



-
Postów
3 067 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez samolocik
-
Dzięki za informację. Wasz aeroklub jakby przyjaźniejszy to może się zapiszę do Was :-)
-
Są jakieś szczególne wymagania aby je uzyskać? Kwota 40pln nie jest ograniczeniem.
-
Adamie, dziękuję za przedstawienie modelu. Czy jest możliwy udział w jakiś zawodach dla osób nie posiadających licencji?
-
Kiedy zaczynalem było łatwiej, tj. zaczynało się od modeli papierowych i latawcow potem balonów rakiet i modeli pół drewnianych a potem drewnianych ale nadal wolnolatających. Jeżeli ktoś dotarl juz do tego etapu co zajmowało do 1,5 do 2 lat to przeważnie wiedział, czy chce kontynuować i wydawać na to dalej kasę. Teraz jak zaczyna się od razu od modeli zdalnie sterowanych to rzeczywiście ryzyko pomyłki jest kosztowne. Ale ciężko to cofnąć, takie czasy. Co do pulpitowego nadajnika to pozostaje nadzieja, że FrSky pójdzie dalej i zrobi wersję pulpitową odbijając klientów konkurencji. Na razie wydaje się, że idą we właściwym kierunku. Czas pokaże.
-
Dokładnie tak jak pisze Marcin. Ja używałem Optica 6, Laser 6, Spektrum Dx6i, Futabę T6EX, T7CP, T8FG, T10CG. Obecnie używam Futab T6J oraz T14SG i jak narazie po wielu poszukiwaniach na tych modelach nadajników zamierzam przez kilka lat polatać. Turnigy miałem kilka razy w rękach i znam kilku jej użytkowników i ich opinie zresztą skrajnie przeciwne. Taranisa znam tylko z opinii kolegi i potrzymania w łapach. Pozdrawiam Piotr
-
Nie wiem co to jest 9 ponieważ nie głosowałem. Prosił o rozszerzenie też nie będę bo miałbym pewnie zupełnie inną koncepcję ankiety. To czego generalnie brakuje to opisu kto głosuje tj. czy są to osoby, które używały aparatury na którą głosują, czy też marzą o aparaturze i wybrałyby model na który głosują itd. Jako opcję podałbym Spektrum dx6i DSMX która jest lepiej wykonana, działa bardziej niezawodnie i też są dostępne tanie odbiorniki-zamienniki co jest ważne dla większości z nas lub Futabę T8J jeżeli dysponuję większą gotówką i chce później przesiąść się na bardziej zaawansowany model tej firmy. Jest też Taranis, którego użytkowników znam i radio jest rozwojowe. Pozdrawiam Piotr
-
A czy zawsze jak Kupujesz pierwszy raz jakąś rzecz to kupujesz najtańszą? (radio, TV, pralkę, silnik do modelu, akumulator, a może nawet samochód) Jeżeli tak to przepraszam
-
Super opis, dziękuję! Gdyby tak jeszcze pojawiła się relacja z montażu serw w skrzydłach to byłby komplet :-)
-
Jurek ma rację co do pakietów Dualsky, są tylko troszkę cięższe a wymiarowo raczej wejdą do dzioba. Piotrze, model powinienem mieć teoretycznie wcześniej od Ciebie więc Dam Ci znać co i jak z pakietami jak będę miał go w rękach. Co do serw też sprawdzę organoleptycznie jako, że mam już HS 45HB i szkoda by było kupować następne. Przy produkcji masowej każdy wie czego się należy trzymać. Na razie mamy do czynienia z egzemplarzami testowymi. Życzę sobie i innym aby kiedyś była to produkcja masowa choć do tego droga raczej daleka.
-
Jurek, które dokładnie pakiety? Wg. producenta Virgosa wchodzą mu do dzioba Rhino 350mAh (maja kształ tuby i wagę ok. 20g). Może jednak lepiej będzie się wstrzymać z zakupem do czsu poskładania modelu. Nie jestem perfekcjonistą więc nie wiem o ile za dużo dam kleju na ogonie i może rzeczywiście będzie się dało upchać większy pakiet jeżeli nie w dziobie to w okolicy dziobu. Model ma być do treningu rzutów i załapania o co w tym wszystkim chodzi.
-
Kamil, nie rozmyślę się. Tak jak pisałeś model wygląda na bardzo dopracowany także pod względem estetycznym więc będę czekał na niego cierpliwie. Będe niedługo ściagał pod niego pakiety Rhino 350mAh z HK. Jak uda się ściagnąć więcej to pojawią się po kosztach w dziale giełda to może ktoś z przyszłych posiadaczy Virgosa skorzysta.
-
Po przeczytaniu wszystkich postów wytwórców modeli pewnie Piotr tak jak ja teraz się zastanawia czy dobrze zrobił robiąc pierwszy krok w kategorię F3K naszym krajowym modelem niezaleznie od jego producenta Sprowokowany wypowiedziami przeglądnąłem różne wątki w internecie oraz forum F3K.pl. Można by powiedzieć, że F3K to dyscyplina elitarna patrząc wyłącznie po ilości zawodników. Pewnie stąd te nerwy, tj. z faktu z braku perspektyw rozwoju i napływu "świeżej krwi". (to tak zaczepnie ) Temat ciekawy więc można by przenieść wątki nie związane z Virgosem do zupełnie nowego tematu/działu.
