Skocz do zawartości

SLS Quantum 3000 MAH 4S1P 14,8V 65/130C


Oko 007
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie  grono modelarskie. 

Jakiś czas temu zakupiłem nowy pakiet który nie do końca spełnił moje oczekiwana, a mianowicie podczas obciążenia prądem 128A przez kilka sekund napiecie na wszystkich celach równo leci w dół, leci tak nisko że Mezon zaczyna się bronić i odcina silnik. 

Dodam ze podczas pierwszego wznoszenia czuć wyraźnie lepszy ciąg, a z kolejnym wolty i ampery lecą w dół. 

Ciekawą rzeczą jest że pakiet według producenta można obciążać prądem 195A a chwilowo 390A. 

Będę bardzo wdzięczny za wypowiedź kogoś mocniej wtajemniczonego w temat, lub kogoś kto używa tego pakietu.

Pod spodem logi z pracy pakietu na pokładzie modelu Respect. 

 

image.png

image(2).png

image(3).png

image(4).png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tytuł został zmieniony na SLS Quantum 3000 MAH 4S1P 14,8V 65/130C
13 godzin temu, Oko 007 napisał:

podczas obciążenia prądem 128A przez kilka sekund napiecie na wszystkich celach równo leci w dół

Jeżeli równo na wszystkich celach w dół to znaczy, że pakiet jest o.k. Napięcie spada szybko w pierwszej fazie rozładowania. Druga faza to powolny spadek napięcia i  trzecia -bardzo szybki spadek napięcia. Patrz krzywa rozładowania ogniw LiPol. Prawdopodobnie niepotrzebnie o tym piszę ponieważ Ty doskonale o tym wiesz. Czy zamieszczone przez Ciebie logi dotyczą jednego lotu (pierwszy i ostatni log to są te same logi). Ważna jest kolejność logów w czasie jednego lotu. Ile takich 10 sekundowych wznoszeń zrobisz zanim Mezon odetnie silnik? Nie znam Mezona a nie chce mi się szukać manuala więc zapytam - na jaką wartość napięcia ustawiłeś odcięcie silnika? Jakie napięcie ma pakiet po locie? Jaka jest różnica napięcia między "najmocniejszym" a "najsłabszym" ogniwem pakietu po locie? Twój napęd ma ok. 1,7kW więc ciśnie się pytanie ile waży model do lotu skoro musisz wznosić się 10 sekund. Miejmy nadzieję, że odezwą się inni użytkownicy tego modelu w podobnej konfiguracji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ryszardzie. 

Nie jestem tak mocny i nie miałem pojęcia że w pierwszej fazie rozładowywania pakiet mniej oddaje niż w drugiej, ale jak widać po logach to im dalej tym gorzej. Przy pojemności 2000mah z pakietu ledwo idzie 80A, na tyle mam ustawiony alarm i więcej nie ciągnę. Zawsze myślałem że kupując pakiet z ciągłym prądem rozładowywania blisko 200A będę mógł te120A ciągnąć z odstępami czasu bez żadnego problemu do 80% pojemności, będę wdzięczny za odpowiedź jak z tym ciągłym rozładowywaniem jest, ile ono może maksymalnie trwać i jakiego realnego prądu z takiej pojemności i z takiego C można się spodziewać. 

 

Tak logi są z jednego lotu, przepraszam że nie po kolei ale po pojemności widać który jest pierwszy a który ostatni, zdjęcia poprawiłem, powtarzający log został usunięty. 

 

Nie latam aż Mezon odetnie, po pierwsze szkoda mi pakietu, po drugie zawsze lubię mieć jeszcze rezerwę jak by cos nie poszło, przy pobranej pojemności 2000mah podchodzę do lądowania, czekam aż pakiet odpocznie i zapinam do ładowarki do ładowania lub na storage.  

 

Napięcie odcięcia silnika mam 3,4v napięcie po lotach jest w granicy 3,7v cele są równe, nie widać by któraś słabła, znacząco odchodziła od siebie. w najbliższym czasie spróbuję coś polatać i dokładnie napiszę ile v jest na każdej z cel po zakonczeniu latania.

 

Napęd może i ma 1,7kw, tylko pytanie czy przy prądzie w granicy 80-90A też daje taka moc, nie znam się aż tak i będę wdzięczny za podpowiedź. 

