Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, extra67 napisał:

Kolego nie chcialem  pomniejszyc twojej wiedzy na temat budowy modeli.Wrecz mysle ze jestes bardzo kompetentny w tym co robisz i wypowiedziach.Mysle ze wszystkie wskazowki sa bardzo cenne i trafne.Pozdrawiam.

Dzięki Marku za dobre słowo.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty da się trochę przyciąć , jak widać można było kupić silnik mvvs za 2100zł , a że tego nie zrobiłem to inna sprawa.

Przyjdzie czas że potrzebne będą części zamienne i na mvvs wtedy promocji nie będzie i będzie bolało , np  za moduł zapłonowy wołają 900zł.

Dlatego zdecydowałem że droższy DLE 120 bęzie tańszy w perspektywie czasu.

Model extry 2,7 jest naprawdę łatwy w budowie , ale prócz kosztów wyposażenia trzeba mieć gdzie to zbudować i gdzie to przechować , model jest bardzo duży i jeszcze trzeba jakoś to zawieść na lotnisko.

I ta ostatnia niedogodność jest trochę problemem , ale pomyślałem że raczej nie będę demontował stateczników i kierunku tylko kupię bagażnik na dach do auta , zrobię mocowania modelu , a z bagażnikiem będzie i łatwo i szybko, wyjmuję gada z piwnicy stawiam na bagażniku w całości , skrzydła wrzucam do auta i pojechał ;).

W relacji jest mało zdjęć , muszę to zmienić:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierunek gotowy, jeszcze tylko paseczki balsy na żeberka.

Mam duralową rurkę 16mm z modelemax , niestety mam połowę długości , później ją przymierzę jak mi jej wystarczy do dam ją w stateczniki , ma ściankę 2mm to na pewno wytrzyma , a jak będzie za krótka to chyba kupię taką nową przy okazji kupowania balsy , mając rurkę mogę jechać z statecznikami poziomymi i w ogóle cały ogon mogę zrobić.

Irek pytał czy robię to w powietrzu na czuja , nie do końca , kąty ustalam dużymi ekierkami i kątomierzem , po długości elementy ustala płyta z kamienia wszystko na niej schnie dociśnięte do niej.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, enter1978 napisał:

, a z bagażnikiem będzie i łatwo i szybko,

Wiąże się to z włożeniem kadłuba dość wysoko i nie jest to takie poręczne a to będzie kawał modelu . Wiem z praktyki bo jakiś czas woziłem tak kadlub od modelu 2.2 m dwupłata.

Trzeba by też mieć w pogotowiu plandekę gdyby przydarzył się niespodziewany deszczyk i dobry patent na szybki, solidny montaż by kadłub trzymał się pewnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Shock napisał:

Wiąże się to z włożeniem kadłuba dość wysoko i nie jest to takie poręczne a to będzie kawał modelu . Wiem z praktyki bo jakiś czas woziłem tak kadlub od modelu 2.2 m dwupłata.

Trzeba by też mieć w pogotowiu plandekę gdyby przydarzył się niespodziewany deszczyk i dobry patent na szybki, solidny montaż by kadłub trzymał się pewnie.

Rafał wszystko się zgadza ale to wydaje mi się najwygodniejsza opcja , na dodatek na lotnisko mam 4 km więc blisko,  nie wiem jak na pobliskim boisku by się latało bo to mam max 1 kilometr , a jak nie patrzeć to boisko ma prawie 500m długości (mierzyłem) i lubię tam latać , no miejsca nie brakuje a że drzewa rosną wzdłuż szosy ? no cóż po coś w końcu tam stoję z tym nadajnikiem.

Jedynie wypad na jakiś piknik to dłuższa podróż ale też się da zawieźć model na dachu.

A o plandece to już myślałem w tym roku , bo w razie deszczu muszę odczepiać skrzydła i chować model do auta , nakrycie modelu plandeką bez rozbierania czegokolwiek jest fajnym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, enter1978 napisał:

Koszty da się trochę przyciąć , jak widać można było kupić silnik mvvs za 2100zł , a że tego nie zrobiłem to inna sprawa.

