zipp

możesz to rozwinąć? mnie wydaje się, że mode2 jest idealne do szybowców (ale nigdy nie próbowałem niczego innego)

może to większe śmigło dusi silnik, po locie nie jest zbyt gorący? Powinno być "śmigło większe i jest lipa" a nie "pomimo większego śmigła jest lipa"... Jeśli silnik ma rzeczywiście 270W to powinno z zapasem wystarczać na skysurfera.. Jeśli silnik nie jest parzący po locie z całkiem otwartą przepustnicą i za dużym śmigłem to chyba pakiet jest zajechany (ma dużą rezystencję wewnętrzną) i nie daje dość prądu.. Jeśli masz czym zmierzyć, sprawdź na stole jaki jest spadek napięcia na świeżo naładowanym akumulatorze przy pełnym gazie.. Sprawa szybowania jest kluczowa i trzeba prawidłowo wyważyć model by ładnie szybował przed uruchomieniem silnika..

Skoro śmigło dobrze zamontowane to może ten silnik jest za słaby do tego modelu? Czy wcześniej latał na tym samym silniku? Nie masz ustawionego ograniczonego zakresu pracy silnika na aparaturze? Na pierwszy rzut oka po prostu za słaby napęd.. Wykłon/skłon/wznios silnika nie mają nic do rzeczy. Model wyrzucony płasko pod wiatr bez silnika szybuje czy pikuje do ziemi? Jeśli szybuje, to żaden z niego nielot tylko potrzebuje więcej mocy..

Dziękuję za wyjaśnienie. Czyli wygląda, że sklep miał rację odrzucając reklamację a ja ich niesłusznie oskarżyłem W takim razie do każdego silnika o takiej specyfikacji powinno być wyraźne ostrzeżenie o ograniczeniach..

tak, miałem i taki numer pasował mi do tego januszowego biznesu. Mają tam na ścianie taką złotą myśl, której się ściśle trzymają: "klient to ktoś kto jeszcze nie zapłacił, gdy zapłaci to niech frajer spada na drzewo"

hmm, a jak sprzedawca doszedł do tego, że użyłeś go nie w dronie (abstrahując od tego z sufitu zastrzeżenia gwarancyjnego) Czyżby sprzedawcą był rc4max.com ? Co do meritum, to niestety nie za bardzo wiem jakbym mógł przewinąć silnik na podstawie Twojego opisu, chyba trzeba więcej doświadczenia...albo dokładniejszego opisu tego co na rysunku..

na śląsku też , a kolega pewnie wziął sprawę zbyt ogólnie(po całości) stąd ten odwrotny gender wyszedł..

Jeśli aparatura przerywa tz. że odbiornik uszkodzony przy krecie? Jeśli tak to trzeba się go pozbyć i kupić nowy. Link radiowy musi być pewny, inaczej cała zabawa nie ma sensu. Podstawowa rzecz to umieścić odbiornik w modelu za baterią, tak by kret nie powodował masakrowania odbiornika przez baterię.. Nie jest łatwo na początku z opentx, ale skoro kolega nie zniechęca się pierwszym zmasakrowanym pioneerem to warto się pomęczyć i opanować. Takie radio posłuży dłużej, bo praktycznie nie ma ograniczeń i można na nim zrobić wszystko.. a video-poradników jest na yt masa.

Zdjęcia pierwsza klasa. Okazuje się, że nie wystarczy mieć iphona lub inna galaktykę by robić zdjęcia które można z przyjemnością oglądać ;-)

też tego do końca nie zrozumiałem.. taką fajną łąkę kolega ma, a się czepił jeziora.. ;-)

Ten kiepski model kupiłeś w HK? Czy był produkcji www.rcrcm.com? Bo ich strona wygląda całkiem sensownie i sprzedają swoje modele w sklepach rc w Europie. Przy czym ten konkretnie oferowany przez HK model w niemieckim sklepie kosztuje ponad €600 https://www.emc-vega.de/en/model-airplanes/tomcat1/elektro/tomcat-gfk-elektro-gelb-schwarz https://www.modellmarkt24.ch/ki/en/Modellflugzeuge1/segelflugzeuge-bis-30m.html

