Skocz do zawartości

COVID-19 SZCZEPIONKA ZA lub PRZECIW


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
51 minut temu, Kropka napisał:

 

Swą opryskliwością, arogancją zbliżasz się bardzo szybko do momentu, gdy włączę ignorowane Twej osoby.

Cudnie i wspaniale. Innymi słowy jak Ty mi zarzucasz manipulacje i gadasz o romantyźmie, to wszystko spko, a jak konkretnie wytykam problemy to jestem opryskliwy i arogancki... 

Ale dostajesz konkretne pytania co do tez które głosisz. Wiec może skup się na tym żeby spróbować obronic to co głosisz, bo tu nie chodzi o mnie, chodzi o innych co to czytają. 

Opublikowano
2 godziny temu, Kropka napisał:

 

Swą opryskliwością, arogancją zbliżasz się bardzo szybko do momentu, gdy włączę ignorowane Twej osoby.

Hmm ciekawe - to jest argument siły, czy też siła argumentu.

Opublikowano
5 godzin temu, Kropka napisał:

 

Swą opryskliwością, arogancją zbliżasz się bardzo szybko do momentu, gdy włączę ignorowane Twej osoby.

 

Dobre ? I wlasciwie typowe.

Opublikowano
W dniu 21.05.2021 o 13:13, Patryk Sokol napisał:

COVID w samym październiku zabrał oficjalnie 12 000 osób, a w tym roku 25 783. Miesiąc nieuwagi wystarczył do podwojenia wyniku ?

 

I nie mam pojęcia co teraz próbujesz udowodnić.

Ze wszystkimi restrykcjami, ograniczeniami, środkami ostrożności COVID zebrał większe żniwo w miesiąc niż grypa w dwa lata.

 

Kolejnym błędem jest rozpatrywanie całego roku, który jednak był pełen obostrzeń i ograniczeń, jako jakiegokolwiek odniesienia do grypy, która sobie hula samopas i nic się z tym nie robi.

Nie możesz argumentować, że COVID jest niegroźny, skoro ma liczby dużo gorsze niż grypa, kiedy robimy co się da, żeby spowolnić rozwój epidemii...

Żeby mieć pełne porównanie, musielibyśmy puścić COVIDa samopas w populację, ale to by oznaczało przechorowanie około 80% ludności w Polsce, więc w efekcie 930 000 zgonów, a i to przy założeniu, że utrzymalibyśmy śmiertelność na poziomie 3%.

W praktyce jest to niemożliwe, służba zdrowia załamałaby się dużo wcześniej, a śmiertelność poszybowała w górę, pewnie do dwukrotności tej liczby.

 

Odnośnie statystyk, są one obarczone następującymi błędami, o których lapidarnie wspomnę -- osoby zainteresowane niech sobie poszperają:

Test PCR
Metoda laboratoryjna nie przeznaczona do celów diagnostycznych, lecz do powielania materiału genetycznego.
Obarczona błędem przekraczania ilości cykli, powyzej których jest już tylko „zupa” pełna wszystkiego -- groch z kapustą.
Nawet jeśli przyjmie się że wykrywa się sekwencję charakterystyczną dla SarsCov2, to wykrywa się tylko pewną sekwencję genetyczną. Nie wykrywa się jej struktury przestrzennej.
Test jest niezwykle czuły ale niespecyficzny i daje dodatnie wyniki również w przypadku zakażenia innymi czynnikami chorobotwórczymi takimi jak: wirusy grypy A i B, wirus para grypy typ2, wirus RSV B, adenowirusy, Mycoplazma pneumonie,
Chlamudia pneumonie. Test ten ponadto nigdy nie był walidowany czyli naukowo zweryfikowany ani nie spełnia koniecznych dla tego typu badania tzw. Postulatów Kocha, np. "Drobnoustrój, wyosobniony od chorej osoby, po wprowadzeniu do osoby zdrowej musi wywołać tę samą chorobę".
Test nie mierzy, ile wirusów jest obecnych w próbce. Prawdziwa infekcja wirusowa oznacza masową obecność wirusów, tzw. ładunek wirusów. Jeśli ktoś otrzymał dodatni wynik testu, to nie oznacza, że ta osoba jest faktycznie klinicznie zarażona, jest chora lub będzie chora.
Pozytywny wynik testu PCR nie wskazuje automatycznie aktywnej infekcji (zakażenia) lub zaraźliwości, a jednoczesne objawy kliniczne mogą być związane z zakażeniem innymi wirusami.
Gdy ktoś miał ten kretyński wynik pozytywny, a nie miał jakichkolwiek objawów to określano go jako „chorego bezobjawowo” (SIC!).


