Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, koniorc napisał:

Dziś było trochę słonka więc podocieralem trochę silnik:

Czy mógłby ktoś podpowiedzieć jak smarfonem samsunga nagrać model w locie tak żeby była lepsza jakość filmu.

 

Przedewszystkim to filmy nagrywać smartfonem w poziomie a nie w pionie :) 

Opublikowano

No jest dobrze , tak jak się spodziewałem zresztą, brakuje powolnego przelotu w harrierze ale domyślam się że nie macha skrzydłami.

Silnik sobie radzi i daje radę , podejście do lądowania bardzo krótkie po całkowitym zdjęciu mocy silnika , a mając na uwadze fakt że nie nie jesteś wlatany w model bo to pierwsze loty, wygląda jak by mu w zupełności wystarczyło miejsca na mojej ograniczonej miejscówce na wsi.

Trochę mi narobiłeś apetytu , i trzeba się brać do roboty i budować model.

Opublikowano

Dziś już sobie dobrze polatałem, chodź zimno w paluchy. Generalnie lata się bardzo podobnie do mx2 ale przy przestrzennych figurach extra jest zdecydowanie bardziej stabilna. Silnik gp 61 jest wystarczający do imaca już w tym momencie, mam nadzieje że jak się dotrze to dojdzie 100-200 rpm i będzie miodnie. Czy wystarczy mocy do 3D np. do pewnego wyrwania z zawisu jeszcze nie wiem, sprawdzę jak silnik lepiej się ułoży a ja nabiorę do niego więcej zaufania. Jeśli chodzi o hałas na oryginalnej puszce dla mnie jest ok. Zbiornik 0,7 l jest chyba za duży, na 10 minutowy lot idzie ok. 5/9 zbiornika, mieszanka raczej bogata.

Przy lądowaniu extra jest ciut szybsza na podejściu niż mx2 ale ma mniejsze chęci do przeciągnięcia. Nagrałem film, przepraszam za jakość  mam nadzieje że będzie pomocny dla bujacych ten model.

 

  • Lubię to 4
Opublikowano

Jest dobrze , przyznam szczerze że nastawiłem się że będzie szybszy.

Ja nie latam ani IMAC ani 3D , ot tak lubię wesoło pośmigać aż się rura czerwieni, i lubię ćwiczyć do skutku trudne manewry, a takie latanie to wydaje mi sie że to za mało na pilota 3D.

Jak dla mnie to wygląda że sie nie zawiodę, dość duży model , bardzo mobilny bo takie gabaryty to wrzucam do auta i jadę , dobrze lata i w bardzo dobrych pieniądzach , będzie szał:).

Ale ta puszka oryginalna to się drze niemiłosiernie , i taki wydech to nie dla mnie, fakt latałem na puszce jak się przesiadłem na modele benzynowe , co nie znaczy że mi się to podobało , problemem były a to fundusze , a to dodatkowy balast , ale jak raz spróbowałem kanistra tak nie wrócę do puszki za za nic.

Jak ktoś potrzebuje puszki do GP-61 to mam na zbyciu , ja jej nie będę używał , do DLE-120 też mam dwie puszki a te to nawet chyba z fabrycznych worków nie były wyjmowane.

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Co prawda od 2 tygodni nie latałem ale w ramach tego wątku została kwestia wymiany poprzedniego silnika - mvvs58 przez producenta na nowy. W grudniu dostałem od nich informację że wyślą po Nowym Roku. Kilka dni temu pisałem do nich  dostałem odpowiedź ze pracują nad tym. Ciekaw jestem jak ta sprawa się zakończy. 

Opublikowano
W dniu 9.02.2022 o 20:46, koniorc napisał:

W grudniu dostałem od nich informację że wyślą po Nowym Roku.

Ja już wiem jak się skończyła ta historia dla tych co to czytają a dla MVVS dużo smutniej niż dla Ciebie Konrad w najbardziej pesymistycznym scenariuszu napisanym przez MVVS.

Opublikowano
29 minut temu, Graffi_25 napisał:

Ja już wiem jak się skończyła ta historia dla tych co to czytają a dla MVVS dużo smutniej niż dla Ciebie Konrad w najbardziej pesymistycznym scenariuszu napisanym przez MVVS.

Napisz coś więcej.

 

Ja się cieszę że nie kupiłem ich silnika w promocji za połowe ceny, tak szczerze to po tym jak Konradowi rozpatrzyli reklamację to nawet nie biorę ich pod uwagę jako producenta tylko pasożyta.

Opublikowano

Dziś jeden z tych dni który uczy pokory. Zaprosiłem Krzysztofa żeby pokazać ja lata jego konstrukcja no i pokazałem...

