Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

Sam rękaw nie jest do przesady drogi , ale wysyłka jest droższa od rękawa i łącznie rachunek za tani nie jest jak na taką drobnostkę.

No zobaczymy jak to będzie , nawet nie wiem ile mam tej szmaty szklanej na stanie jak mam mało to i tak muszę coś kupić no i nie wiem jak z chęciami będzie , jednak mając rękaw wykonanie kieszeni to łatwizna.

Do skrzydeł to jeszcze daleka droga , pierwsze zrobię kadłub , stery i wszystko okleję i dopiero można będzie myśleć o skrzydłach.

Dziś już w drodze z pracy zahaczyłem o piwnice i przygotowałem stateczniki , kieszenie stabilizację  , wszystko zmatowione i gotowe do sklejenia tylko nie miałem strzykawki do rozrobienia żywicy więc nie posklejałem tego.

Ale wieczorem kupię strzykawki i wszystko skleję bo na jutro obiecałem pożyczyć poziomicę i nie wiadomo kiedy wróci a chcę skontrolować jeszcze stateczniki na kadłubie już ostatecznie klejone, więc muszę je dziś skleić nim mam czym poświecić i upewnić się że jest prosto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówiłem tak zrobiłem , kieszenie wklejone, rurki stabilizujące tez wklejone, żeberka przykadłubowe ustalone.

Teraz całość pościskana schnie do jutra , mam nadzieję że mi żywica gdzies nie podcieknie i nie przyklei np rury do kieszeni, w razie czego przejechałem rurę pastą do podłogi z woskiem , ale jak się skończy to schnięcie to zobaczymy rano;).

I mam zdjęcie jak schnie żeby nie było że krzywy ;)

spacer.png

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesław, nie ustawiałbym na Twoim miejscu w taki sposób steru kierunku.

Jak Ci wyszło ok, to super.

Ale wskazówka dla innych budowniczych. Tak nie sprawdzać (a przede wszystkim ni ustawiać) jak na obrazku powyżej. Proszę zwróćcie uwagę, że kadłub położony na "brzuchu" powoduje to że oś steru kierunku nie jest prostopadły do podłoża. A więc każde odchylenie stojaka lasera o chociażby 1 mm od idealnej osi modelu w lewo lub prawo będzie przekłamywać.

Prawidłowo można ustawić w taki sposób ale pd warunkiem że kadłub leży brzuchem do góry.

 

Nie wiem czy to jasno wyjaśniłem. Jak nie to przepraszam.  Ale ten problem jest chyba w miarę logiczny.

 

Hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, w ten sposób sprawdzone zostało , że statecznik pionowy jest dobrze wklejony względem statecznika poziomego.Ale nie koniecznie "całość" może wyjść dobrze względem kadłuba.Powinna przynajmniej jeszcze leżeć poziomica w poprzek kadłuba w miejscu kabiny czy aby na pewno sam kadłub,czyli w tym wypadku najważniejsza "baza" jest w poziomie.No chyba że Wiesław sprawdziłeś ,to ok.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tosiekrc napisał:

Dodaj do tego 25zł. za przesyłkę.

No właśnie, Tosiek dobrze wyliczył tak jak ja. Czyli 16 zł. rękawy plus 25 zł. przesyłka to mamy 41 zł.Zrobisz sam za 10zł. Jest spora oszczędność a efekt ten sam.Jednak jak Robert pisał , ale jaka wygoda , wygoda kosztuje. Przy takim modelu też można zaoszczędzić kawałek grosza nie tracąc na jakości. Na tym polega prawdziwe modelarstwo. Co się da robimy sami i na tym cały pic modelarstwa polega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof i Piotr oczywiście macie rację , zdjęcie ukazuje że stateczniki względem siebie są ustawione OK.

Cały kadłub był mierzony jak był wklejony statecznik pionowy ale nie było garba , w stateczniku pionowym była jeszcze metrowa rura ustalająca , w ogonie kadłuba była rura stateczników a w miejscu rury dźwigarowej skrzydeł była długa i prosta rura tylko trochę cieńsza niz docelowe 38mm, wszystko się zgrywało :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, enter1978 napisał:

Jak mówiłem tak zrobiłem , kieszenie wklejone, rurki stabilizujące tez wklejone, żeberka przykadłubowe ustalone.

Teraz całość pościskana schnie do jutra , mam nadzieję że mi żywica gdzies nie podcieknie i nie przyklei np rury do kieszeni, w razie czego przejechałem rurę pastą do podłogi z woskiem , ale jak się skończy to schnięcie to zobaczymy rano;).

I mam zdjęcie jak schnie żeby nie było że krzywy ;)

spacer.png

Maże moje trzy grosze. Super , kierunek stateczniki idealnie , ale jak będzie jak zamontujesz płaty ?.Jak sklejałem swojego, Krzysiu zapytał czemu zacząłem od płatów. Teraz jest odpowiedz.Po zamontowaniu płatów teraz można ustawić równoległość , płaty stateczniki a kadłub morze być sobie lekko skręcony. Moim zdaniem zacząłeś nie od tej strony, ale....jak kto woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, piotr28 napisał:

No to gitara

Po prostu teraz do zdjęcia nie było sensu wkładać rury dźwigarowej skrzydeł  bo nic by nie było widać rura ma z 1,5m długości a może i więcej  ale stateczniki zasłaniają promień lasera , dało się to zmierzyć tylko jak były same rury w kadłubie , bez stateczników. Aby to zmierzyć tak jak to stoi musiał bym się cofnąć daleko do tyłu z laserem na co nie mam miejsca.

