Skocz do zawartości

Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw


mirolek

Rekomendowane odpowiedzi

Napęd nie jest mało efektywny, skoro obraca samolot na lewe skrzydło podczas rozbiegu, jeszcze przed oderwaniem. Jakby nie było, ten samolot nie lata makietowo, tylko naprawdę ostro zasuwa. Poza tym, ten samolocik lata, jakby miał cały czas zaciągnięty ster wysokości na 30-40%. Może zaklinowanie steru wysokosci go tak przeciąga cały czas?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

ten samolot nie lata makietowo, tylko naprawdę ostro zasuwa

Jakbyś nie zauważył, to jest wątek o budowie modelu do walki powietrznej i tu nie ma miejsca na makietowe pitu-pitu .... tu się zapier..ala albo przegrywa ?

 

ms

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek, ja się właściwie na tym nie znam, ale na filmie wyglądało to jak dynamiczne przeciągnięcie. Model w nurkowaniu (stosunkowo duża prędkość) zerwał się w korek! Postaraj się do następnego lotu obie lotki podnieść o jakieś 2mm do góry. Doważ mu jeszcze przód. Być może to pozwoli zachować lepszą kontrolę. Najlepiej jakbyś pogadał z chłopakami latającymi N-11 o kątach zaklinowania i środku ciężkości.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Krzysztof, że zwróciłeś uwagę na ten fakt ?

W trakcie składania filmu oglądałem kilka razy ten moment gdy model zrywa i wchodzi w korek. Silne reakcje na stery a zwłaszcza na ster kierunku sprawiły wcześniej chwilową utratę prędkości ale nic złego się nie wydarzyło. Nos w dół i model nabiera prędkości po czym gwałtownie wchodzi w korek.

Miałem nadzieję, że nie będzie przeciągał na małej prędkości bo poszerzona listwa spływu na końcach lotek, wklejona na stole daje efekt, jakby koniec lotki był uniesiony i taki układ działa trochę jak skręcenie geometryczne. Dlatego uniesienie lotek raczej nie poprawi teraz sytuacji ale może coś jest nie tak z kątem zaklinowania całego górnego skrzydła (?) Przy płaskim profilu który pracuje na zbyt dodatnim ustawieniu może być wywołany taki efekt o jakim wspomniałeś ..... sprawdzę, to bo trzecia naprawa centropłata mogła mi tu namieszać.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, to cenna informacja.

Chyba się zbliżyłem z wyważeniem właśnie do tego miejsca bo mam obecnie SC około 10mm przed natarciem dolnego skrzydła. Do kolejnej próby przesunę SC jeszcze troche do przodu i to będzie połowa nadwieszenia górnego skrzydła nad dolnym ?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mirek, pisałeś o powiększeniu steru kierunku. Zrobiłeś to? Do testów powiększ go nieprzyzwoicie, to niewiele kosztuje ( najlepiej kawał prostokątnej dechy bez aerodynamicznych polepszeń, to tylko przeszkadza). Jak już uda Ci się wystartować to w górę i lot swobodny. Przekonasz sie wtedy co go boli. 

Hymmm Nieport od Akwariusa ruszył sprawnie po dołożeniu mu 6S. Tylko wystartować  jest ciężko bo musi długo jechać i nabrać prędkości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Paweł za tą informację, model był początkowo ustawiony na "zero" Po cofnięciu skrzydła do tyłu i zmianie mocowania górnego skrzydła, kąt zaklinowania nieznacznie sie przestawił na plus. Pewnie nie byłoby to dużym problemem gdyby nie umknęło mojej uwadze skręcenie górnego płata jakie wywołuje elastyczne zamontowanie płata dolnego  ?

 

Elastyczne mocowanie dolnego skrzydła sprawdziło się doskonale bo nigdy go nie uszkodziłem ale przy jego złym ustawieniu (możliwym przesunięciu w locie) skrzydło górne uzyskuje inny kat zaklinowania niż jak mam to wszystko ustawione na stole. Problemem są trzy punkty montażu i możliwy obrót w dolnym punkcie podparcia.

Słupki V z uwagi na jeden punkt mocowania po małym a możliwym (przy mocowaniu na gumę) przesunięciu dolnego płata, skręcają płat górny. ?

