Skocz do zawartości

sławek

Modelarz
  • Postów

    1 522
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez sławek

  1. W tym przypadku to bardziej Orka jak foka więc rekin może mieć problemy
  2. Tak marudziłem że regulaminowe kombaty są za małe (w każdym bądź razie dla mnie) że wymarudziłem Foczka w słusznym wymiarze XL -,tylko że niestety jestem za wysoki-mnie nie szura po sutach (kto czytał relacje Roberta P-40XL wie o czym pisze) Komplecik jak na fotce plus oczywiście wręgi - przystawiłem zwykłego kombata by wszyscy mieli porównanie bo suche cyfry nie oddadzą różnicy wymiarów Marek się na tyle posunął w odtworzeniu przekrojów FW że : otrzymujemy np kadłub z bocznymi wnękami za silnikiem (wydech) garby ma masce które osłaniały działka (od wersji A7 ) czy tez "rynny" na masce silnika dla luf Dla leniwych w sumie parę sztychów nożykiem i gotowe -ja postaram się o więcej I co tu pisać więcej ,może tyle że znów muszę wymyślić co powiem żonie co ten nowy samolot robi na ścianie....... Ale zanim dojdzie do tłumaczenia wypada go ładnie zrobić ....
  3. Ju-87 na pierwszy zbudowany model ,hmmm ale latać umiesz i dolnopłat z drzewa ci nie straszny? A jeszcze dziś rozmawiałem ze znajomym że młodzi od razu na początku chcieli by latać Spitfirem lub innym MEsiem ,Ba! oni nawet świetnie latają w Acecombat lub IŁ2 sturmovik -na monitorze. Oczywiście liczę że się nie pogniewasz-to nie jest przytyk osobisty tylko takie ogólne rozważanie o początkujących młodych modelarzach. Mimo wszystko kibicuje bo mimo że większość moich modeli to pianki to jednak drewno uważam za bardziej szlachetne. Ale liczę że znajdziesz troszkę pokory dla żywiołu powietrza i ziemi i w miedzy czasie skleisz coś łatwiejszego dla wprawy-szkoda by było zmarnować koszta balsy.sklejki.... a tak zyskasz na doświadczeniu w klejeniu i lataniu. Masz pod bokiem w Jelczu Roberta- na pewno pomoże i doradzi
  4. A miał być to kombat XL a nie model do gabloty I kto teraz powie że to z wycinanego,skrobanego, szlifowanego EPP -teraz wygląda jak model z Hasegawy czy innej Tamiy .
  5. Gdyby tak "wentylatory" zrobić obrotowe- może by dźwięk był mniej "elektryczny"....W dzieciństwie miałem taką zabawkę -"odrzutowca" kręconego na sznurku - i jeśli dobrze pamiętam (oj!! było to dawno.. )w dyszach był właśnie coś ala wirnik a za nim dziurkowana wręga - przy dużej szybkości to nawet świszczało Zastanawiam się czy praktycznie płaska przednia cześć kadłuba nie licząc nakładanej góry wytrzyma nieprzewidziane przyziemienie dziobem -widział bym tam jeszcze dwie pionowe wzdłużne wręgi lub szerokie listwy po bokach sklejkowej "podłogi" Jaskółeczka szykuje się nam niezła -kibicuje . Duże jest piękne
  6. http://www.sketchup.com/ pewniejszej strony jak źródłowa chyba niema program w języku polskim. http://sketchup.google.com/3dwarehouse/ tu masz "magazyn" obiektów stworzonych przez użytkowników (sam możesz tez dodawać swoje z poziomu programu ) Nie będę się rozpisywał jak koledzy na poprzednich stronach o wyższości świąt Bożego narodzenia nad Wielkanocą -ja też wole rysować ręcznie ale prostszego programu chyba nie znajdziesz, sam nim projektowałem kiedyś modele kartonowe -do tego celu jest niemal wymarzony -do depronowych z tego samego powodu również. Nie pamiętam czy wersja darmowa czy też płatna miała dodatkowy podprogram do rysowania w 2d wektorowo - LayOut - taki Autocad dla opornych ,więc możliwości masz tu masę. W sumie program jest tak prosty jak Paint w windzie dodatkowo jest dużo wtyczek które rozszerzają możliwości, a toturialie znajdziesz i na stronie programu i na Youtubie
  7. Dobra robota choć troszkę przekombinowana ale jak wszyscy -trzymam kciuki i życzę udanego lotu . Szkoda tylko że taka konstrukcja otrzymała jako krycie goły (nie licząc farby) " depron" Masz teraz bardzo duży model jak na depron z pod paneli , o słusznej wadze -takie miękkie pokrycie powgniata się choćby od trzymania go w rękach nie mówiąc o transporcie ,przechowywaniu...... Sobie bym raczej zrobił trochę lżejsze wnętrze a piankowe pokrycie pokrył przynajmniej papierem na wikol.