 

5 minut temu, piotr28 napisał:

Gratuluję zakupu silnika,fajna "bestia"

No radość jest ogromna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, piotr28 napisał:

No to gitara?

Gratuluję zakupu silnika,fajna "bestia"?

Piotruś , z ta gitarą może być różnie . Jak nie będzie stroiła ?.

3 godziny temu, enter1978 napisał:

Jak mówiłem tak zrobiłem , kieszenie wklejone, rurki stabilizujące tez wklejone, żeberka przykadłubowe ustalone.

Teraz całość pościskana schnie do jutra , mam nadzieję że mi żywica gdzies nie podcieknie i nie przyklei np rury do kieszeni, w razie czego przejechałem rurę pastą do podłogi z woskiem , ale jak się skończy to schnięcie to zobaczymy rano;).

I mam zdjęcie jak schnie żeby nie było że krzywy ;)

spacer.png

Krzysiu , jak ustawisz kadłub odwrotnie jak garbik wklejony. Ja tu czegoś nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to wątpię aby coś nie grało, kadłub jest prosty i to z dokładnością do milimetra , leżał na idealnie płaskiej powierzchni i sechł po sklejeniu, w efekcie na całej powierzchni tak przylegał do płyty na której był robiony że w żadnym miejscu nie dało się wcisnąć cienkiej kartki papieru pomiędzy blat kamienny a leżący na nim kadłub.

Później pomiar z rurami dźwigarowymi , laser biegł dokładnie przez obie rury na raz  więc się muszą pokrywać.

A jak się pokrywają to musi być prosto:).

Tak naprawdę to model jest z taką dokładnością wycięty że mając prosty blat to trzeba się postarać aby go skrzywić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, enter1978 napisał:

Szczerze to wątpię aby coś nie grało, kadłub jest prosty i to z dokładnością do milimetra , leżał na idealnie płaskiej powierzchni i sechł po sklejeniu, w efekcie na całej powierzchni tak przylegał do płyty na której był robiony że w żadnym miejscu nie dało się wcisnąć cienkiej kartki papieru pomiędzy blat kamienny a leżący na nim kadłub.

Później pomiar z rurami dźwigarowymi , laser biegł dokładnie przez obie rury na raz  więc się muszą pokrywać.

A jak się pokrywają to musi być prosto:).

Tak naprawdę to model jest z taką dokładnością wycięty że mając prosty blat to trzeba się postarać aby go skrzywić.

Obyś miał rację. Ja musiałem tam i ówdzie podpiłować by było po mojemu. A tak do końca nie ufaj tym laserom. Wystarczy zły kat przyłożenia i wszystko daje w łeb.Zamontujesz płaty , zrobisz pomiar i jak będzie wszystko OK to chylę czoła.

5 godzin temu, enter1978 napisał:

Jak mówiłem tak zrobiłem , kieszenie wklejone, rurki stabilizujące tez wklejone, żeberka przykadłubowe ustalone.

Teraz całość pościskana schnie do jutra , mam nadzieję że mi żywica gdzies nie podcieknie i nie przyklei np rury do kieszeni, w razie czego przejechałem rurę pastą do podłogi z woskiem , ale jak się skończy to schnięcie to zobaczymy rano;).

I mam zdjęcie jak schnie żeby nie było że krzywy ;)

spacer.png

Pomiar z innej podstawy.Bez sensu.Lasery OK ,ale trzeba wiedzieć jak ich używać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę dalej z koksem.

Trochę wczoraj trochę dziś i opanowałem stateczniki , maja juz wzmocnienia pod zawiasy i balsę na natarciach a teraz to są nawet już oszlifowane i gotowe do przyklejenia poszyć.

Ale dziś poszyć nie będzie bo muszę kroić ogórki i takie tam przygotowania do świąt , ale jutro to pewnie je przykleję:).

spacer.png

 

No i dotarł bajer bez którego można się obyć więc będzie liczony po za budżetem niezbędnym na model , ale Maciek i Rafał i nie tylko oni, to tak polecali to urządzenie że dałem się namówić.

Rozwiąże  i odwieczny bałagan z kablami , a i z technicznej strony ułatwi życie:)

spacer.png

 

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, enter1978 napisał:

Jadę dalej z koksem.

Trochę wczoraj trochę dziś i opanowałem stateczniki , maja juz wzmocnienia pod zawiasy i balsę na natarciach a teraz to są nawet już oszlifowane i gotowe do przyklejenia poszyć.

Ale dziś poszyć nie będzie bo muszę kroić ogórki i takie tam przygotowania do świąt , ale jutro to pewnie je przykleję:).

spacer.png

 

nie wkleiłeś ograniczników rury statecznika poziomego  jak już masz wklejoną rurkę laminatową to po ptokach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cyrax_ojz napisał:

nie wkleiłeś ograniczników rury statecznika poziomego  jak już masz wklejoną rurkę laminatową to po ptokach

To prawda , byłem pewny że da się je w każdej chwili wkleić.

Nie przymierzałem tych ograniczników , wyglądają jak by były łatwe do wklejenia kiedy zechcę , ale jak mówisz że już po ptokach to trudno się mówi , jeśli to faktycznie wyszedł problem to zakleję otwory sklejką i po kłopocie.

Aż pójdę to jeszcze dziś sprawdzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.