Skocz do zawartości

GDZIE Nasze F2D???


Paweł karwowski

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Paweł karwowski napisał:

 

Potrzeba więcej zwykłych imprez uwięzionych.Na małym szczeblu powiatu, województwa.wtedy wyrastają przyszli mistrzowie.

 

5 godzin temu, Karol93 napisał:

I tak mnie jeszcze naszło - potrzeba wiecej imprez uwieziowych, ale wlasnie w formie wspólnego latania, kto czym ma akurat pod ręką, bez jako takich zawodów. Czy impreza w Sośnie odbywa się regularnie? Nigdy o niej wcześniej nie słyszałem. 

Więcej zwykłych imprez tu jest klucz.zacheta taniego latania.młody człowiek nie przyjedzie od razu na Mistrzostwa Polski czy puchar Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie chodzi o modelarstwo, ale o ogólny trend zatracania zdolności technicznych / manualnych. Młodzież uważa, że jest to niepotrzebne i pogląd jest poniekąd uzasadniony. Wszystko da się kupić, rzeczy są coraz tańsze i nie opłaca się ich nawet naprawiać.

W ten sposób wyrosło pokolenie, które nie potrafi trzymać młotka...

Niedawno rozmawiałem z kimś zza granicy, chyba Austria, ale nie pamiętam. I tam ta osoba jako rodzic była zdziwiona, że 4.5 letnie dzieci mają zajęcia techniczne! Robią bardzo dużo manualnie. I to jest dobry sposób na odwrócenie trendu moim zdaniem, ale to potrwa...

  • Lubię to 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2024 o 15:26, Paweł karwowski napisał:

Potrzeba więcej zwykłych imprez uwięzionych.Na małym szczeblu powiatu, województwa.wtedy wyrastają przyszli mistrzowie.

 

Więcej zwykłych imprez tu jest klucz.zacheta taniego latania.młody człowiek nie przyjedzie od razu na Mistrzostwa Polski czy puchar Polski.

Imprezy są tylko trzeba trochę się interesować a nie biadolić. Dla juniorów młodszych  są co najmniej trzy imprezy. a z drugiej strony kto zabroni juniorom starować w Mistrzostwach Polski czy Pucharze Polski oczywiście w odpowiedniej kategorii ,są to zawody otwarte dla wszystkich a udział w zawodach wysokiej rangi jest najlepszym sposobem na zdobywanie wiedzy i doświadczenia . Młodych musi ktoś ( rodzice ,opiekunowie ) dowieźć na zawody i się nimi opiekować podczas zawodów. Jedynym ograniczeniem udziału w MP i PP jest konieczność posiadania licencji sportowej AP.  My, chętnie pomagamy podczas zawodów . I jeszcze jedne dziewczyny też latają w F2B , i F2C. Tak, że do dzieła koledzy od samego pisania na różnych forach czynnych latających  modelarzy nie przybędzie .

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem my Polacy mamy po prostu taką mentalność ,że mało kogo interesuje technika. Dlatego modelarstwo podupada i ogólnie hobby techniczne nie są popularne.

Sport , grilowanie i ogólnie imprezy to jest to co jest popularne i na to zawsze będzie kasa. Nie twierdzę ,że to jest złe albo niepotrzebne ale bez przesady.

Dawniej ratowały sytuację modelarnie i ogólnie promowana przez państwo moda na modelarstwo. Teraz gdy tego brak nie ma szans aby namówić młodego człowieka do naszej pasji. 

Są wyjątki i znam nastolatka który autentycznie złapał bakcyla ale to rzadkość.

I tak to jest: na modelarnie nie dostaniesz złotówki ale na boisko lub rozbudowę sali wiejskiej znajdzie się i milion złotych.....

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ares napisał:

Moim skromnym zdaniem my Polacy mamy po prostu taką mentalność ,że mało kogo interesuje technika

 

 

Wręcz odwrotnie. Tyle ile razy widziałem domorosłe rozwiązania techniczne w domach na wioskach i miastach oraz osób starających się naprawiać co się da własnoręcznie to na prawdę szacunek.

