Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

Tak naprawdę te nowe urojenia biurokratów ani mnie grzeją ani mnie ziębią , szczególnie że dotyczą dronów , najbliższe lotnisko jest oddalone o ponad 50 km od  miejscowości , nikomu nie zagrażam i nikomu nie przeszkadzam , jak przywalę w chałupę to w swoją.

I nikt mi nie będzie mówił co mam  w szczerym polu na własnym podwórku robić.

Co do modelu to kabina prawie skończona , za chwile idę przykleić szybę bo klej przed chwilą dotarł.

Model miał już stać na kołach ale nie stoi bo pourywałem gwinty osiek , za mocno dociągnąłem mimo że wiedziałem że da się gwint urwać na pół.

Więc zamówiłem paczkę a nawet 3 paczki , w jednej są ośki śrubki i nie pamiętam co jeszcze, z botlandu zamówiłem okrągłe duralowe orczyki serw i z nich zrobię laminatowe dźwignie serw , no i trzecia paczka z serwami na ster kierunku.

Ogólnie przyjdzie sporo części z którymi trochę czasu spędzę ,niby sama drobnica  ale będę miał czym podłubać, bo po zrobieniu kabiny nie miałem już części do dalszej pracy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek nie umiem ci w tej chwili odpowiedzieć , nazwa wywodzi się z języka angielskiego i określa jakiś statek powietrzny  a Polacy jak zwykle pozazdrościli określenia Anglojęzycznego i go używają , a nuż ktoś pomyśli że niby są amerykańscy.

W tej chwili dronem  są nazywane latające wiatraki i jakaś część ludzi usiłuje na siłę mi wmówić że samolot to dron.

Mało mnie to obchodzi , nie interesuje mnie Amerykański styl , nie obchodzę halloween , nie chodzę w potartych spodniach jak dziady amerykańskie , i ani mi się śni nazywać swój samolot dronem.

Wracając do modelu.

Kabinę nie przyklejałem jak Krzysztof na folię bo nie wierzę folii często się marszczy w silnym słońcu , kabina jest już przyklejona do drewna pod kabiną jest tylko z 3mm zakładka z folii , klej uhu power nieźle się zapowiada i jest przeźroczysty.

Zostało mi namalowanie czerwonej obwódki ale dziś tego nie pomalowałem bo to jest minuta malowania ale godzina oklejania i nie chciało mi się dziś oklejać kabiny, jutro to zrobię.

Kabina wygląda na czarną ale w rzeczywistości ta czarna szyba jest przejrzysta , malowana sprejem do przyciemniania plastikowych kloszy świateł.

O tak to wychodzi.

spacer.png

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam jaki to sprej , ale jutro wstawię zdjęcie.

Plan na jutro to skończyć malowanie kabiny , postawić go na kołach, i wkleic łożysko w tylne podwozie, a jak już rozrobię żywicę na łożysko to chyba wkleję też zawiasy w sterach wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, enter1978 napisał:

Nie pamiętam jaki to sprej , ale jutro wstawię zdjęcie.

Plan na jutro to skończyć malowanie kabiny , postawić go na kołach, i wkleic łożysko w tylne podwozie, a jak już rozrobię żywicę na łożysko to chyba wkleję też zawiasy w sterach wysokości.

Fajnie , dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczynają się zjeżdżać zamówienia.

Przed południem dotarły serwa na ster kierunku , wrażenia bardzo pozytywne.

I tak po przemyśleniach doszedłem do wniosku że nie będę szukał wynalazków które jeśli mają dobre parametry to swoje kosztują , tylko pójdę w kierunku tych właśnie serwomechanizmów które kupiłem.

Dostępne od ręki w polskim sklepie , parametry ponad potrzeby , a że trochę kosztują to trudno się mówi , model i tak w tym roku nie będzie skończony , a brakuje mi jeszcze 6 szt tych serwomechanizmów to przez rok spokojnie je skompletuję bez spinania się.

Szczególnie że niedługo kupię kolejne 2 szt na stery wysokości i będzie mi raptem brakowało 4 szt na lotki.

No nic , trafił mi się w miarę wolny dzień to trzeba iść i kończyć tą kabinę:).

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką farbą jak na zdjęciu malowałem kabinkę , nie wiem czy to dobre ale nic innego nie było w sklepie.

Skończyłem też malowanie obramowania szyby na czerwono , może nie wyszło najlepiej ale mogło być gorzej ;).

Kolor praktycznie nie różni się od koloru folii mimo że na zdjęciu wygląda jak by nie za bardzo był taki sam, nie licząc odcisku ręki który zrobiłem ;), i tego że jest kilka małych podcieknięć pod taśmę maskującą to nawet może być.

Te podcieknięcia usunę jak farba naprawdę dobrze wyschnie , nie będzie to ani dziś ani jutro.

