BRoman

A ja mam w wątpliwych miejscach 35 Mhz i zasięg pod 5000m (Mc 24) i decybele słyszą jak na nie gwiżdżę.

Zielone NiMh tak około 2500mAh lub więcej. Nie znam dobrze rynku akumulatorów ale LiFe należy rozpatrzyć . Oczywiście z BEC tak około 8-10 A. Pilnuj by nie spotkały się napięcia z różnych źródeł !!! Nie kombinuj z wagą zasilania-nie dajesz żelowego akumulatora przecież . Te profile spokojnie znoszą obciążenie 50-60 gr/dm2. Jak już poznasz model to próbuj z ręki start ale jak nie masz 350-400 W na 1000gr żywej wagi to naprawdę z czuciem i z pomocnikiem ,który wypuści model poziomo ułożony i płasko z rozbiegu.... To nie świstawka do pionowych startów. Nie daj się wypuścić w maliny szpecom od nie swoich modeli. Model jest bardzo zacny i.......nie tani.

Podstawowe dwie sprawy jeśli chodzi o prąd. Omiń odbiornik zasilaniem "+" i "-" zasilającymi serwa. Niedawno były wątki na ten temat. Chodzi o ścieżki odbiornika praktycznie do 5 A pracujące bezproblemowo. Akumulatory muszą mieć duża wydajność prądową - spadek napięcia przy pełnym obciążeniu . W żadnym wypadku nie użyj akumulatorów Enelop. Są bardzo fajne w użytkowaniu ale przy małych prądach . Przewody do mechanizmów z uwagi na ich długość nie mniej niż 0.25-0,35 mm2. Połączenie skrzydło odbiornik przez wtyczkę -gniazdo o dobrej przewodności np.MPX

Przecież jak będzie pracowała mechanika skrzydła to sprawa oprogramowania nadajnika. Jeżeli masz każdą powierzchnię wychylaną osobnym mechanizmem ,odbiornik 11-12 kanałów to możesz lewą lotkę zmiksować z chowanym podwoziem a ster kierunku z silnikiem...Wszystkie kombinacje możliwe jeśli nadajnik pozwala. Mądre, głupie, potrzebne, niepotrzebne -twoja wola . Klasycznie to: CAŁA krawędź jako klapa CAŁA krawędź spływu jako lotka lub KLAPA sobie , lotka sobie klapa dwu częściowa- wewnętrzna część nieco więcej w dół (2-4 st) lub jednakowo lotka dwu częściowa -wewnętrzna część nieco więcej dół -góra (2-3 st.) lub jednakowo Zakładam, że nie użyjesz Y kabla. Różnicowe wychylenia lotek bezwzględnie około 50-60 % Spokojnie oblataj model bez udziwnień w oprogramowaniu. Model lata znakomicie ! Przynajmniej ten od MAVI. Reakcja natychmiastowa na podstawowe stery-małe ruchy drążkiem.

Albo piszę albo klaszczę ! Przecież się krzywa nie rozerwę !

Twardość wody-wyjątkowo ważny parametr. Robi się to samemu używając Aqa Test. Piszę bez przekąsu ale wężownica kosztuje .Zainstalowałem w domu syna zmiękczacz i problem zniknął. Jeżeli kłopoty z zanikiem fazy (faz) powtarzają się to wyłącznik zanikowo fazowy z sygnalizacją załatwi sprawę. A ciśnienie gazu załatwia czujnik ciśnienia w piecu jeśli jest. Szczelność to podstawa !

Fajnie . Trzy serwa na skrzydło-znakomicie ! A jakie masz powierzchnie do wychylenia ?

InPost-kłamczuchy. Takie mam doświadczenie od zarania istnienia tej firmy. Jak coś kupuję zastrzegam, że nie InPost.

