Skocz do zawartości

JAK TO SIĘ STAŁO ? NIE WIEM !!! Czyli amatorska relacaja z budowy modelu Extra 300 2,4 K.S


Rekomendowane odpowiedzi

Działem dalej, skrzydło nie skończone zostało wkleić dwie listwy i wzmocnienia pod zawiasy , no i kieszeń na rurę dźwigarową, szybka robota jutro sie z tym uporam i na piątek skrzydło będzie gotowe do przyklejenia poszycia.

Drugie skrzydło spróbuję zrobić w weekend i jak nie w weekend to w poniedziałek pewnie drugie skrzydło dostanie poszycie.

A co do poszyć to właśnie nimi się dziś zająłem, zrobiłem 3 kompletne sztuki z lotkami, zostało jeszcze jedno do zrobienia i nawet jest kiedy ale nawąchałem sie cyjaka , nie mam wentylacji w piwnicy i miałem dość tego smrodu i rzuciłem to dziś , ostatnie zrobię jutro.

Dostałem też wiadomość  że paczka z dźwigniami do tej extry i tylnym podwoziem KUZA do extry 2,7m pędzi do mnie i nie ogląda się za siebie.

Według mojej rachunkowości budowa modelu zostanie ukończona  za tydzień w weekend , mam wolne to sobie okleję skrzydła i zostanie maska do pomalowania jak będzie cieplej.

Na pierwszym zdjęciu moje dzisiejsze wypociny, z sporej sterty balsy nie za wiele już zostało.

A na drugim zdjęciu niewiadoma, co to za cholerstwo i o czym zapomniałem , bo nie wiem co to jest i nie mam na to pomysłu gdzie to ma być.

spacer.png

 

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli umknęło mi to i zapomniałem wkleić.

Niby to nie problem jak się buduje model zgodnie z projektem , wtedy jest pod kadłubem ażurowany dekiel który można odkręcić i się ma doskonały dostęp do tunelu.

Ja z tej zaślepki zrezygnowałem bo wydała mi się ciężka i do tunelu teraz dostępu nie ma.

Ale w kadłubie wszystko pod ten dekiel jest przygotowane , tak że mogę go zamontować, no zobaczymy jak to wyjdzie, bez tego nie widze jakoś opcji na zamknięcie tunelu.

Ale pewnie się da zamknąć tunel wcześniej , mój tłumik jest krótki i nie ma szans aby w ogóle dosięgnął choćby początku tunelu.

Jutro zważę ten dekielek pod kadłub , może mi się wydało ze jest ciężki , jak nie będzie miał nadwagi to go sobie zamontuję , i będzie dostęp aby na końcu zamknąć tunel na wydechy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważyłem tą zaślepkę spodu kadłuba , i chyba mi się wydawało ze jest ciężka, waży 50g, więc będzie przykręcona na swoim miejscu , a przy okazji zamknę tunel bo będę miał doskonały dostęp.

Temat poszyć zamknięty , mam już zrobione wszystkie cztery sztuki.

Dziś jeszcze wkleję w skrzydło dwie brakujące listewki sosnowe , kieszeń na rurę , i wzmocnię miejsce montażu dźwigni lotki , i jak to mi powysycha to jutro mogę przyklejać poszycie, i zaraz jedno skrzydło będzie z głowy.

Te poszycia gotowe to ogromne ułatwienie i przyspieszenie budowy modelu , ale jak ktoś myśli że to tak hop siup to nie za bardzo , trochę czasu zabiera posklejanie tego do kupy.

Dotarła też paczka z podwoziem do extry 2,7m , może i to nie jest najtańsza opcja ale chcę spróbować czegoś renomowanego , seryjne u mnie nie zdało egzaminu ale za to jest tanie, kuza kosztuje chyba 230zł ale może załatwi mój problem z rozwarstwianiem się goleni, no i mam dźwignie serw do extry 2,4m.

W zasadzie to do ukończenia modelu brakuje mi przewodów paliwowych i przedłużaczy serw, ale chyba kupię kabel z metra i polutuję sobie przewody serw na miarę, w extrze 2,7m mam tak zrobione i śmiga , przynajmniej żadna wtyczka nie zaśniedzieje.

spacer.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tempo mi spadło , bo w weekend praca zajęła mi więcej czasu niż planowałem, więc w kwestii modelu zakładanej normy nie wyrobiłem.