No i chyba z grubsza model zrobiony , nie lubię robić kabin a tak się złożyło że tej zimy zrobiłem dwie.

Wszystko co chciałem zrobić to zrobiłem , i prace które lubię i prace których nie lubię są wykonane.

Skoro nie mam jeszcze tłumika na który czekam to zabieram się jeszcze dziś za zrobienie tylnego podwozia, w następnej kolejności wklejenie zawiasów i dźwigni , montaż na stałe silnika , montaż zbiornika (jak go sobie kupię) , montaż  serw itp.

Takie tam same fajne i przyjemne zajęcia zostały do zrobienia , nie mam nic już do roboty czego nie lubię , i to jest dobre:).

spacer.png

 

spacer.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, extra67 napisał:

Witam.Wiesiu a skrzydla juz zbudowales.Chyba cos mi umknelo.Pozdrawiam

Nie Marek nic ci nie umknęło , skrzydła są nie zaczynane.

Cel jest taki żeby skończyc całokowicie model tak na tip top gotowy do uruchomienia ale bez skrzydeł, a skrzydła gdzieś tam kiedyś zrobię , skrzydła to fajna i dośc szybka robota , tak strzelam że tydzień czasu i skrzydła z grubsza zrobione.

Tylko że co z tego że nawet bym się zabrał za te skrzydła i je zrobił jak nie mam funduszy na serwomechanizmy , i jak nie patrzeć to model w tym roku nie poleci.

Dwa serwa jeszcze niedługo kupię, i kupię rurę węglową w skrzydła i... po pieniądzach, budżet na model wykorzystany.

Zostaną mi do kupienia cztery serwa plus piąte na gaz i dwa kanistry wydechowe i to będzie musiało poczekać, nie jest to zaporowa kasa ale z 2 tyś zbraknie i nie jest to też mało a ja nie chcę się spinać , szczególnie że prócz dwóch serw i rury do extry , jeszcze kupię tłumik do Mx-a i dwa komplety czyli 6szt akumulatorów do obu Mx-ów plus siódmy pakiet do nadajnika, bo to czego używam to kilkuletnie akumulatory , prócz tego z nadajnika to nawet trzymają parametry , ale postanowiłem je wymienić dla świętego spokoju, juz latałem z benzyną na styk i fatalnie się to skończyło dla modelu, to z prądem już nie zamierzam latać na styk i liczyć że może się uda a może się nie uda.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, enter1978 napisał:

Nie Marek nic ci nie umknęło , skrzydła są nie zaczynane.

Cel jest taki żeby skończyc całokowicie model tak na tip top gotowy do uruchomienia ale bez skrzydeł, a skrzydła gdzieś tam kiedyś zrobię , skrzydła to fajna i dośc szybka robota , tak strzelam że tydzień czasu i skrzydła z grubsza zrobione.

Tylko że co z tego że nawet bym się zabrał za te skrzydła i je zrobił jak nie mam funduszy na serwomechanizmy , i jak nie patrzeć to model w tym roku nie poleci.

Dwa serwa jeszcze niedługo kupię, i kupię rurę węglową w skrzydła i... po pieniądzach, budżet na model wykorzystany.

Zostaną mi do kupienia cztery serwa plus piąte na gaz i dwa kanistry wydechowe i to będzie musiało poczekać, nie jest to zaporowa kasa ale z 2 tyś zbraknie i nie jest to też mało a ja nie chcę się spinać , szczególnie że prócz dwóch serw i rury do extry , jeszcze kupię tłumik do Mx-a i dwa komplety czyli 6szt akumulatorów do obu Mx-ów plus siódmy pakiet do nadajnika, bo to czego używam to kilkuletnie akumulatory , prócz tego z nadajnika to nawet trzymają parametry , ale postanowiłem je wymienić dla świętego spokoju, juz latałem z benzyną na styk i fatalnie się to skończyło dla modelu, to z prądem już nie zamierzam latać na styk i liczyć że może się uda a może się nie uda.

 

 

 

Wiesiu ja mojego MX mam skaczone w 90 %.Zostalo wyciecie i pomalowanie maski.I na wiosne oblot.Pozdrawiam.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Cybuch napisał:

Mam rozumieć , że kabinkę kleiłeś do fol

Nie do końca , kabina jest przyklejona do drewna a folia wchodzi pod kabinę tak z 2mm.

Po prostu zawsze w słońcu folia się mi pomarszczy (w pierwszym roku użytkowania) i tak pomyślałem że wolę mieć szybę przyklejoną do drewna, Marcin z tego co wiem też przykleja kabiny do drewna.

