enter1978 Opublikowano 14 Października 2022 Opublikowano 14 Października 2022 23 minuty temu, Ares napisał: ale start , lądowanie , podstawowe manewry Dokładnie to miałem na myśli , do tego brak sytuacji z utratą orientacji , opanowanie modelu w wietrze, sporo pokory, i to był by niezły przepis na wieloletnią eksploatację jednego modelu który ciągle by dobrze wyglądał. 1
Gość Opublikowano 15 Października 2022 Opublikowano 15 Października 2022 18 godzin temu, enter1978 napisał: Dokładnie to miałem na myśli , do tego brak sytuacji z utratą orientacji , opanowanie modelu w wietrze, sporo pokory, i to był by niezły przepis na wieloletnią eksploatację jednego modelu który ciągle by dobrze wyglądał. No przeciez nie myslalem o poczatkujacych pilotach tylko takich co juz cos umieja. Ja latajac duzym modelem spalnowym zawsze mam z tylu glowy sytuacje gdzie model przestaje sie sluchac przez utrate polaczenia. Wole juz zrezygnowac z MX-a niz komus zrobic krzywde lub wyrzadzic straty materialne. Co innego maly lekki model szybowca i chyba w tym kierunku pojde.
Ares Opublikowano 15 Października 2022 Opublikowano 15 Października 2022 2 godziny temu, zielony_342 napisał: maly lekki model szybowca i chyba w tym kierunku pojde. Brawo Erwin , jest wiele klas tak więc coś sobie można wybrać. Koszty też nie będą bardzo duże.
Nielot Opublikowano 3 Marca 2023 Opublikowano 3 Marca 2023 Kontynuacja filmowej epopei Arnolda i Podlaskiego Centrum Modelarskiego 3
Ares Opublikowano 3 Marca 2023 Opublikowano 3 Marca 2023 He , he zawsze ci którzy się najmniej znają najwięcej mają do powiedzenia : Panowie mają doktoraty i skromnie mało się odzywają , natomiast Pan Arnold gawędziasz na wszystkim sie zna...
Market Opublikowano 3 Marca 2023 Opublikowano 3 Marca 2023 Bo pan gawędziarz gawędzi, a panowie naukowcy robią
mjs Opublikowano 4 Marca 2023 Opublikowano 4 Marca 2023 Modelarstwo, jako miniaturowe lotnictwo, jest mniejszą dziedziną sportu (technicznego). Podlega wiec tym samym zjawiskom, które występują i tam, i tutaj. W sporcie są trzy sfery: GRACZE, DZIAŁACZE i WIDOWNIA. Gracze, to modelarze budujący swoje modele w modelarniach lub w domu. Działacze organizują szkolenie i praktykę modelarską oraz imprezy i zawody, czy też wyjazdy na nie. Widownia jest raczej mała na zawodach, ale duża w mediach tj. czytelnicy czasopism, widzowie filmów modelarskich w internecie, no i oczywiście fora modelarskie. Każda sfera ma swoje znaczenie dla całości dziedziny. Jeśli jakiejś zabraknie, przedsięwzięcie podupada. Najważniejsze jest, by wszystkie sfery funkcjonowały razem. Pan Arnold jest działaczem i w pewnym sensie guru modelarskim. Ma niezwykłą wiedzę i ogromne doświadczenie. I to też jest potrzebne dla młodych adeptów tego sportu i nie tylko młodych. Pasuje do Rady Starszych. Taki twór powinien mieć swoje miejsce, jako ciało doradcze i filozoficzne. I być ponad w/w sferami. Coś jak Rada Nadzorcza w biznesie. 3
Ares Opublikowano 5 Marca 2023 Opublikowano 5 Marca 2023 Tak ,Pan Arnold jest z pewnością działaczem i chwała mu za to ale na pierwszym filmie najlepiej widać ,że jeśli chodzi o doświadczenie warsztatowe to widać ewidentnie ,że ten Pan po prostu nie zbudował żadnego normalnego modelu. Wszystko to depronowo piankowe prowizorki ,bardzo niestarannie wykonane , zresztą ten okropny bałagan i sterty śmieci w jego "modelarni".......troszkę to razi. Rozumiem ,że czasem brak funduszy determinuje nasze poczynania w modelarstwie ale nie zwalnia to modelarza od starannego wykonania swojego dzieła i