Czaro Opublikowano 13 Marca 2021 Opublikowano 13 Marca 2021 Już dziś prezentacja Vladimir's Model "Next F3K Generation" Nadchodzi nowa generacja modeli F3K. O godzinie 20:00 naszego czasu, link do wydarzenia na platformie Twitch: https://www.twitch.tv/vladimirsmodel Będzie możliwość komentowania na żywo i zadawania pytań. W tym celu należy utworzyć konto i się zalogować. Instrukcje tutaj: https://help.twitch.tv/.../creating-an-account-with... Od siebie mogę powiedzieć, że zmiany wydają się rzeczywiście rewolucyjne. Jest przepaść w stosunku do poprzednich modeli 3
songbird Opublikowano 13 Marca 2021 Opublikowano 13 Marca 2021 Czarku, skoro nie było jeszcze prezentacji to na jakiej podstawie twierdzisz, że zmiany są rewolucyjne? ? ? Obyś miał rację ?
Rafal B. Opublikowano 13 Marca 2021 Opublikowano 13 Marca 2021 Ciekawa ale jak to może być rewolucja jak to powrót do korzeni . . . Dobrze, że ceny jakieś realne są.
TommyTom Opublikowano 13 Marca 2021 Opublikowano 13 Marca 2021 http://f3j.in.ua/yoda.html http://mahmoudi-modellsport.eu/yoda
Elvis Opublikowano 13 Marca 2021 Opublikowano 13 Marca 2021 Rafał, mi też nasuwa się podobny wniosek. Tak myślę że z podwójnego wzniosu niejako powstały klapy ale czy faktycznie, może było odwrotnie ? Natomiast za cienki jestem by stwierdzić czy w f3k faktycznie osobne klapy są na + ale z chęcią się dowiem. Trzeba przyznać że koncepcja premiery nowego modelu fajna.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Czaro Opublikowano 13 Marca 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 13 Marca 2021 Mogę powiedzieć, że model się rzeczywiście sporo lepiej prowadzi. Lata się bardzo łatwo. Ze Snipem trzeba cały czas lekko walczyć, kontrować, poprawiać. A ten jest fajnie stateczny. Kapitalnie krąży, nawet bardzo ciasno. Podwójny wznios dobrze podpiera skrzydło w przechyle. Wystarczy wychylić stery do krążenia i trzymać, a model sam robi całą robotę. 6
samolocik Opublikowano 14 Marca 2021 Opublikowano 14 Marca 2021 Hm, "obowiązujący" przez parę ostatnich lat "układ" modelu F3K został złamany. Teraz inni producenci mogą nas zasypać innymi nowymi w tej klasie a generalnie stosowanymi od lat w lotnictwie rozwiązaniami bo teraz nie będzie to traktowane jak dziwactwo. Aż jestem ciekaw co zapropnują nam konstruktorzy. Na początek łamane skrzydło i 6 serw w modelu wejdzie pewnie do klasy F5K i w sumie będzie to taki mały F5J dla osób z mniejszymi środkami finansowymi, czyli np. młodych pilotów. W przypadku F3K wygląda to jednak na droższą zabawkę dla zawodników, którzy już mają dobre wyniki i walczą o pierwsze miejsca. Generalnie coś się dzieje w rozwoju konstrukcji modeli i to pozytywnego ?
Elvis Opublikowano 14 Marca 2021 Opublikowano 14 Marca 2021 Pożyjemy zobaczymy jak to się przyjmie, ile w tym rewolucji a ile marketingu (plus f5j też był rewolucyjny ?). Fakt że niektóre rozwiązania są fajne no i z malowaniami też zaszaleli. Model fajny i czekamy na pierwsze boje. 1
Czaro Opublikowano 14 Marca 2021 Autor Opublikowano 14 Marca 2021 Z inżynierskiego punktu widzenia, to bardzo ciekawe, że co kilkanaście - kilkadziesiąt lat następuje powrót do starych idei. Nie tylko w DLG, ale wszędzie. I okazuje się, że one wciąż działają świetnie na tyle, że człowiek się zastanawia, po co zostały przed laty porzucone? Joe wspominał na prezentacji, że sam nowy projekt aerodynamiki z szybszym skrzydłem itp. nie był dla niego wystarczającym uzasadnieniem dla zupełnie nowej konstrukcji. Znalazł sens dopiero w połączeniu z pomysłem przełamania obecnego trendu podwójnym wzniosem i rozdzieleniem klapolotki. Wierzę, że ja się w miarę nauczyłem latać modelem z pojedynczym wzniosem, choć wciąż zdarza mi się robić błędy w powietrzu, szczególnie w stresie. Czy w takim razie z punktu widzenia zawodniczego, będzie to dla mnie przewaga, że nowy model lata łatwiej? Zapewne trochę tak, bo będę czuł "większy luz w majtach" i będzie czas myśleć o zbliżającym się obiedzie Bardziej oczekuję jednak poprawy osiągów, tak żeby model pozwolił mi polecieć jeszcze dalej, zejść niżej, a mimo to wrócić do lotniska. W przelocie z większymi prędkościami Yoda sprawia wrażenie sporo większej doskonałości do Snipe. Który i tak był w tym dość niezły. Być może Yoda dorównuje CX5 lub FX. Ale żeby to potwierdzić, trzeba by sporo porównawczych lotów, na które niestety nie mam na razie okazji. 1
Czaro Opublikowano 22 Marca 2021 Autor Opublikowano 22 Marca 2021 Gdyby się ktoś z Was zastanawiał, czy uszatkiem da się wysoko rzucić? Da się 1
tytan12 Opublikowano 22 Marca 2021 Opublikowano 22 Marca 2021 Hehee,miesiąc na siłowni,reszta to technika i da się?.Gratuję wyniku,lepszy od Fajdka.
Łukasz99 Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 W dniu 14.05.2021 o 22:01, wojtek-a napisał: Francuzi juz skopiowali... "skopiowali" radząc się samego projektanta Yody, określenie "kopiowanie" tutaj nie pasuje. A i Yoda nie jest pierwszym modelem z podwójnym wzniosem więc... Wszyscy odświeżają technikę sprzed lat stosując nowe materiały. 1
samolocik Opublikowano 19 Maja 2021 Opublikowano 19 Maja 2021 A mnie ciekawi na ile niedawne pojawienie się nowych ser KST X06 o wadze 6g i grubości 7mm było przypadkiem a na ile KST wiedziało o planach nowych konstrukcji F3K już na etapie ich pierwszych projektów ?
Łukasz99 Opublikowano 19 Maja 2021 Opublikowano 19 Maja 2021 Kst zaczęło projektować X06 około 3 lata temu z przerwą. Czasy Snipe 2 jeśli o to pytasz. Więc nie mogli wiedzieć o "modzie" na wzniosy.
tom_tom Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 Czytając Forum, natknąłem się na ten temat i mnie nieco zamurowało. Od zawsze nurtowało mnie pytanie, dlaczego w DLG nie stosuje się osobnych klap i lotek, tylko klapolotki, i dlaczego pojedynczy wznios, zamiast "uszu", jak w większości innych klas szybowców. Nawet gdzieś mam swoje rysunki skrzydeł z Wjagry z osobnymi klapami lub jedną klapą na niedzielonym centropłacie (podniesionym względem belki kadłubowej) i lotkami na "uszach", chciałem to tak przerobić pod loty na zboczu. Właśnie ta "rewolucja" to tak naprawdę powrót do podstaw, ktoś odkrył Amerykę od nowa
Rekomendowane odpowiedzi