jakiglawstogusiana

Zarówno LA jak i AX

Ktoś ma więcej info o budwie tego cudeńka, profile wymiary?

Dzięki A jak to jest z tym cłem, w końcu HK ma magazyn w europie?

Można się dowiedzieć coś więcej na temat tego podwozia (link?). Bezserwowe chyba wymagają jakiegoś dodatkowego osprzędu?

Tylko że w locie temp. będzie też dużo niższa niż na niższych obrotach na desce - co jak wspomniałeś przekłada się na żywotność naszej zabawki Kto co lubi. Mój silniczek ma ponad 10 lat i dalej odpala bez problemu i lata do dziś

Ciekawy projekt

Ale 0,5l paliwa na samo dotarcie tego mikrusa? Ja z tego co pamiętam wstępnie docierałem 7,5 ccm jednym zbiorniczkiem paliwa a ostateczne dotarcie już w modelu podczas lotów Nie masz instrukcji do niego (może w necie poszukaj)?

Mam takie małe pytanko do waszych madmanów - żeby dobrze się latało to ile kg ciągu statycznego potrzeba? Jaki rozmiar tego podwozia węglowego?

Tomek - nie ma nic skomplikowanego w budowie (lutowaniu i rozlutowaniu ogniw) baterii a koledzy przesadzają. No chyba że mówią to z własnego doświadczenia i podczas lutowania (rozlutowywania) pakietów omało co chałupy nie spalili - wtedy tylko pogratulować A wracając do tematu - nikt nie zauważył że to głupi pomysł? Po co producenci tak skrupulatnie (przynajmniej Ci lepsi) dobierają cele do pakietu? Żeby teraz jedną wylutować, pokatować pakiet bez jednej celi jak to powiedział właściciel tematu "przez zimę" - a później tą celę o innych już parametrach dolutować spowrotem aby polatać w trenerku? To by było jak robienie pakietu z cel na ślepo - a może się uda. Kiepski pomysł. No chyba że autor chce jedną celę "wyżucić" a na wiosnę kupić nowy pakiet - ale to też pomysł średni Lepiej teraz kupić tańszy pakiet niż później znowu droższy.

Metal metalowi nie równy jak i platik plastikowi. Czasami się okazuje że mg nie daje rady a dobre tworzywo spokojnie Sama rozpiętość to niewiele mówi. Powierzchnie sterowe, wielkość wychyleń, masa modelu i obciążenie płata Inne dla leniwych trenerkowatych inne dla akrobatów (Czy jak kto woli aerobatów)

To nie była żadna rada dla Ciebie, bo co mi do tego ? ! Twojej rady oczywiście nie przyjmuję U mnie żona jest zawsze na pierwszym miejscu Jakie masz/planujesz ostateczne obciążenie płata?

Świetne zabawki ! Mnie to by żona chyba nie pozwoliła tyle czasu "marnować" na modele W końcu w domu zawsze jest coś do zrobienia a jak się już odrobi zadani domowe to i żoną zająć się trzeba Fajnie choć popatrzeć

Dzięki ! A jakie koła stosujecie do startu z trawy przy modelach ~ 1,6m i 3kg ?

Piękny start ! Czy można wiedzieć jakiej wielkości koła (panka czy pompowane) są w tym spacewalkerze? Ma dorobione klapy? ps. na końcu literówka "poDoda"

Na pierwszego helika z czystym sumieniem mogę polecić model RF7 firmy RealFlight

Tak więc pt-19 odbył dzisiaj jeden krótki lot. Mocnawo wiało więc w miarę szybko postanowiłem lądować (model nie wytrymowany po przeróbkach). Śmigło 12 x 4 z os max 46 ax spisało się znakomicie - wystarczający nadmiar mocy a i zbyt powolny nie był Waga do lotu 2700 - sporo dociążony na dziobie. Na pewnej (nie zbyt dużej) wysokości i w sporej odległości od lądowiska stwierdziłem że do lądowania pod wiatr podchodzi zbyt szybko. Wyłączyłem silnik Szybuje cudnie choć przez to przeleciałem sporo miejsce lądowania. Aż strach pomysleć co by było gdyby słabiej wiało. Filmu z lotu niestety brak - nie było komu kręcić. A tylko jeden lot - ze względu na to zadzieranie nosa do ziemi podczas startów. Albo kółka zbyt małe na trawe/piach albo podwozie zbyt słabo odchylone do przodu (oryginał miał chyba bardziej niż ten model), albo silnik za bardzo do dołu. No cóż, na asfalcie na razie nie mam jak sprawdzić. Ale jako że i przy lądowaniu zamiast "jechać" to pomimo zaciągniętej wysokości na max zarył nosem w ziemię skłaniam się ku wersji felernego podwozia. http://www.youtube.com/watch?v=vRnqmeRwCbM&feature=youtu.be Białą powiewającą tasiemką się prosze nie przejmować - to tasiemki do transportu (jak widać już się prawie oderwała).

mechaniczny autopilot + potencjometry + testery serw = autopilot ?

