Drcio Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Witam ,jeśli mogę coś polecić to proszę przeczytaj ten post . W modelemax mają takie rękawy i sądzę że warto je zrobić samemu. - Forum modelarskie RC , projektowanie CAD • Wyświetl temat - Kieszenie laminatowe na łącznik - wykonanie (aerodesignworks.eu) Jeśli będą problemy to wpisz w google odpowiednią frazę i znajdziesz. Powodzenia.
enter1978 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2020 1 godzinę temu, Drcio napisał: W modelemax mają takie rękawy i sądzę że warto je zrobić samemu Znam te rękawy , w ogóle całą rurę 13mm z tego robiłem bo w sklepach takiego wymiaru rury nie było. Tylko że do węglowej rury kartonowa kieszeń podobno lepsza, a do aluminiowej lepsza laminatowa. To z czego będą kieszenie to jeszcze się zobaczy. Dziś posklejałem deski na garba i zmoczone schną w formie, miałem to dziś skleić ale nie mam pewności czy mi kleju wystarczy , więc skleję to pewnie jutro. Dziś było szlifowanie kadłuba z kleju, zrobiłem połowę balsowych rozpórek ogona i koniec zabawy bo teraz będę miał dwie wywiadówki online.
extra67 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Witam. Rura weglowa na kieszeni z laminatu po pewnym czasie zmatowieje.
enter1978 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2020 2 godziny temu, extra67 napisał: Rura weglowa na kieszeni z laminatu po pewnym czasie zmatowieje Tak to też było argumentowane. Karton wcale nie jest taki słaby , i tak nie przenosi żadnych obciążeń robi za prowadnicę. Ale w modelu który rozbiłem latem mam kartonowe kieszenie , modelem latałem chyba 3 lata ale że model mieści się do auta cały więc nikt tych stateczników nie demontował, no ale jak skasowałem model to trzeba było wreszcie stateczniki zdjąć aby je przerzucić do nowego kadłuba. Nie wiem jak to możliwe ale rura węglowa w statecznikach w miejscu styku statecznika z kadłubem była mocno spracowana , jak z jednej tak z drugiej strony , po prostu na rurze są wytarte głębokie bruzdy , na tyle źle to wyglądało że wymieniłem rurę na nową. O dziwo kieszeniom kartonowym nic nie dolega nie są ani powycierane ani pougniatane , nie wiem jak to się stało węgiel się wytarł a papier nie? Wywiadówka wywiadówką ale w piwnicy model się buduje , musiałem go odwiedzić , no i tym sposobem mam już rozpórki ogona wklejone na stałe. Zacząłem też oglądać statecznik pionowy , łatwa i szybka robota a muszę ten statecznik zrobić nim wkleję garba bo wycięcie w garbie wycieram właśnie statecznikiem powleczonym papierem ściernym.
Cybuch Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Jest to spowodowane zbyt dużym luzem między rurą a rękawem. Zrobić dobrze spasowany zestaw to nie jest taka pro sta sprawa. Węgiel jest mało odporny na ścieranie i szybko sie wyklepuje. 1 1
enter1978 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2020 37 minut temu, Cybuch napisał: Zrobić dobrze spasowany zestaw to nie jest taka prosta sprawa To raczej proste zadanie. Kieszeń robi się na miarę ani za ciasna ani za luźna to nie jest trudne , kieszeń sama się dopasuje podczas wklejania. Wklejając kieszeń na żywicę żywica schnąc zaciśnie dodatkowo kieszeń , dlatego rura podczas schnięcia musi być w kieszeni bo inaczej tak się obkurczy że po wyschnięciu nie włożysz w nią rury. A tym sposobem nie da się bardziej dopasować kieszeni do rury, jest dopasowana idealnie ciasno ale sprawnie rura w nią wchodzi.