Brak spełnienia postulatów Kocha w przypadku SarsCov2.
 

Postulat Kocha:
To podstawowe reguły diagnostyczne przedstawione przez Roberta Kocha w 1892 roku. Spełnienie tych postulatów jest dowodem na to, że konkretny mikroorganizm może powodować określoną chorobę. Treść postulatów:
Postulat 1 - Drobnoustrój musi być obecny u wszystkich osób mających daną chorobę i powinien mieć związek ze zmianami chorobowymi.
Postulat 2 - Drobnoustrój musi być wyizolowany w czystej kulturze od osoby chorej.
Postulat 3 - Drobnoustrój, wyizolowany od chorej osoby, po wprowadzeniu do ludzi lub zwierząt musi wywołać tę samą chorobę.
Postulat 4 - Drobnoustrój należy ponownie wyizolować w czystej kulturze od eksperymentalnie zakażonego człowieka lub zwierzęcia w celu spełnienia trzeciego postulatu.

Konkludując, w szpitalach/laboratoriach wykrywano fragment czegoś lecz nie można powiedzieć że ten fragment był elementem jakiejś konkretnej całości.

Na bazie tego burdelu, jaki spowodowało wykorzystanie RT PCR w diagnostyce SarsCov2, umieszczono w PL setki tysięcy osób w areszcie domowym, nierzadko rozwlekanym na miesiąc, dwa bo ciągle „coś”  wykrywano.
No i statystki... nie dość że oparte o diagnostykę PCR to windowane w górę przez „chorobę bezobjawową”. Windowane w górę przez zaliczanie wszystkich śmierci z pozytywnym wynikiem PCR jako śmierci kowidowe (zawały, nowotwory, wypadki...) -- pamiętam jak polski klinicysta opowiadał, że maszyna w warsztacie rozerwała facetowi płuca. Facet miał pozytywny wynik PCR no i... kwalifikacja jako kowid.

 

  

5 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Cudnie i wspaniale. Innymi słowy jak Ty mi zarzucasz manipulacje i gadasz o romantyźmie, to wszystko spko, a jak konkretnie wytykam problemy to jestem opryskliwy i arogancki... 

Ale dostajesz konkretne pytania co do tez które głosisz. Wiec może skup się na tym żeby spróbować obronic to co głosisz, bo tu nie chodzi o mnie, chodzi o innych co to czytają. 


Czym innym jest dialog/polemika i różne chwyty erystyczne świadomie lub nieświadomie używane przez rozmówców, a czym innym okazywanie szacunku do osoby, z którą się rozmawia.
Kilka dni temu, zarzuciłam Tobie manipulację. Wyjaśniłeś, doprecyzowałeś temat i wówczas wycofałam oskarżenie oraz przeprosiłam Cię.
Jeżeli poczułeś się urażony moją opinią o romantyźmie -- przepraszam. Wycofuję to; jesteś całkiem pozbawiony romantyzmu : )


Głupio mi mówić dorosłemu człowiekowi tak elementarne rzeczy o etykiecie, dlatego odczekałam kilka godzin, licząc na Twą autorefleksję.

 

ps. pozdrawiam nie widziane tutaj wcześniej rekinki, które się tu spłynęły gdy poczuły moją krew. Wasz węch się był omskną. Płyńcie szukać ofiary gdzie indziej.

  • Lubię to 1
Opublikowano
16 minut temu, Kropka napisał:

a śmiertelność poszybowała w górę,.....

Patryk, Ty jako szybownik piszęsz takie herezje??

lot szybowy w górę ...nono

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Kropka napisał:

 

Test PCR
Metoda laboratoryjna nie przeznaczona do celów diagnostycznych, lecz do powielania materiału genetycznego.

