Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
26 minut temu, robertus napisał:

2114.jpg.eb76daf7078441e26266529c6b6b6621.jpg

 

Na razie roboczo, traktuję ten wątek jako wątek badawczy.

 

Rozkminiam temat i dwie najważniejsze sprawy to.

1. Jak zrobić emulację oprysku?

2. Nauczyć się jak budować dwupłaty.

 

AD1. Będę kombinował z białymi świecami, ale chcę rozproszyć jakoś dym aby bardziej przypominał oprysk a nie palący się silnik jak w B-17.

AD2. Raz tylko zrobiłem dwupłata i sprawił mi dużo trudności z kątami zaklinowania płatów. Nie wiem jak się robi dwupłaty.

 

Dopiero wtedy będę myślał o budowie.

 

Najlepiej jak skopiujesz z podobnego modelu dwupłata kąty.

Trzeba by tylko poszukać jakiś planów modelarskich.

To dobra praktyka ,którą często sam z powodzeniem stosuję.

Projekt ciekawy.

Powodzenia.

Opublikowano
21 minut temu, young napisał:

Może zacznij od rozmiaru turbiny ???

Tak, oraz skala modelu, bo jednak do małego modelu nie zastosuje się każdego rodzaju oprysku. 

W innym temacie widziałem, że koledzy wspominali o wodzie i dodatkowo ją zabarwić albo dodać coś aby było ją lepiej widać/ 

Opublikowano

Robert- no to się cieszę z tego wyboru. Nieskromnie przypomnę, że parę już chyba lat temu sugerowałem ten wybór, kiedy głośno choć na piśmie myślałeś "co by tu jeszcze nieoczywistego sobie zbudować?". ☺️

  • Lubię to 1
Opublikowano
12 minut temu, robertus napisał:

Od dawna ten samolot mi chodzi po głowie ?

Nie tylko tobie , ale mam rozgrzebane za dużo projektów do skończenia .

w planach na turbinę 8-10 kg 2,8-3,0m rozpiętości , więc zasiadam w pierwszym rzędzie czipsy i piwo mam.

Opublikowano

Taka koncepcja, bo poczytałem.

Profil Clarky, oba skrzydła zaklinowanie na 2,2 stopnia (tak mi wychodzi jak Clarkiego położę na płaską powierzchnię, czyli między nimi na 0, statecznik też na 0.

Albo dół na 2,2 góra na nieco więcej, aby max był jeden stopień między nimi, ale nie wiem czy ja to w gołe tak dokładnie ustawię.

Opublikowano

Witam

Prawie wszystkie moje modele latające na Clarku mają zaklinowanie skrzydła na  1,5 stopnia przy kadłubie ,,końcówka na 0  stopni ,wszyscy którzy nimi latali wyrażali się pozytywnie.

W budowanym obecnie dwupłacie zastosowałem to zaklinowanie  do obu skrzydeł statecznik na 0  stopniDSC00562.thumb.JPG.f3ccbb15d734671e1bcfe1b9ec89bc7b.JPG

 

M15 ma bardzo podobny układ płatów i Antek robi troszkę za testera.

PS najprawdopodobniej będziesz mógł  go zobaczyć na Piankolotach  u  Darka

  • Lubię to 1
Opublikowano

Robert- technicznie to nie jest duży problem. Zamontuj dolne skrzydło jak tam Ci wychodzi z założeń, a na nim ustaw taki przestrzenny szablon wyznaczający potrzebny kąt skrzydła górnego, taki regał z odpowiednim kątem natarcia, ale i wzniosem, na którym płat luźno się ułoży. No i teraz dopiero trzeba zafiksować wszystkie podpórki, mocowania, czasem jak to w dwupłatach- odciągi, Jest z tym trochę zachodu, ale to dwupłat- tak już ma. Ale w zamian to "dwa samoloty w jednym podejściu"- coś za coś.

Opublikowano

Nie wiem na ile można polegać na rysunkach co mam, ale na tym rysunku, dolny płat ma zaklinowanie 1,5stopni, górny aż 4stopni i to widać gołym okiem. A sam statecznik ma profil niesymetryczny i do tego odwrotnie zamontowany, nie wiem jak to się nazywa fachowo. 

image.thumb.png.8b6bb2f511105e0eec88ff2afb318c82.png

 

 

 

Dostałem, też plany An-2 i tam dolne skrzydło jest na 3stopnie, górne na 2 stopnie a statecznik na -1. Czytałem, że jak już robi się różne katy zaklinowania dla skrzydeł to górne ma większe niż dolne, a tu w planach widzę odwrotnie. 

Opublikowano
2 godziny temu, robertus napisał:

Nie wiem na ile można polegać na rysunkach

Nie sugeruj się rysunkiem oryginału . Jeśli nie budujesz makiety która waży kilkanaście kg i ma oryginalne profile to nie to ma sensu.

Nie budowałem dwupłatów więc nie będę się wymądrzał ale może któryś z kolegów podpowie jakie zaklinowanie płatów zastosować.

Oprócz tego musisz "pod Clarka" dobrać powierzchnię statecznika poziomego i długości kadłubów nie sugerując się zbytnio oryginalnymi rzutami.

To znaczy jeśli dobrze Ciebie zrozumiałem bedziesz budował półmakietę i nie będziesz się wysilał na idealne odwzorowanie wszystkiego?

Myślę ,że zaproponowane przeze mnie podejście zagwarantuje poprawne zachowanie modelu w locie a drobne ewentualne zmiany proporcji i powierzchni nie będą zbytnio widoczne.

Natomiast pełna redukcja to moim zdaniem trzeba by budować duży model aby Re było jak największe.

Malutki model makiety to zawsze problemy w locie.

Projekt bardzo ciekawy i życzę powodzenia .

 

  • Dzięki 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Pierwszy test dymu jako symulacja oprysku. Wykombinowałem taki rozpraszacz dymu. Od razu widać, że przy samej świecy gazy są gorące i pianka się topi.

image.thumb.png.858d04cce3b9aa2a87f7d5f65b1d20c8.png

 

 

Macie jakieś pomysły jak rozproszyć dym aby nie był pojedynczą ścieżką rysowaną na niebie a szeroką smugą?

Opublikowano

Może pójść w to co już wymyśliłeś. Tyle, że dać mały wentylatorek edfik lub komputerowy co będzie owiewał świecę znajdującą się w kanale za nim. Potem to wykierować rurą na szeroką dyszę szczelinową, której szpara będzie się rozszerzać wraz z odległością od wylotu rury aby wypływ dymu był w miarę równy.
Może świece wstawić w belfegorowy baniak i dać otwieraną czerpnię powietrza na górze zamiast wentylatorka, potem rurą w dół i wyloty przez komorę skrzydła dziurami.

Super pomysł na model. Też mi się ten "oryginalny" samolot bardzo podoba i jest na mojej długiej liście .

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.