Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej Klos

  1. 13 godzin temu, jarek996 napisał:

    Miesa to jest , ale czy WARTO ? To przelamanie jest dokladnie na listwie miedzy 26-27 centymetrem na liniale , wiec latwo to "wyliczyc" . Trzeba zrobic tak jak na zalaczonym szkicu.

    Druga opcja , to "wychudzic" pierwsza za kabina i ostania ( przy stateczniku) , reszte  zlozyc tak jak jest i pozniej doszlifowac z linialem , zeby uzyskac linie na calym garbie . Mam do tego narzedzie  , wiec pojdzie lekko , Wstawilbym tylko jeszcze jedna listwe , zeby byly  dwie listwy "graniczne" , na ktorych zaczynalyby sie ( lub konczyly) pokrycia  kadluba i "garbu"  . 

     

     

    IMG_8986[1].JPG

     

     

    Takie obcinanie na oko nie wyjdzie za dobrze; model bedzie wygladal jak "Nasza Szkapa".  Najlepiej zeskanowac te wregi, "zbudowac" kadlub w CAD i poprawic w 3D.

    • Lubię to 1
  2. W dniu 24.03.2022 o 05:38, ahaweto napisał:

    Panią Marię miałem przyjemność poznać osobiście w 2014 roku. Była Gościem Honorowym naszego dyktanda powiatowego. Wspaniała osobowość, bardzo ciekawe spotkanie autorskie. Bardzo lubiła palić papierosy i podsumowywała to zdaniem "stara ale jara". Wspaniale się z nią rozmawiało, przegadaliśmy ponad godzinę.

    Otrzymałem od niej w prezencie autorską książkę wraz z osobistą dedykacją.

     

     

     

    Musiales jej wpasc w oko? 

     

    Mnie najbardziej jednak chodzilo o stwierdzenie, ze kobieta jest w stanie zrobic awanture z niczego ? .

  3. W dniu 23.03.2022 o 23:39, mecenas napisał:

    Nie rozpędzajcie się aż tak z tymi dronami. Pierwszy wniosek z tego konfliktu będzie taki, że na bardzo duzą skale zaczną być stosowane wszelkiego rodzaju jammery i inne "zakłucacze" sygnałów do sterowania tymi dronami. Przyszłość to drony inteligentne, coś w rodzaju wystrzel i zapomnij, które same odnajdują, identyfikują i atakują cele.

    Po miesiącu walk widać przepaść między armiami UA i FR pod tym względem. Rosja również używa dronów ale w bardzo małym zakresie, są bardzo zapóźnieni.

    Genialnym jest wykorzystanie dronów przez UA do odnajdywania, identyfikacji i oznaczania  celów dla artylerii, czy to lufowej czy rakietowej. To jest przyszłość - jeden pocisk - jeden cel zniszczony, bez zbędnego niszczenia hektaru terenu wokół niego. W ten sposób zniszczono kilka dowództw FR. 

     

    A ja myslalem, ze Rosjanie wysnuli wnioski z wojny Armenia-Azerbaijan...

    Caly czas wesze podstep, oni nie moga byc tacy niemadrzy.  

  4. 55 minut temu, mr.jaro napisał:

     

    Andrzeju, owiewka raczej nie bedzie z polietylenu - znajdowala sie w zestawie, wiec nalezaloby zalozyc iz jego producent nie jest glupcem wykonujac elementy przeznaczone do klejenia z tworzyw trudno sklejalnych.

     

    Jestes pewien? ?

  5. Gorilla Clear Glue klei wszystko jak glupi ?:

     

    https://gorillaglue.com.au/product/clear-gorilla-glue/

     

    Ale nie jest recomendowany do:

     

    *Not recommended for use on polyethylene or polypropylene plastics.

     

    Uzywajac tego kleju nalezy jedna z czesci zmoczyc woda.

     

     

    Byc moze owiewka jest zrobiona z polyethylene:

     

    https://en.wikipedia.org/wiki/Polyethylene

     

    a do tego sa specjalne kleje:

     

    https://www.loctiteproducts.com/en/know-how/fix-stuff/polyethylene-glue-the-unsung-hero-in-your-toolbox.html

     

    Nie jestem tez pewien, czy nalezy mocno sciskac spoine w tym przypadku...

     

     

  6. 45 minut temu, cyrax_ojz napisał:

    raczej nie planuje tego typu rzeczy a do rozrysowania skrzydeł jeszcze nawet nie podchodziłem

     

    na planach z których korzystam nic o zwichrzeniu nie ma

     

    do tego ze zdjęć modelu w skali 40% z którego też podbieram rozwiązania nie widać żeby skrzydło było zwichrzone  klamot znacznej wielkości więc zakładam że było by coś widać

     

     

    z postępów nieco pogrzebałem przy stateczniku poziomym

     

     

     

     

    Byla juz o tym kiedys dyskusja przy okazji wodnosamolotu.  Prawdziwy Piper ma zwichrzenie, tak jak pokazano na planach Z. Luranc a takze omawiane jest tutaj:

     

    https://www.supercub.org/forum/showthread.php?36711-Wing-Washout-from-where

     

    Jest to tez czesto omawiane na modelarskich stronach.  Moj syn zrobil Piper z zestawu i tez nie bylo zwichrzenia.  Namowilem go aby zastosowal, a teraz ma jedyny w okolicy Piper Cub, ktory nie przepada w zakrecie.

     

    To, ze ktos nie zrobil/zapomnial/(nie zrozumial) zwichrzenia to nie znaczy, ze jest to prawidlowo.

