć mikroskopijnych drobin czegoś co fruwa w powietrzu. Jak się dobrze przyjrzeć to na wytłoczce w kilku miejscach są po nich ślady. Ale uznałem, że są na tyle małe, że można je pominąć. Chyba nie mam szans by je wyeliminować - po prostu fruwają w powietrzu a jak się ma futrzaka w domu to nie może być inaczej.

 

Warunki sukcesu: Vivak 0,5 mm, grzanie bez termoobiegu, temperatura ok. 120-130 stopni, grzanie tylko od góry, 'zwis' na środku formatki ok.4 cm.

 

BTW. Tym samym zakończyłem najbardziej pracochłonne prace przy modelu czyli mam maskę, łącznie z formą negatywową, oraz kabinkę wraz z całym zapleczem do produkcji kolejnych. Teraz to już z górki, gdzieś tak z pół roku i model będzie gotowy ;) No chyba, że mnie najdzie i zrobię golenie podwozia z laminatu ale to już znacznie prostszy temat.

 

Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi i wskazówki.

 

Pozdrawiam,

Z

 

Gratulacje, jak już się to raz opanuje, każda następna idzie bezproblemowo :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

czym pokryć kopyto z balsy? Teraz na vivaku odbija mi się każde włókno, a szpachla się przykleja i odpada od kopyta. Nawet bardzo drobnym papierem ściernym nie jestem w stanie wygładzić powierzchni.
Kształt owiewki jest ok, ale nie wychodzi przeźroczysta.
Czy strona vivaku też ma znaczenie? Na jednej jest przyklejona taśma ochronna, którą zdejmowałem przed tłoczeniem.
 

post-15326-0-11655600-1573916356_thumb.jpg

post-15326-0-15818000-1573916365_thumb.jpg

Opublikowano

capon+szlifowanie+ capon+ szlifowanie+ podkład+szlifowanie na mokro+szpachla+ szlifowanie na mokro +podkład+ szlifowanie na mokro+ warstwy lakieru ( 3minimum)  kładzione " mokro na mokro "

Opublikowano

Generalnie finalnie kopyto najlepiej aby było maksymalnie gładkie bez skazy. Wszelkie niedociągnięcia wyjdą podczas albo po tłoczeniu. Chcesz rewelacyjny efekt, trzeba włożyć trochę pracy w przygotowanie. Receptura podana post wcześniej.

Opublikowano

lakier nitro się nada?

Nie bardzo, ja stosuję lakier samochodowy dwuskładnikowy. Jest dużo twardszy od nitro i odporniejszy na temperaturę przy tłoczeniu.

Opublikowano

lakier nitro się nada?

jak nie masz dwuskładnikowego to zastosuj lakier a w zasadzie emalię Motipa do zacisków hamulcowych, odporna na temperaturę, i b.twarda po wyschnięciu

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

z braku lakieru zastosowałem żywicę epoksydową. Zalaminowałem kopyto cienką tkaniną szklaną, a po wyschnięciu pomalowałem dodatkową warstwą żywicy. Zeszlifowałem do równej powierzchni, nałożyłem nową warstwę żywicy, znowu zeszlifowałem i na koniec wypolerowałem na mokro papierem 1500. Pod palcami kopyto wydaję się być bardzo gładkie. Zaakceptowałbym nawet niewielkie skazy, bo powierzchnia wychodzi i tak lepiej niż przy obkurczaniu butelki. Nadal mam jednak problem z kolorem wytłoczki i to dyskwalifikuje finalny efekt. Po zdjęciu z kopyta, kabina nie jest przeźroczysta, tylko mleczno-matowa. Widać to na zdjęciu. Ta część vivaku, która jest przysysana do stołu, wychodzi przeźroczysta, to co odbija się na kopycie ma inną barwę (widoczne paprochy to efekt szlifowania innego elementu, przyczepiły się do wytłoczki, bo zostawiłem ją w obok na stole). Przed tłoczeniem pokryłem kopyto woskiem rozdzielczym Honney Wax. Nałożyłem warstwę, odczekałem 10 minut, wypolerowałem ściereczką z mikrofibry do okularów, później kolejna warstwa i znowu polerowanie. Vivak co prawda już się nie przykleja, ale efekt nadal mizerny.
Planuje wykonać nowe kopyto, tym razem rdzeń z stryroduru. Pokryję go grubszą warstwą tkaniny. Czy wyszlifowaną żywicę pokryć lakierem?
taka farba do zacisków hamulcowych będzie ok? https://sklep.motip.pl/lakiery-do-zaciskow-hamulcowych/119-lakier-do-zaciskow-hamulcowych-niebieski-400ml.html 

IMG_20191222_124740.jpg

Opublikowano

Czy jest sens, robić drugie kopyto ?

 

Te kopyto co masz , przemyj gorącą wodą z proszkiem Izo  .

 Zeszlifuj warstwę wosku przemyj acetonem lub nitro  i pomaluj wspomniana farbą do zacisków .

Jak farba się dobrze utwardzi , daj warstwę pasty rozdzielczej i spróbuj wytłoczyć 

Opublikowano

nowe kopyto ma mieć trochę inne profilowanie. Po przymiarkach stwierdziłem, że inny kształt owiewki będzie lepiej pasował do kadłuba. Styrodur szybciej się obrabia od balsy, a przy formowaniu próżniowym całość raczej nie musi być tak twarda jak przy obkurczaniu butelki. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.