 

 


Obarczona błędem przekraczania ilości cykli, powyzej których jest już tylko „zupa” pełna wszystkiego -- groch z kapustą.
Nawet jeśli przyjmie się że wykrywa się sekwencję charakterystyczną dla SarsCov2, to wykrywa się tylko pewną sekwencję genetyczną. Nie wykrywa się jej struktury przestrzennej.
Test jest niezwykle czuły ale niespecyficzny i daje dodatnie wyniki również w przypadku zakażenia innymi czynnikami chorobotwórczymi takimi jak: wirusy grypy A i B, wirus para grypy typ2, wirus RSV B, adenowirusy, Mycoplazma pneumonie,
Chlamudia Pneumonie. Test ten ponadto nigdy nie był walidowany czyli naukowo zweryfikowany ani nie spełnia koniecznych dla tego typu badania tzw. Postulatów Kocha, np. "Drobnoustrój, wyosobniony od chorej osoby, po wprowadzeniu do osoby zdrowej musi wywołać tę samą chorobę".
Test nie mierzy, ile wirusów jest obecnych w próbce. Prawdziwa infekcja wirusowa oznacza masową obecność wirusów, tzw. ładunek wirusów. Jeśli ktoś otrzymał dodatni wynik testu, to nie oznacza, że ta osoba jest faktycznie klinicznie zarażona, jest chora lub będzie chora.
Pozytywny wynik testu PCR nie wskazuje automatycznie aktywnej infekcji (zakażenia) lub zaraźliwości, a jednoczesne objawy kliniczne mogą być związane z zakażeniem innymi wirusami.
Gdy ktoś miał ten kretyński wynik pozytywny, a nie miał jakichkolwiek objawów to określano go jako „chorego bezobjawowo” (SIC!).

 

Ech... Stare, nudne i dojechane do podłogi

Tak dojechane do podłogi, ze nie to, że masz pojedyncze badania. To jest tak przetrzepane, że masz meta analizy:
https://virologyj.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12985-021-01489-0

https://www.thelancet.com/journals/lanmic/article/PIIS2666-5247(20)30200-7/fulltext

 

Więc, no ten tego... Test PCR działa i jest skuteczny.

I to nie jest moje zdanie. Za tym stoi armia naukowców, na przekupienie których nie stać dosłownie nikogo.

 

Dodatkowo - nie masz coś takiego jak chory bezobjawowo. Ktoś może być nosicielem bezobjawowym. Totalnie tak jak np. opryszczki. Opryszczka według Ciebie też nie istnieje?

 

Cytat


Brak spełnienia postulatów Kocha w przypadku SarsCov2.
 

Postulat Kocha:
To podstawowe reguły diagnostyczne przedstawione przez Roberta Kocha w 1892 roku. Spełnienie tych postulatów jest dowodem na to, że konkretny mikroorganizm może powodować określoną chorobę. Treść postulatów:
Postulat 1 - Drobnoustrój musi być obecny u wszystkich osób mających daną chorobę i powinien mieć związek ze zmianami chorobowymi.
Postulat 2 - Drobnoustrój musi być wyizolowany w czystej kulturze od osoby chorej.
Postulat 3 - Drobnoustrój, wyizolowany od chorej osoby, po wprowadzeniu do ludzi lub zwierząt musi wywołać tę samą chorobę.
Postulat 4 - Drobnoustrój należy ponownie wyizolować w czystej kulturze od eksperymentalnie zakażonego człowieka lub zwierzęcia w celu spełnienia trzeciego postulatu.

Najlepsze jest to, że sama się to skopałaś po kostkach.

Po pierwsze postulaty Kocha powstały w 1884r.

W 1892r za postulowano dopiero istnienie patogenów, które nie są bakteriami, ani protistami :D

Ciekawy przypadek, ze masz te daty zamienione, tak, że data odkrycia wirusów jest datą postania postulatów Kocha... Ale uznajmy, że to nie była próba manipulacji

 

Postulaty Kocha (te klasyczne) wymagają wyizlowania kultury. Wirusy nie tworzą kultur, bo nie są w stanie replikować się bez żywych komórek, tak jak bakterie

Najlepsze jest to, ze już naście lat po powstaniu postulatów Kocha zostały one zmodyfokowane przez samego Kocha, co masz NAWET na wiki (czyli to nawet nie jest research, to już rzut oka o co chodzi):
 

Cytat

The third postulate specifies "should" not "must" because, as Koch himself proved in regard to both tuberculosis and cholera,[6] not all organisms exposed to an infectious agent will acquire the infection. Noninfection may be due to such factors as general health and proper immune functioning; acquired immunity from previous exposure or vaccination; or genetic immunity, as with the resistance to malaria conferred by possessing at least one sickle cell allele

 

Should not must... To jest duża różnica...

