Skocz do zawartości

AMBROSINI S.A.I. 403 DARDO


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Grzesiek napisał:

Jarek moze dokończ to co masz zaczęte i oblataj.Np.Uglego paskude😁

 

Bez przsady Grzesiu! "Polkownicy" w naszym hobby sa bardzo potrzebni 😉 Nie ma nic piekniejszego, jak zajrzec czasem do modelarni i stwierdzic ILE to sie modeli na raz buduje 😂

 

4 godziny temu, model napisał:

O grummanie F5F skyrocket już nie wspomnę 😜

 

Wycinanka SKYROCKETa "dosycha" Przyslali wycieta ze swiezego materialu 😉

 

OK, my tu gadu gadu, a czas na rower!

 

P.S. kilka fotek sportowych samolotow AMBROSINI. Natychmiast widac podobienstwo 😉

 

 

191-2 (1).jpg

762863da5b8b722491de2d2a236cd4f9.jpg

OIP (6).jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Fajne te samoloty i rzeczywiście dość mało znane. Mnie szczególnie podoba się ze ten środkowej fotki, z oszkleniem prawie od samego śmigła. No to czekam twoją "włoszczyznę".

  • Lubię to 1
Opublikowano

Fajny. Włoskie i francuskie samoloty są w zakresie moich zainteresowań właśnie ze względu na to, że ich na lotniskach nie ma.🙂

  • Lubię to 1
Opublikowano

o gustach się nie dyskutuje

ale te Italskie maszyny były źle oceniane prze Polskich pilotów

51 minut temu, kesto napisał:

Fajny. Włoskie i francuskie samoloty są w zakresie moich zainteresowań właśnie ze względu na to, że ich na lotniskach nie ma.🙂

Bo słabo latały...

Opublikowano
2 godziny temu, zbjanik napisał:

Fajne te samoloty i rzeczywiście dość mało znane. Mnie szczególnie podoba się ze ten środkowej fotki, z oszkleniem prawie od samego śmigła. No to czekam twoją "włoszczyznę".

 Moj, to wlasnie rozwiniece tego oszklonego.

2 godziny temu, paweln7 napisał:

Link  do Pana Włocha poproszę

 

 

Pawel nie wk......j mnie! 😂

 

Mialem byc SAM z ta "wloszczyzna", a widze, ze i kesto zaczyna grzebac w internecie 😂

 

P.S. Oczywiscie ze Ci wysle. Wysle CI tez CO pan Wloch narysowal (tam sa nie tylko wloskie). Mam cala liste jego dokonan. 

 

Najciekawsze jest to, ze z wycinanka dostalem DWIE oslony kabiny . Jedna (tak napisal) do roznych przymiarek i druga ofoliowana dwustronnie. Zastanawiam sie tylko JAK on ja "wydmuchal" do mojego powiekszenia oryginalnych planow? 😬

 

Szkoda tez, ze akurat "moj" ma dosyc kiepskie malowanie (a Wlosi potrafili miec ciekawe 😅).

Niestety nie wszedl do produkcji seryjnej i bylo  tylko kilka sztuk. Jeden byl w niemieckich barwach. 

Opublikowano

Czytając Twój pierwszy post Jarku, to jakbym siebie cytował, z tym wyjątkiem, że u mnie trochę rower, a więcej wingfoil zawrócił mi w głowie i zamiast włoszczyzny mam sushi wycięte + plany i sporo innych pozaczynanych. Też sobie obiecuję w 2025 roku wreszcie na dobre wrócić do modelarstwa (bo tak zupełnie to go nie porzuciłem, ale rzeczywiście na lotnisku w tym roku też nie byłem ani razu). Acz ja najpierw jednak będę chciał pokończyć przynajmniej część już zaczętych zanim oczy mi się przekoszą ;) 

Tak więc będę dopingował i mam nadzieję, że tak jak mobilizujesz mnie z rowerem, tak i z modelarstwem będzie. 

Trzymam za nas obu kciuki :)

  • Lubię to 2
Opublikowano
4 godziny temu, Paweł Prauss napisał:

ale te Italskie maszyny były źle oceniane prze Polskich pilotów

 

Dziadek mojego bardzo dobrego kolegi (nosi nazwisko dziadka), z ktorym smigam w Malmö (i nie tylko) rowerem,  ratowal CANTA Z506 z Pucka (niestety sie nie udalo)!!  Byl (kolega) nawet w Pucku na otwarciu "czegos tam". Ma tez piekny rysunek CANTa, autorstwa Jarka Wrobla (musze zrobic fotke jak u niego bede). Ma tez oryginalna walizke po dziadku (wojskowa). Tez zrobie zdjecie.