zachowania chociaż względnego porządku w modelarni. Szczególnie w pierszym filmie widać duże braki w wiedzy modelarskiej tego pana a także skłonność do fantazjowania. Oczywiście w niczym mu to nie umniejsza jako wieloletniemu działaczowi i organizatorowi. Natomiast na instruktora lub mentora dla młodzieży się absolutnie nie nadaje. A już na pewno nie jest guru modelarskim. Na taki tytuł zasługują legendy modelarstwa ,że wspomnę tu choćby Pana W.Schiera , P. Zawadę , W. Niestoja , W. Jakubowskiego Ludzie którzy autentycznie budowali modele : projektowali i udoskonalali swoje konstrukcje. Od takich ludzi należy się uczyć , ponieważ jest to wiedza pewna. Współcześnie również mamy doświadczonych kolegów chocby tutaj na forum: zawodników lub konstruktorów którzy autentycznie budują i potrafią cos zrobić. Uczmy się od najlepszych. 4
Nielot Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 W dniu 5.03.2023 o 02:18, Ares napisał: Tak ,Pan Arnold jest z pewnością działaczem i chwała mu za to ale na pierwszym filmie najlepiej widać ,że jeśli chodzi o doświadczenie warsztatowe to widać ewidentnie ,że ten Pan po prostu nie zbudował żadnego normalnego modelu. Wszystko to depronowo piankowe prowizorki ,bardzo niestarannie wykonane , zresztą ten okropny bałagan i sterty śmieci w jego "modelarni".......troszkę to razi. Rozumiem ,że czasem brak funduszy determinuje nasze poczynania w modelarstwie ale nie zwalnia to modelarza od starannego wykonania swojego dzieła i zachowania chociaż względnego porządku w modelarni. Szczególnie w pierszym filmie widać duże braki w wiedzy modelarskiej tego pana a także skłonność do fantazjowania. Oczywiście w niczym mu to nie umniejsza jako wieloletniemu działaczowi i organizatorowi. Natomiast na instruktora lub mentora dla młodzieży się absolutnie nie nadaje. A już na pewno nie jest guru modelarskim. Na taki tytuł zasługują legendy modelarstwa ,że wspomnę tu choćby Pana W.Schiera , P. Zawadę , W. Niestoja , W. Jakubowskiego Ludzie którzy autentycznie budowali modele : projektowali i udoskonalali swoje konstrukcje. Od takich ludzi należy się uczyć , ponieważ jest to wiedza pewna. Współcześnie również mamy doświadczonych kolegów chocby tutaj na forum: zawodników lub konstruktorów którzy autentycznie budują i potrafią cos zrobić. Uczmy się od najlepszych. Masz rację Arek. W sprawie Arnolda mogę powiedzieć bardzo dużo bo go znam od maleńkiego. Gawędziarz pierwszej ligi ale pamiętam dawne czasy kiedy budował modele podobne do modeli czyli normalne. Ostatnie lata jakoś tak "lepi" z czego popadnie i to jest w zasadzie wielka improwizacja ale organizatora lepszego nie znam. Potrafi jakoś ogarnąć, zorganizować i przeprowadzić zawody mobilizując do pracy wszystkich i przekonuje tych co są z zasady nie przekonywalni że można zorganizować cykliczne spotkania o zasięgu krajowym , zdobyć fundusze i się cieszyć imprezą. Arnold ma już swoje lata także oceniając jego występy w filmach trzeba wprowadzić lekki współczynnik. Może faktycznie nazywanie go "guru" to lekka przesada ale jest to na naszym terenie wyjątkowa postać. 2
Ares Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 Tak , skoro znasz tego pana , to wiesz najlepiej jakie modelarstwo uprawiał i uprawia. Być może wiek lub choroby spowodowały ,że to co obecnie buduje i pokazano na filmie wygląda jak wygląda. Ale abstrahując od budowania, zdolności organizacyjne i zachęcanie do modelarstwa młodzieży również jest ważne i bardzo potrzebne. Jedno jest pewne : coraz mniej jest modelarzy i to martwi.