Ale nie ma też tragedii, jedno skrzydło zrobione i zdjęte z rur, nie oszlifowany styk z kadłubem , wystają listwy sosnowe , ale skrzydło jest zrobione, a oszlifuję co jest do oszlifowania jutro mechanicznie , dzis niedziela nie chcę wnerwiać ludzi.

Za to na stół trafiło drugie skrzydło, i jeszcze dziś go zaatakuję z godzinę wieczorem, ważne aby do czwartku zrobić drugie skrzydło i aby oba skrzydła miały natarcia i spływy lotek wklejone wyschnięte i oszlifowane.

W czwartek wytnę listwy trójkątne i je wkleję jak nie zdążę to skończę w piątek i w sobotę i niedzielę mam wolne to okleję skrzydła i mam model skończony.

spacer.png

 

spacer.png

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak szybko jak bym chciał ale drugie skrzydło powstaje.

Na tą chwilę mam posklejany i wyschnięty szkielet , i mam po przedłużane listwy sosnowe które teraz schną.

Jutro jak nic nie wyskoczy to wklejam listwy , wzmocnienia pod zawiasy i kieszeń na rurę i schnie , aby w środę przykleić przynajmniej jedno poszycie.

Pierwsze skrzydło po raz pierwszy zostało przymierzone do modelu , jest nieźle ale na spływie mam szparę z 3mm pomiędzy kadłubem, uzupełni się :).

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kogoś interesuje sytuacja modelu , to jest nie za ciekawie.

Internet, wiadomości itp tyle czasu mi zabrały że nie za wiele zrobiłem, po za tym sytuacja dookoła jakoś tez nie mobilizuje , w efekcie nie dam rady zrobić drugiego skrzydła gotowego  pod folię na weekend, więc w weekend będę oklejał, ale tylko jedno skrzydło będę miał skończone.

Tak naprawdę dopiero dziś się zabrałem za model a to trochę za późno aby skończyć pierwsze skrzydło które ma juz wycięte listwy na natarcia , jak i listwy na listwy trójkątne , ale listwy trójkątne jeszcze trzeba wyciąć i wkleić.

Na drugie skrzydło niby tez mam listwy wycięte , ale drugie skrzydło jest w takim stanie jak na zdjęciu poniżej , czyli nie za bardzo się pod folie nadaje:)

spacer.png

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja faktycznie nie nastraja ani do pisania ani do zajmowania się hobby gdy tyle złego dzieje się tak blisko.

Ja w między czasie naprawiłem swój model i trochę polatałem i wyszły jeszcze 2 rzeczy spowodowane drganiami. Powycierały mi się węglowe rurki fi 10 ustalające skrzydło. Sugeruje chociaż tylne dać aluminiowe i dołożyć na ich prowadzeniu w kadlubie  pierścionek z twardej sklejki tak aby się tam nie wycierało. Druga kwestia do odkleiła mi się szyba kabinki z tylu, pomimo wzmocnienia śrubkami fi 2. Dałem śrubki z łbem soczewkowym ale bez podkładki i w tylnym rogu łeb śruby wyrwał się z szybki. Warto klejąc szybke dać szeroką spoinę i w przypadku dołożenia śrubek duze podkładki pod łby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, koniorc napisał:

Sytuacja faktycznie nie nastraja ani do pisania ani do zajmowania się hobby gdy tyle złego dzieje się tak blisko

Ja mieszkam około 9km od granicy to i z lataniem nie ciekawie sie zapowiada, nie interesowałem się tym jeszcze więc nie wiem jak jest ,ale domyślam się że niewolno.

A to kiepska motywacja do budowania modelu.

Pewnie będzie tak że będę latał tylko u siebie na wsi na moim starym lotnisku podwórkowym , a tam to tylko  Mx  2,2m  a ten jest praktycznie gotowy, na nic co by było choć trochę szybsze podczas lądowania , nie ma miejsca, ale nadzieja jest że model 2,4m będę w stanie posadzić i zatrzymać na połowie dostępnego miejsca.

Co do modelu 2,4m, w statecznikach mam rurki aluminiowe, a skoro tak sugerujesz to i w skrzydła pójdą aluminiowe.

W miejscu gdzie idzie rurka stabilizująca pomiędzy dwoma żeberkami idzie taki trójkącik z sklejki, ja go nie wstawiłem bo nie wiedziałem że tam ma być, a teraz nie da się go wstawić.