 

Historia zatoczylaby fajne kolo, gdyby kesto wzial go na warsztat , zapraszajac wnuczka (oczywiscie wnuczka kap. Borowca, a nie kesta) na oblot 😉

 

1 września Niemcy przeprowadzili nalot na Puck, po którym samolot odleciał na Hel. Następnego dnia wcześnie rano maszyna odleciała w kierunku jeziora Siemień koło Parczewa, jednak po dramatycznym locie wodowała na Wiśle koło miejscowości Świerże Górne. Na jezioro Siemień CANT przeleciał 6 września, po uprzednim uzupełnieniu paliwa. Mimo zamaskowania, samolot został wykryty i zbombardowany przez Niemców 9 i 11 września, kiedy to spłonął. Załoga pod dowództwem kpt. mar. pil. Romana Borowca dołączyła do SGO "Polesie".

 

 

 

2 godziny temu, Viper napisał:

Trzymam za nas obu kciuki :)

 

Trzymaj i nie puszczaj, to chociaz JA cos zrobie! 😂

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Opublikowano

Troszke pokleilem. Zlapane na "cyjanek", a pozniej dookola zywica z mikrobalonem.

Oczywiscie WSZYSTKIE listwy zostaly oznaczone w miejscach gdzie kleje wregi. Wszystko rownane i korygowane na biezaco.

Wyszlo rowno, bez zadnych zwichrzen.

 

P.S. Nie oceniamy GLOSNO balaganu na stole!!!

 

 

 

 

IMG_4247.JPG

IMG_4244.JPG

IMG_4245.JPG

  • Lubię to 4
Opublikowano

Również bede trzymał kciuki za ten projekt. Mam też ciągle nadzieję że i poprzednie, wspomniane tutaj, doczekają się kiedyś szczęśliwego finału...  ;)

A taki bałagan to nie bałagan, moj jest o wiele lepszy!   :D

 

Opublikowano
2 godziny temu, merlin71 napisał:

A taki bałagan to nie bałagan, moj jest o wiele lepszy!   :D

 

Pochwaly DOZWOLONE 😂

 

 

2 godziny temu, merlin71 napisał:

Również bede trzymał kciuki za ten projekt. Mam też ciągle nadzieję że i poprzednie, wspomniane tutaj, doczekają się kiedyś szczęśliwego finału...  ;)

 

 

Tylko spokoj moze nas uratowac! Czasem trzeba poczekac na wene "budowania" (okazuje sie ze moze to trwac KILKA lat).

Sklejanie ARFow to inna bajka 😉

 

No i mozna prawie powiedziec, ze kadlub skonczony. Podheblowalem dolna listwe, ktora wkleilem na "cyjanek" Nie chce mi sie juz mieszac zywicy, zrobie to jutro. Pokleilem wregi 2 i 3 ( sa to wregi "podwojne") i teraz bede musial powiekszyc (we wregach nr 1,2,3,i 4) "okienka" loza silnika. Samo loze, po powiekszeniu do mojej skali, rozszerzylo sie dokladnie do tej szerokosci potrzeba, aby wrecic w nie mojego SAITO (50 mm). Wyszlo to zupelnie przypadkowo! Tyle, ze na moj rozum, beleczki loza sa troszke za "cienkie". Maja teraz  13x 13 mm. Chcialbym, aby mialy chociaz 15x15 mm.  Powieksze je w TE strony (do gory i na zewnatrz), patrz ZDJECIE na dole.  Nie naruszy to osi silnika i jego szerokosci mocowania (te magiczne 50 mm). Nie chce mi sie bawic w przerobki pod oryginalne loze Saitowskie

(odlew alu), gdy mam juz tutaj wszystko ladnie ustawione, tak aby silnik "patrzyl" tam gdzie ma patrzec i nie musze przesuwac zadnej z wreg, aby wszystko (lacznie ze zbiornikiem ) zmiescic. Silniki byly dzisiatki lat przykrecane do loza debowego (lub bukowego) i modele z takimi lozami lataly nalezycie😉 Powiekszaniem zajme sie jutro.