Praktycznie-jak już będziesz miał prawidłowy kierunek obrotów to na dwa przewody silnika i na dwa przewody regulatora nałóż kawałki koszulki termokurczliwej. Oczywiście dwa różne kolory dla każdej pary silnik-regulator. I już wiesz co z czym łączyć w przyszłości.

Opis procesu rozpadu modelu jest identyczny z tym co widziałem w moim przypadku. Mnie udało się wylądować bez strat w płatowcu-widocznie wiało u góry wzdłuż osi modelu bo kabinka osiowo poleciała bez uszkadzania skrzydła-tak se tłumaczę.. Teraz są łopatki z tkaniny węglowej - zobaczymy co i jak po pierwszych lotach.

A nie mówiłem ? A nie pisałem ? A zdjęć nie zamieszczałem ?? Aeronaut lubi urywać się w modelach ASW. . Był wątek o urwanej łopacie i zdjęciami z mikroskopu technicznego. Nie zmieni tego żadna ustawa . My to możemy zmienić czytając jakie są maksymalne obroty łopatek i mierząc obroty silnika. Zwyczajna siła odśrodkowa. Nie przeginać !

Klapka fabryczna przeznaczona na odbiornik. O masie nie podejmuję dyskusji. Rozmieszczenie masy to inna bajka. Liczy się obciążenie i nikt tego nie zmieni (faktu a nie obciążenia) Kopiowałem z YT i nie dało się wkleić .Poproszę kolegę co zamieścił o zmianę na motor. Wystarczy czujnik temperatury i raz z a raz bez klapki. Telemetria. Ale nie wchodzę w laboratorium bo i tak znam wynik czy więcej czy mniej.

Masa w lotnictwie ma dwa oblicza. Jedno-za dużo, drugie za mało. Pomiędzy nimi jest pozycja o nazwie właściwa dla danego obiektu. By nie rozwijać znanego tematu powiem +12 gr. dla tego modelu nie robi różnicy bo tyle waży moje kompletne udziwnienie. Przesunęło do tyłu 1mm SC. Zawias wykonany z przypadkowej taśmy klejącej więc jest do poprawki by ładniej "leżała klapka". Tak przy okazji może ktoś podeśle mi kilka cm bezbarwnej ,klejącej taśmy mylarowej.

Kręciołek Rafale ! Kręciołek. Filmiku nie mogę wyedytować ale klapka ładnie działa ..... tak na wszelki wypadek. Oczywiście zgodnie z zaleceniami kolegów nie będę używał ale się kręci. Taki techniczny przerywnik dla "nudy" klasyki.

Eppur si muove...

Podziwiam pilota w kabinie-ani drgnie ! Choć plastikowy nerwy ze stali ! Panie pilocie dziura w samolocie (kabina !) ! Poprawić bo odpadnie i zacznie się szukanie jak ja w kalafiorach..

O ile paprochy z korka nie zatkają igły. Może cieniutka termokurczliwka zaklejona z jednego końca ?

Kto poleci? Kto poleci? Oczywiście kamikaze !

Klapka jest w kadłubie dzidy a nie dzidzie. W środkowej części.

Raczej Fox lub Swift do lotów na wywracanki. Sporo ofert w sieci.

Model typu dzida to taki co bez opierzenia jest dzidą

Prawie przekonaliście mnie. Odłożę pomysł tak by był blisko... Goldy,kabelki itd. opanowane zakończone. Dziękuje za konstruktywną krytykę .

Zaczyna wyglądać .

Jakoś zdjęcie się nie chce wyedytować.. Poszło !

To zrobiłeś mi problem, że nie ma problemu..... A tak się chciałem wykazać .... Otwarcie mniejsze ale chodzi o uchylną klapkę pokrywy kadłuba po stronie odbiornika (za skrzydłem). Oś obrotu klapki w dolnej części. Otwarcie z załączeniem silnika ,zamknięcie przy wyłączeniu silnika + kilka sekund na opóźnienie lub pstryczkiem .