  8. Dokładnie o tym myślałem pisząc o "wcięciach/wycięciach" szkoda że tego elementu nie wykonałeś inaczej- np przez wykonanie dziobu tak jak by ich nie było a wytopić je w gotowej bryle np zaokrąglonym grotem lutownicy efekt był by lepszy -oczywiscie to detal -a maszynka zapowiada się miodnie
  9. Wydaje się że za bardzo poziomo podciąłeś dziób na dole przed wlotem - powinien być pod takim kątem jak te "coś" co wygląda tam jak doklejone .Domyślam sie że chciałeś uzyskać takie wcięcia/wgłębienia jakie miała starsza wersja P40 ( nie wszystkie) dla zwiększenia przepływu powietrza do chłodnicy .... Ja też obstawiam malowanie "tygrysów"
  10. Czegoś mi tu brak w zestawie -a gdzie owiewki podskrzydłowe mechanizmu podwozia. Skala jak najbardziej słuszna i możliwe że i ja dołączę do użytkowiników XL ale nie uprzedzajmy faktów.......
  11. Zamiast kończyć mechanizacje nie mogłem się oprzeć pokusie rozpoczęcia malowania -niestety improwizacja się zemściła-wyszło za bardzo retro postaram się poprawić ale wiele nie zdziałam.
  12. Oświetlenie hmmm - tak ,aż się prosi ale nie wszystko na raz niech wpierw poleci a potem pomyśle. Wytłoczka kabiny jest z F-16 akurat została z zapasu po zestawie z projektu dla Marka. SC jest mniej więcej w połowie miedzy kanardami a wlotem do napędu . Wiem o co ci chodzi Marek : takie płynne przejście z kadłuba we wlot -myślałem o tym ale napęd ma troszkę zmniejszoną wydajność przez przycięcie śmigieł więc wolałem zachować czysty wlot . nawet miałem pomysł by wlot na spodzie przeciągnąć do przodu ale zdecydowałem się jednak na styl "silnika z jumbojeta" więc mam taka beczułkę między statecznikami bez fikuśnego wlotu
  13. Pracuje nad dolnym "pokładem" ,w prawdzie bez niego wyglądał ciekawiej ale będzie mi on służył do dwóch celów : bedzie za co go wyrzucać i oczywiście miejsce na pakiet z odbiornikiem. Lotki odcięte i zawieszone, napęd wstępnie wklejony. Zmierzyłem ciąg statyczny i jestem mile zaskoczony- 500g , to więcej niż się spodziewałem Model na tę chwile też waży 500g wraz z pakietem 1750mAh -pionowego startu nie będzie ale nie o to chodziło (dojdzie jeszcze gram : malowanie,2 serwa , i jakieś szczątkowe wnętrze kokpitu .
  14. Dokładnie jak mówisz Robercie -te paski miały taki cel -udawać "mechanikę" i ją nadal rozbudowuję (ale w granicach rozsądku) i tak główny efekt ma dać malowanie.
  15. Płatowiec niemal gotowy więc przyszedł czas na dokończenie napędu Regulator umieściłem w tunelu z oczywistych powodów Pozostałe "ćwiartki" statora otrzymały owiewkę silnika Dorobiłem dyszę i przymierzyłem napęd do modelu -chyba nie jest źle (przy okazji widać całościowo nowy wygląd kanardów)
  16. Gratuluje i ja udanego oblotu , a co do stateczników pionowych które chcesz powiększać to proponuje dodać takowe pod modelem .
