sbogdan1 Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 Obejrzałem w całości. Nie ukrywam że czekałem do końca, licząc na jakieś spektakularne lądowanie w ,,krzokach,, tudzież kapotaż, złamane śmigło. Tak więc te przeloty nie liczą się, wróć na lotnisko i zrób to do porządku, ma być z przytupem, może być nawet urwane skrzydło Żartuję Arek Chapeau bas ... lądowania do perfekcji opanowane, czy to w spokojnej aurze, czy w wietrzną pogodę. Pozdrowienia dla ,,kameruna,, 1
robertus Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 Takie warunki pogodowe są idealne do przetestowania stabilizatora lotu.
AKocjan Opublikowano 15 Listopada 2020 Autor Opublikowano 15 Listopada 2020 3 godziny temu, sbogdan1 napisał: Obejrzałem w całości. Nie ukrywam że czekałem do końca, licząc na jakieś spektakularne lądowanie w ,,krzokach,, tudzież kapotaż, złamane śmigło. Tak więc te przeloty nie liczą się, wróć na lotnisko i zrób to do porządku, ma być z przytupem, może być nawet urwane skrzydło Żartuję Arek Chapeau bas ... lądowania do perfekcji opanowane, czy to w spokojnej aurze, czy w wietrzną pogodę. Pozdrowienia dla ,,kameruna,, Dziękuję , Spitfire'rem przy takiej pogodzie bałbym się latać. FunCubem bardzo dobrze mnie się lata. @robertus a wiatr nie zakłóci pracy stabilizatora? 1
robertus Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 30 minut temu, AKocjan napisał: @robertus a wiatr nie zakłóci pracy stabilizatora? Nie ukrywam, że zaskoczyłeś mnie tym pytaniem i nie wiem co odpowiedzieć 1
RAFALR30 Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 Może Arek miał na myśli wpływ silnego wiatru przy ustawieniu zbyt dużej czułości żyroskopu lub stabilizatora ale źle to ujął w swoim pytaniu. W tym przypadku to rzeczywiście przeszkadza przy sterowaniu modelem bo modelem po prostu chwieje na lewo i prawo - doświadczyłem tego przy modelu F22 gdzie żyroskop mam na lotkach a pokrętłem P3 na nadajniku reguluję zakres wychylania lotek.
AKocjan Opublikowano 15 Listopada 2020 Autor Opublikowano 15 Listopada 2020 14 minut temu, robertus napisał: Nie ukrywam, że zaskoczyłeś mnie tym pytaniem i nie wiem co odpowiedzieć nigdy czegoś takiego nie miałem, nie wiem jak sprawnie działa, czy jest w stanie pomóc w przypadku podmuchów. Stąd moje pytanie
robertus Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 Stabilizator bo o nim mowa (z ang. gyro), a nie kontroler lotu z GPS i innymi cudami (flight controller), robi Ci kontry na powierzchniach sterowych dzięki czemu lot w takich warunkach jak miałeś byłby bardziej płynny i spokojny.
sbogdan1 Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 Za Robertem ... dodatkowo jest możliwość regulacji siły działania tego ustrojstwa bezpośrednio na potencjometrze aparatury. W Twoim przypadku Tarsnis + odbiornik Fr Sky S8R i mucha nie siada. 1 1
AKocjan Opublikowano 15 Listopada 2020 Autor Opublikowano 15 Listopada 2020 2 godziny temu, sbogdan1 napisał: Za Robertem ... dodatkowo jest możliwość regulacji siły działania tego ustrojstwa bezpośrednio na potencjometrze aparatury. W Twoim przypadku Tarsnis + odbiornik Fr Sky S8R i mucha nie siada. system ten nie bierze pod uwagę prędkości modelu czy aktualnego kąta natarcia? Czy może w niektórych przypadkach doprowadzić do problemu?