 

To standardowy Respect z kadłubem elektro, z silnikiem Phasor Race 2014/5100, Esc Mezon 120 Pakiet jak w opisie, szczerzę to nawet go nie ważyłem, ale myślę że więcej jak 3kg nie waży. lot się wydłuża bo przy poborze 80-90A wydajność napędu spada i wznoszenie nie jest tak grzmotne jak powinno być.  

 

Na koniec dodam jeszcze że model odkupiłem z używanym kilkuletnim pakietem, o tej samej pojemności, jak i prądzie rozładowywania, tego samego producenta, który jest już spuchnięty i zmęczony życiem. Po porównaniu pakietów i przyłożeniu do siebie, okazało się ze gabarytowo i wagowo się różnią. 

Stary pakiet ma 400G a nowy 40g mniej czyli 360, i jest sporo niższy niż ten zakupiony z modelem. Nie należę do ludzi którzy czepiają się bez powodu, jednak będę wdzięczy za wszelakie podpowiedzi i sugestie dotyczące Quantum-A.    

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oko 007 napisał:

mógł te120A ciągnąć

Jeśli chodzi o pakietu Lipol producenci bardzo bardzo zawyżają wartość prądów ciągłych.

Podobnie jest z reglami. Trzeba zawsze stosować przewymiarowane wartości (Ja stosuje zawsze przynajmniej 2 razy większe wartości)

Twój pakiet jest dobry bo ogniwa mają równe napięcia ale po prostu przy wyższym prądzie napięcie siada i tyle.

Myślę że gdyby producent deklarował tak z 300A prądu ciągłego to wtedy 120A dałoby radę ciągnąć.

Tak to wygląda ,reklama dźwignią handlu 🙂

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podawane na pakietach prądy nie oznaczają, że przy tym obciążeniu napięcie nie kleknie -podawane przez producentów prądy oznaczają tylko, że pakiet tyle wytrzyma i nie padnie.

w SLS -jest to nawet prawda -i około połowy podawanego prądu napięcia sa przyzwoite.

 

a to co masz z monitoringu -może uwzględniać np spadek napięcia na kablach, wtyczkach itp.-może  poprawić np wtyczki. kabelki jak najkrótsze.

dla eksperymentu podłącz woltomierz od strony kabelków pakietu i od strony kabelków regla (przed i za wtyczką) różnica może być rzędu 1 -2 wolty !

zobacz tuż po pracy silnika czy złączki się nie grzeją.

 

 

wygląda, że lądujesz mając nadal spory zapas energii -może można ustawić niżej punkt odcięcia w reglu -tyle, żeby nie okazało się, że po kilku "strzałach w górę" brak już energii do sterowania

 

w większości marek -połowa podanego prądu to granica bezpieczeństwa żeby pakiet nie zdechł po kilku lotach a sensownie daje się obciążyć na góra 30%. sls raczej dane są wiarygodne i dają się obciążyć na full -co nie oznacza, że nie będzie spadku napięć.  przy połowie dopuszczalnego obciążenia sls raczej dają wysokie napięcia -rzędu "normatywnych" 3,6 -3,7V na celę.

pierwsze uruchomienie silnika po ładowaniu -pakiet ma około 4V/cela -i rozładowany o 10% siada do tych ustawowych 3,6-3,7 (to normalne dla li-pol)

 

rozładowanie pakietu napięcie wygląda tak            ----__________________________    i gwałtowne załamanie w dół -koniec energi

                                                                                           

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie ten pakiet nie ma deklarowanego stałego C. A czemu jeszcze jest mniejszy i lżejszy od starego z tą samą etykietą to tylko mogę się domyślać.

W takim razie jak rozumieć to deklarowane stałe C - że tylko przez kilka sekund tyle wytrzyma? A może do jakiegoś napięcia na celę? Jakiego zatem?

Uważam że kupowanie teraz SLS z wysokim C to strata pieniędzy, co z tego że pakiet dłużej pożyje skoro nie można z niego ciągnąć nawet nominału. Teraz to jest najdroższa średnia półka i nie widzę powodu żeby przepłacać. Kiedyś to była marka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, japim napisał:

Spadek napięcia jest absolutnie naturalny. Ogniwa mają rezystancje wewnętrzna. Im więcej prądu ciągniesz tym wieksze straty.

Tak to prawda jednak różne pakiety mają różną oporność wewnętrzną: jeden obciążysz i napięcie spadnie niewiele a inny przy tym samym prądzie już ma znacznie niższe napięcie i się grzeje bo jeśli w obwodzie prądowym pakiet ma dużą oporność wew. to zachowuje się po części jak opornik/rezystor czyli ogranicza prąd i się grzeje. A to same straty. 