  17. Nie ,nie i jeszcze raz nie- nie można podłączać lipoli do tego ustrojstwa bo "to coś" nie odcina prądu przy wskazanym dla pakietu spadku napięcia (brak BECa -działa do wyczerpania !! ). Sprawdż jak pisałem wyżej i opowiedz co z tego wyszło , popatrz czy nie grzeje ci się ten "odbiornik" zbyt mocno ,nawet wtyczka pakietu ma znaczenie -jeśli nie wyrabia prądowo tworzy "wąskie gardło" dla prądu (i się grzeje) .... Napisz czy przerywanie które brałeś za zakłócenie występuje tylko gdy masz włączone oba silniki na raz . A ja bym to dawno wywalił -tyle energii marnujesz na chińską zabawkę... nie wiem czy podziwiać czy....... PS pytałeś czy można powiesić antenkę pod modelem -jak myślisz czemu była wklejona w skrzydło? -by się nie wkręciła w śmigła , - nie urwała pod czas lądowania zaczepiwszy sie o coś, -by była dalej od zakłócających sygnał silników.................................
  18. Przylutuj kabelek analogicznej grubości i materiału do tego co był, skup się na nadajniku-posprawdzaj połączenia w nim z jego anteną , akumulatorki można zastosować . Jeśli ci będzie nadal "przerywać" w trakcie latania zwłaszcza podczas pracy obu silników to raczej wina zasilania silników (pakiet nie wyrabia lub odbiornik/regulator ) a nie zasięgu radia.(sprawdzisz to zdejmując śmigła i oddalaj się od nadajnika, niech ktoś ci włącza gaz na parę minut co jakiś kawałek odległości -jeśli nie będzie przerywać to możesz być pewny że to to co pisałem wyżej Mogą się też kończyć szczotki w silnikach i powodować zakłócenia-jest tyle możliwości.... Szkoda tu pracy i grzebania by cokolwiek z tego więcej wycisnąć ,lataj najwyżej na tym "przerywaniu" i pomyśl lepiej o normalnym radiu i innym modelu.
  19. Czerwona-włączony nadajnik, zielona- stan baterii -jak ta zgaśnie znaczy że bateryjki się skończyły Wystarczy że antena będzie jak w originale wzdłuż płata i może dodatkowo ze 15cm wystawała za nim .
  20. Pomiarów na razie niema , może w tym tygodniu ruszę napęd . Wpierw trzeba zrobić owiewkę za silnikiem, dysze ........i wtedy pobadamy
  21. Antenka najlepiej miedziana i lepiej aby została w izolacji (wiele wagi na tym nie zaoszczędzisz) , długość hmm trudno powiedzieć ,mam taka elektronikę w szufladzie i antenka odbiornika ma 80cm (ale to z mocniejszego modelu) Zanikanie zasięgu -sprawdź mocowanie anteny w nadajniku , styki bateryjek, styki drążków ..... Zasięg -stan bateryjek też ma znaczenie ale wiele nie obiecuj sobie z tej "elektroniki" ,jeśli masz kontrolkę ostrzegająca o rozładowanym nadajniku spokojnie lataj aż się nie zaświeci . Gratuluje udanego lotu (odrobinkę chyba SC dałbym do tylu ale ciut)
  22. Nie mogłem patrzeć na te rogi zamiast stateczników więc je przyciąłem Malowanie ala piksel brałem pod uwagę , ale wydaje mi się że ciemne jednolite malowanie powinno bardziej mu pasować -myślę o bardzo ciemnej oliwce plus odrobinę żółtych dodatków -analogicznie do czarnego SR71 i jego czerwonych dodatków. Ożywiłbym to jeszcze np krawędziami skrzydeł o innej barwie, dużymi białymi cyframi na kadłubie za kanardami ,srebrnym pierścieniem wlotu "edfa" ...... Pilota robiłem dla innego projektu ale- jest okazja żeby pokazał wcześniej swoje umiejętności w powietrzu Kulkę ze styroduru oblepiłem i uformowałem aquakitem ( coś jak Poxilina) , reszta "ciała" będzie wykonana w ten sam sposób
  23. "Łyk-endowy" ciąg dalszy Coś mi się wydaje że prze świrowałem z kanardami ( a może tylko wykonanie z depronu o innym kolorze pogłębia ich "inność" -zobaczymy po malowaniu na którego nie mam pomysłu ) Planuję jeszcze brzechwy na skrzydłach , coś w stylu jakie są na SU22 czy MIG15
  24. Wydaje się że długość sumaryczna przodu jest ok , tylko maska silnika jest za krótka -na oko brak długości klap chłodzenia co w tym momencie optycznie wydłużyło kadłub. Za to widzę błąd w stateczniku pionowym- miejsce na ster w nim powinno być pionowe i tworzyć kąt prosty z podstawą .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.