Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 915
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Jeden z pierwszych lotów koptera brata i kolegi za pare...nascie tys. - na chwilę oba oderwali wzrok bo przejeżdżał samochód i klapa. Jeden mówi, że poleciał na południe, drugi, że na zachód. Były poszukiwania z lotu drugim kopterem i nic. Brat znalazł go po trzech dniach jakieś 60m od miejsca , w którym ja szukałem. Potem były kolejne zaginięcia ale wszystkie szczęśliwe. Więc głowa do góry i nie traćmy nadziei To tyle lat mija i kolega Kacper dopiero teraz chwali się, że śmiga z wykrywką? Może Hyde...stworzymy temat ? Mojego Tesoro chyba nie zamienię na nic innego.
  2. Napęd śmigłowy to chyba najgorsze rozwiązanie dla Ciebie. Silnik zaburtowy był atutem bo masz cały pokład dla siebie( mechanizm z zasilaniem w sumie jest pod pokładem więc odpada argument zaburtowy ). Napęd śmigłowy zajmie część cennego miejsca na pokładzie. No i czy jest on tak wydajny jak tradycyjny( a może wydajniejszy...).
  3. No coś takiego... A odnośnie braku stabilizacji to mi się podoba brak tej funkcji na łodzi. Obraz jest wtedy taki bardziej dynamiczniejszy.
  4. Pewnie jakieś lakiery do łodzi tych prawdziwych chociaż poliuretan też byłby dobry. Pisałem w innym Twoim temacie , że mogę pożyczyć obudowę wodoszczelną do Mobiusa jeśli interesuje to Ciebie.
  5. Jak zechcesz to pożyczę Tobie obudowę wodoszczelną do Mobiusa wtedy porównasz obie w tych samych warunkach.
  6. Trochę zastanowiłem się nad tym co napisałem o pływakach i wydaje mi się, że masz rację: zakładam, że pływasz wolno do filmowania więc redan w niczym nie przeszkodzi. A jak ustawisz odpowiednio SC to może i w ślizg wejdzie .
  7. Tu nie ma co udzielać rad i uwag tylko pływać i filmować . Oglądając swoje nagrania sam dojdziesz do zadowalających Ciebie efektów. Ja wciąż poszukuję mimo iż od pierwszego filmu z łodzi minęło kilka lat. Pierwszy filmowany był zwykłym aparatem turystycznym Samsung z łodzi zabawkowej kopii Lamborginii ( Admiral) - dalej ją mam ale zmieniłem napęd na spalinowy. Odkąd pojawił się u mnie Pelikan V-24 to Lambo leży w garażu. Nie ukrywam , że mnie bardziej kręcą zdjęcia podwodne dlatego myślałem o łodzi podwodnej ale na myśleniu skończyło się . Wstawiam jeden z pierwszych filmów z katamaranu Lamborgini i z V-24. Teraz trochę żałuję konwersji na spalinę bo mógłbym elektrykiem pływać tam gdzie nie mogę benzynową V-24. Piotrek - nie wiem czy te pływaki się nadają - w łodzi i w samolotach mają troszkę inne zadanie. Ale to pewnie wyjaśnią niebawem koledzy zajmujący się łodziami częściej niż lotniczymi modelami.
  8. Irek M

    ASP 61

    Jak silnik i właściciel? Żyją, chodzą czy czekają ? nie doczytałem Twego pytania: model to Vicomte - trochę przerobiony przeze mnie by bardziej przypominał Fokker E - firmy Svenson. Raczej już nieosiągalny choć ostatnio tzn. kilka mies. temu zamieścił relację z jego budowy. Rozpiętość to prawie 160cm przy masie 2,4kg gdy napędzał go OS Max 46 la i jakieś 2,8 kg po zamianie silnika na Fs 61 i dodaniu amortyzowanego podwozia. Gdy dodałem pływaki to masa wzrosła do 3,3kg ale i tak bez problemu wystartował z wody.
  9. Andrzej - oczekując szacunku od młodszych użytkowników względem mnie tak samo chciałem się zachować względem Ciebie. Dlatego nie dyskutuję, nie zaśmiecam Twojego wątku ale stosunek mam taki jak napisałem wcześniej. Jesteśmy dorośli - nawet nie mniemam tylko stwierdzam, że również reprezentujesz bardzo wysoki poziom kultury, a co za tym idzie rozumiesz, że mogę mieć takie poglądy z różnych przyczyn. Natomiast zupełnie tego chyba nie rozumie niejaki Wuwu, który dziś dopiero dał mi minusa za moją wypowiedź z 4 lipca. Myślę jednak, że on sam nie rozumie co zrobił i gdy tylko to ogarnie będzie mu wstyd... Co do spraya - kupisz w Castoramie, Liroyu czy Praktikerze. Oczywiście są też modelarskie metaliki jak Humbrol czy inne ale one (Humbrol) z tego co pamiętam długo schły i czasem nawet zostawały ślady po palcach. Tych, o których piszę - Eco... nie używałem więc nie powiem jak to się zachowuje na wszelkich piankach. Mam za to fotkę gdy takim metalikiem malowałem maskę silnika w Nieuporcie 11 i wyglądało to naprawdę extra. Ten do styro sam chciałem kupić - nadal rozważam - i pomalować jeden z modeli tak na próbę.
  10. Jest do nabycia niebieski metalik i inne metaliki firmy ECO Revolution nie inwazyjne dla styro - co jest zaznaczone na opakowaniu. Wiem - mam negatywny stosunek do tego tematu i miałem nie pisać ale ta podpowiedź nie szkodzi z mojej strony i może się przydać każdemu.
  11. Nie wiem co ma być jasne , a co nie. Wklęsłe oklejałem tak samo jak każde inne tyle, że ostrożnie. Ale ta zasada odnosi się do wszystkiego co robimy. Chyba teraz już jest jasne dla Ciebie? Poza tym nie wiem o jakich emocjach piszesz. Założyłem, że Ty tylko czytałeś jak to robić, a ja robiłem.
  12. Irek M