 

No i najwazniejsze:
 

Cytat

Koch's postulates have played an important role in microbiology, yet they have major limitations. For example, Koch was well aware in the case of cholera that the causal agent, Vibrio cholerae, could be found in both sick and healthy people, invalidating his first postulate. Furthermore, viral diseases were not yet discovered when Koch formulated his postulates, and there are many viruses that do not cause illness in all infected individuals, a requirement of the first postulate. Additionally, it was known through experimentation that Helicobacter pylori caused mild inflammation of the gastric lining when ingested. As evident as the inflammation was, it still did not immediately convince skeptics that H. pylori was associated with stomach ulcers. Eventually, skeptics were silenced when a newly developed antibiotic treatment eliminated the bacteria and ultimately cured the disease.

 

Cóż za przypadek, dokładnie jak COVID....

 

Obecnie używanie postulatu Kocha, to jak używanie dynamiki Newtonowskiej do opisywania czarnych dziur. No nie da się...

 

teraz masz coś takiego, jako kryterium:
https://en.wikipedia.org/wiki/Microbial_pathogenesis

 

Więc no... Przeskocz ten ponad wiek do przodu, bo świat się przesunął, a Ty wisisz w miejscu

 

Cytat


Konkludując, w szpitalach/laboratoriach wykrywano fragment czegoś lecz nie można powiedzieć że ten fragment był elementem jakiejś konkretnej całości.

I to jest guzik prawda, według współczesnego kryterium wystarczy jeden powtarzający się fragment materiału genetycznego

 

Cytat

Na bazie tego burdelu, jaki spowodowało wykorzystanie RT PCR w diagnostyce SarsCov2, umieszczono w PL setki tysięcy osób w areszcie domowym, nierzadko rozwlekanym na miesiąc, dwa bo ciągle „coś”  wykrywano.
No i statystki... nie dość że oparte o diagnostykę PCR to windowane w górę przez „chorobę bezobjawową”. Windowane w górę przez zaliczanie wszystkich śmierci z pozytywnym wynikiem PCR jako śmierci kowidowe (zawały, nowotwory, wypadki...) -- pamiętam jak polski klinicysta opowiadał, że maszyna w warsztacie rozerwała facetowi płuca. Facet miał pozytywny wynik PCR no i... kwalifikacja jako kowid.

Tyle, że nawet jeśli masz rację, to mnie to guzik obchodzi. Nie mam zamiaru bronić jakichkolwiek decyzji rządu, czy czegokolwiek tego typu.

Faktem jest, że ludzie umierają na COVID na całym świecie, wszędzie z podobnym prawdopodobieństwem wyleczenia. Chcesz mi powiedzieć, że rządy wszystkich państw się zmówiły i działają razem celem ściemniania?

 

 

Cytat

 Czym innym jest dialog/polemika i różne chwyty erystyczne świadomie lub nieświadomie używane przez rozmówców, a czym innym okazywanie szacunku do osoby, z którą się rozmawia

O nie nie, Ciebie nie boli brak szacunku do Ciebie.

Nie odnosze się do Ciebie, jesteś mi całkowicie obojętna.

To co Ty byś chciała, to żebym 'szanował Twoje poglądy'. A to ja mam gdzieś, poglądy nie są ludźmi. Gadasz bzdury, to przygotuj się na to że będę to punktował. Wymaganie od kogoś wyjaśnienia, nie jest brakiem szacunku do osoby. Jest wymaganiem wyjaśnienia i tyle. Deal with it

Cytat

 

ilka dni temu, zarzuciłam Tobie manipulację. Wyjaśniłeś, doprecyzowałeś temat i wówczas wycofałam oskarżenie oraz przeprosiłam Cię.
Jeżeli poczułeś się urażony moją opinią o romantyźmie -- przepraszam. Wycofuję to; jesteś całkiem pozbawiony romantyzmu : )

Mój romantyzm nie Tobie oceniać.

I mam absolutnie gdzieś co o mnie myślisz. Chcesz coś udowodnić, chesz przekonać kogoś do czegoś to dyskutuj z tym co mówię, a nie zasłaniaj się tym, że fakty są dla Ciebie niemiłe.

 

Cytat

Głupio mi mówić dorosłemu człowiekowi tak elementarne rzeczy o etykiecie, dlatego odczekałam kilka godzin, licząc na Twą autorefleksję.

Moją refleksję...

Bo atakuję konkretne tezy które stawiasz i domagam się wyjaśnień?