Market Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 12 minut temu, Ares napisał: coraz mniej jest modelarzy i to martwi Ale są coraz lepszej jakości i to cieszy 2
Ares Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 50 minut temu, Market napisał: Ale są coraz lepszej jakości i to cieszy Mam nadzieję ,że masz racje. Choć w mojej okolicy jakoś tego wzrostu jakości kosztem ilości nie widać
Market Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 42 minuty temu, Ares napisał: Choć w mojej okolicy jakoś tego wzrostu jakości kosztem ilości nie widać To popatrz na forum jakie cudeńka ci mniej liczni robią. I popychają modelarstwo technologicznie do przodu, zamiast tłuczenia żeberka+papier na skalę masową. Nic nie mam do tej klasycznej technologii, ale masowe robienie w tej samej technologii od kilkudziesięciu lat wyrabia najwyżej cierpliwość, ale nie daje rozwoju dziedziny.
Ares Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 31 minut temu, Market napisał: To popatrz na forum jakie cudeńka ci mniej liczni robią. I popychają modelarstwo technologicznie do przodu, zamiast tłuczenia żeberka+papier na skalę masową. Nic nie mam do tej klasycznej technologii, ale masowe robienie w tej samej technologii od kilkudziesięciu lat wyrabia najwyżej cierpliwość, ale nie daje rozwoju dziedziny. Tak Andrzeju , ale nie chodzi o to jaką technologią są budowane modele ale o to ,że ilość modelarzy spada z każdą dekadą. To jest fakt . Wiadomo,że technika poszła do przodu i są dostępne nowe technologie ale też nie ma powodu do lekceważenia tych starych, klasycznych. Te jak to nazwałeś tłuczone masowo żeberka +papier również są fajne.Wbrew pozorom stare technologie w połączeniu z nowymi klejami czy foliami pokryciowymi dają świetne rezultaty. Oczywiście mnóstwo ludzi nadal buduje ( ja również) modele od podstaw ale miażdżąca większość to użytkownicy modeli nie potrafiący nawet naprawić sobie modelu nie mówiąc o zrobieniu czegokolwiek. Ci raczej nie popychają modelarstwa technologicznie do przodu a ich jest najwięcej.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Henio Opublikowano 7 Marca 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 7 Marca 2023 Arek nikt nie jest idealny ale żeby pisać o Arnoldzie trzeba poznać Go osobiście.Ja Go poznałem 5
pietrku Opublikowano 7 Marca 2023 Opublikowano 7 Marca 2023 9 godzin temu, Ares napisał: Wbrew pozorom stare technologie w połączeniu z nowymi klejami czy foliami pokryciowymi dają świetne rezultaty. No stare nie zawsze takie złe. Na przykład stare szybowce drewniane w czasach swojej świetności miały niejednokrotnie większe dopuszczalne obciążenia niż nowe laminatowe.