 

 

IMG_4256 - kopia.png

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wregi 2 i 3 wklejone i oczywiscie okazuje sie, ze pokrywa zaworow Saito, laduje dokladnie we wredze 2 (silnik wysokoscia pasuje na styk, pozostaje 3 mm luzu pomiedzy pokrywa zaworow, a maska silnika. Zrobilem dodatkowe wciecie we wregach 2 i 3 i na razie wkleilem po jednej listewce (zdjecie-strzalki) z kazdej strony (4x8mm). Pozniej dam chyba jeszcze po jednej (na dole) ale jakas 5x5mm. Wrege musze wyciac mniej wiecej tak, jak zawinalem na niej papier (bialy)

Wtedy obudowy zaworow beda mialy 3 mm do obudowy dolnej silnika. Bedzie to mozna jeszcze wzmocnic jakas sklejka pomiedzy wregami (po bokach), ale to ew. pozniej, po przymiarce silnika. Dobrze byloby miec dobry dostep do niego, aby ew. bez wykrecania dokonac drobnych regulacji. Cala obudowa silnika bedzie dzielona (gora, dwa boki i dol) wiec dojscie  bedzie dosyc "przejrzyste" Jak to wszystko bedzie wygladalo, wyjdzie w TZW praniu. Jutro sprobuje wyciac beleczki loza silnika i je przymierzyc w kadlub (bez wklejania). 

 

Jest jeszcze jeden problem do rozwiazania (to te z tych wiekszych, bo jest tez kilka drobniejszych "bledow konstruktorskich"). 

 

Oryginal (model, nie samolot) ma podwozie stale. Dlatego konstruktor zrobil TAKIE mocowanie plata w kadlubie (przod, bo tyl jest na dwie sruby). Dwa kolki bukowe wkladamu w otwory jednej z wreg i gotowe. Ja chce zrobic oczywiscie podwozie chowane, a wtedy wlasnie tam laduja kola (po obu stronach, ana fotce polozylem tasme na jednej ze stron) ! Ten element bedzie trzeba przerobic (zarowno w kadlubie, jak i w placie). 

 

 

 

 

IMG_4268.JPG

IMG_4267.JPG

IMG_4265 - kopia.png

IMG_4278.JPG

IMG_4271.JPG

IMG_4279.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 4.01.2025 o 16:28, jarek996 napisał:
W dniu 4.01.2025 o 13:53, paweln7 napisał:

Link  do Pana Włocha poproszę

 

 

Pawel nie wk......j mnie! 😂

 

Mialem byc SAM z ta "wloszczyzna", a widze, ze i kesto zaczyna grzebac w internecie 😂

 

Jaruś włochów zostawiam tobie rozglądam się z francuzami 😀

  • Lubię to 1
Opublikowano
57 minut temu, paweln7 napisał:

Jaruś włochów zostawiam tobie rozglądam się z francuzami 😀

Za pozno! Wyslalem Ci wczoraj namiary 😭

 

Co konkretnie z Francji? Jakis "brzydal"?

Opublikowano
13 minut temu, jarek996 napisał:

Za pozno! Wyslalem Ci wczoraj namiary 😭

 

Co konkretnie z Francji? Jakis "brzydal"?

 

Dewoitine d 500 mam ( muszę naprawić bo rozbite )  Caudron c 460  vel 714  Farman f 380 Amiot 143

i to co wpadnie w oko

 

PS nic nie doszło

 

Opublikowano

Tak to wyglada, z tym ze ta wrega (1) bedzie pogrubiona i bedzie miala zwiekszony otwoe (tak jak pisalem wczesniej).

Pogrzebie tez w zbiornikac, ale najpierw zobacze jaka pojemnosc rekomenduje Saito.

Znalazlem na ich stronie info, ze SAITO 180 konsumuje 55cm3 na minute, przy max. obrotach. Dodajmy 10% wiecej dla 220 i bedzie 60 cm3.

Mam w garazu KAVANA 500cm3 SLECa 14 oz (okolo 410 cm3) i Sulivana 16 OZ (470 cm3). 

KTORY byscie doradzali? Miejsca od cholery w kazdym razie.

 

IMG_4299[1].JPG

IMG_4298[1].JPG

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.