Skocz do zawartości

Tego jeszcze nie grali :) DUNNE D5


Grzechu RC

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim!
Są tacy co by chcieli do naszej zabawy wprowadzić WW III. Odrzutowce, wahadłowce i inne takie tam szybkie wynalazki. Może i fajnie było by to zobaczyć na naszym niebie. A coś takiego byłoby wisienką na torcie.
Hymmmm może jednak coś da się zrobić.....

b21.jpg

Przeglądając internet natrafiłem na coś takiego 
Widać już w 1910r ktoś marzył o tak kosmicznych maszynach. Jesień brak natchnienia do napraw zniszczonych kombatów. Trzeba wprowadzić coś nowego.

Dunne_D5_plans-Flight_june_1910.jpg

Dunne_D5_front_Flight_june_1910.jpg

Wykorzystałem jakieś plany latającego skrzydła. Lekka adaptacja i pianki wyszły tak. Prosta gondola i model prawie gotowy 
Nawet dziś udało mi się przeprowadzić test lotu swobodnego. Tak by ocenić czy takie cuś w ogóle ma prawo stabilnie szybować.

IMG_1382.JPG

 

cdn około soboty.

Napiszcie co o ty myślicie. jakieś wskazówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o walory bojowe, to był używany w wojsku. Może nie ten konkretnie model ale jego udoskonaleni następcy tak. Jednak dla mnie to był najciekawszy ze wszystkich jakie zbudował Dunne, więc go wziąłem na stół :)

Trochę się ruszyło i prezentuję dalsze postępy:

IMG_1608.JPG

IMG_1609.JPG

IMG_1611.JPG

IMG_1612.JPG

Czy już się domyślacie dlaczego właśnie ten egzemplarz wziąłem na stół? Oto odpowiedź: takiego rozwiązania sterowania kombatem jeszcze nie grali ??. A może się mylę? ?

 

Napiszcie jakie szanse dajecie temu dziwakowi.

ps próba oblotu niebawem ?

 

jakieś sugestie co do ustawień?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no, Grzegorz stajesz się prekursorem nowych konstrukcji kombatowych. Zapewne inspirowałeś się samolotami wysoko-manewrowymi , chcąc aby Twój samolocik był zdolny do wykonywania manewrów niemożliwych dla konwencjonalnych kombatów. Niemniej czarno to widzę, ale przecież wielkim wynalazcom zawsze niedowierzano. Trzymam kciuki.

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I.... poszły konie po betonie.

Aż się rwie do lotu. Mam nadzieję że cię zadziwi swoją .... lotnością . ?

Obserwując pogodę  - to najlepszy czas do latania jest ostatnio w godz.  8-10 . Cicho i spokojnie. Szkoda że w pracy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblot był, na duuużej przestrzeni. Niestety filmiku nie będzie, brak kamerzysty. Może i to by zadziałało, ale przy wychyleniach +- 90st. Postanowiłem projekt odłożyć i jednak zrobić klasyczne lotki. Ale to już po VII Bitwie nad Bierutowem.
Pozdrawiam Grzechu 

ps

czy ktoś mógł mi wytłumaczyć zasadę sterowania w oryginale? Lotki są klasyczne, ale ster wysokości jest dla mnie zagadką. Jakieś ustrojstwo tam widać. Wyginanie profilu skrzydła? Czy same lotki na końcach skrzydeł dadzą radę? Lotki po całości odpadają EPP jest zbyt miękkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grzechu113 napisał:

Może i to by zadziałało, ale przy wychyleniach +- 90st.

 

Albo przy większym ramieniu, znaczy odległości silników od środka ciężkości. Z silnikami na ogonie mogłoby to zadziałać, w parkjetach ze sterowanym wektorem ciągu na ogonie działa to dość efektywnie. Tylko mając silniki na ogonie mógłbyś nie dać rady wyważyć tego modelu albo musiałbyś całą resztę wyposażenia przenieść jak najbliżej dziobu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołożyłem lotki, resztę pozostawiłem bez zmian. 