     

    Ale to jest Twoj model i zrobisz jak uwazasz. ?

    • Lubię to 1
  7. 5 godzin temu, numerus napisał:

     

    Nie nie Andrzeju, to było inaczej: ,,ksiądz ogórki, organista jego córki,,  ?.

    A ,,prawdziwa,, Wilga ma  silnik gwiazdowy i żaluzje na wlocie powietrza.

    Oczywiscie, jak komu pasuje "De gustibus non est disputandum"

     

    Od strony technicznej chcialbym tylko dodac, ze z silnikiem Continental czy Lycoming miala calkiem niezle osiagi jak na tamte czasy, dopiero Radzieckiej gwiazdzie udalo sie je obnizyc ?.  Prof Kubrynski pracowal nad Wilga 2000 i rozne modyfikacje aerodynamiczne (winglets, owiewki etc) poprawily np wznoszenia o ~100%.     

    • Lubię to 1
  8. 45 minut temu, Lucjan napisał:

    Miło mi  koledzy  że Wam się podoba moja robota ,  ale daleko jeszcze do ideału.  Ja mam taką filozofię dotyczącą budowy modeli :

    robić szybko  w miarę dokładnie  ,tak żeby z odległości metra  dobrze wyglądały ?  - ale przede  wszystkim  muszą dobrze latać.

     

    Chyba Ci sie jednostki pomyliy ?.  Twoje model wygladaj dobrze z odleglosci 1 decymetra. 

  9. Tutaj jest artykul na temat zwichrzenia ze strony David Andersen, byc moze przyda sie.

     

    Washout Article Final Lo_Res 4_21_12.pdf

     

     

    Troche jest tam folkloru i braku zrozumienia rozkladu sily nosnej i pracy calego skrzydla ale niech bedzie.? 

     

    Dla bezpieczenstwa dalbym 2.5deg zwichrzenia do konca lotki (zebro #21 powyzej).   Z malymi liczbami Re nigdy nie wiadomo... 

    Nalezy bowiem pamietac, ze w Spitfire, zwichrzenie zaczynalo sie dopiero od poczatku wzniosu, pomiedzy zebro #2 i #3, a na zebrze #21 bylo 2deg.  2.5deg bylo dopiero na samej koncowce. 

  10. Byla ta opowiesc na Demotywatory ale nie moge jej znalesc wiec postaram sie opowiedziec:

     

    Ktorys z monarchow Austro-Wegier co roku wyprawial huczny bal i zapraszal wielu ksiazat z calego krolestwa.  Na ten bal nie przyjechal kilka raz pod rzad pewien ksiaze, jego przyjaciel.  Monarcha wyslal list;

    Co sie dzieje, dlaczego nie przyjezdzasz na moje bale? Zawsze sie dobrze bawimy!

    Ksiaze odpowiada:

    Siedze sobie w moim zamku z dwoma siostrami.

     

    No ale to troche nudne, nieprawdaz?

     

    To nie sa moje siostry!  

  11. 18 godzin temu, mr.jaro napisał:

     

    W takiej sytuacji przyslowiowego kota mozna dostac. Wspolczuje Tobie.

     

    Na pocieszenie napisze Tobie, Andrzej, ze w 2018 mialem podobnie - po operacji oka trzeba bylo miesiac czasu na boku lezec, ciagle na tym samym boku i w miare mozliwosci glowy nie podnosic, a wstawac jedynie na krotko, do toalety. Czytac tez nie wolno bylo, zeby oczami za bardzo nie ruszac, wiec pozostalo tylko gapienie sie w jeden punkt na scianie, albo oglupianie mozgu za pomoca filmow, ale ogladanie tychze pod katem 90° tez nie bylo najlatwiejszym zadaniem, bo jednyk mozg przyzwyczajony byl do innej perspektywy widzenia.

    Jarek,

    Jeszcze raz dziekuje za slowa otuchy.

    Mam duzo czasu na ksiazki, te na pierwszym planie czekaja w kolejce a wlasnie koncze "Ostatni pilot mysliwca":

     

     

     

    Books.jpg

  12. 10 minut temu, Ares napisał:

    Ja również życzę dużo zdrowia i dobrze ,że tylko tak to się skończyło. 

    Choć zdrowie najważniejsze auta, też kurcze szkoda....zawsze to strata finansowa. No ale tak to jest : najważniejsze ,że Pan wyszedł bez większego szwanku.

    pozdrawiam

     

    Dziekuje za zyczenia.

    Dostane duza wyplate od ubezpieczenia ale wolabym moja stara Mazda i niepopekana klatke piersiowa ?

  13. Dziekuje za zyczenia, czuje sie juz lepiej i rzucilem wszystkie prochy przeciwbolowe.  Lekarz kazal mi nic nie robic przez jeszcze nastepny tydzien, tzn odpoczywac w pozycji pol-lezacej.  Troche mnie to zaczelo nudzic no ale mam kilka ksiazek do przeczytania.  IAR bedzie musial poczekac, sorry.  

  14. Godzinę temu, Lucjan napisał:

    Oprofilowanie przejścia kadłuba w skrzydło  jest  nakładką wiec na połączeniu blach jest uskok a nie rowek ,  dlatego maskuję folią  aby nie zapryskać linii . Po pomalowaniu podkładem  usuwam maskowanie  i otrzymuję oprofilowanie z uskokiem . Po wyschnięciu   dokładnie maskuję wykonane uprzednio oprofilowanie aby nie  zapryskać  go  malując linie podziału. 

    Ok, teraz jasne, dziekuje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.