Pojawił się w ofercie HK. Czy ktoś miał osobisty kontakt z tym laminatowym motoszybowcem za 526$ Czy jest warty grzechu(przy cenie ~2000pln)? Type: Composite F5J/Sport Electric Glider w/Flaps Wingspan: 2.49 metres Length: 1280mm Wing Area: 44dm² Construction: Fiber glass and carbon composite Motor Diameter: 35mm Empty Weight: 1240g Color: Yellow/Black

Czy w 9XD+ można sprawdzić wersję firmware wbudowanego nadajnika XJT ? Znalazłem na 7 stronie setupu swojego radia wpis XJTVER 512, ale to nie koresponduje szczególnie z dostępnymi na stronie frsky dwoma wersjami firmware: 2017-05-21 170317 2015-12-23 151223 chyba, że ktoś ma XJTVER 703 to by sprawę rozjaśniało

Takie zdjęcia są na prawdę bolesne mimo, że nie mój model, jednak żal ściska, tym bardziej, że to właściwie wydarzenie losowe.. Dobrze, że nikt nie ucierpiał prócz sprzętu.

Szkoda, na zdjęciu wygląda bardzo porządnie

piękności, serdecznie zazdroszczę ;-) Jeśli to możliwe proszę o dodanie orientacyjnego kosztorysu wyposażenia i modelu. Jeśli cena modelu jest tajemnicą handlową to linka do producenta, by było wszystko zebrane w jednym miejscu, skoro taka ładna dokumentacja zdjęciowa jest zrobiona...

Czy ktoś posiada i może ocenić jakość takiego imadełka: https://www.castorama.pl/imadlo-modelarskie-stanley-maxsteel-id-80661.html ?

Jestem w szoku, w swojej naiwności myślałem, że adres na etykietę paczki drukuje się z automatu z tego co się wpisze przy rejestracji A tu proszę biedne austriackie żuczki przepisują to ręcznie...i jeszcze byki sadzą Wygląda tak profi, a to zwykły geszeft austriackich januszy. Chyba miałem szczęście, bo kupiłem tam trzy modele i wszystko doszło jak trzeba i to całkiem szybko, nawet tracking dział za każdym razem.

to ja odpowiem przewrotnie ;-) wydajność prądowa się nie zmieni, dalej będzie to 5-10C (czy ile tam mają te zastosowane składowe cele 18650), ale skoro C się zwiększa dwukrotnie, to tak niepostrzeżenie wydajność prądowa się podwaja..

Ja też mam Dremela i coś miniszlifierkopodobnego marki Verto. Ze zdziwieniem stwierdzam, że to coś za 1/3 czy 1/4 ceny Dremela daje radę

Nie ma co się podniecać. Taki mamy klimat, że im większe buractwo tym bardziej popularne u suwerena i łaskawiej władza na nie spogląda. Nie zdziwię się gdy w kampanii wyborczej artystka zaśpiewa dla przewodniej siły narodu.

no tak, często tak jest przy "starszych" bolidach. Rzeczywiście najprostszą rzeczą jest sprzedaż obecnego kupienie czegoś z działającą klimą. Tak czy inaczej w temperaturach panujących obecnie w Polsce, samochód bez klimatyzacji jest jedynie wyrobem samochodopodobnym ;-)

Nie chce zniechęcać, ale to nie ma prawa działać.( a jak kolega zaczyna pomysł od silnika podpiętego do ładowarki telefonu, to na serio warto w tym miejscu skończyć, a zacząć swoje diy od czegoś prostszego i dobrze udokumentowanego) Jedyną sensowną drogą jest zakup części używanych klimatyzacji dedykowanej do konkretnego samochodu i montaż w fabrycznym miejscu (sam tak z powodzeniem zrobiłem z 15lat temu ;-)

Czy sprawdziłeś to osobiście, czy też skala "przecen" podpowiada Ci ten scenariusz? Swoją drogą, na co liczą twórcy takiego "sklepu"?

hmm, jak dla mnie bardzo dyskusyjna teza. Skoro pakiet mógł zostać uszkodzony mechanicznie to jaka tu wina tej czy innej firmy produkującej/markującej pakiety? Niby te markowe po uszkodzeniu się nie zapalą? Na prawdę mają na to gwarancję? Doświadczalnie stwierdziłem, że dwa niebieski pakiety Turnigy które uszkodziłem kiedyś mechanicznie w wyniku porządnego kreta nie zapaliły się. Czy to oznacza, że niebieskie Turnigy mają gwarancje niezniszczalności? Trochę powagi, koledzy...