Czy to oczekuejsz, że będę łykał co piszesz na słowo? Nie ma mowy i tyle.

Piszesz cokolwiek - przygotuj się, że ja to sprawdzę. Deal with it.

Tak sobie nie wymagam, żeby ktoś mi wierzył na słowo, jak ktoś mi nie wierzy to ma prawo mnie dopytać jakie mam poddstawy, żeby tak twierdzić,

Póki co to się wkurzasz, jak ktoś Cię przyciśnie. A to jest słabe, żeby nie powiedzieć dziecinne.

 

 

 

Godzinę temu, d9Jacek napisał:

Patryk, Ty jako szybownik piszęsz takie herezje??

lot szybowy w górę ...nono

No, na fali... Względem powietrza w dół, względem ziemi w górę.

 

Edytowane przez Patryk Sokol
Opublikowano
53 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

No, na fali... Względem powietrza w dół, względem ziemi w górę.

taaaaaaaaaa....jest taka ryba...piskorzem zwana?

jesteś za poważnym facetem  aby się w takie rzeczy bawić...a może i nie !??

Opublikowano
W dniu 21.05.2021 o 11:23, Patryk Sokol napisał:

Chcę od Ciebie dwóch rzeczy:
(..)

 


Możesz mnie prosić o coś.

  

8 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Wyjaśnij jaki jest mechanizm, że on robi krzywdę, albo siedź cicho.

 

  

28 minut temu, Patryk Sokol napisał:

O nie nie, Ciebie nie boli brak szacunku do Ciebie.

Nie odnosze się do Ciebie, jesteś mi całkowicie obojętna.

To co Ty byś chciała, to żebym 'szanował Twoje poglądy'. A to ja mam gdzieś, poglądy nie są ludźmi. Gadasz bzdury, to przygotuj się na to że będę to punktował. Wymaganie od kogoś wyjaśnienia, nie jest brakiem szacunku do osoby. Jest wymaganiem wyjaśnienia i tyle. Deal with it Mój romantyzm nie Tobie oceniać. I mam absolutnie gdzieś co o mnie myślisz.

 

 

Pozerkam jeszcze jutro, może pojutrze co piszesz i się pożegnamy.

Opublikowano
12 minut temu, Kropka napisał:


Możesz mnie prosić o coś.

  

Mogę. Ale nie powinienem musieć. To Ty publicznie wychodzisz ze swoimi tezami, więc Ty za nimi sama się stawiasz.

I tak, wciąż przy tym stoję przy wszystkim co napisałem, albo jesteś w stanie podeprzeć swoje tezy, albo siedź cicho. Szczególnie, że nie dopytywałem o to ani po raz pierwszy, albo drugi.

Jak nie potrafisz podeprzeć tego co mówisz konkretami (szczególnie w tak istotnej kwestii jak pandemia), to nie zasługujesz na publiczną platformę.

Cytat

  Pozerkam jeszcze jutro, może pojutrze co piszesz i się pożegnamy.

Cool.

Problem polega na tym, że merytorycznie położyłaś wszystkie swoje tezy.

I to co o mnie myślisz nic w tym nie zmieni.

 

Opublikowano
44 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

Dodatkowo - nie masz coś takiego jak chory bezobjawowo. Ktoś może być nosicielem bezobjawowym. Totalnie tak jak np. opryszczki.

Z opryszczką to jest tak, że masz ciągle wirusa, którego organizm na bieżąco zwalcza. Objawy pojawiają się wtedy jak jesteś osłabiony, przeziębiony itp.

Więc defacto jesteś chory tylko objawy nie przekroczyły progu widzialności.

Opublikowano
2 minuty temu, robertus napisał:

Z opryszczką to jest tak, że masz ciągle wirusa, którego organizm na bieżąco zwalcza. Objawy pojawiają się wtedy jak jesteś osłabiony, przeziębiony itp.

Więc defacto jesteś chory tylko objawy nie przekroczyły progu widzialności.

Nie no wiem ;)

Z COVIDem możesz mieć bardzo podobnie. Tyle, że jego da się wyplenić do końca, a opryszczki nie.

 

A i często bezobjawowy COVID, nie jest COVIDem pozbawionym konsekwencji.