Przyjdzie czas że potrzebne będą części zamienne i na mvvs wtedy promocji nie będzie i będzie bolało , np  za moduł zapłonowy wołają 900zł.

Dlatego zdecydowałem że droższy DLE 120 bęzie tańszy w perspektywie czasu.

Model extry 2,7 jest naprawdę łatwy w budowie , ale prócz kosztów wyposażenia trzeba mieć gdzie to zbudować i gdzie to przechować , model jest bardzo duży i jeszcze trzeba jakoś to zawieść na lotnisko.

I ta ostatnia niedogodność jest trochę problemem , ale pomyślałem że raczej nie będę demontował stateczników i kierunku tylko kupię bagażnik na dach do auta , zrobię mocowania modelu , a z bagażnikiem będzie i łatwo i szybko, wyjmuję gada z piwnicy stawiam na bagażniku w całości , skrzydła wrzucam do auta i pojechał ;).

W relacji jest mało zdjęć , muszę to zmienić:)

Tak z tym silnikiem kombinujesz jak byś tłukł te modele na potęgę - na śmierć.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Cybuch napisał:

Tak z tym silnikiem kombinujesz jak byś tłukł te modele na potęgę - na śmierć.

No wiem :).

Ale trzeba brać pod uwagę to że zajechałem nowiutki silnik 55ccm w dwa sezony , więc wolę miec gdzie kupić wał w dobrej cenie:).

 

Co do extry 300 , moja rurka duralowa 16mm jest nawet za długa , więc rurkę mam , to mogę się zabierać za stateczniki.

Jeszcze dziś posklejam z grubsza stateczniki, jutro zrobię tutki z laminatu , i po niedzieli posklejam już stateczniki razem z poszyciami i zostaną stery wysokości do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej jestem sympatykiem DLE i nie sądzę abym się na tym motorku zawiódł.

Z statecznikami jest problem bo źle zmierzyłem rurę i jak się okazuje jest za krótka.

Ale to nic , stateczniki zacząłem sklejać a jutro zamiast tutek to zrobię stery wysokości.

Rurę zamówię z balsą , taką właśnie duralową , jak przyjdzie to zrobię tutki i skończę stateczniki.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, enter1978 napisał:

Raczej jestem sympatykiem DLE i nie sądzę abym się na tym motorku zawiódł.

Oczywiście niech działa jak najdłużej.

Zazdroszczę, że masz czas na budowę, mój Green musi poczekać. Niestety nokaut w robocie i nie mogę się nim chwilowo zajmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, enter1978 napisał:

No wiem :).

Ale trzeba brać pod uwagę to że zajechałem nowiutki silnik 55ccm w dwa sezony , więc wolę miec gdzie kupić wał w dobrej cenie:).

 

Co do extry 300 , moja rurka duralowa 16mm jest nawet za długa , więc rurkę mam , to mogę się zabierać za stateczniki.

Jeszcze dziś posklejam z grubsza stateczniki, jutro zrobię tutki z laminatu , i po niedzieli posklejam już stateczniki razem z poszyciami i zostaną stery wysokości do zrobienia.

Podaj fotki jak to robisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, enter1978 napisał:

Ale jak te chinole chodzą :D

To nie słyszałeś jak chodzi MVVS.?

6 minut temu, enter1978 napisał:

Ale co? tutki?

Nie , jak sklejasz stateczniki. Czy tak w powietrzu , czy masz jakiś stelaż, jakieś podparcia itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Cybuch napisał:

Czy tak w powietrzu , czy masz jakiś stelaż, jakieś podparcia itp.

Aha OK

Ale mogę nawet już dziś napisać jak to będzie szło.

Oba statecznik na raz przestrzelę i rurą dźwigarową z kieszeniami i rurką  stabilizującą i tak dwa na raz przypnę do blatu kamiennego, później kontrola laserem jeśli wszystko ok to kieszenie zastygają na stałe,  później żeberko przykadłubowe ustalam na kadłubie i schnie, później poszycia i na koniec żeberko z twardej sklejki.

I chyba tyle dorobić spływy na które nie mam balsy i odfajkowane czekają na oklejanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, enter1978 napisał:

Aha OK

Ale mogę nawet już dziś napisać jak to będzie szło.

