sławek Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Takie maszyny z "gołym" ogonem to była ilość marginalna i tylko na samym początku 1WS (ewentualnie gołe ogony miały pchacze ale to już inna bajka) Więc decyzje podejmij według własnego gustu i uznania jak i wybór malowania który możesz wybrać z dowolnego samolotu z tamtego okresu (nie koniecznie z jednopłatowca) Ale jest małe ALE- kratownica domaga się ukośnych poprzeczek -bez tego zwłaszcza przy braku krycia -ogon może się okazać za mało sztywny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Sławek dzięki za zwrócenie uwagi,pomyślałem że zawsze to parę patyków z tyłu mniej ale to jest do zrobienia. Zastanawiam się aby z dwóch wzorów malowania zrobić jedno. Z tego modelu zachować malowanie przodu i części skrzydła, jakoś mi to wpadło w oko i wygląda jak coś starego.Będąc w sklepie kupiłem dwa kolory czerwony i żółty zakładając że zdecyduję się na jednym z dwóch przykładów.Jak do tej pory nie mogę się zdecydować. Domyśla się ktoś czym to jest zrobione?Wygląda mi to na jakąś okleinę fornir lub coś podobnego,bo malowanie to raczej nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Domyśla się ktoś czym to jest zrobione? Cienki fornir mahoniowy. Oklejałem takim modele pływające. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Według mnie ciekawie to wygląda w tym modelu ale takiego cuda nie posiadam. Czy jest jakiś sposób używając farb i lakierów aby uzyskać taki efekt. Kadłub mam zrobiony ze sklejki owocówki więc sam lakier czy jakaś bejca chyba tego efektu nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayster8405 Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Może jakaś tapeta drewnopodobna na kleju.Są rózne kolory -gatunki "drewna" i gramatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Może jakaś tapeta drewnopodobna na kleju.Są rózne kolory -gatunki "drewna" i gramatury. Myślałem o czym takim tapeta,okleina samoprzylepna ale będą widoczne miejsca łączenia w przypadku klejenia na zakładkę.Robiąc to na styk po jakimś czasie mogą się pojawić przerwy .A tego chciałbym uniknąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacek.matuszak Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Klejąc je "na styk" miejsca łączenia też będą widoczne i to od razu ,a nie po jakimś czasie.W ten sposób robię pokłady moich kutrów rybackich.Wycinam imitację desek w miejsca łączenia wcieram grafit z ołówka "B " i na to lakier .Efekt znakomity ,ale to łajby a nie samoloty.No i waga takiego pokrycia też nie jest mała.W przypadku pływadełek nie ma to żadnego znaczenia lecz w modelu latającym to sporo dodatkowego balastu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 17 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Przede wszystkim chciałbym podziękować za cenne uwagi i pomoc w budowie modelu. Dalsze postępy pracy przy tym czymś. Całe wyposażenie zostało spasowane i wstępnie zamontowane,tak jak planowałem dostęp mam do wszystkiego.W pułkach pod pakiet i odbiornik są wycięte otwory na kable tak że po podłączeniu wszystkiego nie będą widoczne. Ja widać na zdjęciu kadłub uległ małym zmianą,dziś z samego rana zostały dorobione poprzeczki.Jak dobrze pójdzie to po niedzieli zacznie się oklejanie modelu.Pozostało kilka drobiazgów do zrobienia ale z tym przez dwa trzy dni się uporam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 19 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2015 Po kilku małych zabiegach pilot dopasowany do modelu. Nie pokazywałem jak to przebiegało bo sceny były zbyt drastyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasjonat22 Opublikowano 19 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2015 Mam nadzieje ze go nie bolalo.Czy podjales juz decyzje jak bedzie malowany model i czym masz zamiar go okleic? Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 19 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2015 Mam nadzieje ze go nie bolalo.Czy podjales juz decyzje jak bedzie malowany model i czym masz zamiar go okleic? Wojtek Wojtek nie wiem, nie krzyczał. Przednią część kadłuba postaram się zrobić coś na wzór jak na zdjęciu.Ale na pewno nie na 100% będzie tak samo wyglądać,w końcu pierwsza wersja modelu powstała na biurku u modelarza niedaleko nas za płotem.Skrzydła i stateczniki na czerwono i raczej na pewno zmienię oznaczenia na skrzydłach i stateczniku.Cały model będzie oklejony japonką. PS.Barwienie papieru rozpoczęte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 21 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2015 Japonka zabarwiona i gotowa do oklejania.W trakcie farbowania zrobiłem kilka zdjęć jak ja to robię. Do farbowania używam barwnika do tkanin który rozrabiam w 1,5-2 l zagotowanej wodzie Wycinam odpowiedni arkusz papieru po 20-30mm Gotowy barwnik po ostygnięciu większy od oklejanej powierzchni.Przyklejam listewkę przelewam do płytkiego naczynia która posłuży do prowadzenia papieru przez barwnik. 