-
Ja Virgosa już zamówiłem
-
Adamie, są Święta więc nie wypowiadajmy się uszczypliwie niejeden się obraził na Aeroklub a potem chcąc niechcąc musiał do niego powrócić bo nie było innej drogi oficjalnego reprezentowania naszego kraju. Ja to rozumiem i życzę Wszystkim kolegom będącym, czy tez powracającym a nawet odchodzącym z AP samych sukcesów w roku 2014 i mam marzenie aby jak najczęściej na forum czytać o naszych sukcesach zarówno w oficjalnych jak i nieoficjalnych imprezach a okazji do nich z pewnością będzie sporo Co do nowych modeli i konkurencji to konkurencja jest zawsze zdrowa jezeli konkurenci się wzajemnie szanują. Nigdy nie będzie zbyt wiele modeli na naszym rynku a każdy producent znajdzie sobie wolną lukę i swoich wiernych odbiorców więc jestem dobrej myśli. Pozdrawiam Piotr
-
Kupić pewnie warto, natomiast było by miło gdyby producent zaglądnął kiedyś do tego wątku i skontaktował się z potencjalnymi odbiorcami, którzy chcą zaryzykować swoje pieniądze aby przetestować rodzimą konstrukcję. Nie każdy chce zakładać konto na Face Book tylko po to aby móc zadać pytanie wytwórcy. Czekamy więc na kontakt [edit] za sugestią moderatora podaję mój adres kontaktowy: samolocik.mail@gmail.com (ponoć wiadomości prywatne "PW" nie działają)
-
Czarek, ja również poproszę o informację na PRV odnośnie modelu w wersji RTF i ARF.
-
New Falcon by L.Kwarciński - idzie nowe
samolocik odpowiedział(a) na piotralski temat w Motoszybowce
Okolice dziurek na kołki wytrzymają jeżeli jest w nich więcej tkaniny i żywicy (są wzmocnione od spodu). Gorzej z płatami w miejscu śrub mocujących. Szkoda że tych śrub nie dało się przenieść powyrzej linii zawiasu klap. Wtedy byłoby mocniej. Prezentowana przez Potra wersja wygląda na nie standardową, jest za bardzo wzmocniona PS. No to lecę pytać Pana Leszka, czy już może zrobił nowe kopyto pod Stralinga bo ostatnio jak chciałem zamówić to się okazało że forma jest już w kiepskim stanie. Może zmieni się kształt lub wielkość Starlinga, kto wie patrząc na lifting Falcona. -
REFLEX wyrobi na pewno. No i nie pozwoli zapomnieć przez zimę podstawowych odruchów sterowania modelem więc nie jest źle
-
Warsztat ciasny ale własny Już widać, że model będzie piękny
-
I pewnie Mirek zrobił dwie lewe połówki bo coś się nie odzywa
-
i prawy do kompletu http://hobbyking.com/hobbyking/store/__24722__Glider_Spoiler_Servoless_Right_Side.html
-
Budowa lekko posunęła się do przodu. Jak wczesniej pisałem zakończenia balsowe płatów skrzydła dotarły do mnie wyszczerbione co widać na poniższym zdjęciu, więc na pierwszy ogień poszły do naprawy ponieważ wkurzają mnie takie rzeczy szczególnie w nowym zestawie. Po wycięciu wątłych kawałków balsy zostały wklejone nowe na cyjanoakryl a następnie obcięte i przeszlifowane. Następnie jak to w modelach tego typu wyciąłem w płatach gniazda na serwa oraz zalaminowałem je tkaniną 48g, potem wystrugałem drewienka przez które będą przechodziły śruby mocujące płat oraz skleiłem razem połówki skrzydeł - w zasadzie kleją się dalej więc poczekają sobie do rana. W weekend jak będzie chwila zostanie przyklejone wzmocnienie łączenia połówek płata oraz zostanie wstępnie zaimprenowane skrzydło. Niestety wykończenie skrzydła w tych modelach zajmuje troszkę więcej czasu niz mogłoby się wydawać.
-
Taak, złożenie Wing Jiga zamuje godzinę jak są już wstępnie nakręcone nakrętki. Chyba wiem co Będziesz robił w najbliższy weekend Piękne skrzydełko się szykuje.
-
Macie Koledzy rację, kluczem do wagi będzie lżejszy pakiet i prawdopodobnie lżejszy regulator. Na razie zostawiam wszystko jak jest. Poskładam razem i jeżeli przy wadze, która wyjdzie nie będzie latał za dobrze to do modelu pójdzie pakiet mniejszej pojemności. Wracając do modelu to w zestawie jest wycięta wręga ze sklejki oraz półka pod serwo napędzające statecznik V. Mała rzecz a cieszy. Zobaczymy tylko czy są dopasowane do kadłuba.
-
Witam Wszystkich, chodził i chodził za mna ten model od jakiś 2 lat aż wreszcie pękłem i dzisiaj ładnie zapakowany dotarł do mojego domu. Model nie jest duży więc wliczając sezonowanie skrzydeł jest szansa, że poleci jeszcze w tym roku i będzie mi służył jako model całoroczny. Waga: - kadłuba - 64g - skrzydeł - 115g (niestety zakończenia balsowe skrzydeł są wyszczerbione :-( - statecznik V - 7g (balsa za delikatna jak na mój gust) - silnik ART 500 - 33g - kołpak - 12g - łopaty węglowe - 12g - regulator 18A - 26g - serwo HS 45HB 3szt. - 24g - akumulator 3s 1000mAH - 90g - do tego dochodzi listewka sosnowa jako popychacz w sumie waga w/w elemetów to 383g. czyli jak dobrze pójdzie to się zmieszczę w wadze 450g do lotu. A co na to producent? Oficjalnie podawana waga do lotu to ok. 360g