Ale za to żebro od strony lotki w miejscu rurki wzmocniłem i jest z dwóch warstw sklejki.

Kabiną nie napawasz optymizmem, gdy nikt nie ma problemu z szybą ani w modelu 2,2m ani w modelu 2,7m, tak u mnie w tych modelach z plastikowych szyb tylko strzępy zostawały, w modelu 2,2m problem załatwiła szyba węglowa , w modelu 2,7m szyba węglowa jest wstawiona ale jeszcze nie testowana , ale obstawiam że nie będzie z nią problemów.

Tutaj w modelu 2,4m mam szybę plastikową i raczej nie wróżę jej niczego dobrego, ale to wyjdzie w praniu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, enter1978 napisał:

Kabiną nie napawasz optymizmem

Ja sądzę że to są wszystko choroby wieku dziecięcego i trzeba poprostu poprawić kilka detali. Szybę kabiny trzeba poprostu porządnie przykleić, po zaschnięciu kleju trzeba popatrzeć od środka czy szczeliny między szybką a balsą są wypełnione klejem.

Użycie silnika dwucylindrowego napewno zmniejszy drgania i problemy im towarzyszące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, koniorc napisał:

Użycie silnika dwucylindrowego napewno zmniejszy drgania i problemy im towarzyszące.

A to na pewno , bokser 120ccm stoi na wolnych obrotach i tylko mruczy , wprowadzając lekkie wibracje na boki ale to nie za bardzo nawet widać żeby model drżał.

Model z jedno cylindrowym silnikiem 55ccm w modelu na wolnych obrotach powoduje że model wygląda jak by miał atak padaczki , a jak miałem za wczesny zapłon to tak wibrował że połamał kabinę która jest z plastiku który się nie łamie:).

 

Nie wiem jakim klejem przyklejałes kabinkę , ja zrobiłem test tego specjalnego  kleju do kabinek , po dobie czekania az dwa kawałki plastiku sklejone wyschną byłem tak rozczarowany tym klejem że przykleiłem szybę na uhu power, nie to żebym krytykował ten klej , ale..  ale to szajs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, enter1978 napisał:

 

 

Nie wiem jakim klejem przyklejałes kabinkę , ja zrobiłem test tego specjalnego  kleju do kabinek , po dobie czekania az dwa kawałki plastiku sklejone wyschną byłem tak rozczarowany tym klejem że przykleiłem szybę na uhu power, nie to żebym krytykował ten klej , ale..  ale to szajs.

Witam.Ja mam zgola inne doswiadczenie i opinie o tym kleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, extra67 napisał:

Ja napisalem o kleju FORMULA 560,

Obawiam się że ja mówię o tym samym  https://modelemax.pl/pl/kleje-tradycyjne/11434-klej-formula-560-elastyczny-59ml-pt-56

 

Ja niestety nie dałem rady skończyć nawet pierwszego skrzydła na jutro pod folię, pewnie jutro je skończę i w niedzielę może okleję.

Pokonały mnie trójkątny spływ skrzydła i natarcie lotki, zrezygnowałem z Krzyśka trójkącików bo jakoś mi nie przypadły do gustu, chciałem mieć listwy trójkątne jak w extrze 2,7m , niestety zderzyłem się z rzeczywistością i tych listew nie da się tak zrobić jak w modelu 2,7m, dlatego że.....

W modelu 2,7m listwy mają jednakową grubość na obu końcach dzięki czemu są łatwe w wycięciu , tutaj tak nie jest aby skrzydło miało założoną przez Krzyśka geometrię te listwy  łącznie skrzydło i lotka mają przy kadłubie grubość około 18mm a na skraju około 11mm.

Więc musiałem wycinać listwy które mają inną grubość na jednym końcu a inną na drugim , znowu coś spieprzyłem i wyciąłem za wąskie listwy , listwy na skrzydła będa się nadawały na lotki bo lotki sa węższe , a na skrzydła trzeba wyciąć drugie.

W dodatku nie kiepsko rozerżnąłem rękę skalpelem i w końcu rzuciłem to w cholerę , jutro się za to zabiorę ponownie.

Co prawda spływ skrzydła mam przyklejony , ma juz otwory na zawiasy itp ale ciągle jest prostokątną listwą , w trójkąt ręcznie zetnę ją jutro , a to dlatego że mam tylko dwie listewki balsowe na te listwy trójkątne, jak coś znowu spierniczę to nie mam balsy na skończenie skrzydeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.