Cybuch Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 3 godziny temu, enter1978 napisał: To raczej proste zadanie. Kieszeń robi się na miarę ani za ciasna ani za luźna to nie jest trudne , kieszeń sama się dopasuje podczas wklejania. Wklejając kieszeń na żywicę żywica schnąc zaciśnie dodatkowo kieszeń , dlatego rura podczas schnięcia musi być w kieszeni bo inaczej tak się obkurczy że po wyschnięciu nie włożysz w nią rury. A tym sposobem nie da się bardziej dopasować kieszeni do rury, jest dopasowana idealnie ciasno ale sprawnie rura w nią wchodzi. Pamiętaj jednak , że żywica L285, a domyślam się , że będziesz takiej używał charakteryzuje się bardzo małym skurczem . W związku z tym trzeba użyć bardzo cienkiej przekładki.Ja używam dobrego separatora (kilka warstw w odstępach czasowych) i jedną warstwę papieru do pieczenia - brązowego.Jest też biały , ale wydaje się być grubszy tak na oko - nie mierzyłem.Dobrze jest taką budowle wygrzać w tm. ok 70 stopni jest sztywniejsza i twardsza. Z tym dopasowaniem , ciasno pojęcie względne. Dla jednego będzie OK , dla innego luz zależy kto jakie ma wymagania. Dobrze spasowany zestaw jest w tedy kiedy zaczynasz ją wkładać i są problemy , ale jak załapie i kąty się zgadzają idzie w miarę , ale jest potrzebny ruch obrotowy kręcąc rurą lewo prawo by ją wsunąć. Tak powinno to spasowane wyglądać szczególnie w modelach tej wielkości . Możesz się ze mną nie zgadzać , ale ja tak to robię.W przypadku nie spełnienia tego warunku, rura szybko się wyklepie, a płaty będą wpadały we flater i będą robiły wrrrrrry ? Kolega pisał , dwie warstwy celafonu z kwiaciarni i temat ogarnięty. Nie , nie tędy droga. 1
enter1978 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2020 Kadłub z rozpórkami wysechł , i teraz to dopiero ogon jest sztywny . Do tego cały kadłub jest idealnie prosty , można działać dalej. Plan na dziś skleić garba z balsy ze styropianem i pozostawić do wyschnięcia w formie. I zacząc robić statecznik pionowy. 1
Cybuch Opublikowano 2 Grudnia 2020 Opublikowano 2 Grudnia 2020 W dniu 1.12.2020 o 14:01, Drcio napisał: Witam ,jeśli mogę coś polecić to proszę przeczytaj ten post . W modelemax mają takie rękawy i sądzę że warto je zrobić samemu. - Forum modelarskie RC , projektowanie CAD • Wyświetl temat - Kieszenie laminatowe na łącznik - wykonanie (aerodesignworks.eu) Jeśli będą problemy to wpisz w google odpowiednią frazę i znajdziesz. Powodzenia. Darku , te rurki z linku , który podałeś to mało profesjonalna robota - nie polecam . Jedna robota , która ładnie wyglądała to turka zrobiona z rękawa samozaciskającego , ale jest ciężka, nie może wyjść źle , ale po co nam zbytek wagi. Jakie postępy w budowie ?.
enter1978 Opublikowano 3 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 3 Grudnia 2020 14 godzin temu, Cybuch napisał: Jakie postępy w budowie ? Jakoś tam idzie , ale dość znacznie tempo zwolniło , w sumie to i dobrze. Garb zrobiony , statecznik pionowy rozpoczęty , żebra powklejane wzmocnienia pod zawiasy też , zostało natarcie i poszycie. Dziś chyba skończę wklejanie brakujących listew kadłuba, wkleję nakrętki kłowe bo jeszcze nie wklejone i ogólnie będę uzupełniał braki kadłuba , tunel balsowy na wydechy też nie posklejany siedzi w kadłubie na sucho poskładany. Ogólnie nic się nie dzieje ciekawego. Irek a jak tam twój model działasz coś trochę czy się wypaliłeś bo coś nie widać nowych zdjęć z twojej budowy
Cybuch Opublikowano 3 Grudnia 2020 Opublikowano 3 Grudnia 2020 Nie, nie wypaliłem się. Jestem w trakcie naprawy Chrystena. Jak kadłub będzie przygotowany do malowania przesiadam się do prac nad Extrą. Staram się dzielić pracę.