Podczas wejścia w figurę zakrętu akrobacyjnego (to chyba najprostrza figura imaca) model wpadł w dziwny korkociąg i straciłem kontrolę, jedynie zdążyłem zdjąć gazu. Model z 15 metrów w pieknym stylu walną w .... staw, a właściwie w trzcinę. Okazało się, ze odkręciła się śrubka która dokręca skrzydło do kadłuba  oczywiście od lewego skrzydła. Skrzydło wysunęło się  i obróciło. A teraz precedens - straty:

 

20220213_120729.thumb.jpg.b40ad6f0eac92b5510865b1991082336.jpg20220213_120715.thumb.jpg.07e99b88c9b53f5512e3931cc1edb518.jpg

Mała wgniotka na skrzydle, złamane śmigło oraz lekko pęknięta maska. Można powiedzieć że konstrukcja i wykonanie to dobra robota :). 

Na czym polegał mój błąd? Powerbox zasłaniał mi dostęp do tych śrubek, dałem stalowe śrubki M4 z podkładką zwykłą i sprężystą. Bałem się, że będzie problem z odkręceniem więc dałem tylko ciutkę słabego kleju do śrub. No i się odkręciło. Tak to wygląda, nie róbcie tak proszę.

20220213_122740.thumb.jpg.364e71ad06a4ec043a121ce593c52223.jpg

Nie ma jak mocowanie skrzydeł na gumę!

Opublikowano

20211104_210427.thumb.jpg.b1aef12a5eefe3b7ea5bcbedf789aa66.jpgWitam.Bardzo mi przykro że tak się stało.Ale całe szczęście że straty są niewielkie.A ja tak rozwiazalem mocowanie skrzydel.Podobnie jak w MX.Guma plus dodatkowa tutka.

20211016_204304.jpg

20211016_204244.jpg

20211016_203456.jpg

Opublikowano

Dzięki, ja też przerobie te mocowanie, ale najpierw muszę przesunąć do dołu powerboxa. 

Na tę chwilę skrzydło mam naprawione  maska podlaminowana. W przyszły weekend malowanie maski, nowe śmigło i próby naziemne. Trzeba wyciągać i latać dalej :)

Opublikowano

Ja od początku nie brałem pod uwagę innego mocowania skrzydeł niż guma na hakach, przypadł mi ten patent do gustu.

W sumie to szczęście że tak to się skończyło , ale śmigła szkoda.

A skoro juz polatałeś modelem , to powiedz jak sobie radzi z nim silnik GP-61.

Wszystko mi w tym silniku pasuje , renoma, dostępność części zamiennych, ceny części to tak średnio bo wychodzą razy 2 w porównaniu z DLE , ale ważne że są.

Ale ciekawi mnie jak sobie radzi z modelem w kwestii mocy.

Opublikowano

Śruba też będzie ok, pod warunkiem że to będzie śruba plastikowa w tym przypadku conajmniej  6 mm. Takie się nie odkręcają.

Ne można stosować śrub metalowych do mocowania skrzydeł. Bo te śruby często się odkręca i przykręca więc stosowanie kleju nie bardzo ma zastosowanie.

 

A plastikowe się nie odkręcają.

 

Hej

  • Lubię to 1
Opublikowano
52 minuty temu, enter1978 napisał:

Ja od początku nie brałem pod uwagę innego mocowania skrzydeł niż guma na hakach, przypadł mi ten patent do gustu.

 

 Jest to bardzo wygodne i pewne. 

20220213_173001.jpg

Opublikowano
48 minut temu, enter1978 napisał:

A skoro juz polatałeś modelem , to powiedz jak sobie radzi z nim silnik GP-61.

Wczoraj próbowałem zawis i wyjście z niego to szału nie ma. Ale na pocieszenie powiem że silnik przelany, za tydzień go podreguluję bo przez te przelanie nierówno pracuje. Wczoraj odkręcił mi się tłumik, teraz jeszcze zobaczyłem że brakuje 2 wkrętów od serwa gazu. Silnik ma już nalatane kilka godzin, nie ma co przesadzać z tą bogatą mieszanką bo te dragania nie są zdrowe dla modelu. 

Opublikowano
17 minut temu, koniorc napisał:

Silnik ma już nalatane kilka godzin

No to ladnie.A mi sie nie chce nawet docierac silnika na tym zimnie?

Opublikowano
W dniu 12.02.2022 o 20:50, Graffi_25 napisał:

Ja już wiem jak się skończyła ta historia dla tych co to czytają a dla MVVS dużo smutniej niż dla Ciebie Konrad w najbardziej pesymistycznym scenariuszu napisanym przez MVVS.

 

Chłopaki, jak wiecie to napiszcie, ja jestem bardzo ciekaw. Czyżby wtopa z podwykonawcą jak w zdz?

Ja tam jestem bardzo zadowolony z pracy mojego mvvsa jak i samego wykonania, albo może miałem farta ?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.