Skocz do zawartości

Virgo RC vb


Ares
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, mar_io napisał:

Zapytam trochę poza tematem, robiłeś sam pompę próżniową czy może kupiłeś? Ewentualnie na czym się opierałeś jeśli sam robiłeś? Brakuje mi trochę tego urządzenia u siebie i zastanawiam się żeby nie zrobić jakiejś małej kompaktowej. 

Pompę budowałem samemu. Posiłkowałem się artykułem Patryka Sokół w  nieistniejącym już  czasopiśmie "RC Przegląd modelarski"

Agregat to lodówkowiec mający dobre 25 lat. Zbiornik zrobiłem z dużej gaśnicy a wyłącznik próżni jest mechaniczny : wykonany z dwóch szczelnie zlutowanych ze sobą dekielków od litrowych słoików , gdy podciśnienie wzrasta dekielki sie zapadają i dźwignia rozłącza zasilanie( jest zrobiona regulacja więc można ustawić dowolne podciśnienie) . Wakuometr kupiony za kilkanaście złotych w internecie. Węże zbrojone aby się nie zapadały z Brico.

Gdybyś miał jakieś pytania mogę zrobić zdjęcia i wysłać na PW. W dziale warsztat jest mój wątek z budowy mojej pompy : zapraszam do poczytania.

To bardzo pomocne urządzenie . Przy vb jest niezbędne ale można również wykorzystać tą technikę przy oklejaniu rdzeni styro balsą ( tylko trzeba zmniejszyć podciśnienie w stosunku do tego stosowanego przy laminowaniu) 

Nie ma możliwości uzyskać takiej siły docisku jaką wytwarza pompa stosując ciężarki, akumulatory , cegły itp. i co ważne podciśnienie a raczej ciśnienie atmosferyczne dociska bardzo równomiernie element co zmniejsza mozliwosc deformacji.

Polecam budowę pompy. Nie jest to zbyt trudne a gotowe pompy są drogie więc lepiej pomyśleć nad własna konstrukcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, mar_io napisał:

Brakuje mi trochę tego urządzenia u siebie i zastanawiam się żeby nie zrobić jakiejś małej kompaktowej. 

 

Mam od lat takie cos jak na zdjeciu. Zwykla lodowkowka, bez zbiornika. Robi robote juz kawal czasu. W/g mnie zbiornik nie jest konieczny. Jak worek, przewody i zlaczki sa szczelne, pompa wlacza sie tylko raz na kilka, kilkanascie sekund. Potem cisza...

 

pompa prozniowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wojtek-a napisał:

Mam od lat takie cos jak na zdjeciu.

A jak masz rozwiązaną kwestię wyłącznika podciśnienia ? Nie mogę sie dopatrzeć na zdjęciu.

Też myślę,że przy szczelnej instalacji zbiornik jest zbędny. Moja pompa włącza się średnio co 20-30min na około 10sek.

Godzinę temu, wojtek-a napisał:

twoje skrzydla wygladaja super!

Dziękuję bardzo.

Twoja metoda jest również badzo ciekawa i być może kiedyś spróbuję takiej techniki.

Przy cienkiej folii pewnie bardzo ładnie natarcie wchodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście pompa może mieć wiele zastosowań, nie tylko związanych z laminowaniem skrzydeł, ale też wielu innych elementów. Mnie osobiście też się wydaje że zbiornik (akurat dla mnie) jest zbędny. Niestety nie umiem znaleźć Twojego wątku w dziale Warsztat. Możesz podać link? gdzieś mi to umyka... 

 

Udało mi się znaleźć wątek, o którym pisałeś. Cenna lektura. Muszę poszukać jakiś opisów na wykonanie takiej pompy , aby coś samemu poskładać.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Ares napisał:

A jak masz rozwiązaną kwestię wyłącznika podciśnienia ? Nie mogę sie dopatrzeć na zdjęciu.

 

Taki przedwojenny wynalazek. Czujnik podcisnienia z wbudowanym stycznikiem. Wpiete to jest po prostu w szereg zasilania kompresora.

 

 

wlacznik podcisnieniowy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wojtek-a napisał:

Czujnik podcisnienia z wbudowanym stycznikiem

Aha, widać ,że chyba mechaniczny ale fabryczny. Bardzo fajny. 