20x250x400 mm Następnie przygotowany papier zanurzam Gotowy papier wieszam nad wanną mocując go drucikiem w barwniku i powoli przeciągam po powierzchni do sznurka suszarki.Z papieru troszku kapie dla tego do zwracając uwagę aby równomiernie pokrywał wanny wlewam troszku wody. się farbą. Po wyschnięciu papier prasuję żelazkiem w celu usunięcia nierówności a przede wszystkim odparowania wody. Tak wygląda gotowy model przygotowany do oklejenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 21 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2015 Świetnie opisana technika barwienia, chociaż mnie akurat najbardziej interesuje technika oklejania japonką szkieletu, jak możesz to napisz o tym kilka słów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 22 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2015 chociaż mnie akurat najbardziej interesuje technika oklejania japonką szkieletu, jak możesz to napisz o tym kilka słów Faktycznie oklejając model mogłem porobić kilka zdjęć i pokazać jak oklejam japonką, trudno jakoś o tym nie pomyślałem.Ale nic straconego po nowym roku rozpoczynam budowę nowego modelu i postaram się przygotować jakieś zdjęcia. Wczorajszy dzień poświęciłem na oklejenie skrzydeł i stateczników. Dzisiaj mam w planach całość raz może dwa razy polakierować i przypiąć do deski,poleżą przez te parę dni to papier dobrze podeschnie.Po świętach polakieruje jeszcze raz i powinny być gotowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 22 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2015 Dzisiaj mam w planach całość raz może dwa razy polakierować i przypiąć do deski,poleżą przez te parę dni to papier dobrze podeschnie.Po świętach polakieruje jeszcze raz i powinny być gotowe. No niezupełnie. Polakieruj to 3 krotnie i przypnij do deski na jakieś dwa tygodnie do wysezonowania. Potem już nie lakieruj, bo zepsujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 22 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2015 Dzięki za informację.Zawsze tak robiłem ze dwa razy rzadkim lakierem i po paru dniach poprawiam ze dwa razy gęstym.Papier robi się dość twardy i nabiera ładnego połysku.Potem tak jak piszesz pozostają na desce jakieś dwa tygodnie.Nie wiem czy to coś daje ale w tym czasie zmieniam pomieszczenie w którym leżą skrzydła tak aby nie były w tej samej temperaturze,nawet na balkon na dzień lub dwa. W czasie sezonu czasami nawet zmokły i po wyschnięciu nie buło problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 23 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2015 Trudno Chciałbym jednak zapytać o kilka spraw, japonkę kleiłeś na AK-20? Ja np walczę z papierem śniadaniowym i pierwsze co mnie zaskoczyło to to że ten papier nie jest porowaty co objawiło się mniej więcej tym że jak posmarowałem AK-20 szkielet a potem położyłem na nim papier i próbowałem od góry przesączać go rozpuszczalnikiem to nic z tego nie wyszło. Koniec końcem skończyło się na użyciu AK jak zwykłego kleju czyli posmarowałem kratownicę i od razu kawałek papieru i się jakoś przykleiło... Ogólnie to najbardziej mnie interesuje sam proces przyklejania japonki do szkieletu i czy jest jej bliżej do płótna niż papierowi śniadaniowemu czyli czy np. jest porowata itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 23 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2015 Tu masz poradniki na temat oklejania: http://www.saumodelarnia.fora.pl/dzial-techniczny,20/oklejanie-modeli-konstrukcyjnych,164.html http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45087-oklejanie-japonk%C4%85/ (tu trochę ostrożnie, bo TeBe swobodnie podszedł do tematu sezonowania oklejonych elementów). Natomiast pytanie: skąd pomysł oklejania papierem śniadaniowym? Papier śniadaniowy jest powlekany (ma to sens, żeby np. masło z kanapki nie wylazło ) i jedyne znane mi modelarskie zastosowanie to oklejanie konstrukcji piankowych na wikol (ale to zupełnie inna zabawa niż w przypadku japonki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 23 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2015 Ogólnie to najbardziej mnie interesuje sam proces przyklejania japonki do szkieletu i czy jest jej bliżej do płótna niż papierowi śniadaniowemu Odpowiedź znajdziesz w literaturze - poniżej fragment niezastąpionej książki "ABC Miniaturowego Lotnictwa" Papier śniadaniowy to niefortunny wybór ale skoro musisz go zastosować to przyklejaj go do konstrukcji wikolem. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 24 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Dziękuje bardzo za materiały, trochę mi się rozjaśniło . Cóż papier śniadaniowy to próba poszukiwania pospolitego i zawsze dostępnego materiału ale przekonałem się na własnej skórze że średnio szczęśliwy pomysł więc po Świętach zakupię japonkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi