Skocz do zawartości

Jakie polecacie piłki włosowe obecnie?


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

 

Skończył się mój wieloletni zapas piłek włosowych, kupionych 15 lat temu w ModelMaking (to były te takie zestawy gdzie w jednym opakowaniu było wiele rozmiarów piłek).

 

I szukam czegoś nowego i mi to średnio idzie.

 

Na tę chwilę testowałem skręcane, czeskie piłki z modelarni i są spoko, ale szybko się tępią (jak to skręcane piłki), więc nie jestem fanem.

 

Testowalem też niemieckie piłki włosowe oraz Excele, ale oba są beznadziejne.

Tzn. nie posiadają rozwiedzionych zębów (czyli wszystkie zęby są w jednej płaszczyźnie, a nie że na zmianę są odchylone trochę w lewo, trochę w prawo) to powoduje, że nie idzie tym skręcać w trakcie cięcia (bo linia cięcia jest szerokości piłki).

 

Jesteście w stanie coś fajnego polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pebeco - nie znam, ale Antylopą wycinam od lat najdrobniejsze łuki. Zależy oczywiście od szerokości brzeszczotu. Są rozwiedzione, ale na tych najwęższych tego nie widać. Na "profesjonalne" E. Lux w Castoramie i Obi przestałem się już oglądać. Polecam

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, RomanJ4 napisał:

 

A okrągła(spiralna) się nie nada?

W metalu się tragicznie wycina spiralną.

 

 

Godzinę temu, list napisał:

Oczywiście! Taka główna rola piłki włosowej...

W tych zestawach z ModelMaking były taki najmniejsze złote. Tymi to potrafiłem ciąć i nierdzewkę 3mm grubości. 

A tymi nierozwiedzinymi nicholery mi nie idzie

 

Godzinę temu, Jerzy Markiton napisał:

Pebeco - nie znam, ale Antylopą wycinam od lat najdrobniejsze łuki. Zależy oczywiście od szerokości brzeszczotu. Są rozwiedzione, ale na tych najwęższych tego nie widać. Na "profesjonalne" E. Lux w Castoramie i Obi przestałem się już oglądać. Polecam

- Jurek

 

Nie musi być widać, byle serio były :D 

Mówisz o takich?
https://nowa.e-pat.pl/pilki-antilope-1

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że mój zapas brzeszczotów jeszcze z XX-go wieku się skończył więc  zakupiłem celem sprawdzenia brzeszczoty. To była próbka wszystkich rodzajów brzeszczotów jakie mają.

Sprawdziłem i okazało się, że tną super pod warunkiem, że delikwent umie posługiwać się piłką włosową bo to już umiejętność zanikająca.. 

Są bardzo tanie, ale taniość jest tylko jedną z zalet. Ostatnio dokupiłem te, które dla mnie są najbardziej przydatne i mam zapas na długi czas.

Bez problemu można je kupić tu:

https://www.artequipment.pl/k452,narzedzia-jubilerskie-ciecie.html

Mają też ciekawe narzędzia przydatne w modelarstwie. Wszystko jest na stronie.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Patryku. Dokładnie te i pozostałe w numeracji... Sporadycznie wycinam w metalu, zwłaszcza w 3mm (tak ze 2x w życiu ?) więc tu moje  moje odczucia mogą nie być miarodajne.... "1" - to już trzeba umieć wycinać. "2" średnio pojętny powinien sobie poradzić z większością materiałów i kształtów.  Wycinałem głównie szablony z textolitu i odczułem różnicę w trakcie cięcia... I żywotność brzeszczotu..  Im większa numeracja - tym  mniejsza skłonność do cięcia łuków i tym szerszy  "rzaz"... Co komu pasuje ?

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat z powodzeniem używam brzeszczotów włosowych Vallorbe do nabycia w sklepach dla jubilerów. https://www.wkociuba.pl/katalog/narzedzia/ciecie,18,16536

Oczywiście rozmiar dobrać trzeba do grubości materiału i pożądanego promienia łuku. Są one bardzo trwałe i szybko tnące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.