kaszalu Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia Witam Wszystkich . Może ktoś z Szanownych Kolegów posiada w zapomnianych rewirach swojej modelarni rosyjski silnik samozapłonowy OTM Sokół 2,5 cm3 w stanie używalności, z którym mógłby się rozstać na uzgodnionych warunkach bez zbytniego żalu ? ? Poszukiwanie ma charakter sentymentalny - był to mój pierwszy własny silnik spalinowy do uwięzi który dostałem w prezencie od dziadka. Palił i chodził elegancko ( jak na tamte czasy i standardy ..) Kilka fotek obiektu poszukiwań poniżej... Cecha charakterystyczna - "młotkowy" lakier karteru , "złota", anodowana głowica i kołpak śmigła ! Gdyby ktoś coś znalazł zapraszam do kontaktu na priv !?
zbjanik Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia Też mam sentyment do tego motorka, a miałem dwa. Był lżejszy od topornego Rytma, jakby bardziej finezyjny, przynajmniej pod względem konstrukcji. Pierwszy fajnie chodził, lekko zapalał, ale szybko pękł mu korbowód, po kilku dosłownie lotach w uwięziówce. Natomiast drugi już taki fajny nie był- przegrzewał się i zatrzymywał po 2-3 minutach, nie było na to rady. Takie były te made in CCCP wyroby: słabe materiały, duży rozrzut własności materiałowych i samego wykonania, zależy jak się trafiło. Ale z braku laku, na czymś trzeba było latać... 1
kaszalu Opublikowano 24 Stycznia Autor Opublikowano 24 Stycznia Te silniki były dość delikatne, szczególnie drążony wał niestety miał tendencje do pękania np. po twardszym lądowaniu. Niekoniecznie zaraz, ale po następnych kilku lotach mogło to się zdarzyć. Miałem potem z serii OTM jeszcze silnik 0,8 i 1,5 i pęknięcie wału wystąpiło też w 0,8. Taka była ich uroda.... Miały cienkie ścianki i były kruche, chyba po źle prowadzonej obróbce mechanicznej i cieplnej...
Grzesiek Opublikowano 24 Stycznia Opublikowano 24 Stycznia 15 godzin temu, kaszalu napisał: Te silniki były dość delikatne, szczególnie drążony wał niestety miał tendencje do pękania np. po twardszym lądowaniu. Niekoniecznie zaraz, ale po następnych kilku lotach mogło to się zdarzyć. Miałem potem z serii OTM jeszcze silnik 0,8 i 1,5 i pęknięcie wału wystąpiło też w 0,8. Taka była ich uroda.... Miały cienkie ścianki i były kruche, chyba po źle prowadzonej obróbce mechanicznej i cieplnej... Zobacz PW 1
d9Jacek Opublikowano 24 Stycznia Opublikowano 24 Stycznia 16 godzin temu, kaszalu napisał: cieplnej... przehartowane 1
kaszalu Opublikowano 24 Stycznia Autor Opublikowano 24 Stycznia Zgadza się, oglądałem potem pęknięte elementy - cienkie ścianki, rysy obróbkowe ( karb) i kruchy przełom... Ale wtedy nie można było wybrzydzać - i tak byłem szczęściarzem który miał własny silnik !!!? 1
d9Jacek Opublikowano 25 Stycznia Opublikowano 25 Stycznia 10 godzin temu, kaszalu napisał: Ale...... strzelały wały nie tylko w rosyjskich silnikach...strzelały wały w Jaskółkach, SiM-ach czy Cezasach.. przedobrzenie konstrukcji- wały przehartowane na wskroś. Przykręcenie kompresji a i przelanie silnika czesto dawało taki efekt 2
kaszalu Opublikowano 25 Stycznia Autor Opublikowano 25 Stycznia Grzesiek - zobacz PRIV ! A tak mniej więcej chodził !! ?
d9Jacek Opublikowano 25 Stycznia Opublikowano 25 Stycznia W dniu 24.01.2024 o 02:55, kaszalu napisał: Te silniki były dość delikatne, w tym samym +- czasie pojawiły sie CSTKAM 2,5 D zdecydowanie lepsze...te ktore miałem były ze staliwnymi tłokami ( ! ) 1
kaszalu Opublikowano 25 Stycznia Autor Opublikowano 25 Stycznia Znam, znam....? Wygląda mocarnie w stosunku do Sokoła - coś jak Wilk i Zając !!?
d9Jacek Opublikowano 25 Stycznia Opublikowano 25 Stycznia 23 minuty temu, kaszalu napisał: Znam, znam. oj,oj ale to nie ten motorek...ten to żarówka a ten o którym pisałem to samopał 1
kaszalu Opublikowano 25 Stycznia Autor Opublikowano 25 Stycznia Faktycznie - poleciałem za daleko !? Ten z mojej fotki to późniejsza bajka ...
Grzesiek Opublikowano 26 Stycznia Opublikowano 26 Stycznia Jacku mialem takie 3 .We wszystkich poszły wały.Jakiś feler sawiecki był.
d9Jacek Opublikowano 26 Stycznia Opublikowano 26 Stycznia 1 godzinę temu, Grzesiek napisał: Jakiś feler sawiecki był. sądzę że dwa a moze nawet więcej?...dlaczego nie strzelały wały w MVVS-ach 1,5 czy Wllo 1,5 ??
Grzesiek Opublikowano 26 Stycznia Opublikowano 26 Stycznia 6 minut temu, d9Jacek napisał: sądzę że dwa a moze nawet więcej?...dlaczego nie strzelały wały w MVVS-ach 1,5 czy Wllo 1,5 ?? ??? Ale w 2,5ccm MVVS dyskowym tym co miał wał M5 pękł mi przy pierwszym łożysku.
kaszalu Opublikowano 26 Stycznia Autor Opublikowano 26 Stycznia Co do MVVS 1,5 to potwierdzam - twarda sztuka, ładnie palił, nic nie pękło, żyje do dziś i można go odpalić w każdej chwili !! ? Willo nie miałem.
d9Jacek Opublikowano 26 Stycznia Opublikowano 26 Stycznia 6 minut temu, Grzesiek napisał: ?? Grzegorz, a w ktorych miejscach strzelały wały rosyjskich i polskich motorków ? W tym Twoim MVVS-ie 2,5 wał sam z siebie nie miał prawa strzelić. .
kaszalu Opublikowano 26 Stycznia Autor Opublikowano 26 Stycznia Może coś wcześniej nadpękło po jakimś twardym lądowaniu lub konkretnym "krecie".... A potem zmęczeniowo poszło...?
Paweł karwowski Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia Na olx-e był wystawiony .może jeszcze jest.sprawdz.
Rekomendowane odpowiedzi