Pasja modelarska.

[d9Jacek]

Teraz, Granacik napisał:

Ja mierzę siły na zamiary..

a ja po pierwsze  najpierw mam marzenia a pózniej staram się je realizować

[mr.jaro]

Teraz, d9Jacek napisał:

a jakie byś chciał ????? poszukam Ci w Niemczech, ponegocjuję a resztę  załatwisz sam... tj  transport w Niemczech Ci załatwię 

 

Dzekuje, ale obawiam sie, ze nie poradze sobie z restaurowaniem auta. Za malo wiem na ten temat.

[RomanJ4]

1 godzinę temu, mr.jaro napisał:

Kiedys samochody tez rdzewiały, i to jak.

W PRL-u na pewno, ale...

 

Cytat

Onegdaj, za moich sztubackich czasów na jednej z zaniedbanych posesji w mojej miejscowości stała jak pamięcią sięgam wybebeszona karoseria od przedwojennego Fiata (bodaj 508) w zadziwiająco dobrym stanie. Pomalowana była chyba pędzlem na extraordynaryjny niebieski kolor. A, że obok stała takoż antyczna mocno pordzewiała lokomobila, to wybraliśmy się z przyjacielem z jednej ławy by owe cuda pooglądać, i przy okazji odkryć tajemnicę odmiennego stanu obydwu.. Kiedy Jurek z ciekawości zarysował farbę na owym Fiacie śrubokrętem, to pod spodem ukazała się błyszcząca warstwa ocynku! I wszystko jasne!

 

 

[d9Jacek]

13 minut temu, mr.jaro napisał:

ale obawiam sie.....

i to jest klućzowe w Twojej wypowiedzi Jarku....nie jesteś pewien  ale się obawiaśz 

taka sugestia wynikająca z doświadczenia...zdecydowanie łatwiej odbudowuje się auta  mające ramę i druga bezcenna rada  tworcy Geparda, inż Szwaji...na start...katalog częsci z dokładnymi rysunkami  i instrukcja warsztatowa... pozwala zaoszczedzić multum pieniędzy

bardzo trudno odbudowuje się auta włoskie, trudno francuskie ( Renault to istny koszmar ), względnie łatwo angielskie  mające nadwozie samonośne, łatwo  angliki na ramie

[RomanJ4]

Godzinę temu, mr.jaro napisał:

nastepny zakup bedzie dla zony.

 

http://wojsko.com.pl/brdm-2-samochod-opancerzony-p-7222.html

Taniocha!

W dodatku możesz się nie martwić, że niewiasta "pogniecie", albo że ruda zaraz zeżre. I z parkowaniem nie ma problemu..... 

[mr.jaro]

Teraz, d9Jacek napisał:

i to jest klućzowe w Twojej wypowiedzi Jarku....nie jesteś pewien  ale się obawiaśz 

taka sugestia wynikająca z doświadczenia...zdecydowanie łatwiej odbudowuje się auta  mające ramę i druga bezcenna rada  tworcy Geparda, inż Szwaji...na start...katalog częsci z dokładnymi rysunkami  i instrukcja warsztatowa... pozwala zaoszczedzić multum pieniędzy

bardzo trudno odbudowuje się auta włoskie, trudno francuskie ( Renault to istny koszmar ), względnie łatwo angielskie  mające nadwozie samonośne, łatwo  angliki na ramie

 

Powiem tak: moje obawy granicza z pewnoscia.

Po prostu nie znam sie na restauracji aut i na przyklad z blacharka w ogole bym sobie nie poradzil. W zyciu nie spawalem, wiec wiecej przy tym bym sknocil, jak naprawil. Szkoda by bylo auta. Motocykle to co innego i tutaj skoncentrowalem sie wlasnie na marce, do ktorej istnieja szczegolowe instrukcje warsztatowe.

 

Teraz, RomanJ4 napisał:

W dodatku możesz się nie martwić, że niewiasta "pogniecie", albo że ruda zaraz zeżre. I z parkowaniem nie ma problemu..... 

 

Akurat w tym wypadku myslalem o motocyklu.

 A jak juz wyladowalismy przy pojazdach militarnych, to u nas tez sa tacy specjalisci tyle, ze od pojazdow amerykanskich: https://morlock-motors.de/

 

[Granacik]

Godzinę temu, d9Jacek napisał:

a ja po pierwsze  najpierw mam marzenia a pózniej staram się je realizować

 

ależ oczywiście, Marzyło by mi się mieć olejowego prosiaka ale to raczej już pozostanie w tej sferze. Na sklecenie takiego Cathermana jeszcze jestem w stanie się szarpnąć przy mojej najdroższej żonie. Uwierz, jeszcze będąc w UK rozglądałem się za takim gratem... Za około 2-2,5k gbp były do wyrwania podwozia z aktualnymi papierami. A, że jeszcze wtedy była to unia to z rejestracją u nas nie było by żadnych problemów. Zabrakło mi pół roku.

Lotus 7 zawsze mi się podobał. Na pierwszym osiedlu na którym tam mieszkałem mój sąsiad, człowiek już słusznego wieku, miał oryginał. Przesiadywał dniami w garażu polerując, rozkręcając i skręcając. Co jakiś czas przyjeżdżała przed weekendem po niego laweta i pojawiał się po paru dniach. I znów rozkręcanie, skręcanie i polerowanie... Tak spędzać emeryturę to ja rozumiem.

[d9Jacek]

14 minut temu, Granacik napisał:

Uwierz, jeszcze będąc w UK rozglądałem się za takim gratem.

wierzę

tu masz?

https://www.otomoto.pl/oferta/westfield-sport-replika-lotus-super-seven-rama-ID6Dfbvb.html?

i tu masz

https://www.olx.pl/d/oferta/rama-replika-caterham-lotus-seven-7-CID5-IDM50D6.html#3d192b4769

 

cos kiepsko szukasz 

 

[Granacik]

6 minut temu, d9Jacek napisał:

cos kiepsko szukasz

 

pacz wyżej: szukam z papierami...

[d9Jacek]

8 minut temu, Granacik napisał:

pacz

paczę, i widzę, że nie wiesz jak to się rejestruje

[Granacik]

25 minut temu, d9Jacek napisał:

paczę, i widzę, że nie wiesz jak to się rejestruje

 

rejestrowałeś w ostatnich dziesięciu latach w naszym pięknym kraju pojazd typu SAM? Bo oba pod tę kategorię podchodzą. To jest teraz droga przez mękę tak, że czasami po prostu się nie opyla. W UK były z legitnym V5 i nawet nie SORN. SORN można było znaleźć poniżej 1k. Ale żeby to zarejestrować to najpierw w UK musiał by przejść MOT.

 

aa... i to nie są Caterham'y tylko repliki. A ja mówiłem o właśnie Caterhamach które są produkowane z namaszczeniem Lotusa.

[d9Jacek]

to kup w Niemczech

[ahaweto]

Trudno powiedzieć czy to pasja, osobiście sprawiło na mnie duże wrażenie, szczególnie praca uroczych pań. Jest też motyw lotniczy.

 

 

[qpa]

 

[Grzesiek]

Kolega ma mega potencjał.

[302_Osh]

Traktorzysta mistrz. Takie modele z niczego, z projektowaniem włącznie. Dawno nie widziałem czegoś tak pozytywnego. 17 lat. 

 

 

[qpa]

 

[qpa]

 

 

[qpa]

 

[CodiJack]

Powiem szczerze robi na mnie wrażenie - szczególnie scala i DIY