 

39 minut temu, extra67 napisał:

Wiesiu ja mojego MX mam skaczone w 90 %.Zostalo wyciecie i pomalowanie maski.I na wiosne oblot

Będziesz zadowolony, model stabilny przewidywalny i fajnie lata, nie mam porównania do innych modeli szczególnie sklepowych bo 2,2m to tylko latałem Mx-ami które Krzysiek zaprojektował , ale nie zamierzam się rozstawać z tymi modelami bo nigdy nie osiągnę poziomu aby wykorzystać mozliwości tego modelu.

Czerwony który nie koniecznie spełnił oczekiwania a ja zwaliłem winę na nadwagę , niedawno się okazało że jest bardzo źle ustawiony gdy skoryguję błędy w ustawieniach będzie śmigał jak dziki.

Trzeba pamiętać że ja się przesiadłem z metrowych pianek na tego Mx-a , a ten nalot który miałem na koncie latając podkładami pod panele nie był za duży , a mimo to porwałem się na budowę tego modelu i ulotnienie go i latanie nim.

Jako amator bez doświadczenia krzywdy mu nie zrobiłem , a skoro tak to musi byc dobry i przewidywalny model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Cybuch napisał:

Jak z jego przejrzystością , czy równo się rozprowadza ?.

Nakłada się ładnie , ale co do przejrzystości to tak niby jest kabina przejrzysta ale nie wiele przez nią widać.

 

Dziś dotarła spóźniona paczka z dźwigniami aluminiowymi.

Postanowiłem sam zrobić dźwignie bo za cenę jednej kupionej zrobię cztery samoróbki i na dodatek będę miał długości takie jak chcę i otwory na śruby snapów tu gdzie chcę.

Kupiłem okrągłe aluminiowe orczyki serw do tego dorobię ramiona z laminatu i skręcę laminat z aluminium czterema śrubkami M2 z nakrętkami samohamownymi.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kompletowaniu gratów do mojego trochę mniejszego modelu też chciałem zrobić tak jak Ty z tymi dźwigniami, ale bałem się że jak wielofrez nie będzie skręcany, to pojawi się tam luz. Już nie pamiętam ile dawałem, ale kupiłem tanie alu, ale skręcane coś takiego
c02ecd52e1277763828fde82d1d90d21.jpg
Trochę się naszukałem, ale nie dawałem więcej jak 25 zeta za sztukę.
Na ster kierunku był a trochę droższa, ale też chyba 35 zeta płaciłem




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby oglądałem dźwignie na allegro , tylko że te tańsze to mają 25mm długości , a tutaj np w stery wysokości potrzebne są długie dźwignie z 40mm, na ster kierunku też potrzeba więcej niż 25mm.

Ogólnie to mam w obu Mx-ach takie właśnie robione z laminatu dźwignie , z luzem nie ma problemu bo te frezy bardzo ciasno wchodzą na serwo.

Kiedyś latałem dwa lata na plastikowych i było OK do czasu aż model dostał przypadkiem kopniaka w ster kierunku i plastikowy frez się wysypał i tak pomyślałem że uszkodzę gdzieś w transporcie dźwignię nie wiedząc o tym i wypuszczę model i się z nim pożegnam.

Więc przesiadłam się na te właśnie aluminiowe , te które mam w Mx-ach są naprawdę OK ciężko to wcisnąć i ciężko zdjąć , ale to co teraz kupiłem to nie wiem jeszcze jak to jest spasowane, dziś zająłem się wklejaniem zawiasów i nawet nie myślałem o dźwigniach.

Tamte stare są jakieś takie anodowane , podczas wiercenia czuć że to twardy materiał i są doskonale spasowane.

Te nowe wyglądają jak zwykłe aluminium , i jak cokolwiek mi się nie będzie podobało to je odpuszczę i będę szukał takich właśnie które się śrubkami zaciskają na trzpieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nie chciało mi się pracować przy modelu mimo że miałem czas , ale dzis wieczorem juz się za nim sprzykrzyłem więc zabrałem się za malowidła.

Literki wycinane ręcznie , ale oczywiście rąbnąłem się i spieprzyłem napis , trzeba było zerwać litery , po zerwaniu liter na sterach został i klej i farba.

Sytuacja wyglądała bardzo źle nic tego kleju nie ruszało a farbę jedynie rozciapałem , na szczęście metodą prób i błędów okazało się że i klej i farbę usuwa rozpuszczalnik nitro , po jednym przetarciu zmywał wszystko , tak że uratował mnie.

Nawet doszedłem do wprawy z tym wycinaniem literek i idzie to dość szybko to chyba jutro zrobię jeszcze taki napis na garba, i planuję wykonac dźwignie z laminatu.

Dźwignię steru kierunku wydaje się że na 99% ustaliłem ją w dobrym miejscu , na styk ale nie dotknie do steru wysokości gdy wysokość będzie oddana na max.

Jak po zamontowaniu dźwigni na serwach będzie OK to wklejam dźwignie w kierunek na żywicę i wklejam zawiasy steru kierunku, i ogon będzie skończony.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.