pietrku Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 3 minuty temu, rozrabiaka napisał: Śmigło było odwrotnie, ale pchało, tylko, że słabiej. A widzisz. O początku to brałem pod uwagę, ale tym mocnym wiatrem mnie zmyliłeś . Środek ciężkości zrób tak jak w instrukcji, ale tak z ciekawości sprawdź czy to czasem nie będzie w okolicy 1/3 cięciwy. Może być trochę bliżej bo instrukcja może stawiać na lepszą stateczność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobRoy Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 9 godzin temu, Patryk Sokol napisał: Ogólnie - jestem pod wrażeniem demolki, nie widziałem tak rozwalonego Skysurfera jeszcze. Oj tam.... ledwo draśnięty, ale zawinięcie artystyczne, przeważnie się rozpryskuje na kawałki a tu zawinął się jak rogalik. Może łatwiej będzie naprawić. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrku Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja Środek ciężkości to taka podstawa. Musi się mieścić w granicach wyznaczonych. Jeśli mieści się w granicach, to wszelkie lekkie odchylenia od pożądanego toru lotu można regulować trymerem w trakcie lotu ślizgowego, w zależności od np. warunków atmosferycznych, jak porywisty wiatr to trymer ciężki na łeb, jak nie to może być bardziej na ogon. Trymer ciężki na łeb - większa stabilność modelu, większy kąt opadania i prędkość lotu ślizgowego, na ogon - odwrotnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 19 minut temu, pietrku napisał: Środek ciężkości to taka podstawa. Musi się mieścić w granicach wyznaczonych. Jeśli mieści się w granicach, to wszelkie lekkie odchylenia od pożądanego toru lotu można regulować trymerem w trakcie lotu ślizgowego, w zależności od np. warunków atmosferycznych, jak porywisty wiatr to trymer ciężki na łeb, jak nie to może być bardziej na ogon. Trymer ciężki na łeb - większa stateczność ( większy kąt opadania i prędkość lotu ślizgowego), na ogon - odwrotnie. Absolutnie nie. Trymer to nie jest coś co się ustawia w zależności od warunków atmosferycznych. Tak samo trymowanie nie wpływa na stateczność modelu. Jedyne co zmienia trymowanie (czyli zmiana kąta zaklinowania) to prędkość z jaką model leci w locie ślizgowym. To co wpływa na zapas stateczności modelu, to położenie środka ciężkości. Im bardziej przedni środek cięzkości, tym model stateczniejszy. Tzn. im bardziej przedni środek ciężkości, tym model szybciej wraca do prędkości trymowej po odpuszczeniu steru wysokości (czyli jak wprowadzamy w nurkowanie, to szybciej wychodzi do poziomu). Połozenie środka ciężkości z kolei nie wpływa na prędkość lotu. Na to wpływa jedynie kąt zaklinowania (tzn. że niezależnie od środka ciężkości, można model ustawić, tak żeby latał taką samą prędkością, jak przy każdym innym środku ciężkości). Powód dla którego cofa się ŚC do szybkiego latania, to to, że model na tylnym ŚC mniej wyrywa z szybkiego lotu, więc prościej go w szybkim locie utrzymać (bo nie wyrywa do góry) I teraz, żeby początkującym nie mieszać. Oblatujesz model w spokojnych warunkach,ustawiasz prędkość z którą czujesz się komfortowo (trymując). Następnie robisz wysokość, wprowadzasz model delikatnie w nurkowanie i patrzysz jak wychodzi z nurkowania. Jeśli momentalnie, to masz zbyt przedni ŚC (co na początek może być pożądane), jeśli pogłębia nurkowanie to masz zbyt tylny (i to musisz zmienić absolutnie! Inaczej kraksa będzie kwestią czasu). I tyle, na razie więcej nie ma co kombinować. Poza tym - Skysurfer jest mocno wytestowany - jeśli ustawisz wg instrukcji, to będzie OK. Tego się trzymaj przede wszystkim Ale nade wszystko - sprawdź kierunki wychylenia sterów. Bo to wszystko brzmi nieco jednak jak rewers gdzieś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrku Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 10 minut temu, Patryk Sokol napisał: Absolutnie nie. Trymer to nie jest coś co się ustawia w zależności od warunków atmosferycznych. Tak samo trymowanie nie wpływa na stateczność modelu. Jedyne co zmienia trymowanie (czyli zmiana kąta zaklinowania) to prędkość z jaką model leci w locie ślizgowym. To co wpływa na zapas stateczności modelu, to położenie środka ciężkości. Im bardziej przedni środek cięzkości, tym model stateczniejszy. Tzn. im bardziej przedni środek ciężkości, tym model szybciej wraca do prędkości trymowej po odpuszczeniu steru wysokości (czyli jak wprowadzamy