dariuszj Opublikowano 4 Lipca 2020 Opublikowano 4 Lipca 2020 Może po prostu wrzuć trochę ołowiu na ogon? Wg mnie większy problem jest jak trzeba doważać dziób, bo ramię jest krótkie. A tutaj wystarczy naprawdę niewiele. Na tyle, że nie odczujesz różnicy.
Daniel1978 Opublikowano 5 Lipca 2020 Autor Opublikowano 5 Lipca 2020 Jest to rozwiązanie. Na tył musiałbym dać 65g ołowiu. Ale gdzie to zmieścić? Przykleić na mocowanie motylka?
dariuszj Opublikowano 5 Lipca 2020 Opublikowano 5 Lipca 2020 18 minut temu, Daniel1978 napisał: Jest to rozwiązanie. Na tył musiałbym dać 65g ołowiu. Ale gdzie to zmieścić? Przykleić na mocowanie motylka? Chyba trochę przesadzasz. 100g mniej w silniku to aż 65g w ogonie? Nie wydaje mi się. Przykleić możesz gdziekolwiek. Polecam odważniki do wyważania kół samochodowych już z taśmą klejącą.
Daniel1978 Opublikowano 5 Lipca 2020 Autor Opublikowano 5 Lipca 2020 Tak wychodzi z ustawień producenta ść 90mm od natarcia przy i tyle musiałem dołożyć na ogon, chyba że z tym ść coś jest.
Jacek Walenciak Opublikowano 5 Lipca 2020 Opublikowano 5 Lipca 2020 Na oblot ustaw CG na 35% cięciwy płata. Później przesuwaj pakiet do przodu lub tyłu. Wszystko zależy, jak będziesz czuł model i jak lubisz latać.
Daniel1978 Opublikowano 11 Lipca 2020 Autor Opublikowano 11 Lipca 2020 Prac ciąg dalszy. Doszedł balast na ogon. Z racji tego że mało miejsca jest w ogonie na około 35gram ołowiu, powstał pomysł dorobienia ala płetwy ślizgowej po pomalowaniu myślę że jakoś to będzie wyglądać.
tytan12 Opublikowano 11 Lipca 2020 Opublikowano 11 Lipca 2020 To w końcu zostałeś przy starym silniku?
Daniel1978 Opublikowano 11 Lipca 2020 Autor Opublikowano 11 Lipca 2020 Tak zostaję przy obecnym silniku. Masa wyjdzie około 1380g. do lotu, to nie jest tak źle. Jeszcze dorobię dodatkowe mocowanie skrzydła do kadłuba na krawędzi spływu.
Daniel1978 Opublikowano 14 Lipca 2020 Autor Opublikowano 14 Lipca 2020 Balast na miejscu jakoś to wygląda.
bubu2 Opublikowano 14 Lipca 2020 Opublikowano 14 Lipca 2020 Jesteś pewien, że wyważa Twój model (ze 100G silnikiem) aż tak wielki kawał ołowiu na ogonie? Nie wierzę. Przecież nos masz dosyć krótki.
wojcio69 Opublikowano 14 Lipca 2020 Opublikowano 14 Lipca 2020 Też wydaje mi się to trochę dziwne, ale patrząc na informację producenta o ŚC na 85mm od krawędzi natarcia, to może jest to OK, ale nadal jakoś mnie nie przekonuje.
Daniel1978 Opublikowano 15 Lipca 2020 Autor Opublikowano 15 Lipca 2020 Silnik waży dokładnie 205g z przekładnią. Takie ustawienia zaleca producent. Profil HN 1033.
Ares Opublikowano 15 Lipca 2020 Opublikowano 15 Lipca 2020 Daniel, balast wygląda jak najbardziej o.k. Proponuję tylko wypełnić Poxipolem wgłębienia po otworach na śruby. Znam to z autopsji , po kilkunastu lądowaniach na gorszej nawierzchni lubi się tam gromadzić brud i ziemia .Jak jest gładko to łatwiej taką płozę wyczyścić. Pozdrawiam i życzę powodzenia w oblocie.
Daniel1978 Opublikowano 13 Września 2020 Autor Opublikowano 13 Września 2020 Co prawda oblot już był ale dopiero teraz udało się nagrać Fregatę w locie. VID-20200912-WA0000.mp4 1
Ares Opublikowano 13 Września 2020 Opublikowano 13 Września 2020 No i fajnie.Gratuluję. Może to tylko moje subiektywne odczucie ale odnoszę wrażenie ,że model jest lekko ciężki na ogon. Fakt ,że na filmie widać ,że wieje dość mocno ale ja bym jednak troszkę dociążył nos i spróbował jak będzie. To tylko taka drobna sugestia . Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych lotów.
Daniel1978 Opublikowano 14 Września 2020 Autor Opublikowano 14 Września 2020 Zgadza się muszą jeszcze zdjąć trochę balastu z ogona jakieś 15 gram. Robię to trochę doświadczalnie ale dochodzimy z Fregatą powoli do porozumienia?
cZyNo Opublikowano 14 Września 2020 Opublikowano 14 Września 2020 A może lepiej przetrymować niż kombinować z ołowiem jak chcesz latać żwawiej? To można zrobić od ręki i sprawdzić czy modelem sie lata bezpiecznie czy nie. Dopiero jeśli nie to baw sie balastem 1
Daniel1978 Opublikowano 14 Września 2020 Autor Opublikowano 14 Września 2020 Generalnie lot wygląda prawidłowo. Latałem przy dość wietrznej pogodzie niestety na naszych kochanych Kaszubach o bezwietrzną pogodę jest trudno. Przy tych ustawieniach jak na moje umiejętności lata mi się całkiem przyjemnie. Nie mniej cenna uwaga potrymujemy?
cZyNo Opublikowano 14 Września 2020 Opublikowano 14 Września 2020 Jak po wytrymowaniu modelu, ŚC jest zbyt tylny to model jest niestabilny w locie i w zakrętach, szczególnie jak są turbulencje i wiatr. Wtedy troszkę można przesuwać do przodu i patrzeć co się dzieje. Jak nie ma takowych objawów, to trzeba latać i już. Przy przednim ŚĆ model szybowca jest nijaki - ani szybki, ani termik nie pokazuje. Po prostu leci
Ares Opublikowano 14 Września 2020 Opublikowano 14 Września 2020 A ja bym ustawił dokładnie model a następnie przewidział niewielki balast w s. c wzorem modeli f3f. Przy silnym wietrze można dobalastować (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) i tyle. Zrobić sobie kilka różnych ciężarków na różne warunki. Choć w wąskim kadłubie może być z tym problem. Wtedy jest o tyle dobrze że zmieniamy tylko obciążenie pow. nośnej, czyli prędkość lotu szybowca.
Rekomendowane odpowiedzi