Skocz do zawartości

Bartek Piękoś

Modelarz
  • Postów

    4 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Bartek Piękoś

  1. Ja przy poprzednim jak i obecnym autku od czasu do czasu sobie robię. Z różnych powodów: czasem dlatego, że wiem co mu dolega, a mechanik musi dopiero do tego dochodzić (z różnym skutkiem!), czasem jest szybciej, czasem taniej, natomiast zawsze mam satysfakcję. Od drobiazgów, jak wymiana filtra/filtrów, po rzeczy bardziej zaawansowane. Zżywam się z samochodami. Focus czeka na zezłomowanie i nawet pisze mi się to słowo ciężko ? Obecny lada dzień dostanie wideorejestrator, bo to co się dzieje na drogach i ostatnie zmiany w przepisach wymagają dupokryjki
  2. Co do filmu: ledwo widać model, zwłaszcza że pora dnia nieco mroczna. Na żywo te odległości i wielkość modelu wyglądają inaczej, na filmie model jest dalej i mniejszy. Spróbuj zrobić na potrzeby widowni parę bliższych/niższych przelotów lub w ogóle założyć sobie przeloty od lewej do prawej, jak na pokazach. Model ładny i wygląda na to, że lata fajnie i zasługuje, żeby to lepiej pokazać
  3. Artur, każdy radzi z jak najlepszą intencją. Życzę Ci, żeby Ci nic z tak błahych powodów nie opadało
  4. Do takiego latania takim modelem warunki muszą być perfekt. Inaczej efektu nie ma. Ale fakt, pilot też zrobił robotę i wyszło "gładziutko".
  5. W momencie startu - opad szczeny. Myślałem, że dopiero kołuje...
  6. Pięknie. Ale pogoda Ci dopisała. Wiało cokolwiek?
  7. 300.000 wyświetleń. Kilka lat po zakończeniu budowy ktoś ma chęć tu zaglądać. Strasznie to fajne Dzięki za zainteresowanie!
  8. Poprawka: pierwsze koło, które opisałem jako TM012 to nie Dave Brown. Jest z twardej pianki.
  9. Koła Dave Brown [TM_012], 90mm, piankowe średnica 90mm, szerokość 30mm, waga jednego koła 28g Albo Dave Brown 89mm, węższe, z bardziej miękkiej pianki - mam, polecam, "kleją" model do asfaltu Lekkie (choć mimo tego że węższe, są ciut cięższe od powyższych, ale za to pianka jest bardziej miękka). Grubość : 22,22 mm Waga : 34 g. Średnica otworu na ośkę mocującą koło : 3,17 mm (można rozwiercać) Średnica koła : 88,9 mm
  10. Dałbym po jednym na klapę. Prostota konstrukcji, łatwość regulacji. Moment po wysunięciu jednej klapy jest do skorygowania lotkami, które działają na większym ramieniu. Poza tym klapy krokodylowe, o ile pamiętam, nie generują dużego przechyłu na skrzydło jak proste, już nie mówiąc o szczelinowych. No i wreszcie, klapy ustawiłbym na "slow motion" (u mnie wysunięcie klap trwa 2-3 sek.) o ile masz taką możliwość, wtedy zyskujesz na realizmie i płynności lotu i czas na reakcję w razie awarii serwa jest większy.
  11. Niestety, druga osoba również zmarła. Przykre, tym bardziej, że widziałem bardzo efektowny pokaz tej grupy w Radomiu.
  12. Jeśli ten silnik ma zostać, to śmigło 10x4,7 byłoby moim pierwszym krokiem. Jeśli nie masz dla takiego śmigła prześwitu, podnieś podwozie. Alternatywą wydaje się być tylko odchudzenie modelu lub zmiany w aerodynamice (> powierzchnia płata, grubszy profil, inny profil). Silnik z kV ok. 1000 lub mniej lepiej poradzi sobie ze wspomnianym śmigłem i będzie mniej prądożerny, ale to pewnie wiesz. Znasz obciążenie powierzchni nośnej?
  13. Jak robiłeś ze szprych, to nie dziwne, że musiałeś główkować nad konstrukcją. Czasem lepiej zrobić prościej, ale z odpowiedniego materiału.
  14. Może się zastanów nad wyrzutnią, taką na gumę.
  15. Nie chcę krakać, ale jeśli to skrzydło będzie pracować choćby w połowie tego zakresu ugięcia jak na teście, to nie wróżę mu trwałości. Depron się szybko męczy. Życzę Ci jednak, żebym się mylił
  16. Ja mam ciągotki makietowe, więc mam na myśli prędkości zbytnio nie odbiegające od skalowych. A już na pewno w doborze napędu nie cisnąłbym na duże prędkości tylko dlatego, że to warbird, bo nie każdy warbird ich potrzebuje. Zwłaszcza, że model lekko wykonany, co potwierdza podane obciążenie płata. Ale, jak piszę, to moje ciągotki... Rafał zrobi jak lubi
  17. Pojedynczy dźwigar z pionowej listewki, jak najwyższy, lub 2-teownik sosna 5x5 - balsa 3mm - sosna 5x5. A najlepiej dwa dźwigary, drugi sosna 3x3 i balsa 3mm. P. S. "Kanapki" już nie zrobię, w Corsairze robiłem sklejka-balsa-sklejka na żywicy właśnie - wyszedł pancerny, ale ciężki jak cholera. Wydaje mi się, że żeby trzymać w ryzach wagę tej kanapki trzeba by zachować niezły reżim technologiczny.
  18. Powinien dobrze szybować przy mniejszych prędkościach. Chyba że po porostu lubisz szybkie modele.
  19. Jakie masz obciążenie pow. płata? Bo może w doborze śmigła idziesz w niepotrzebne zapasy prędkości a śmigło 10x5 dałoby ci odpowiednią prędkość i lepszy ciąg przy mniejszym kV i po borze prądu.
  20. A zrobić z modeliny a potem zeskanować i dać na CNC lub zrobić formę i odlew?
  21. Jacek, i dobrze, że nie ma zgody. Ale dorabianie temu zjawisku gęby narodowościowej i kulturowej nie prowadzi do niczego dobrego. To nie Ukraińcy, Białorusini itd. są jacyś tylko poszczególni ludzie z imienia i nazwiska. Dla mnie to nie kwestia żadnej polityki, tylko bycia fair wobec otoczenia, które robi się wielonarodowościowe i wielokulturowe. EOT
  22. Liczy się kto zatrudnia, jakich standardów oczekuje od pracowników i jak je egzekwuje. Plus niezgoda klientów na dziadostwo. Powtarzanie, że problemem jest mentalność szeregowych pracowników z biedniejszych krajów pachnie uprzedzeniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.