 

Reasumując, chyba za dużo było tych elastycznych połączeń, dlatego wkrótce kolejny test po korekcie kąta zaklinowania górnego skrzydła i montażu na sztywno nowych słupków ze skrzydłami ?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Wracam do tematu ...

W tzw. międzyczasie zbudowałem drugiego Spada VII i taką dwójką modeli ww1 startowałem w tym sezonie walk aircombat ale nielatający Nieuport nie dawał mi spokoju.

Wróciłem do niego początkiem września. Po zdjęciu folii wprowadziłem w obu skrzydłach usztywnienia miedzydźwiagrowe, pierwotnie walcząc o gramy nie zdecydowałem się na takie wypełnienie. Skontrolowałem także kąty zaklinowania i stwierdziłem, że dolny jest ustawiony na zbyt dodatnim kącie. Ostatecznie został na +1,5 jak sugerował wcześniej Paweł.

Jeszcze wiosną zmieniłem nieco przód kadłuba i przygotowałem wręgę pod silnik oraz miejsce na pakiety 6s, zabrakło jednak czasu na oblot.

 

Tym razem się udało :) Mimo deszczowej pogody i nieudanego pikniku na którym Eskadra Kraków prezentowała swoje modele , między kolejnymi deszczowymi chmurami model poleciał co prezentuje poniższy filmik:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sezonie zawody już skończone, jest czas by dopracować konstrukcję i zduplikować model jeśli potwierdzi dobre właściwości .... choć ten projekt jest raczej "nierozwojowy"

Na tą chwilę mam czym latać (dwa Spady z podwójnym kompletem skrzydeł) a regulamin ww1, moim zdaniem preferuje obecnie modele jednopłatowe :(

Na Mistrzostwach Europy w tej konkurencji, większość zawodników startowała jednopłatowcami dlatego w głowie już pomysł na taki model ze skrzydłem konstrukcyjnym i silnikiem spalinowym z rozbitej Balilli ?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to trzymam kciuki za nowy projekt :)

Ja może w końcu zrobię Junkersa CL I to powalczymy w ramach treningu tej zimy.

 

PS. Z dwupłatami w WWI ACES nie jest tak źle o czym świadczą zdjęcia z ostatnich zawodów z Brunszwik (DE). Link z wątku "zawody i imprezy ACES" ze strony aircombat:   https://photos.google.com/share/AF1QipOrKELAIq6eIBtGGqfQlQJEslGjan_wGKJ2KxgtYsGHK30JW4xyj8CK4FFJYFvzeA?key=Tk1WODZwU2dKNVU0OVV1S1pkQlYxbGtPWXBOdXN3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia wymieszane ACES i ESA a w tym 4-ech naszych startujących zawodników dwupłatami w ww1.

U nas tylko Damian Szukiel startuje jednopłatem a kilkanaście innych osób dwupłatami ... postaram się na wiosnę zmienić te proporcje.

Jednopłat ma stratę na starcie 50 pkt ... czyli jeden strącony słupek lub dowieziona do końca walki ochrona.

Biorąc pod uwagę, że ma przeważnie większą nieco  rozpiętość skrzydła - ma większą szansę na ubicie słupka, jedno skrzydło czyli mniejsze opory i większą prędkość - ma większą szansę na obronę własnej taśmy i większą szansę na zdjęcie taśmy przeciwnika a jako model bardzie przypomina techniką lotu modele ww2 niż ww1 ... to jest łatwiejszy w prowadzeniu model i ma lepszy stosunek ciągu do masy co w ataku na taśmę od dołu lub zwolnieniu przed słupkiem daje dużą przewagę.

Patrząc jeszcze w tabelę bonusów za statykę, jeśli masz skrzydło konstrukcyjne, silnik spalinowy oraz olinowanie a limit punktów za statykę wynosi 100pk to realnie nie tracisz do dwupłatowej konkurencji 50 pkt a jedynie 30pkt.

Reasumując, " jeśli nie pałą go to kijem" w mysl tego przysłowia ktoś tak ustawił przepisy, że w ciągu ostatnich lat jednopłatowców ww1 wciąż przybywa a że moje 36 miejsce na Mistrzostwach Europy ww1 mnie nie satysfakcjonuje to trzeba zmienić model aby coś więcej wywalczyć za dwa lata ?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.