jarek_aviatik Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 3 minuty temu, AKocjan napisał: system ten nie bierze pod uwagę prędkości modelu czy aktualnego kąta natarcia? Czy może w niektórych przypadkach doprowadzić do problemu? Tutaj jest dużo opisane + film: http://rcdiy.ca/sxr-setup-s6r-s8r/ 1
robertus Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 57 minut temu, AKocjan napisał: system ten nie bierze pod uwagę prędkości modelu czy aktualnego kąta natarcia? Czy może w niektórych przypadkach doprowadzić do problemu? Oczekujesz zbyt wiele od prostego układu. Stabilizator trzyosiowy to nie fly-by-wire Jego zaletą jest to, że szybciej zareaguje na wybicie modelu z pozycji lotu przez podmuch wiatru niż pilot na ziemi. Aż tyle i tylko tyle. Ewentualnie ustawiasz siłę sprzężenia zwrotnego, czyli jak mocno ma kontrować. Niektóre układy (6axis) tego typu maja jeszcze przycisk panic, które poziomują model w przestrzeni, ale układ jakim jest stabilizator nie zwalnia z myślenia pilota, jak model przeciągnie to spadnie. Możesz sobie np ustawić tylko stabilizację na ster kierunku i będziesz miał wsparcie przy lądowaniu i starcie samolotu przy bocznych podmuchach. Dla przykładu 2
AKocjan Opublikowano 15 Listopada 2020 Autor Opublikowano 15 Listopada 2020 @robertus no to w momencie przeciągnięcia, kiedy model samoistnie pochyli się na nos + zwali na skrzydło to stabilizator żyroskopowy zacznie na pałę kontrować w przeciwną stronę?
Gość Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 Chcesz chłopa zmusić do poszukania informacji - źle. Podajesz jak dziecku na tacy - dobrze. Masz i poczytaj - może się czegoś dowiesz, może mod nie wywali jak poprzednich.
sbogdan1 Opublikowano 15 Listopada 2020 Opublikowano 15 Listopada 2020 8 godzin temu, AKocjan napisał: @robertus no to w momencie przeciągnięcia, kiedy model samoistnie pochyli się na nos + zwali na skrzydło to stabilizator żyroskopowy zacznie na pałę kontrować w przeciwną stronę? Arek jest jeden warunek, jeśli model będzie na odpowiedniej wysokości ze sporym zapasem, jest szansa że wyjdzie cało z opresji i na pewno odbiornik nie zrobi tego na na pałę, wszak będzie dążył do wyrównani samego siebie, a skoro jest stabilnie przymocowany do kadłuba, to tym samym będzie się starał wyrównać model w trakcie lotu. Tuż nad ziemią wątpliwa sprawa na wyciągnięcie modelu i uniknięcie kretowania. Jeśli chodzi o S8R / S6R są to odbiorniki z prostą nie skomplikowaną stabilizacją, aczkolwiek na tyle skuteczną aby spełniała swoje zadanie w miarę możliwości. Aby skutecznie to wykorzystać najpierw należy ją zaprogramować i przede wszystkim określić w jaki sposób będzie zamocowana w modelu. Reszta to kosmetyka i ewentualne poprawki co do siły jej działania. Programowanie odbywa się z poziomu komputer - aplikacja - odbiornik, ewentualnie aparatura odbiornik z wykorzystaniem skryptu LUA. Jednym słowem trzeba się wgryźć w temat. Jarek_aviatik podlinkował Ci fajną stronkę więc warto skorzystać z tych wskazówek w czytelny sposób przekazanych. Myślę że nic nie poknociłem w swym opisie, jakby co to dajcie mi po uszach i poprawcie.
robertus Opublikowano 16 Listopada 2020 Opublikowano 16 Listopada 2020 Ech Arek jaki ty jesteś niereformowalny. Kup sobie taki jeden odbiornik ze stabilizatorem i poeksperymentuj. A potem teoretyzuj. 3
grzegor Opublikowano 17 Listopada 2020 Opublikowano 17 Listopada 2020 Wiatry potrafią narobić zamieszania: 2
AKocjan Opublikowano 17 Listopada 2020 Autor Opublikowano 17 Listopada 2020 Doszedłem do wniosku, że nie będę się pchać w stabilizatory żyroskopowe ponieważ: - mogą przeszkodzić w sytuacjach niestandardowych / awaryjnych - na moim etapie mogę sobie pozwolić na szlifowanie umiejętności bez stabilizatora - kolejny element / moduł pomiędzy moimi paluchami a powierzchnią sterową mogący się zepsuć - (uwaga subiektywna opinia) psuję radość latania 1
pengo Opublikowano 23 Listopada 2020 Opublikowano 23 Listopada 2020 Osobiście uważam ze w modelach takie ustrojstwo jest niepotrzebne i upośledza pilota, co innego w samolotach/skrzydłach fpv tam razem z gps i rurką pitota przydaje się w awaryjnych sytuacjach, chociaż też w 90% latam w manualu a te 10% to jest start z ręki i RTH bądź failsafe
Rekomendowane odpowiedzi