Rozważałem kupno elektronicznego ale z drugiej strony pompa jest używana rzadko i chyba szkoda pieniędzy. Ten mój działa dobrze więc zostaje.

12 godzin temu, mar_io napisał:

Możesz podać link? gdzieś mi to umyka... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.01.2022 o 23:07, wojtek-a napisał:

Jak worek, przewody i zlaczki sa szczelne, pompa wlacza sie tylko raz na kilka, kilkanascie sekund. Potem cisza...

 

pompa prozniowa.jpg

 

Ja mam pompe zrobiona podobnie jak u Ciebie. Z tym, że ja u siebie ten zbiornik mam i czasami przez całą noc potrafi się w ogóle nie włączyć :) Chciałem, skrócić jej czas pracy do minimum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dziś troszkę porobiłem przy kadłubie: nic specjalnego dlatego nie wklejam zdjęć.

Mianowicie w laminatowym przodzie wyciąłem dremelkiem kabinkę i jako ,że kadłub robiony był metodą traconego styroduru od spodu trzeba było przylaminować paski tkaniny aby po odjeciu kabinki była "warga" na której  wszyskto się będzie  ładnie opierało. Co prawda miałem już wyciętą kabinkę ale była zbyt wąska i postanowiłem to poprawić.

Tak więc czeka mnie jeszcze wylaminowanie klapki kabinki ale to już pokażę na zdjęciach bo trudno to opisać .

Generalnie gdyby kadłub był z formy to od razu bym miał wszystko na gotowo. Przy traconym styrodurze trzeba troche kombinować.

Całość zapakowałem do mojego boxa. Niech sobie spokojnie żeluje do rana.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wyszpachlowałem kabinkę i wyszlifowałem wstępnie .

Nie jest jeszcze wszystko zrobione na gotowo bo trzeba też wyszpachlować cały przód kadłuba ale mniej więcej mam przygotowane.

Być może jutro położę szpachlę na całość i potem żmudne szlifowanie wszystkiego .

Pytanie do fachowców: po szpachlowaniu (szpachla samochodowa) przed malowaniem farbą w spreju należy położyć jakiś podkład? 

IMG_20220120_154920.jpg

IMG_20220120_174217.jpg

IMG_20220120_174223.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:

Wczoraj lewe ucho poszło do worka i dziś wyciągnęłem element:)

Jest lepiej niż sie spodziewałem! Natarcie jest dużo lepsze niż na centropłatach a to dlatego ,że zsunąłem bliżej siebie mylary. Poprzednio zbyt zachowowczo je ułożyłem i przez to nosek jest gorszy ale to nic: będę szpacholwał i szlifował także da się to poprawić. Ważne ,że na zbieżnym uchu jest dobrze.

Postanowiłem nie malować skrzydeł ze względu na przyrost masy ale też i na koszty: spreje są dość drogie a pistoletu nie mam.

Zrobiłem tylko czerwony szeroki pas dla ozdoby. Jutro wrzucę zdjęcia bo ucho poszło do termboxa i sie obecnie wygrzewa.

Wczoraj nie obyło sie bez dramaturgii.... zostawiłem włączoną pompę wyłącznik trzymał te -0,7 bara więc pompa nie pracowała. Wracam po godzinie do modelarni a tu -0,90bara a agregat bardzo ciepły i chodzi!! mechaniczny wyłącznik czasem sie zawiesza i widocznie jak podciśnienie spadło włączył pompę ale już jej nie wyłączył.Jeszcze chwila a zatarłbym agregat. Muszę pomyśleć o zmianie wyłącznika lub o udoskonaleniu tego który mam. On działa dobrze ale czasem styki sie skleją i nie rozłącza.

No ale wszystko się szczęśliwie skończyło.

Ucho wyszło bardzo dobrze i mam nadzieję ,że drugie równiez uda sie tak wylaminować.

Podsumawując vb wymaga cierpliwości i duzo rzeczy trzeba się nauczyć na zasadzie prób i błędów. Przynajmniej dla mnie nie jest to wcale szybka technologia:jak sie tnie rdzenie samemu i laminuje też samemu to trzeba dysponować dużą ilościa wolnego czasu. Fakt ,że mnie wprawy brak.

Nie mam też mozliwości (brak miejsca i odpowiednio dużej deski montazowej) laminować np. dwóch połówek razem.

Jednak mnie to nie przeszkadza bo modele buduję dla relaksu i dla przyjemności a nie na zarobek.

Generalnie jestem bardzo zadowolony i gdyby nie fakt brzydkich nosków na centropłatach byłbym szcześliwy;)Ale ten temat poprawię i jakoś skoryguję aby w oczy nie gryzło:)

Mam nadzieję ,że kolejne ucho również wyjdzie prawidłowo.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:

Dziś przygotowałem wszystko do laminowania drugiego ucha.

Postanowiłem zrobić nowy worek bo poprzedni jak wspominałem gdzieś musiał mieć nieszczelność i pompa bardzo często sie włączała.Mam ndaieję ,że na nowym bedzie lepiej.

Formatki tkanin wycięte , worek przygotowany , natarcie oklejone i zawias też przyklejony do rdzenia na 3M77. Tak więc teraz tylko laminować.

Obecnie jest to dla mnie czynność mocno stresujaca i wymagająca dużego skupienia dlatego laminuję w dni wolne od pracy ( obecnie miałem kilka dni urlopu).

Wrzucam zatem obiecane zdjęcia ucha . Jest to element wprost wyciągnięty z worka nic nie było jeszcze szlifowane czy przycinane.

Uważny obserwator zauważy ,że spływ jest jeszcze do przycięcia ( warga zostanie szeroka na 5mm) i natarcie do lekkiego przeszlifowania papierem ściernym.

Jak widać powierzchnia jest naprawdę dobra a i kolorowy pas wyszedł idealnie i wygląda to efektownie.

Powiem tak: ta metoda pozwala uzyskać idealnie gładką powierzchnię i bardzo ostry spływ co jest praktycznie nieosiągalne innymi metodami ( poza formami oczywiście). Jednak jak koledzy pisali wcześniej płat jest raczej delikatny i podatny na wgniotki. Przydałby sie keson węglowy;). Ale nawet tak jest super!

I tak latając na nieurzytkach moje modele mają trochę nazwijmy to "blizn" eksploatacyjnych. Easy Glider to ma natarcie tak poobijane ,że aż się dziwię jak to lata:), Heron również (choć znacznie mniej )podrapany.

Tak więc akceptuję to w pełni. Aha , na zdjęciach słabo to widać ale ucho jest lekko zbieżne : cięciwy 190mm i 170mm. Na ostatnim w tej serii zdjęciu przymiarka z centropłatem.

No to troszkę fotek: 

 

 

IMG_20220127_151055.jpg

IMG_20220127_151111.jpg

IMG_20220127_151150.jpg

IMG_20220127_151838.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję ,że moderator nie wywali mnie z forum za pisanie posta pod postem ale właśnie siedzę i pilnuję pompy :)

Właśnie abym nie musiał tego robić zapytam (bo szukam po sieci i za bardzo znaleźć nie mogę albo nie umiem) o elektroniczny regulowany wyłącznik próżni. Gdzie kupić lub może ktoś ma do sprzedania?

Mój jest póki co zbyt zawodny i nie mogę zostawić pompy i np. pójść na spacer. Troche to męczące akurat mam urlop więc to nie problem ale gdy pracuje a coś bym robił nie bardzo jestem w stanie tak postępować. Podrzućcie koledzy konkretny link lub symbol/nazwę abym mógł coś takiego nabyć.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ares napisał:

Mam nadzieję ,że moderator nie wywali mnie z forum za pisanie posta pod postem ale właśnie siedzę i pilnuję pompy :)

Właśnie abym nie musiał tego robić zapytam (bo szukam po sieci i za bardzo znaleźć nie mogę albo nie umiem) o elektroniczny regulowany wyłącznik próżni. Gdzie kupić lub może ktoś ma do sprzedania?

Mój jest póki co zbyt zawodny i nie mogę zostawić pompy i np. pójść na spacer. Troche to męczące akurat mam urlop więc to nie problem ale gdy pracuje a coś bym robił nie bardzo jestem w stanie tak postępować. Podrzućcie koledzy konkretny link lub symbol/nazwę abym mógł coś takiego nabyć.

Pozdrawiam.