Nielot Opublikowano 7 Marca 2023 Opublikowano 7 Marca 2023 10 godzin temu, Ares napisał: Tak Andrzeju , ale nie chodzi o to jaką technologią są budowane modele ale o to ,że ilość modelarzy spada z każdą dekadą. To jest fakt . Wiadomo,że technika poszła do przodu i są dostępne nowe technologie ale też nie ma powodu do lekceważenia tych starych, klasycznych. Te jak to nazwałeś tłuczone masowo żeberka +papier również są fajne.Wbrew pozorom stare technologie w połączeniu z nowymi klejami czy foliami pokryciowymi dają świetne rezultaty. Oczywiście mnóstwo ludzi nadal buduje ( ja również) modele od podstaw ale miażdżąca większość to użytkownicy modeli nie potrafiący nawet naprawić sobie modelu nie mówiąc o zrobieniu czegokolwiek. Ci raczej nie popychają modelarstwa technologicznie do przodu a ich jest najwięcej. Niestety taka jest prawda. U nas w sekcji jest dużo lataczy ale jak już coś się popsuje lub uszkodzi to naprawdę tylko kilku z nas cos potrafi naprawić lub zbudować od zera. Ale w obecnym czasie i tacy też są potrzebni, w prawdzie nic nie umieją zrobić ale mamy takich co rewelacyjnie latają. Jedyna w mieście modelarnia prowadzona przez Jurka Dzienisa prowadzi zajęcia na starodawnych metodach. Tną żeberka, szlifują ,kleją , oklejają japonem szybowce A1/2, A1 i gumówki a dawniej silnikówki . Sam to robiłem w tej modelarni aż w końcu wyrwałem się z tej tradycjonalności i poszedłem do modelarzy bardziej nowoczesnych. Dzisiaj pomimo znacznego postępu to te podstawy stały się bezcenne i wiele nauczyły. Minęło 41 lat, Jurek Dzienis pomimo podeszłego wieku co roku organizuje zawody ,biega holując szybowce jak młody i ma 15 chłopaków którzy tradycyjnie , po staremu budują modele i startują w zawodach. Ilu tych chłopaków będzie kontynuowało modelarstwo? Nie wiem. zależy to już od zasobności portfela ich rodziców bo nowe , nowoczesne technologie kosztują 1
Market Opublikowano 7 Marca 2023 Opublikowano 7 Marca 2023 18 godzin temu, Ares napisał: nie ma powodu do lekceważenia tych starych, klasycznych. Te jak to nazwałeś tłuczone masowo żeberka +papier również są fajne. Zupełnie nie umniejszam klasycznej technice tylko jej wykorzystaniu do masówkowej popularyzacji modelarstwa. Kiedyś jak młody człowiek chciał w ogóle dotknąć modelu to musiał obowiązkowo szlifować żeberka. A jeżeli miał talent inny niż rękodzieło to nie miał szansy żeby się przebić - musiał szlifować i się pewnie zniechęcał. Ktoś powie, że to szkoła cierpliwości i skoro nie ma tej cierpliwości to nie jest godzien dotykania modelu. Ale jeżeli miał talent do latania i czuł każdy powiew strugi jak ptak, a nie miał talentu do budowania to zmuszanie go do szlifowania jest marnotrawstwem talentu. Niech każdy ma szansę robić to do czego ma talent i niech go ma szansę rozwijać od razu. Ci nieliczni, którzy mają talent do budowania niech budują i się doskonalą i właśnie niech będą nieliczni, ale świetni. A ci którzy mają inny talent z rodziny modelarstwa niech mają szansę go doskonalić bez zmuszania do budowania. Modelarstwo to nie tylko ortodoksyjne budowanie. 2
Ares Opublikowano 7 Marca 2023 Opublikowano 7 Marca 2023 13 godzin temu, Henio napisał: Arek nikt nie jest idealny ale żeby pisać o Arnoldzie trzeba poznać Go osobiście.Ja Go poznałem Tak , zgadza się . Znając człowieka osobiście spogląda się na niego z zupełnie innej perspektywy. Pozdrawiam.
pietrku Opublikowano 8 Marca 2023 Opublikowano 8 Marca 2023 Nauczyłem paru adeptów latać i umieją. Jeden nawet nie rozumie dlaczego to leci ?, osłabiające, ale lata i nie rozwala. Cieszą mnie ci co rozumieją i wchodzą w temat najbardziej, ale jak lata to mi musi wystarczyć. Jak temu jednemu gadałem o sile nośnej i takie tam to się patrzał na mnie jak na dręczyciela?. Ale ma czucie i lata bo wytłumaczyłem od początku krok po kroku. Tak samo ze szlifowaniem żeberek, jednych to bierze, innych nie.
Rekomendowane odpowiedzi