Tutaj możliwe problemy u dzieci:
https://www.thelancet.com/journals/lanchi/article/PIIS2352-4642(21)00124-3/fulltext

 

Tu u dorosłych

https://link.springer.com/article/10.1007/s10741-021-10076-y

 

I w gratisie, że bezobjawowy nosiciel może zarażać:
https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2774707

 

To tak już macie z racji, że teraz siedzę i czytam pracę  o bezobjaowym COVIDzie

Opublikowano
26 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Mogę. Ale nie powinienem musieć. To Ty publicznie wychodzisz ze swoimi tezami, więc Ty za nimi sama się stawiasz.

I tak, wciąż przy tym stoję przy wszystkim co napisałem, albo jesteś w stanie podeprzeć swoje tezy, albo siedź cicho. Szczególnie, że nie dopytywałem o to ani po raz pierwszy, albo drugi.

Jak nie potrafisz podeprzeć tego co mówisz konkretami (szczególnie w tak istotnej kwestii jak pandemia), to nie zasługujesz na publiczną platformę.

Cool.

Problem polega na tym, że merytorycznie położyłaś wszystkie swoje tezy.

I to co o mnie myślisz nic w tym nie zmieni.

 

 

Cóż, ja także pozostaję przy tym, co tutaj napisałam.
Nie zamieszczamy przy każdym wypowiedzianym akapicie, źródła o jakie się opieramy.
Jak parę dni temu stwierdziłam w tym wątku, debatę powinny prowadzić osoby z różnych dziedzin, na różny sposób związani z bieżącą sytuacją -- lekarze klinicyści, biochemicy, genetycy, wirusolodzy, lecz także politolodzy (nie politycy), socjolodzy, geopolitycy...
A cały ten dialog, odbywać się powinien w atmosferze akademickiej wolności, dociekliwości oraz sceptycyzmu badawczego. Niestety taki dialog jest duszony w zarodku, lekarzy podważających oficjalną narrację wzywa się do Izb Lekarskich, zawiesza się. Naukowców także się dyscyplinuje.


To forum jest do innych celów i poruszanie tematów kompletnie niezwiązanych z modelarstwem, ma w mojej subiektywnej opinii, skłonić innych do myślenia. Poszukiwania informacji, wyrabiania sobie własnej wiedzy. Do szukania odpowiedzi potwierdzających lub zaprzeczających temu, co tutaj zostało powiedziane. Podejrzewam że taka własna opinia na obecną sytuację, bardzo się przyda.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Teraz, Kropka napisał:

 

Cóż, ja także pozostaję przy tym, co tutaj napisałam.
Nie zamieszczamy przy każdym wypowiedzianym akapicie, źródła o jakie się opieramy.

Nie, ale zapytani powinniśmy odpisywać na to, a nie się oburzać i nadymać.

Poza tym mów za siebie, ja często źródła informacji podaję i to nie tylko w tym wąku.

Teraz, Kropka napisał:

Jak parę dni temu stwierdziłam w tym wątku, debatę powinny prowadzić osoby z różnych dziedzin, na różny sposób związani z bieżącą sytuacją -- lekarze klinicyści, biochemicy, genetycy, wirusolodzy, lecz także politolodzy, socjolodzy, geopolitycy...
A cały ten dialog, odbywać się powinien w atmosferze akademickiej wolności, dociekliwości oraz sceptycyzmu badawczego. Niestety taki dialog jest duszony w zarodku, lekarzy podważających oficjalną narrację wzywa się do Izb Lekarskich, zawiesza się. Naukowców także się dyscyplinuje.

I znów wytykam to samo, czyli prawdopośrodkowizm.

Niech i 50ciu denialistów się zebrało, to wciąż jest mniej ludzi niż potrafi być autorów w jednej pracy naukowej.
Tutaj nie ma balansu i nie próbuj przedstawiać jakby był.

Dialog naukowy jest, ale jest raczej na poziomie, tego jak długo będzie trwała odporność po szczepieniu, albo tego jak zachowuje się ten czy inny nowy szczep, albo przy jakim współczynniku reprodukcji jakim lockdownem reagować.

Nie ma dialogu na temat tego czy COVID spełnia postulaty Kocha.

To jak z fizyką. Dialog masz na temat tego co powoduje, że metody datowania wieku wszechświata się ze sobą nie zgadzają, a nie tego czy ziemia jest płaska.

Jeśli nie załapałaś - Twoją chęć dialogu to nie jest dyskusja na tym poziomie, to jak domaganie się żeby płaskoziemca miał tyle samo czasu w telewizji co cała armia fizyków.

