Czytałem wiele lat temu taką oto książeczkę autorstwa Jerzego Pietkiewicza, opublikowaną w roku 1963:
I z tego co pamiętam, to według informacji w niej zawartych korpus sfery przedziału załogowego został uformowany poprzez kucie, następnie przetoczony na karuzelówce oraz sklejony. O żadnym odlewaniu nie ma tam mowy.
Jeśli ktoś ma pojęcie o sprawach technicznych to wie, że elementy kute są o wiele wytrzymalsze od tych odlewanych, wykonanych oczywiście z podobnego materiału...
BTW
Książeczka bardzo ciekawa i godna przeczytania, a dostępna dziś za kwotę kilku złotych.
Warto.