Ale jak słusznie napisałeś napięcie trochę spaść musi.

 

 

10 minut temu, Elvis napisał:

W takim razie jak rozumieć to deklarowane stałe C - że tylko przez kilka sekund tyle wytrzyma? A może do jakiegoś napięcia na celę?

Krzysztofie, myślę ,że w teorii producent podaje prąd ciągły czyli tyle Amperów możesz pobierać z pakietu cały czas do napięcia dolnego( zalecają nie rozładowywać <3,7V na ogniwo.) Podają również prąd chwilowy i on dotyczy obciążenia przez 60s.

Ale nijak się to ma do rzeczywistości i trudno to w amatorskich warunkach zweryfikować. Pewnym wyjściem jest sprawdzanie temp. baterii po locie : jeśli jest mocno ciepła to pakiet w danym modelu długo nie pożyje . 

Ja starm się tak dobierać napędy ( śmigła  , silniki ) do danej baterii aby po locie aku. był lekko tylko ciepławy .

SLS y to moim zdaniem dobre pakiety i co najważniejsze nawet mocno zużyte nie puchną.

Jednak można kupić coś tańszego i też będzie ok. Decyzja należy do każdego modelarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To napięcie co podajesz 3.7, to jest napięcie celi która odpoczęła po locie czy pod obciążeniem? Jeśli pod, to ile pojemności wyciągniesz z takiego pakietu nominalnym C? Dla mnie jest to wożenie zbędnego balastu. Pod obciążeniem bezpieczne i praktyczne minimum które praktykuję to 3,3 V, po locie wstaje właśnie do 3,7.

 

Tytułowy SLS tani nie jest więc tym bardziej wymagałbym więcej od niego niż innego tańszego chińczyka.

 

Czyli waszym zdaniem ten pakiet jest OK, zgodny z etykietą?

Nie pytam o to czy ma prawidłowe charakterystyki rozładowania, bo to jako klienta mnie nie interesuje na dzień dobry. Bardzo jestem ciekawa co by pokazał przy max C, zakładam że jeszcze większe braki albo niezłą pochodnię.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spadek napięcia dla prąd0 rzędu 100A - około połowy dopuszczalnego dla tego pakietu i jednocześnie dużego jak na wielkość pakietu wg wykresów wyniósł około 1V -czyli 0,2 -0,25V na celę -raczej mały spadek typowy tylko dla dobrych pakietów.

 

Większość popularnych pakietów mocniej "klęka" pod obciążeniem.

 

 

Wygląda, że wszystko jest ok -wszystko może poza nastawą minimalnego napięcia w reglu. Jest bezpiecznie -jednak wykorzystywane jest tylko część  energii.

 

kup coś tańszego  -to  będzie pisało 120 A a podobne napięcie co w tym będzie przy poborze 30-40A. więcej to szlag trafi tanie pakiety...

najlepiej jeden sls -drugi tani -i porównaj zachowanie lot po locie. Zobaczysz różnice.

po kilkunastu/kilkudziesięciu lotach też zobaczysz... nawet po wyglądzie.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za wypowiedź w temacie, troche mnie to dziwi co piszecie, ale pewno macie rację. Kilka lat żyłem w błędzie odnoście ciągłego rozładowywania pakietów :(.

Teraz więcej wiem i inaczej będę je dobierał, czyli z jeszcze większym zapasem jak do tej pory. 

Dla mnie prostego modelarza to delikatne oszukaństwo, Ale co ja tam mogę :) jedynie to chyba kupić pakiet z niższej półki z podobnymi parametrami i porównać.

Napięciem też zjadę niżej, może to poprawi sytuację, spróbować zawsze można :) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zjeżdżanie z napięciem odcięcia silnika na regulatorze -praktyczna -bezpieczna metoda.

 

tak jak masz -po locie gdy regiel odcina silnik wyląduj   i ładowarką rozładuj pakiet prądem około 1A (lub nawet 0,5A) do napięcia 3,2V x ilość cel (dla sls) i 3V dla kiepskich tanich pakietów.

zmierz pojemność -ile Ah ładowarka wyładowała -czyli ile po locie energii zostało w pakiecie.

jeśli więcej niż 20% -to można zmniejszyć napięcie ustawione w reglu o np 0,1V/cela

i powtórzyć procedurę.

