Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może po prostu wrzuć trochę ołowiu na ogon? Wg mnie większy problem jest jak trzeba doważać dziób, bo ramię jest krótkie. A tutaj wystarczy naprawdę niewiele. Na tyle, że nie odczujesz różnicy.

Opublikowano
18 minut temu, Daniel1978 napisał:

Jest to rozwiązanie. Na tył musiałbym dać 65g ołowiu. Ale gdzie to zmieścić? Przykleić na mocowanie motylka?

 

Chyba trochę przesadzasz. 100g mniej w silniku to aż 65g w ogonie? Nie wydaje mi się. Przykleić możesz gdziekolwiek. Polecam odważniki do wyważania kół samochodowych już z taśmą klejącą.

Opublikowano

Prac ciąg dalszy. Doszedł balast na ogon. Z racji tego że mało miejsca jest w ogonie na około 35gram ołowiu, powstał pomysł dorobienia ala płetwy ślizgowej po pomalowaniu myślę że jakoś to będzie wyglądać.

IMG20200711130948.jpg

IMG20200711130850.jpg

Opublikowano

Tak zostaję przy obecnym silniku. Masa wyjdzie około 1380g. do lotu, to nie jest tak źle. Jeszcze dorobię dodatkowe mocowanie skrzydła do kadłuba na krawędzi spływu.

Opublikowano

Jesteś pewien, że wyważa Twój model (ze 100G silnikiem) aż tak wielki kawał ołowiu na ogonie? Nie wierzę. Przecież nos masz dosyć krótki.

Opublikowano

Też wydaje mi się to trochę dziwne, ale patrząc na informację producenta o ŚC na 85mm od krawędzi natarcia, to może jest to OK, ale nadal jakoś mnie nie przekonuje.

 

 

 

Nowy-1.JPG

Opublikowano

Daniel, balast wygląda jak najbardziej o.k. Proponuję tylko wypełnić Poxipolem wgłębienia po otworach na śruby. Znam to z autopsji , po kilkunastu lądowaniach na gorszej nawierzchni lubi się tam gromadzić brud i ziemia .Jak jest gładko to łatwiej taką płozę wyczyścić.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w oblocie.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

No i fajnie.Gratuluję. Może to tylko moje subiektywne odczucie ale odnoszę wrażenie ,że model jest lekko ciężki na ogon. Fakt ,że na filmie widać ,że wieje dość mocno ale ja bym jednak troszkę dociążył nos i spróbował jak będzie. To tylko taka drobna sugestia .

Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych lotów.

Opublikowano

Zgadza się muszą jeszcze zdjąć trochę balastu z ogona jakieś 15 gram. Robię to trochę doświadczalnie ale dochodzimy z Fregatą powoli do porozumienia?

Opublikowano

A może lepiej przetrymować niż kombinować z ołowiem jak chcesz latać żwawiej?

To można zrobić od ręki i sprawdzić czy modelem sie lata bezpiecznie czy nie. Dopiero jeśli nie to baw sie balastem

  • Lubię to 1
Opublikowano

Generalnie lot wygląda prawidłowo. Latałem przy dość wietrznej pogodzie niestety na naszych kochanych Kaszubach o bezwietrzną pogodę jest trudno. Przy tych ustawieniach jak na moje umiejętności lata mi się całkiem przyjemnie. Nie mniej cenna uwaga potrymujemy?

Opublikowano

Jak po wytrymowaniu modelu, ŚC jest zbyt tylny to model jest niestabilny w locie i w zakrętach, szczególnie jak są turbulencje i wiatr. Wtedy troszkę można przesuwać do przodu i patrzeć co się dzieje. Jak nie ma takowych objawów, to trzeba latać i już. Przy przednim ŚĆ model szybowca jest nijaki - ani szybki, ani termik nie pokazuje. Po prostu leci

Opublikowano

A ja bym ustawił dokładnie model a następnie przewidział niewielki balast w s. c wzorem modeli f3f. Przy silnym wietrze można  dobalastować (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) i tyle. Zrobić sobie kilka różnych ciężarków na różne warunki. Choć w wąskim kadłubie może być z tym problem. Wtedy jest o tyle dobrze że zmieniamy tylko obciążenie pow. nośnej, czyli prędkość lotu szybowca. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.