Skocz do zawartości

Volantex Ranger 2000 i 2400


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z doświadczonych kolegów mógłby mi wyjaśnić czym różnią się te modele po za wymiarami, silnikami idt.  Chodzi mi o zachowanie się w locie, przy lądowaniu czy starcie.Osobiście wydaje mi się 2400 będzie stabilniejszy i bardziej podatny na szybowanie ale to tylko moje domysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większy bardziej stabilniejszy, choć ten 2metrowy też będzie OK
Po za rozpiętością skrzydeł większych różnic nie ma.
Jeśli chcesz się zdecydować to bierz większy model. 
Aha z niebieskimi naklejkami jest szybszy ;) .... taki żarcik :) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Jakub wawa napisał:

Czy ktoś z doświadczonych kolegów mógłby mi wyjaśnić czym różnią się te modele po za wymiarami, silnikami idt.  Chodzi mi o zachowanie się w locie, przy lądowaniu czy starcie.Osobiście wydaje mi się 2400 będzie stabilniejszy i bardziej podatny na szybowanie ale to tylko moje domysły.

Jakubie, widzę że dopiero zaczynasz swoją przygodę z modelami RC więc napiszę swoją opinię na ten temat. 

A więc zasada jest taka że im model większy tym lepiej lata jednak jest pewne "ale". Do nauki pilotażu lub na początku gdy pilot ma małe doświadczenie lepiej jak model nie jest zbyt duży. Wynika to z bezwładności konstrukcji. Duży model reaguje powoli, płynnie jest stabilny jak napisał Bogdan. Jednak trzeba mieć trochę wprawy aby reagować z wyprzedzeniem. Przy lądowaniu nieco wiekszy błąd to już jest uszkodzenie. Mniejsze, lekkie modele są wprawdzie bardziej nerwowe w pilotażu ale przy lądowaniu nawet większy błąd nie powoduje dużych uszkodzeń : piankowy mały model na wyższej trawie odbija się jal piłka bez uszkodzeń. 

Z moich doświadczeń wynika że najlepszym rozmiarem do nauki latania to: elekroszybowiec 2 do 2,5m (najlepiej z epp) 

Samolot 1 do 1,5m maksymalnie. 

Tego typu modele są na tyle duże aby już poprawnie latać a na tyle małe aby zminimalizować ryzyko większych uszkodzeń. 

A na pierwszy model najbardziej polecam Easy Glidera Multiplex. 

Genialny i prosty model. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ares napisał:

A na pierwszy model najbardziej polecam Easy Glidera Multiplex. 

Dodam jeszcze że EG złożony mieści się  w samochodzie( oczywiście jak masz możliwość przechowywać go w domu złożonego) . Jakoś nie  lubię składać modeli na lotnisku, tylko że ja mam swoje miejsce do latania 1 km od domu. To był chyba pierwszy model z którym nie miałem problemów - puściłem go i ...poleciał. Ograniczenie wychyleń i  duże expo na początek i modelem przyjemnie się steruje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ares napisał:

Jakubie, widzę że dopiero zaczynasz swoją przygodę z modelami RC więc napiszę swoją opinię na ten temat. 

A więc zasada jest taka że im model większy tym lepiej lata jednak jest pewne "ale". Do nauki pilotażu lub na początku gdy pilot ma małe doświadczenie lepiej jak model nie jest zbyt duży. Wynika to z bezwładności konstrukcji. Duży model reaguje powoli, płynnie jest stabilny jak napisał Bogdan. Jednak trzeba mieć trochę wprawy aby reagować z wyprzedzeniem. Przy lądowaniu nieco wiekszy błąd to już jest uszkodzenie. Mniejsze, lekkie modele są wprawdzie bardziej nerwowe w pilotażu ale przy lądowaniu nawet większy błąd nie powoduje dużych uszkodzeń : piankowy mały model na wyższej trawie odbija się jal piłka bez uszkodzeń. 

Z moich doświadczeń wynika że najlepszym rozmiarem do nauki latania to: elekroszybowiec 2 do 2,5m (najlepiej z epp) 

Samolot 1 do 1,5m maksymalnie. 

Tego typu modele są na tyle duże aby już poprawnie latać a na tyle małe aby zminimalizować ryzyko większych uszkodzeń. 

A na pierwszy model najbardziej polecam Easy Glidera Multiplex. 

Genialny i prosty model. 