Oba statecznik na raz przestrzelę i rurą dźwigarową z kieszeniami i rurką  stabilizującą i tak dwa na raz przypnę do blatu kamiennego, później kontrola laserem jeśli wszystko ok to kieszenie zastygają na stałe,  później żeberko przykadłubowe ustalam na kadłubie i schnie, później poszycia i na koniec żeberko z twardej sklejki.

I chyba tyle dorobić spływy na które nie mam balsy i odfajkowane czekają na oklejanie ;)

No właśnie. Nie możesz spływu kłaść na blacie. Właśnie obawiałem się , tego błędu. Spływ ma iść prostoliniowo i prostopadle do - nazwijmy to natarciem statecznika. Trudno udzielać porad zdalnie ,bo nie mamy opisów obrazowych.W tym wykonaniu lotka czy ster wysokości wyjdą skręcone.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Cybuch napisał:

.W tym wykonaniu lotka czy ster wysokości wyjdzie skręcony.

No właśnie zdalnie ciężko się będzie dogadać, ale nie bardzo rozumiem co się skrzywi gdy oba stateczniki będą spływami dociśnięte do idealnie płaskiej powierzchni , żeberka będą ustalone rurami , więc oba stateczniki będą jedną całością , a  krawędzie natarcia obu stateczników na raz będą ustalone laserem.

Wydaje mi się że musi być prosto, najmniejsza odchyłka uniemożliwi przejście lini lasera równo na całej długości natarć obu stateczników jednocześnie.

Stateczniki będą żeberkami przykadłubowymi do siebie , tak jak to ma miejsce na modelu, i tak będą przypięte natarciami do blatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, enter1978 napisał:

No właśnie zdalnie ciężko się będzie dogadać, ale nie bardzo rozumiem co się skrzywi gdy oba stateczniki będą spływami dociśnięte do idealnie płaskiej powierzchni , żeberka będą ustalone rurami , więc oba stateczniki będą jedną całością , a  krawędzie natarcia obu stateczników na raz będą ustalone laserem.

Wydaje mi się że musi być prosto, najmniejsza odchyłka uniemożliwi przejście lini lasera równo na całej długości natarć obu stateczników jednocześnie.

Stateczniki będą żeberkami przykadłubowymi do siebie , tak jak to ma miejsce na modelu, i tak będą przypięte natarciami do blatu.

Narysuj sobie , tak przykładowo na papierze stożek o długości 1m, który leży na prostym blacie i porównaj kąty pierwszego i ostatniego żebra. To wychodzi śmigło.Użyj wyobraźni.Przyjdzie budowa płatów , lotek , tam jest tka sama zasada.

11 godzin temu, Shock napisał:

Wiąże się to z włożeniem kadłuba dość wysoko i nie jest to takie poręczne a to będzie kawał modelu . Wiem z praktyki bo jakiś czas woziłem tak kadlub od modelu 2.2 m dwupłata.

Trzeba by też mieć w pogotowiu plandekę gdyby przydarzył się niespodziewany deszczyk i dobry patent na szybki, solidny montaż by kadłub trzymał się pewnie.

O, kurna mam z kim pogadać o dwupłatach. Może podasz jak wyznaczyć środek ciężkości.

1 godzinę temu, enter1978 napisał:

No właśnie zdalnie ciężko się będzie dogadać, ale nie bardzo rozumiem co się skrzywi gdy oba stateczniki będą spływami dociśnięte do idealnie płaskiej powierzchni , żeberka będą ustalone rurami , więc oba stateczniki będą jedną całością , a  krawędzie natarcia obu stateczników na raz będą ustalone laserem.

Wydaje mi się że musi być prosto, najmniejsza odchyłka uniemożliwi przejście lini lasera równo na całej długości natarć obu stateczników jednocześnie.

Stateczniki będą żeberkami przykadłubowymi do siebie , tak jak to ma miejsce na modelu, i tak będą przypięte natarciami do blatu.

Jeszcze raz podkreślam , użyj wyobrażni.Przeca to jest stożek Pamiętaj o spływie.Jak już pokleiłeś to dupa?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.