Raczej nieudany eksperyment. Nie dość że nie wymyślili nic nowego to i wykonanie chyba nie za bardzo Polecieli w końcu czy nie? Mogli zacząć od nieroporconalnego jednokanałowego sterowania lewo prawo - a i tak pewnie wielu uznałoby to za cudo nauki Przynajmniej by poleciało. W starym młodym techniku można było znaleźć takie ciekawostki jak czterokanałowe sterowanie głosem (Schematy i opis) i to dobre kilkadziesiąt lat temu ! Do dziś nie znalazło to zbytnio zastosowania. Ciągle to małoużyteczny i bardzo zawodny bajer.

"Gloved Hand Controls Airplane's Flight" - Ja tam nie widzę żeby na filmie ktoś choć spróbował polecieć tym samolotem. Puki co ot NIE DZIAŁAJĄCY bajer.

Taki buzzer czy zapalnik do świecy możemy łatwo zrobić sami i to elektroniczny a nie mechaniczny Wystarczy wolny kanał, stare rozwalone serwo z sprawną elektroniką no i buzzer z generatorem. Ważne jest aby buzzer był głośny. Warto pamiętać że buzzer 80 dB NIE JEST DWA RAZY GŁOŚNIEJSZY NIŻ buzzer 40 dB - JEST WIELOKROTNIE GŁOŚNIEJSZY gdyż ta wartość jest wartością logarytmiczną. Dla przykłądu podam że buzzer 85 dB w obudowie puszkowej (mały) był w miarę cichy. Wyciągamy elektronikę z serwa i wywalamy silnik, w to miejsce wstawiamy buzzer. Potencjometrem serwa wyciszamy buzzer i sprawdzamy czy działa (programujemy go też w failsafe jeśli mamy). Spokojnie można pod to podpiąć też ledy, świecę dymną (zapalanie wolframem albo kupnymi do tego przeznaczonymi).

Ciekawe jakby się to laminowało żywicą poliestrową (zagruntowane takim lakierem)? A ile warstw tego lakieru stosowałeś? Dodawałeś jakieś pigmenty? Czy jeśli depronu nie rusza to i styro nie ruszy?

Do parkietów wodorozcieńczalny Po nocy wygląda to zupełnie jak przed lakierowaniem Delikatny odcień tylko - ale wygląda jak cieniuteńka folia! Styro nabrało większej odporności na rozrywanie pomimo tak cienkiej warstwy. A na wadze nie przybrało praktycznie wcale Może taśma pakowa przejdzie na emeryturę (a może połączy się jedno z drugim? Ciekawe jak taśma się tego będzie trzymać? Polimerowy jest strasznie ciężki!) Nie wiem jak do laminowania - bo nie przesycił szkła (grube 150) - trzeba by więcej warstw. Ale spodziewałem się tego. Szkło trzyma się dobrze styro ale jest elastyczne (za mało w nim lakieru żeby obecnie stwierdzić na 100%). Ale schnie dobrze. Minus - brak możliwości laminowania próżniowego w formie. Ale na lakiery i farby to zdecydowanie MA POTENCJAŁ - na lakiery "super lekkie" i "super tanie" w dodatku edit : taśma trzyma się podobnie jak do samego styro. Na zimno tak sobie, na ciepło całkiem dobrze (jak nie lepiej). Ale to mało istotne, bardziej mnie interesuje czy w czasie użytkowania modelu nie będzie się ta taśma odklejać - ale żeby to sprawdzić trzeba by wyciąć jakieś skrzydełko Może kilka warstw zastąpiło by taśmę. W dodatku możliwość malowania aerografem albo pędzelkiem to ciekawsze niż "patchwork" z taśmy

Witam! Znalazłem na tym forum kilka postów mówiących o tym że lakier poliuretanowy rozpuszcza styro. Jednocześnie znalazłem na zagranicznej stronie opis laminowania balsy lakierem poliuretanowym i tkanina szklana. Pomimo tych negatywnych opinii kolegów z forum coś mnie podkusiło i zakupiłem lakier poliuretanowy (eko) z myślą o: -zalaminowaniu styro tym lakierem -użyciu lakieru jako bazy do tańszej alternatywy dla farb do styro (dodatki tanich barwników) -bazy podkładowej do laminowania żywicami poliestrowymi Lakier wylądował od razu na styro dzisiaj z samego rana. Dałem też łatkę z tkaniny na próbę. Jest prawie północ, lakier suchy a na styro ani śladu jakichkolwiek ubytków. Myślę że temat warty jest dalszych testów. Zobaczymy co zastanę jutro rano

Twardziele latają bez gyro

A czy nikt nie zauważył że oni wpakowali do jednego modelu dynamit? To w Polsce by już totalnie nie przeszło