Szukaj firmy SMC - model dowolny byle na próżnie i masz dwie opcje. Albo zintegrowany z czujnikiem próżni albo z dołaczanym zewnętrznym. Teraz te czujniki na alledrogo są drogie...ale szukaj okazji w sieci :) Jedno z lepszych rozwiązań.

https://allegro.pl/listing?string=zse40

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem pisać Arek tego postu, żeby nie było znowu - wiedzę się ceni i inne takie ceregiele.

 

Widzę że podchodzisz do tematu jak ja, nie patrzysz na modelarstwo zarobkowo stąd jednak napiszę że brakuje u nas na tym forum, w Polskim języku instrukcji, jak poprawnie wykonywać podciśnieniowo np. skrzydła czy inne elementy, nie wspominając już o tym jak buduje się taką prostą pompę z lodówki itd... Na prawdę przeszukałem pół Internetu na zagranicznych stronach w USA czy Australii, są jakieś tam posty ale albo zbyt ubogie, albo w totalnie innych warunkach robione. 

Szkoda naprawdę szkoda, że wielu ludzi patrzy tylko zarobkowo na swoje dokonania, bądź nie chce dzielić się wiedzą opierając się na sloganach reklamowych. Osobiście chętnie by taką wiedzę posiadł, aby robić swoje w domu modele tą technologią.

Ze zdziwieniem czytałem posty jak ktoś pisał że dzielenie się wiedzą nie jest aż takie oczywiste bo wszystko kosztuje itd... smutne to bo ja uważam że na pasji wśród pasjonatów nie powinno się zarabiać. Przynajmniej ja tak nie robię i na szczęście nikt mnie z tej mentalności zarówno w modelarstwie jak i przy motocyklach (mojej drugiej pasji) skutecznie nie zdążył wyleczyć. 

Nie raz dokładało się do "interesu" ale czasami podzielenie się swoimi dokonaniami za przysłowiowe piwo, więcej znaczyło niż zarobienie kilku złotych. Stąd bardzo szanuję kolegów, którzy dzielą się swoją wiedzą na przeróżne tematy dotyczące modelarstwa.

Szacunek że opisujesz  zarówno porażki jak i wzloty. 


Powodzenia i czytam z niecierpliwością dalsze posty...

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, young napisał:

Ja się uczę od Ciebie, więc pisz jak najwięcej :)

Mariuszu , nie wiem czy to dobry pomysł? .To co piszę traktuj z rezerwą bo ja się również uczę vb i być może popełniam błędy o których po prostu nie wiem.

Nie chciałbym niepotrzebnie "wywieść Ciebie w pole".Jeśli ktoś doświadczony czyta moje posty to proszę pisać i korygować moje ewentualne błędy. Będzie to z korzyścią dla mnie i tych którzy śledzą wątek.

48 minut temu, cZyNo napisał:

Szukaj firmy SMC

Dziękuję Jurku , poszukam .W końcu mam jakiś punkt zaczepienia.

37 minut temu, mar_io napisał:

Nie chciałem pisać Arek tego postu, żeby nie było znowu - wiedzę się ceni i inne takie ceregiele.

 

Widzę że podchodzisz do tematu jak ja, nie patrzysz na modelarstwo zarobkowo stąd jednak napiszę że brakuje u nas na tym forum, w Polskim języku instrukcji, jak poprawnie wykonywać podciśnieniowo np. skrzydła czy inne elementy, nie wspominając już o tym jak buduje się taką prostą pompę z lodówki itd... Na prawdę przeszukałem pół Internetu na zagranicznych stronach w USA czy Australii, są jakieś tam posty ale albo zbyt ubogie, albo w totalnie innych warunkach robione. 

Szkoda naprawdę szkoda, że wielu ludzi patrzy tylko zarobkowo na swoje dokonania, bądź nie chce dzielić się wiedzą opierając się na sloganach reklamowych. Osobiście chętnie by taką wiedzę posiadł, aby robić swoje w domu modele tą technologią.

Ze zdziwieniem czytałem posty jak ktoś pisał że dzielenie się wiedzą nie jest aż takie oczywiste bo wszystko kosztuje itd... smutne to bo ja uważam że na pasji wśród pasjonatów nie powinno się zarabiać. Przynajmniej ja tak nie robię i na szczęście nikt mnie z tej mentalności zarówno w modelarstwie jak i przy motocyklach (mojej drugiej pasji) skutecznie nie zdążył wyleczyć. 