Graffi_25 Opublikowano 3 Grudnia 2020 Opublikowano 3 Grudnia 2020 Jeśli ktoś ma chęć zrobić sobie prezent pod choinkę to zapraszam do kontaktu, ceny do końca grudnia nie ulegną zmianie bo mam jeszcze zapasy materiału ale w przyszłym roku raczej nie będą takie same bo wszystkie ceny materiałów poszybowały 20% w górę Zestaw bez maski kabiny i podwozia już za 565 PLN cena reszty gwarantowana dla osób które zdecydują się na zakup przed końcem roku. Tu zestaw: LUB PRV albo @ Pozdrawiam Marcin Goławski Tel.: 605 280 256 e-mail: builder.rc1@gmail.com
Cybuch Opublikowano 3 Grudnia 2020 Opublikowano 3 Grudnia 2020 3 godziny temu, Graffi_25 napisał: Jeśli ktoś ma chęć zrobić sobie prezent pod choinkę to zapraszam do kontaktu, ceny do końca grudnia nie ulegną zmianie bo mam jeszcze zapasy materiału ale w przyszłym roku raczej nie będą takie same bo wszystkie ceny materiałów poszybowały 20% w górę Zestaw bez maski kabiny i podwozia już za 565 PLN cena reszty gwarantowana dla osób które zdecydują się na zakup przed końcem roku. Tu zestaw: LUB PRV albo @ Pozdrawiam Marcin Goławski Tel.: 605 280 256 e-mail: builder.rc1@gmail.com Marcin , czy masz porównanie jak w takim modelu sprawdza się podwozie duralowe a jak węglowe na betonowym pasie ?.
Shock Opublikowano 4 Grudnia 2020 Opublikowano 4 Grudnia 2020 Jeśli lądujesz poprawnie to różnica jest żadna . Jedynym mankamentem ktory powoduje że betonowy pas to zło jest fakt, że po kilku lądowanich, krążeniu po pasie koła-opony ścierają się w oczach . To moje doświadczenia, ciekawe co napisze Marcin. 1
Graffi_25 Opublikowano 4 Grudnia 2020 Opublikowano 4 Grudnia 2020 Różnicy nie doszukiwał bym się w londowaniu czy wytrzymałości lecz w elastyczności i wadze. Węglowe z zasady jest elastyczniejsze co przekłada się na przenoszenie obciążeń na model i lżejsze. I tyle w temacie, oczywiście wnikliwi mogą doszukiwać się wielu różnic naprzykład w wyglądzie a ktoś może negować te różnice i pomaluje na czarno dural i też będzie ...
Cybuch Opublikowano 4 Grudnia 2020 Opublikowano 4 Grudnia 2020 7 godzin temu, Graffi_25 napisał: Różnicy nie doszukiwał bym się w londowaniu czy wytrzymałości lecz w elastyczności i wadze. Węglowe z zasady jest elastyczniejsze co przekłada się na przenoszenie obciążeń na model i lżejsze. I tyle w temacie, oczywiście wnikliwi mogą doszukiwać się wielu różnic naprzykład w wyglądzie a ktoś może negować te różnice i pomaluje na czarno dural i też będzie ... Może precyzyjniej . Moja Extra jest na takim etapie ,że byłoby warto pomyśleć o podwoziu. Wszystkie moje modela mają podwozie z dutalu wiec nie mam porównania , które jest mniej podatne do stawiania kangurów na betonce. Lornisko trawiaste to wiadomo, bajka.?
enter1978 Opublikowano 4 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 4 Grudnia 2020 Ja tam gustuję w węglu , wszystko sprowadza sie do tego jak pilot radzi sobie z lądowaniem. Po masie wylatanych godzin i setkach lądowań jestem zadowolony ze swoich lądowań i nie ma różnicy czy trawa czy beton , no może po za tym że na trawie szybciej się model zatrzymuje. Ale nie zawsze tak było , nowi forumowicze pewnie nie kojarzą moich początków , starzy już pewnie tak , no na początku nie było ani łatwo ani tanio. Czasami jedno śmigło nie wystarczało na jeden dzień czasami nie wykonało jednego lotu . Ale na początek zabawy dural w moim przypadku był lepszy od węgla a przynajmniej tańszy bo po nieudanym lądowaniu naprawa ograniczała się do wyprostowania goleni , węgiel trzeba by było wymieniać. Na zdjęciu kiepskie lądowanie , śmigło robiło pierwszy lot nowe wyjęte z pudełka , i to był też ostatni lot tego śmigła. A golenie? no węgiel tak nie potrafi
darkarll Opublikowano 4 Grudnia 2020 Opublikowano 4 Grudnia 2020 6 godzin temu, Cybuch napisał: Może precyzyjniej . Moja Extra jest na takim etapie ,że byłoby warto pomyśleć o podwoziu. Wszystkie moje modela mają podwozie z dutalu wiec nie mam porównania , które jest mniej podatne do stawiania kangurów na betonce. Lornisko trawiaste to wiadomo, bajka.? dural czy węgiel ? a może skill ?
Rekomendowane odpowiedzi