 

Co do milionów na inne inwestycje i sporty ale już brak funduszy na małe kluby zainteresowań, to dla mnie odpowiedź jest prosta. Kasa idzie zawsze tam, gdzie ktoś może prywatnie z niej skorzystać nawet gdyby to miałyby kursy i szkolenia dla osób zaangażowanych lub łatanie innych lokalnych potrzeb przy okazji dużego projektu. Modelarnie to zbyt mały koszt i zbyt skrupulatnie liczony (modelarz prowadzący modelarnię policzy co do złotówki), więc pieniędzy nikt nie da bo korzyści prywatnej nie będzie.

 

Przy okazji pozdrawiam beneficjentów projektu "laboratoria przyszłości"... cyt: "W ramach Programu szkoły otrzymają od państwa wsparcie finansowe na zakup wyposażenia technicznego niezbędnego do rozwoju umiejętności praktycznych wśród dzieci i młodzieży. Kreatywne myślenie oraz obsługa narzędzi to jedne z podstawowych umiejętności decydujących o rozwoju cywilizacyjnym, gospodarczym i społecznym."...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 31.05.2024 o 08:28, samolocik napisał:

Co do milionów na inne inwestycje i sporty ale już brak funduszy na małe kluby zainteresowań, to dla mnie odpowiedź jest prosta.

Kolega ujął to bardzo celnie, tu nikt nie "zarobi" nie będzie działaczy ,hoteli diet i kamer a kupioną balsę policzyć można na kartce w słupku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniach 7-8.09 w Radomiu na terenie lotniska Piastów  odbędą się zawody modele latających na uwięzi w kat. F2B zaliczane do Pucharu Polski. W zawodach mogą wziąć udział wszyscy ,którzy się zgłoszą, nawet ci ,którzy latają tylko po prostej. Dla mnie dziwne są obawy aby wystartować w zawodach . Na ostatnich zawodach zaliczanych do Pucharu 

Świata w Wierzawicach startowali młodzi modelarze latający tyko po prostej. Nikt z tym nie robił problemu. Pomagamy wszystkimi chętnym, którzy do nas się zgłoszą.  Informacje o zawodach  formularzem zgloszeniowym ukarza się niebawem na stronie "Akrobacja na uwięzi". 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do F2D. 

Nigdy nie latałem w tej klasie ale wiele razy widziałem walki.

To jest fascynujące.

Dlatego kusi mnie aby przez zimę zrobić kilka takich jak w poniższym linku. Zapewne nie jest to tak szybkie, zwinne i głośne. Ale adrenaliny pewnie też trochę da 😄

https://brodak.com/control-line-kits/arf-electric-gladiator-combat.html

 

Hej

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, kszczech napisał:

Wracając do F2D. 

Nigdy nie latałem w tej klasie ale wiele razy widziałem walki.

To jest fascynujące.

Dlatego kusi mnie aby przez zimę zrobić kilka takich jak w poniższym linku. Zapewne nie jest to tak szybkie, zwinne i głośne. Ale adrenaliny pewnie też trochę da 😄

https://brodak.com/control-line-kits/arf-electric-gladiator-combat.html

 

Hej

 

59 minut temu, kszczech napisał:

Wracając do F2D. 

Nigdy nie latałem w tej klasie ale wiele razy widziałem walki.

To jest fascynujące.

Dlatego kusi mnie aby przez zimę zrobić kilka takich jak w poniższym linku. Zapewne nie jest to tak szybkie, zwinne i głośne. Ale adrenaliny pewnie też trochę da 😄

https://brodak.com/control-line-kits/arf-electric-gladiator-combat.html

 

Hej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek dobrze prawi, za czasów mojego dzieciństwa, przełom lat 70/80 leciał czeski serial. Pamiętam bo latały w nim takie powiedzmy ćwierćmakiety samolotów odrzutowych, z napędem pchającym w ogonie. Fajne było. Człowiek patrzył i kopara opadała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.