Pozdrawiam 

Szybko mnie rozszyfrowałeś :) Tak jestem początkujący i latałem dotychczas tylko Aeroscout 1,1 m i Apprentice STS 15e 1.5m z system Safe Spektrum co pozwoliło mi po pierwszych lotach uniknąć prostowania, klejenia i naprawiania modeli. Chciałbym jednak polatać czymś większym, szybującym i wolniejszym.Pytałem juz tutaj o takie modele i sugestia była by to był szybowiec z pchającym śmigłem i Volantex a nie Multiplex, więc juz się gubię.

Multiplex to jakość natomiast Volantex to niskie ceny ale  brak łatwo dostępnych części zamiennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już latałeś 1.5 m samolotem bez kretów to i z 2, 2.4 metrowym szybowcem nie powinno być problemów. Weź tylko poprawkę, żeby za mocno nie machać drążkami jak nie będziesz teraz miał Safe. Brałbym coś do czego są części zamienne.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jakub wawa napisał:

Pytałem juz tutaj o takie modele i sugestia była by to był szybowiec z pchającym śmigłem i Volantex a nie Multiplex, więc juz się gubię.

Na moją odpowiedzialność: weź Easy Glidera . Będziesz zadowolony:) Bardzo praktyczny udany model i jest dostęp do części.

Umiejętności które nabędziesz podczas nauki pilotażu tym modelem przydadzą się do pilotowania kolejnych szybszych , trudniejszych  modeli.

Weź pod uwagę sugestie Grześka.

Pozdrawiam.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Ryszard_I napisał:

Napęd pchający jest upierdliwy w regulacji modelu. Jak jesteś początkującym to raczej unikaj tego rodzaju napędu.

 

Nieprawda. Dobrze zaprojektowany i poprawnie, wg instrukcji złożony gotowiec ze śmigłem pchającym nie wymaga żadnej regulacji na poziomie wiedzy i umiejętności początkującego.

Mój pierwszy był pchający i mam go do dziś. Nos ma jak harmonia od wielu kretów, a silnik i śmigło oryginalne, nietknięte.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2023 o 10:01, RobRoy napisał:

Ograniczenie wychyleń i  duże expo na początek i modelem przyjemnie się steruje

Masz na myśli ograniczenia wychyleń powyżej wielkości wychyleń podanych dla EG w instrukcji ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Swift napisał:

Masz na myśli ograniczenia wychyleń powyżej wielkości wychyleń podanych dla EG w instrukcji ? 

 

Nie znam instrukcji - dostałem gotowy model. Na wszelki wypadek zrobiłem 3 pozycje - 60- 70-100 % wychyleń i w każdym 70% expo.

Jaki może być efekt - najwyżej leniwy model..... ale cały.

Tylko ze  ja mam małe doświadczenie - nalot  i lubię wajchować. Nie lubię tykać steru w stresie po .... milimetrze i zastanawiać się co się stanie. Ale ja dopiero uczę się latać.

Na początku trudno mi było prowadzić model przy 100% wychyleń , teraz już potrafi e ...ale i tak latam na 60... lub 70 % bo wtedy płynnie lata.

To zależy także jak zapięty jest popychacz na orczykach, jakie są luzy....

Gdy dostałem model zauważyłem że na orczykach jest luz ...wyczuwalny. Wyczyściłem druty, wyszlifowałem końce zetek (w miejscu cięcia cęgami) przełożyłem na inne oczko i luz się stracił.

Jeżeli tniemy drut żeby zrobić zetkę to końcówka drutu jest spłaszczona, trudno ją przecisnąć przez orczyk, dźwignię. Czasem rozwiercałem dźwignię lub na siłę przeciskałem drut i wtedy ...powstawał minimalny luz . Efekt - podobny jak luz na układzie kierowniczym w samochodzie.

Teraz gdy przecinam drut popychacza - szlifuję koniec tak żeby w każdym miejscu nie był grubszy niż jego średnica nominalna.

To być może oczywista oczywistość ... o której się nie mówi i trzeba samemu do tego dojść. Wszak diabeł tkwi w szczegółach ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według instrukcji EG standardowe wychylenia mierzone w najszerszym miejscu danej powierzchni sterowej:

ster wysokości : +/- 13mm

ster kierunku : +/- 20mm

lotki przy wychyleniu różnicowym : góra 20mm, dół 8mm

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, pietrku napisał:

- ale gdzie się mamy bawić i eksperymentować jak nie na piankowych modelach 😉 ?

ja cię rozumiem "pietrku"... tez bym tak robił ...na mksa ...gdybym umiał latać 🙂 . Ja jestem na etapie " kursu prawa jazdy". Szalenstwo nie wskazane. podstawowe zalożenia:bezpiecznie wystartować, polatać i bezpiecznie wyladować. Już wiatr daje wiele ciekawych i zaskakujacych sytuacji. Wylatalem dopiero jakies ...30 h.. i jeszcze wiele niespodzianek przede mna.