    ASP 61

    Ale Ty Marcin kombinujesz jak koń pod górę...
  13. Irek M

    ASP 61

    A widzisz - silnik nie po to przekręcony by było ładniej tylko tak powinno być dla zdrowia silnika !!!
  14. Irek M

    ASP 61

    Bo w ogóle wygląda badziewnie bez maski . Na fotce widać mój wężyk - nic mu nie stoi . Założenie maski w niczym nie przeszkadza w instalacji wtyku żarzenia.
  15. Irek M

    ASP 61

    Ale jak założysz przewód to on pod własnym ciężarem będzie opadał pod model. Mówimy o długości ok 20cm. Nie masz maski do tego modelu? Pewnie można dokupić.
  16. Irek M

    ASP 61

    Te tulejki to wibroizolatory czyli chcesz usunąć te podkładki między kadłub , a łoże silnika i wstawić te wibro? Wielu kolegów tak robi bo one są właśnie do tego celu ale ja bym podkleił tylko odpow. grubości posklejane sklejki i skręcał na sztywno. 4suw trzęsie bardziej niż 2suw i każdy dodatkowy ciężar na łożu może wpływać destrukcyjnie na model ale w ten sposób i ja obciążałem. Inna możliwość to podklejenie tego ołowiu do samej maski silnika - tu już na 100% nic nie będzie padało w wibracje.
  17. Irek M

    ASP 61

    Czyli tak jak masz silnik zamocowany na fotce latałeś wcześniej? Jeśli tak to nie dziwię się, że silnik był zapluty olejem. Na wystający króciec nałóż przewód silikonowy na tyle długi by koniec znalazł się niżej od dolnego obrysu kadłuba - wtedy zobaczysz jaki czysty i suchy będzie i model i silnik .
  18. Irek M

    ASP 61

    Lekki tzn. jaka masa do lotu ?
  19. Irek M

    ASP 61

    A jaki to model - modelu nie śmigła ? Do tego silnika zakładałem tylko APC 13x6. Tyle , że to jest ostro śmigło na krawędziach więc rozrusznikiem uruchamiamy lub sztucznym palcem.
  20. Irek M

    ASP 61

    Marcin - nie opowiadaj, że wystarczy kilka razy w lewo i w prawo - w dodatku lekko . Wiele, wielenaście, wieledziesiąt - jeśli są takie słowa (?) razy wielu z nas odkręcało i przykręcało śmigła i nigdy się nie zatarły trzymając w ręku w dodatku. Chcesz powiedzieć, że teraz bez tych "frezów" gdy mocno przykręcisz nakrętki to śmigło i tak nie będzie ściśnięte na amen ?
  21. Irek M

    ASP 61

    To jak Ty dokręcałeś śmigło, że zatarły się frezowania ?! Ale tym się nie przejmuj - dopóki nie kupisz nowej to spokojnie możesz używać tej startej.
  22. Irek M

    ASP 61

    Ten otwór w gumie jest tylko po to by wystająca nakrętka mocująca "kielich" rozrusznika na wale nie opierała się o niego tylko swobodnie weszła . Spokojnie możesz go powiększyć.
  23. Irek M

    ASP 61

    Marcin - nie ma takiej możliwości by fabryczna nakrętka wraz z kontrą nie pasowały do otworu. W ten sposób uruchamiałem nawet silniki benzynowe 26cm. Jacek - w moim przypadku na pewno różnicę robiły te szerokie końce śmigła ale zwróćmy uwagę, że śmigła Master... mają o wiele szersze końcówki niż np. APC. Nakrętki dokręcam i odkręcam trzymając za śmigło więc może tak najpierw próbuj. Uważaj by nie rozhartować wału
  24. Irek M

    ASP 61

    Też zauważyłem te wgłębienie, Zauważyłem też że to śmigło Air... serii K ale chodzi mi bardziej o rozmiar. W ASP FS 80 nie mogłem wyregulować niskich obrotów gdy założyłem śmigło skrócone z 15'' do 14. Niby nic ale jak założyłem Master Air...14'' to dopiero zaczął chodzić w całym zakresie.
  25. Renart - napisałeś jak radzą mądrzy. Natomiast modelarz bierze żelazko ( np. modelarskie)i "zgrzewa" jak napisał Marcin - punktowo po żebrach, natarciu, spływie. Tak pokrywałem folią "płótno" skrzydła prawie 200cm rozpiętości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.