Skocz do zawartości

Fregata V Modelot


Daniel1978

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Daniel1978 napisał:

Jest to rozwiązanie. Na tył musiałbym dać 65g ołowiu. Ale gdzie to zmieścić? Przykleić na mocowanie motylka?

 

Chyba trochę przesadzasz. 100g mniej w silniku to aż 65g w ogonie? Nie wydaje mi się. Przykleić możesz gdziekolwiek. Polecam odważniki do wyważania kół samochodowych już z taśmą klejącą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel, balast wygląda jak najbardziej o.k. Proponuję tylko wypełnić Poxipolem wgłębienia po otworach na śruby. Znam to z autopsji , po kilkunastu lądowaniach na gorszej nawierzchni lubi się tam gromadzić brud i ziemia .Jak jest gładko to łatwiej taką płozę wyczyścić.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w oblocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i fajnie.Gratuluję. Może to tylko moje subiektywne odczucie ale odnoszę wrażenie ,że model jest lekko ciężki na ogon. Fakt ,że na filmie widać ,że wieje dość mocno ale ja bym jednak troszkę dociążył nos i spróbował jak będzie. To tylko taka drobna sugestia .

Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych lotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie lot wygląda prawidłowo. Latałem przy dość wietrznej pogodzie niestety na naszych kochanych Kaszubach o bezwietrzną pogodę jest trudno. Przy tych ustawieniach jak na moje umiejętności lata mi się całkiem przyjemnie. Nie mniej cenna uwaga potrymujemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak po wytrymowaniu modelu, ŚC jest zbyt tylny to model jest niestabilny w locie i w zakrętach, szczególnie jak są turbulencje i wiatr. Wtedy troszkę można przesuwać do przodu i patrzeć co się dzieje. Jak nie ma takowych objawów, to trzeba latać i już. Przy przednim ŚĆ model szybowca jest nijaki - ani szybki, ani termik nie pokazuje. Po prostu leci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym ustawił dokładnie model a następnie przewidział niewielki balast w s. c wzorem modeli f3f. Przy silnym wietrze można  dobalastować (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) i tyle. Zrobić sobie kilka różnych ciężarków na różne warunki. Choć w wąskim kadłubie może być z tym problem. Wtedy jest o tyle dobrze że zmieniamy tylko obciążenie pow. nośnej, czyli prędkość lotu szybowca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.