Swift...za ustawienia dziekuje.. sprawdzę jak jest w moim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2023 o 11:11, Swift napisał:

Według instrukcji EG standardowe wychylenia mierzone w najszerszym miejscu danej powierzchni sterowej:

ster wysokości : +/- 13mm

ster kierunku : +/- 20mm

lotki przy wychyleniu różnicowym : góra 20mm, dół 8mm

W moim modelu na max ustawieniach:

- wysokość;+- 12

- kierunek : +-30

- lotki : + - 15 mm

 

i tak wszystko redukuję na 60...70%   i  70  EXPO, chociaż coraz częściej zaczynam latać na 70%. Różnicowość lotek  100/50. Spróbję następnym razem 100/40 ... zobaczymy.

Ustawienia - to na pewno sprawa indywidualna. Na początku latania lepiej mieć mniejsze, mniejsze szkody ..... 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie  każdy z Was ma subiektywną rację ... i zapewne mój wpis tak samo taki będzie.
Ja mam trochę inne spojrzenie na to.
Na naszym lotnisku otrzymałem w prezencie od kolegi model pokroju Eeasy Star_a czyli EZ HAWK
A że darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby byłem mega zadowolony. I tym modelem nauczyłem się latać.
Nie minął sezon i były poszukiwania czegoś nowego, wszyscy doradzali tylko duży najlepiej Cularis bo takowy

był dostępny w rozmiarze ponad 2,5m. Kupiłem mniejszy czyli Solius, modle zajeb...y bez dwóch zdań, ale po krótkim czasie

był niedosyt że jednak mogłem kupić z większą rozpiętością skrzydeł. 


Reasumując... mały model to nerwowy model, no chyba że DLG który jest lekki jak ,,gazeta,,
Duża ,,fura,, - szybowiec to spokojny, przewidywalny lot.
Niejednokrotnie filmiki pokazują jak ludzie wręcz walczą z małym modelem

Zawsze powtarzam, latanie jest nudne jak flaki z olejem. Fakt tą sztukę trzeba bez wątpienia opanować.
Jest jeden plus, w trakcie lotu model raczej nie uszkodzi się, no chyba że zaklaska skrzydłami.

Natomiast umiejętność lądowania, najlepiej do nogi, ewentualnie kilka kroków od pilota to jest to... 
I tu bym skierował pierwsze kroki, do obrzydzenia start/ lądowanie

 
Kończąc wywód ... Jakub bierz duży model tym bardziej że już coś latałeś. Nie wywarzaj otwartych drzwi. 
Minimum te dwa metry, a EG to naprawdę bardzo wdzięczny model. 
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też dorzucę swoje subiektywne 3 grosze. Mój pierwszy to Clouds Fly z Hobby King. 1,3 m rozpiętości. Na nim nauczyłem się latać. Ale wszyscy gadali większy większy bo stabilniejszy. Więc kupiłem Volantex ASW 28 2,5 m rozpiętości. Oblatałem, faktycznie stabilny i robię nim loty od czasu do czasu, ale się trochę jednak boję tej większej rozpiętości i generalnie wielkości. Bardziej komfortowo lata mi się jednak tym moim 1,3 m.

Jak widać co osoba to inne doświadczenia i inne subiektywne odczucia.

Więc czytaj porady różne, ale wyciągnij z nich swoją własną średnią :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RobRoy napisał:

Ustawienia - to na pewno sprawa indywidualna. Na początku latania lepiej mieć mniejsze, mniejsze szkody ..... 😉

Józku , to prawda co piszesz , ja osobiście ustawiłem wychylenia tak jak mówi instrukcja i model latał/lata spokojnie i bezpiecznie.

Nigdy nie stosowałem expo w żadnym modelu( a latam już 18 lat różnymi modelami w tym akrobatami) i jest ok.

Ale to juz indywidualna kwestia.

Generalnie to model do nauki powiniem latać wolno ( wskazany elektroszybowiec) i powinien posiadać pewną stateczność poprzeczną i podłużną.

Czyli odpadają akrobaty , warbirdy , pylony , fun flye , combaty itp.

A poza tym każdy model się nada spełniający w/w warunki.

Ja stawiałem pierwsze kroki latając Wicherkiem 15 RC w wersji szybowcowej latając z holu. I też się nauczyłem.

Spokojny model to podstawa a reszta to systematyczny trening i analizowanie lotów oraz wyciąganie wniosków. Dobrze jest dużo czytać modelarskie książki a także lotniczą prasę: można się dużo nauczyć z dużego lotnictwa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.