Nie raz dokładało się do "interesu" ale czasami podzielenie się swoimi dokonaniami za przysłowiowe piwo, więcej znaczyło niż zarobienie kilku złotych. Stąd bardzo szanuję kolegów, którzy dzielą się swoją wiedzą na przeróżne tematy dotyczące modelarstwa.

Szacunek że opisujesz  zarówno porażki jak i wzloty. 


Powodzenia i czytam z niecierpliwością dalsze posty...

Dzięki za miłe słowa. To mnie mobilizuje do dalszej pracy. Choć od jutra wracam do pracy i tempo budowy z pewnością znacznie spadnie. Ale jak coś grzebnę to będę pisał i fotografował.

Widzisz niektórzy ludzie nie maja zwyczajnie czasu aby pisać lub prowadzić relacje w internecie: wiadomo praca, rodzina czasem nawet dla siebie czasu na modelarstwo brak a co dopiero jeszcze pisac dla innych .Internet też nie jest do końca dobrym miejscem do pogłębiania wiedzy fachowej.Jak nie mając wiedzy w jakieś dziedzinie odfiltrować bzdury i banialuki od rzetelnej wiedzy? Tutaj jako konserwatysta uważam ,że najlepszym sposobem nauki są książki  których niestety brak jeśli chodzi o modelarstwo. W książce wiedza jest uporządkowana i dużo prościej coś przyswoić niż zbierać po internetach i forach po jednym zdaniu od każdego. Ale tak obecnie mamy zorganizowany świat i nie ma co narzekać. Wydanie książki to nie jest prosta sprawa : myślę ,że bez pomocy/dotacji z np. Ministerstwa Oświaty hobbysta nie ma na to szans. 

Internet ma zaś tą przewagę ,że mamy ze sobą nieograniczony kontakt. Można się radzić i wymieniać doświadczeniami .

 Celowe ukrywanie wiedzy to moim zdaniem nieporozumienie. Niestety to coraz częstsze zjawisko szczególnie widoczne u młodego pokolenia ( nastolatki , studenci)

Cóż takie czasy podobno mamy "wolność i wspaniałe czasy".......może lepiej nie będę więcej nic pisać.

Staram się aby moja relacja ukazywała realną budowę modelu i problemy technologiczne z tym związane a nie tylko efekty jak co wygląda.

Liczę również na to ,że ktoś doświadczony kto zrobił dużo modeli tą techniką podpowie i poprawi moje błędy.

Propo pompy to jeśli chciałbyś robić śmiało pisz na PW to podpowiem : mogę zrobić zdjęcia kolejno każdego elementu lub napisać krok po kroku jak i co budowałem. Oczywiście trochę to potrwa bo czasu mam niebyt dużo ale co mogę to pomogę.

Mamy ze sobą coś wspólnego bo moim drugim hobby jest również motocyklizm.Jeżdżę motocyklem klasy 125 a w tym roku kupiłem wskę i mam zamiar ją wyremontować w celu jeżdżenia ( nie będzie to eksponat do patrzenia).Oczywiście nie będzie renowacji z wiadomych przyczyn ale plan jest taki aby odzyskała w 100% sprawność.

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo, nie przystoi mnie  się tutaj  mieszać w relacje Arkowi .

Ale swoje, 2groszę dołożę pozytywnie .

Ja swoją pompę zbudowałem na Elektronicznym wyłączniku próżni SMC .

A kupiłem go z Allegro  gdzie jeszcze były ceny normalne .

Dzisiaj i w obecnych czasach drożyzna panuje i taki wyłącznik około 200 dag  złotego trzeba dać.

Jestem bardzo zadowolony .

DSCN0253.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Artur Lis napisał:

Za bardzo, nie przystoi mnie  się tutaj  mieszać w relacje Arkowi .

Ale swoje, 2groszę dołożę pozytywnie .

Bardzo dobrze ,że napisałeś. 

Jakbyś mógł przy okazji zerknąć jaki dokładnie symbol ma Twój wyłącznik.Skoro dobrze działa to może kupię sobie taki sam?

Myśle,że 200 zł to dużo jak za taki drobny element ale co zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.