w nurkowanie, to szybciej wychodzi do poziomu). Połozenie środka ciężkości z kolei nie wpływa na prędkość lotu. Na to wpływa jedynie kąt zaklinowania (tzn. że niezależnie od środka ciężkości, można model ustawić, tak żeby latał taką samą prędkością, jak przy każdym innym środku ciężkości). Powód dla którego cofa się ŚC do szybkiego latania, to to, że model na tylnym ŚC mniej wyrywa z szybkiego lotu, więc prościej go w szybkim locie utrzymać (bo nie wyrywa do góry) I teraz, żeby początkującym nie mieszać. Oblatujesz model w spokojnych warunkach,ustawiasz prędkość z którą czujesz się komfortowo (trymując). Następnie robisz wysokość, wprowadzasz model delikatnie w nurkowanie i patrzysz jak wychodzi z nurkowania. Jeśli momentalnie, to masz zbyt przedni ŚC (co na początek może być pożądane), jeśli pogłębia nurkowanie to masz zbyt tylny (i to musisz zmienić absolutnie! Inaczej kraksa będzie kwestią czasu). I tyle, na razie więcej nie ma co kombinować. Poza tym - Skysurfer jest mocno wytestowany - jeśli ustawisz wg instrukcji, to będzie OK. Tego się trzymaj przede wszystkim Ale nade wszystko - sprawdź kierunki wychylenia sterów. Bo to wszystko brzmi nieco jednak jak rewers gdzieś. Zmieniłem na stabilność zanim przeczytałem Twojego posta ?. Edytowałem widocznie równocześnie. Bo nieprawidłowo się wraziłem. A ja sobie ustawiam trymer w zależności od warunków ?. Bo jestem początkujący i tak mi się lepiej lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadi Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 1 minutę temu, pietrku napisał: A ja sobie ustawiam w zależności od warunków ?. Ja zawsze trymuje model w bezwietrzną pogodę, a potem ewentualnie delikatne poprawki jeśli jest silny wiatr. Koledze doradziłbym na początek wszystkie trymy ustawić na zero, a potem delikatnie zmieniać jeśli model nie będzie latał pod wiatr prosto. WAŻNE!!! Trymuj model na początku na ziemi, a w powietrzu skupiaj się na modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrku Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 24 minuty temu, Amadi napisał: Ja zawsze trymuje model w bezwietrzną pogodę, a potem ewentualnie delikatne poprawki jeśli jest silny wiatr. Jak jest porywisty to daję ciężki na łeb bardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadi Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 8 minut temu, pietrku napisał: Jak jest porywisty to daję ciężki na łeb bardziej. Można tak zrobić lekko, ale z kolei wtedy z wiatrem model leci w dół. Ja tam koryguje ręcznie. Ile osób tyle sposobów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrku Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja 3 godziny temu, Amadi napisał: Ile osób tyle sposobów. Jasne. Ja się trzymam tego - porywisty wiatr - większa prędkość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozrabiaka Opublikowano 14 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja Jakoś tak wyszła naprawa dziobu. Cyjanoakryl + aktywator. Trochę zadowolony jestem. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbogdan1 Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja No prawie że OK, trzeba było jeszcze popracować nad formowaniem tego dziobu. Zasoby i możliwości jeszcze spore były. Para i gorąca woda czyni cuda. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozrabiaka Opublikowano 14 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 13 minut temu, sbogdan1 napisał: No prawie że OK, trzeba było jeszcze popracować nad formowaniem tego dziobu. Zasoby i możliwości jeszcze spore były. Para i gorąca woda czyni cuda. Kulki styropianu zaczęły, hmm, nie wiem jak to ująć, styropian przestał być jednolity, jakby kulki miały wypadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadi Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja Zaklej tą dziurę kawałkiem stropianu lub epp i doszlifuj do kształtu kadłuba. Będzie bardziej estetycznie. Generalnie zawsze jest tak, że pierwszy model nie ma wyglądać tylko ma nauczyć latać. Później będzie coraz lepiej... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozrabiaka Opublikowano 14 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja Jeszcze coś, zostały mi takie elementy z budowy skysurfera. W instrukcji nie jest pokazane gdzie one powinny być. Może ktoś podpowie zastosowanie tych części? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi