



-
Postów
911 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez JacekK
-
O ile jeszcze mogę przy pewnej dozie wysiłku zrozumieć przesłanki i przekaz opisu, o tyle forma jest słabiutka jak kocie szczyny... Irku dawaj jakieś foty z postępów bo dobrze to idzie.
-
Bracie! Toć mamy na stole tą samą eskadrę - Ty Meriana Cooper`a a ja Kennetha Murray`a... No i duże +10 do respectu za temat z WW1. Jak mnie cieszy wysyp takich modeli, miód na me oczy
- 23 odpowiedzi
-
- biało-czerwone szachownice
- Teofil Krzywik
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak z trzy i pół pewnie?
-
W tej postaci waży 3,34kg. Z paliwem powinien się zamknąć w 4kg... 3,30 do lotu jak podają w HK to raczej bez szans :D Mam nadzieję że to powiększone usterzenie jakoś wygląda.
-
Panowie i Panie: oto praktycznie koniec oklejania Zeszło się trochę, zarówno czasu jak i solartexu. Z PC10 zostało jakieś 70cm a z jasnego około 1,8m. Niewiele. Pozostało jeszcze zamknąć szczelinę lotki od spodu i lecimy dalej...
-
A, czyli dobrze widziałem. Czyli tam nie ma węzła z tyłu łączącego na sztywno górne i dolne? Tylko poprzez usterzenie?
-
Te górne rury V-ki się kończą tak wcześnie? Nie za wcześnie aby? Czy tylko to tak wygląda na fotce? Nie żeby coś, ale tam trochę siły działają, zarówno od usterzenia jak i od tylnej płozy...
-
Jest tytaniczny, jest. A wióry lubią się zapalić jak celuloid tylko bardziej... Dlatego do obróbki emulsja a nie olej jako chłodziwo.
-
Toż to prawie jak budować altankę Rozpórki kadłuba z sosny?
-
Tytan wredny bo klejący, podobny trochę do aluminium ale twardszy nieco. Skrawa się słabo, tnie źle, wierci paskudnie Wcześniej nie marudziłeś że ośka za dużo waży
-
Jaka średnica ośki? Tytana chcesz?
-
Są kołeczki, właśnie z wykałaczki
-
Zawiaski powklejane. Już tylko górna powierzchnia skrzydeł w PC10 i zaczynamy to co tygryski lubią najbardziej czyli malowanko i weathering. Bo na razie przypomina trochę wycinankę z Misia a nie styraną życiem maszynę bojową...
-
Zwariowany dzień dziś ale wieczorkiem w ramach wyciszenia oklejamy dalej. W ogóle nie wiem jak Was ale mnie strasznie oklejanie relaksuje. Taka prosta, monotonna czynność pozwalająca głowie odpocząć a ręce zająć. Tym samym wszystko w kolorze spodu oklejone. Może jutro PC10.
-
łaaaał, fajniutki - dorwałeś tego z "wyprzedaży" ? Biela chyba robi pod przekładnie właśnie ale nie wiem czy pchające.
-
No za małe pewnie tak, ale powiększały na 100%. Tak wg. moich szybkich pomiarów na modelu: pole przód - tył powiększyło się z 40 stopni do około 135 pole lewo - prawo już nie tak kolorowo - z około 25 stopni do może 60. To bardzo zgrubnie kątomierzem obleciane. Reasumując: - Stec wymyślił polskie szachownice - Murray nie wymyślił wycięcia płótna na baldachimie Czas oklejać górny płat.
-
Nieee, ja o szachownicach jako symbolu na Polskich samolotach
-
Z tego co pamiętam to Stec zdaje się wymyślił, a Łossowski zatwierdził jako nasze...
-
W samą porę kurier przyniósł nr 22 Polish Wings z Camelem Murray`a Jest parę fotek nieznanych z netu ani innych książek. Miał cały baldachim obdarty i niezły miszmasz z szachownicami: na górnym płacie odbite lustrzanie z obwódkami ( to wiedziałem ), na dolnym płacie bez obwódek ( to też wiedziałem ) ale obie takie same! No i statecznik pionowy po obydwu stronach przednie górne pole to czerwień... Zrobiłem co mogłem bez cięcia dźwigara - aż taki makieciarz ze mnie nie jest Jeszcze drobny szlif i na słupki.
-
Okleiłem baldachim. Ten Kennetha miał bardzo dużo wycięte poszycia. Nie mam jakoś odwagi wychapać tej dziury. Boję się że to spitoli aerodynamikę tego fragmentu płata. Co myślicie?
-
Marku, linka jubilerska to taka mięciutka linka, chyba stalowa w tworzywie przezroczystym. O niebo lepsza moim zdaniem do naciągów niż te linki hamulcowe jakie dają producenci zestawów... Jest kilka grubości: 0,38mm - 0,69 - 0,88mm ( a może i więcej ) fajnie się układa a zaciski dobrze trzymają. Niestety obicie krawędzi kokpitu dał chińczyk do zestawu. Zostało może z 50mm więc nawet nie mogę się podzielić coś w rodzaju uszczelki w kształcie U. Ja zaś walczę z nędzną imitacją silnika. Poczytałem wersję elektroniczną książki Kennetha i już wiem że: - Camel przypłynął wraz z pilotem drobnicowcem w skrzyniach z USA na jego koszt, - miał silnik Bentley`a Patrząc na jakość tego vacuformu to nawet jakby miał Gnome to i tak by nic nie zmieniło :D Zacząłem od pryśnięcia satyną bezbarwną dla przyczepności, potem aluminium suchym pędzlem, potem raz jeszcze, potem wash imitujący brudek z oleju i czarny macik poza cylindarmi. Teraz się klei do okapotowania.
-
Mały update: Przyszło kolanko do silnika z justengines - piękny kawałek cnc - bez porównania do oryginalnego kawałka "wodociągówki" od ASP Dzięki temu tłumiczek jest pionowo obok łoża i silikonowym plujkiem wychodzi spod okapotowania pod brzuszek wielbłąda. Zamontowałem ostatecznie podwozie główne - za radą Gordona Whitehead`a zespoliłem ze sobą oba koła: Camel i ogólnie samoloty WW1 są znane z myszkowania podczas startu - teraz nawet podnosząc płozę ciężko obrócić model. Powinien utrzymywać lepiej kierunek startu. A kołowanie w przypadku szmaciaków to i tak utopia. Przeliczyłem sobie usterzenie ( jego powierzchnię ) i szok: dla sensownego zapasu stateczności czyli na poziomie 0,54-55 powinno mieć ~ 11dm kw a ma 7,89dm kw. No nie zapowiadało to łatwego modelu. Więc oryginalne usterzenie do kosza a nowe, oklejone i zamocowane. Przy okazji zrobiłem kryte szczeliny między powierzchniami sterowymi. Dodałem naciągi z linki jubilerskiej 0,88mm i tulejek wędkarskich Jaxona. Uwielbiam je: naciągam linkę, zagniatam i voila! Kenneth Murray dostał obicie krawędzi kokpitu aby należycie zabezpieczyć jankesa Przy okazji pytanko: orientujecie się czy ktoś wydawał/wznawiał książkę jego autorstwa: Wings over Poland : the story of the 7th (Kosciuszko) Squadron of the Polish air service, 1919, 1920, 1921 / by Kenneth Malcolm Murray.
-
Z tym "state of art technology' to bez przesady Silnik z kosy i styro + sosna... Ale fakt że działa.
-
Zacnie to wyszło! Prawda że fajny materiał? Jedyne co to pewnie należy unikać, jak i w przypadku prawdziwej awiacji - długich przestojów ciężkich modeli na kołach. Albo kozły albo powiesić. Bo zwłaszcza przy +30 stopniach C mogą usiąść... Koła prima sort Marku