Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mecenas Opublikowano 26 Marca 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 26 Marca 2021 Cześć. Kopyto pod formę gondoli gotowe. 9 2
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mecenas Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Cześć. Dotarły do mnie wyfrezowane elementy podwozia głównego. Teraz to wszystko trzeba sprawdzić i zmontować. Powstała również próbna konstrukcja gondoli w celu przetestowania działania tegoż podwozia. 11 1
jarek996 Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Kiedys jak juz sie nalatasz i dasz mi tego WILKA w prezencie , to znane powiedzenie "DOSTALEM WILKA" , zmieni zupelnie swoje pierwotne znaczenie ?
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kliment Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Wojtku, jak ci się widzi? 8
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mecenas Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Wojciech, no nic dodać nic ująć, jest super. Wnętrze kabiny pilota zapowiada się genialnie i choć to temat jeszcze odległy, trzeba już teraz myśleć nad konstrukcją kadłuba w tym miejscu aby to wszystko umieścić. Do wykonania tych detali wykorzystywany będzie druk 3D w żywicy. 6
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kliment Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Kolejna partia szpejów do kabiny pilota przygotowana do druku, czyli: brakujace zegary, podstawka celownika, kółko trymera, tablica kontroli instalacji elektrycznej i korba odsuwania owiewki. elektrycznej i korba odsuwania owiewki. 6
stan_m Opublikowano 8 Kwietnia 2021 Opublikowano 8 Kwietnia 2021 1.Przyrząd zespolony (licencyjny SPERRY) tzw. kontroler lotu (prędkościomierz+chyłomierz poprzeczny) posiada nieprawidłowy napis na tarczy: zamiast "SZYBKOŚCIOMIERZ" powinno być "SZYBKOŚĆ". 2.Przyjmując, że Wilk posiadał już wszystkie przyrządy pokładowe produkcji GERLACHA błędem jest rysowanie kolorowych tarcz wskaźników, gdyż były one tylko czarne natomiast kolorami (żółty, niebieski, czerwony) zaznaczano zakresy tarcz (od wartości do wartości)np.we wskaźniku temperatury, obrotów jako maksymalnie dopuszczalne (pilot w czasie lotu patrzy nie na konkretną wartość parametru lecz na pole przed wskazówka lub za nią). W czasach Wilka nie było jeszcze substancji radioaktywnych, którymi w czasach późniejszych powlekano cyfry i wskazówki przyrządów aby "świeciły" w czasie lotów nocnych dlatego czarna tarcza plus białe (rzadziej żółte) cyfry były obowiązkowe (przy włączonych lampkach kabinowych wskazania przyrządów pokładowych w nocy były dobrze widoczne).
mecenas Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Stasiu, odnośnie pkt 1 masz niewątpliwą rację. Natomiast pkt 2 to już herezja. Wszystkie wskaźniki były typowe dla tego okresu i używane w większości polskich maszyn. Jeśli posiadasz kolorowe zdjęcie kabiny Wilka na potwierdzenie Twojej tezy, to chętnie wszyscy je zobaczymy na forum. Poniżej przedstawiam kilka zdjęć wskaźników zegarowych stosowanych w Łosiach, Karasiach, P-11-stkach i innych polskich samolotach tego okresu. Zwróć uwagę na różnicę kolorów wskazówek, cyfr i nazw wskaźników a noniuszem (podziałką). Jest to właśnie naniesiona farba fluorescencyjna. Sprawdziłem to organoleptycznie w naszym P-11 w muzeum. 1
stan_m Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Hmmm...Chyba niezbyt precyzyjnie napisałem. Masz rację przy założeniu, że Wilk był wyposażony w "zbieraninę" polskich przyrządów pokładowych, w większości skonstruowanych w końcu lat dwudziestych o zastosowaniu od samolotów sportowych do myśliwców. Ja jednak wyraźnie napisałem, że mówię o przyrządach firmy Gerlach, która od roku 1937 produkowała bardzo nowoczesne (nowej generacji) przyrządy pokładowe, niektóre na licencji Askania-Werke a więc koncepcyjnie Wilk mógł już je posiadać. Czy tak było na pewno, nie wiem i pewnie nie ma możliwości tego dowieść. Ogólnie można powiedzieć, że wszelkie dywagacje odnośnie prototypów polskich samolotów sprzed IIWW podlegają regule "jak mogło być" a nie jak "na pewno było". Co się tyczy kolorów tarcz przyrządów to ich zadaniem było zwrócenie uwagi pilota na grupę wskaźników z danej instalacji samolotu w celu szybkiej orientacji. Ten sam efekt uzyskano właśnie w czasach Wilka (i trwa on do dzisiaj) poprzez grupowanie wskaźników na tablicy przyrządów: na wprost - przyrządy pilotażowo-nawigacyjne (wysokosciomierz, prędkościomierz, wariometr, sztuczny horyzont, busola, zakrętomierz), na prawo - przyrządy kontroli pracy silnika (obrotomierz, termometr, manometr), na lewo - wskaźniki instalacji paliwowej i olejowej (termometry, manometry). Warto zauważyć, że nie ma lepszej czytelności skali przyrządu jak czarne tło i białe cyfry, skala oraz wskazówki. Przedstawiona wizualizacja to potwierdza bo np. kolorowy manometr i termometr smaru na lewej burcie są prawie nieczytelne na ekranie komputera a cóż dopiero w kabinie samolotu przy intensywnym słońcu lub w czasie lotu nocnego. Askania-Werke w 1937 roku wprowadziła do swoich przyrządów "czarno-białych" podświetlenie przyrządów małymi lampkami kierunkowymi umieszczonymi poza przyrządem na tablicy uzyskując bardzo dobry efekt. (ciekawostka - dokładnie takie rozwiązanie posiadał samolot MiG-21 i wiele innych sowieckich). Moja opinia jest tylko komentarzem w nie krytyką przyjętej koncepcji odtworzenia konstrukcji Wilka.
mecenas Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Stasiu, nie przyjmuję tego jako krytyki, lecz te obrazy wyglądu kabiny były mocno konsultowane z historykami lotnictwa P. Markiem Roguszem i Kazimierzem Rauchfleischem. Polecam też książki : "Lotnicze Przyrządy Pokładowe" Józefa Pawlikowskiego wydane z Zasiłku Zarządu Głównego LOPP, Warszawa 1936 i http://www.wydawnictwostratus.pl/ksiazki/345 Tam jest wszystko pięknie napisane i wytłumaczone.
stan_m Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Opublikowano 9 Kwietnia 2021 O to znana dobrze wszystkim osprzętowcom książka. Dla chętnych podaję pdf-a lecz mówi ona o produkcji do 1936r. To o czym ja mówiłem można wyczytać w publikacjach prof.inż. Orłosia a także zobaczyć (fotografie ostatnich serii przyrządów pokładowych Gerlacha) w Warszawie w WSK-PZL na ulicy Podskarbińskiej (chyba jeszcze można). Tak czy inaczej - powodzenia! Lotnicze przyrządy pokładowe 1936.pdf
Kliment Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Mecenasie, melduję zdwojonego Szczeniaka dla tylnego strzelca gotowego do druku ;). Długi, mimo podzielenia na dwie części i tak ponad 12 h drukowania.... 2
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kliment Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Kolejna partia szpejów do kabiny pilota. 5
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mecenas Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Wojciechu, wielkie wielkie dzięki ???. A miałem sobie zbudować model do latania z zakrytą kabiną strzelca, a tu masz! takie piękne szczeniaki. I jak tu nie zrobić tylnej kabiny?. Kończąc sprawę podwozia głównego, zmontowałem wszystko do kupy by sprawdzić czy nie ma błędów. Tak na szybko wydłubałem mechanizm zamykania drzwi podwozia czy koncepcja jest słuszna. No i wszystko zadziałało? A działa to tak: https://youtu.be/okDU87zk584 10 1
merlin71 Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Świetnie! I wygląda, i działa. Super. Tylko chroboli okrutnie zbyt dużą głośnośc miałem ustawioną i jak odpaliłem filmik...
HELIKOPTER Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Jestem pod wielkim wrażeniem koncepcji i wykonania.?
Kazik.R Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Wojtku to się odzywam...W opisie podaje się w SP z 1938 roku,że "Wilk" ma podwozie chowane elektryczne...więc silnik napędu + przekładnia nie byłaby zbyt cicha... Ale silniki w oryginale jak i w modelu na pewno zagłuszą wszystko...Podobny model chowania podwozia zrobiłem kiedyś do "Wyżła" i dopiero zaczęła się jazda...Ale to już inna historia...Wojtku trzymam kciuki....
kesto Opublikowano 13 Kwietnia 2021 Opublikowano 13 Kwietnia 2021 Podwozie robi wrażenie. Bardzo fajny siłownik elektryczny.
Rekomendowane odpowiedzi