Czyli tak: jest sterowanie ciągiem i do tego lotki. Wszystko na maxa ?

Okazuje się że przy większej prędkości wszystkiego mało ?

Trochę tego nie rozumiem. Czyżby profil był aż tak samostateczny? Zauważyłem że gdy rozpędzę je do max prędkości, wyłączenie jednego silnika nie powoduje skrętu modelu. Może ktoś mnie oświeci ..... tymczasem filmik:

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 17.11.2021 o 21:30, Grzechu113 napisał:

Dołożyłem lotki, resztę pozostawiłem bez zmian. 

Czyli tak: jest sterowanie ciągiem i do tego lotki. Wszystko na maxa ?

Okazuje się że przy większej prędkości wszystkiego mało ?

Trochę tego nie rozumiem. Czyżby profil był aż tak samostateczny? Zauważyłem że gdy rozpędzę je do max prędkości, wyłączenie jednego silnika nie powoduje skrętu modelu. Może ktoś mnie oświeci ..... tymczasem filmik:

 

 

Grzechu,

Masz skomplikowany układ aerodynamiczny - latające skrzydło, dwupłat, i skrzydła połączone (tzw box wing)

Oba skrzydła o takim samym skosie to nie najszczęśliwszy pomysł do box wing, to raz

 

odnośnie tego

W dniu 17.11.2021 o 21:30, Grzechu113 napisał:

Trochę tego nie rozumiem. Czyżby profil był aż tak samostateczny? Zauważyłem że gdy rozpędzę je do max prędkości, wyłączenie jednego silnika nie powoduje skrętu modelu. Może ktoś mnie oświeci ..... tymczasem filmik:

 

To raczej nie profil "samostateczny" (nie ma takich).

Normalnie jest coś takiego jak niestateczność spiralna. Normalnie przy takiej niestateczności model (samolot) ściąga w jedną stronę (zależy od kierunku wytrącenia z równowagi)

Tu może być tak, że asymetria ciągu przy wyłączonym jednym silniku powoduje stabilizację tej niestateczności spiralnej - to moje wnioski na ten temat.

Ale, tak jak napisałem na początku - model ma skomplikowany układ aerodynamiczny i trudno coś określić jednoznacznie.

Moim zdaniem jest za lekki do tej rozpiętości(edit: bardziej do tej powierzchni nośnej) .

 

 

EDIT

To można zobrazować tak

204068260_Zrzutekranu2021-11-27o21_25_43.png.61b27f253d41c125ae4a99dd54e1156d.png

 

 

 

 

 

 

Asymetria ciągu po wyłączeniu jednego z silników powoduje powstanie dodatniego kąta natarcia dla stateczników pionowych, które mają trochę powierzchni.

Daje to moment, który niweluje moment od asymetrii ciągu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, micro napisał:

O profilach samostatecznych mówi się w kontekście paralotni PPG, np. Snake Dudka.

 

Nie ma profili "samostatecznych" same nigdy nie są stateczne. No chyba, że moi profesorowie byli niedouczeni.

Ale nie zaśmiecam wątku Grześkowi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem że samostateczne to takie, które nie potrzebują stateczników w ogonie. Człowiek całe życie się uczy ?

Z tym momentem reakcyjnym to chyba racja. Gdy zwolnisz za bardzo, natychmiast wpada w korkociąg. Zakończenie lotu z lotkami ?

Może faktycznie jest zbyt lekkie. Właściwie to nie wyznaczałem sc wyważyłem tak by swobodnie szybowało, a to może być błąd. Zakładałem taki lot gdy wyłączę silniki i jakoś trzeba wylądować. Ale to miało być bez lotek. Teraz to inna historia. Są lotki i zastanawiam się czy nie dołożyć na dolnym płacie. Tak dla porównania.

Może jutro pomajstruję..

Dzięki Hej!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.