Teraz, Kropka napisał:

To forum jest do innych celów i poruszanie tematów kompletnie niezwiązanych z modelarstwem, m w mojej subiektywnej opinii, skłonić innych do myślenia. Poszukiwania informacji, wyrabiania sobie własnej wiedzy. Do szukania odpowiedzi potwierdzających lub zaprzeczających temu, co tutaj zostało powiedziane. Podejrzewam że taka własna opinia na obecną sytuację, bardzo się przyda.

Własną opinie to sobie możesz mieć o filmie który obejrzałaś, albo o tym jak bardzo mnie nie lubisz.

Ale w momencie kiedy poruszasz temat na który są konkretne badania, prace naukowe i takie tony literatury, że Philip Dick tyle nie napisał, to już takiego luksusu nie masz i tyle.

Albo opierasz się o prace naukowe, albo opierasz się o wnioski wyciągnięte prosto z tego miejsca o którym Jacek od razu pomyślał, kiedy wspomniałem o ogórku.

 

Opublikowano
27 minut temu, Patryk Sokol napisał:

wyciągnięte prosto z tego miejsca o którym Jacek od razu pomyślał, kiedy wspomniałem o ogórku.

 

To zakrawa na  perwersje ?

Opublikowano

Troche Patryku poplynales w swoim „zejebistostwie”. „Siedz cicho”, „Wlasna opinie to sobie mozesz miec” itp. To zaprzecza Twojej inteligencji, ale jak widac od dawna kazda opinie inna niz Twoja i sluszna odbierasz jako atak i tak reagujesz. Po pierwsze piszesz z kobieta, po drugie nie jest to Twoja kolezanka by przekraczac pewne bariery. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
12 minut temu, idfx napisał:

Troche Patryku poplynales w swoim „zejebistostwie”. „Siedz cicho”, „Wlasna opinie to sobie mozesz miec” itp.

Twoja opinia i ją możesz mieć.

Cytat

To zaprzecza Twojej inteligencji, ale jak widac od dawna kazda opinie inna niz Twoja i sluszna odbierasz jako atak i tak reagujesz.

No nie. Mówiłem o tym już wiele razy, że tu nie ma miejsca na opinie.

W momencie kiedy przedstawiasz bzdury jako fakty, szczególnie w czymś tak ważnym jak kwestie pandemii z którą się zmagamy, to ja będę tak reagował.

Nie odbieram tego jako ataku na mnie, odbieram to jako dezinformację i propagandę. A to nie jest coś co powinno się zostawiać bez komentarza.

I tu mówię po raz kolejny - nie mam własnej opinii na temat pandemii, czy szczepień. Nie posiadam takiego luksusu.

Cytat

Po pierwsze piszesz z kobieta,

To mnie akurat mało. Nie interesuje mnie płeć osoby której poglądy krytykuje.

Cytat

po drugie nie jest to Twoja kolezanka by przekraczac pewne bariery. 

Wciąż się z tym nie zgadzam.  Wszystkim którzy powtarzają antyszczepionkowe bzdury odpisuje w tym samym tonie.

A tym którzy przyciśnięci zaczynają unikać odpowiedzi i przeskakują na inny temat  to naciskam coraz mocniej.

 

 

Opublikowano
Teraz, idfx napisał:

Jednak kultury troche chyba nie jest wstydem miec ? 

Wstydem nie, ale tu zahaczamy o inną dyskusję.

Osobiście uważam, że publiczne powielanie niebezpiecznych dla innych ludzi rzeczy (a tym jest denializm szczepionkowy i pandemiczny) jest jednak dużo mniej kulturalne, niż forma pisania której celem jest za wszelką cenę wyciągnięcie informacji.

Bo weź pod uwagę, że do tego się sprowadza. Cisnę o konkretną informację do oporu, z czymkolwiek by się to nie wiązało.

W tym wypadku wybiorę jednak pragmatyzm nad estetykę.

Opublikowano

Przypomnij Sobie jak przytoczylem skutki uboczne szczepionki, jak tylko powstawaly. Wspomnialem o zakrzepicy, zatorach mozgu itp. No i zjechales mnie, ze z „wp.pl” czy innych brukowcow czytam informacje, a nie z Twoich niepodwazalnych linkow naukowych. No i co teraz powiesz po miesiacach na ten temat ? Moga powodowac czy nie ? 

  • Lubię to 3
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.