Skocz do zawartości

Mustang Reno Race 1200mm


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na szybko, coś do latania na szybko:) Muszę trochę od projektu EDF odpocząć i coś do poszalenia zorganizować na sezon. Mustang Roto Finish jako inspiracja. 1200mm rozp.; napęd 5s geprc gr2306 2450; profil MH32 ze zwichrzeniem -3st na tip'e. Żółty kolor to XPS, wszystko inne wydruk 3D. Generalnie klasyczna konstrukcja z tą różnicą, że wręgi drukowane w nie wycinanie. Za 2tyg ma być oblot.

21.png

comment_9tyxehKnayvLTF7o5ezyX0NwiUF1gnjL.jpg

roto 11 — kopia.png

roto v7 — kopia.png

rr.png

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Kiedy kadłub był już skończony pojawił się problem z wyważeniem, ze względu na masę ogona na końcu dźwigni. Musiałem przeciąć w części dziobowej i dodać 8cm sekcje żeby przesunąć silnik i lipo do przodu. Na szczęście, ze względu na piankowy rdzeń było to prosta operacja. 
Finalnie wyglada teraz lepiej niż przedtem. Zostaje już tylko zamontować serwa i w powietrze :)
 

9744E428-D1A1-4023-B691-F3465354D7CC.jpeg

D94BB7EB-A501-4444-B710-58AF0BF9ABFA.jpeg

47938EB7-F380-4792-8ADC-8162A4462301.jpeg

20F9988E-410A-47A6-B5B4-978FF885B901.jpeg

659FBF8E-18BB-4E60-BAF4-A9978B2D3E86.jpeg

CD1ABDB0-9BB5-4CF5-8189-E20E92C922AA.jpeg

FE572A3E-1E2F-4E66-A5AE-26D647063F18.jpeg

8FA8D36C-1698-452B-9E8B-39AD6967D5EE.jpeg

FB770DC5-1CCD-4F6B-A394-10DBAEFD3C5D.jpeg

A1A00CF8-FB3D-4C2D-9665-0D4ACE2D620E.jpeg

E318A2F5-33D7-497E-A563-A9F20ABA3C7D.jpeg

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pierwszy oblot zakończył się kraksą z winy pilota bo można było nim wylądować z początku myślałem, że to środek ciężkości bo pompował góra dół jednak drugi lot z praktycznie kosmetyczą zmianą o 5 mm odbył się bez przygód:

1 lot: 

 

 

 

2 lot bez przygód: 

 

 

podsumowując model lata super stabilnie, wszystkie kąty są zachowane bo nie wymagał praktycznie trymowania. Zestaw do lotu: Turnigy 3548 1100 kv, śmigło 11x5,5 (będą testował też 10 i 9 cali z większym skokiem) pakiety 1300 + 1500 mah 5s (100c) połączone równolegle. W testach na ziemi z tym zestawem daje 915Watów przy 60A. Po 5 minutowym locie na około 60% gazu oba pakiety rozładowane równo do 30% i 29% z napięciem 3,78/3,79 na cele. 

Model wymaga gazu w zakręcie jak to Racer, prosto można latać na 40% gazu. Lądowanie problematyczne ze względu na brak podwozia, stąd wybieram krzaki miękko jak w kołderkę.  

 

W kolejnych lotach potestuję nowe śmigła i polatamy na pełnym ogniu. Model rokuje do dalszych prac rozwojowych - w planach wersja z laminatu ale to temat na następne 5 mc. 

 

292341498_5594593470563263_7729296569946006955_n.jpg

292541715_5594804683875475_5887595590748042699_n.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Trochę to czasu zajęło ale temat wraca z kompozytową wersją 2.0. Cyferki:

- rozp: 1350 mm

- skrzydło: hq2.0/9 przy nasadzie do NACA 0009 na końcówce

- skrzydło zaklinowane na 0, zwichrzenie końcówki -2 st.

- zbieżność 0,4

- silnik 3548 1100kv na 5s

- SW: balsa 5mm kryta carbonem i usztywniona profilem węglowym 5mm

Aktualnie kończę wykańczać kopyto kadłuba, skrzydła będą tradycyjne - piankowe rdzenie laminowane tkaniną szklaną i carbonem

 

roto mustang no hist 1100 v15d.png

roto mustang no hist 1100 v15.png

roto mustang no hist 1100 v15c.png

roto mustang no hist 1100 v15f.png

IMG20230104003917.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z ostatnich dni urlopu działam z kopytem. Obserwacje mam dwie, ciekawe czy bardziej doświadczeni koledzy potwierdzą. Kopyto Racera pokryłem 2x szpachlą w spreju i trzema warstwami primera. Jest dobrze ale nieidealnie. Równolegle robię SZD 21 Kobuza, po wykonaniu kopyta dla niego pod rozpiętość skrzydeł 1700mm doszedłem do wniosku, że jest za mały ale kopyto wydrukowane w 3D miałem już pokryte żywicą Glossy Coat i efekt jest lepszy. Gęsta żywica idealnie wypełniła wszelkie nierówności, których po druku 3d jest masa. 

Pytanie do kolegów siedzących w laminatach - gdzie i czy dajecie wewnętrze ożebrowania, wzmocnienia? Wszelkie uwagi przyjmę z wdzięcznością.  

IMG20230104175549.jpg

IMG20230104175540.jpg

IMG20230104175501.jpg

IMG20230104130825.jpg

IMG20230104130738.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyto już gotowe, niestety nie udało mi się ogarnąć deski na podział i musze wyruszyć na obchód dzielni czy w jakimś koszu na śmiecie coś nie leży;)

Zamodelowałem wręgi wewnętrzne i półkę na serwa, idea była taka, żeby serwa były łatwo dostępne. Zastanawiam się czy dzielić SW na dwie połówki i napędzić dwoma serwami żeby miały lżej ale wtedy trzeba będzie gdzieś upchnąć trzecie serwo na SK. Niestety budżet domowy nie jest z gumy i chyba trzeba będzie zamontować to co jest dostępne i wolne na półce czyli serwa MG 90s. Zamiast półki na lipo dam dwa profile fi5mm na których zamontuje coś jakby saneczki, żeby łatwo było regulować położenie ESC/lipo.

 

Pytanie - czy ktoś z Was stosował tkaninę podszewkową poliestrową jako delaminaż? 

 

 

roto mustang no hist 1100 v20hh.png

roto mustang no hist 1100 v20ss.png

roto mustang no hist 1100 v20w.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jako zamknięcie prac koncepcyjnych - ostateczny projekt SW. Z racji przeznaczenia nie stawiam na właściwości akrobacyjnie tylko na stabilność w locie. Stąd nie za duże powierzchnie sterowe i dość duży statecznik poziomy aby zapewnić współczynnik stateczności na poziomie >0,6. 

cg1.jpg

roto mustang no hist 1100 v20b.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak klasyczna forma?, wydrukowałem moje pierwsze formy i wyszło to całkiem przyzwoicie jednak na samolot o rozpiętości 700mm zużyłem prawie 2kg filamentu i około 150h pracy drukarki, widzę że łatwiej i szybciej jest wydrukować kopyto i zrobić klasyczną formę. Myślałeś nad wydrukiem z lw-pla i pokryciu tego tkaniną? z moich pierwszych obserwacji taka kombinacja waży mniej niż wydruk w trybie wazy z PLA i jest dużo bardziej wytrzymałe, jednak po zbudowaniu całego samolotu w tej technologii powiem czy ma to sens i dodam wątek na forum

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie problemy, o których piszesz sprawiły, że zrezygnowałem z całościowych form negatywowych na rzecz drukowanego kopyta. Osiąga się zdecydowanie wiekszą kontrolę na modelem pracując na kopycie. Natomiat ta technologia jest super do mniejszych elementów jak owiewki, klapki etc. Na razie nie mam LW-Pla i nie próbowałem. Idę w kierunku form bo chcę mieć możliwość jakiegoś skalowania produkcji w późniejszym terminie. Do tego forma jest najlepszym rozwiązniam jednak. mając wszystkie formy można, poświęcając (mam na mysli samą pracę z wyłączeniem czasu na sieciowanie kompozytu) 24h pracy wykonać model od podstaw. Czekam na wątek i cieszę się, ze ktoś odpowiada 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.