 

dla dużego pakietu 20% rezerwy dla sterowania  jest wystarczające.

dla lekkiego szybowca którym lata się w termice "godziny" ta rezerwa powinna być większa, podobnie jeśli jest bardzo mały pakiet to warto więcej zostawić. jesli model np samolotu ląduje natychmiast po "zgaśnięciu" silnika to mozna zostawiać mniej rezerwy -jednak te 20%  jest wskazane aby zostawało -pakiety dłużej żyją.

 Poniżej szkic ilustrujący rozładowanie -napięcie bez obciążenia i napięcie  pod obciążeniem silnikiem w zależności od  procentu energii która jest w pakiecie. 90% energii -to znaczy, że 10% rozładowaliśmy -itd.

Sorki za kiepską jakość rysowałem na szybko w paint cie.

rozładowanie pakietu li-pol.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze odnoście drogich i tanich pakietów: niestety w przypadku pakietów działa prosta zasada: pakiet im droższy tym lepszy. Możesz oczywiście potestować z tańszymi pakietami i droższymi. Ale dla mnie droższe pakiety to nie tylko dłuższy czas lotu to także większy komfort latania (samolot ma po prostu większą moc). Przykład: w trenerku ok 1,5 kg wagi na pakiecie Gens Ace mogę wykręcić kilka pełnych, dużych pętli i latać ok 10 min i dłużej. Na pakiecie Redox (bardzo słabej jakości) samolot ledwo wykręci jedną, małą pętlę-po prostu brakuje mu na to energii. No i latanie pow 6-7 min jest już ryzykowne bo napięcie może siąść do ok 3V na celę w trakcie lotu.
I jeszcze 1 kwestia: jak kupisz kilka drogich pakietów to praktycznie wszystkie bedą miały te same parametry. W przypadku tanich już tak nie jest, połowa moze Ci spuchnąć już o 1 sezonie. 

Podsumowując: ja już z tanich pakietów się wyleczyłem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, qbapfmrc napisał:

Podsumowując: ja już z tanich pakietów się wyleczyłem :) 

ja też.

choć przejście na lepsze kosztowało mnie dobry unikalny silnik -nie wytrzymał wzrostu mocy.

 

co do "drogich pakietów" drogi nie znaczy dobry -godne polecenia sa    SLS,  Gens Ace i pewnie niektóre  inne. Na pewno nie wszystkie drogie są z automatu dobre. Ale raczej wszystkie tanie są kiepskie...

 

Miałem też drogie Dualski -i były to najgorsze pakiety jakie miałem.... może pechowo trafiłem -ale kilku Kolegów z forum też ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+1 ode mnie

 

Albo drogie LiPole, albo LiIony.

 

Ostatnio byłem zmuszony kupić LiPola marki Redox (bo tylko to było dostępne, i mieściło się w kadłub) i po trzech lotach w motoszybowcu (F5J, słabiutki silnik), przez noc spuchł na tyle, że musiałem do wyładować absolutnie do zera (dwa dni żarówką), żeby pozwolił się z kadłuba wyjąć 😐 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, latacz napisał:

 

 

Miałem też drogie Dualski -i były to najgorsze pakiety jakie miałem.... może pechowo trafiłem -ale kilku Kolegów z forum też ...

Witku , Dualsky mają drugie miejsce . Pierwsze miejsce oczywiście Redox:). Już nic gorszego nie znajdziesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dualski był dużo gorszy od redox...

 

redox -miałem jeden lekko używany pakiet (kupiłem razem z modelem) - mocy dawał  poniżej oczekiwań ale wytrzymał mi cały sezon.  

 

 dualski  -miałem dwa pakiety -jeden  padł po miesiącu po kilku  cyklach (obciążenia rzędu 30% deklarowanych )- zdechła 1 cela  ...  i przestał działać.

drugi spuchł po 3 ładowaniu...  i pod obciążeniem rzędu 30% dopuszczalnego pakiety 3s miały jakieś 10V... 

 

natomiast z tanich pakietów u mnie nieźle spisywały się Zippy Compact.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za wypowiedź w temacie mojego pakietu :). Wasze odpowiedzi sporo mi dały, dzisiaj już wiem że ciągły prąd rozładowywania nie jest jednak ciągły jak deklaruje producent :(

Wracając do pakietu to jaki byście polecili pod ciągłe obciążenie 130A może ktoś przerabiał ten temat i podrzuci fajną propozycje :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.