




BRoman
Modelarz-
Postów
1 416 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez BRoman
-
Dobrze sie stało , ze mi szwankuje komputer więc mam czas na spokojną obserwację tematu. W ten zestaw nie da się włożyć pręta ani rurki o średnicy 12mm, dlatego dochodzę do wniosku, że Pan Roh z Prądnika nie pisze o moim zestawie lub świadomie pisze jakieś zasłyszane herezje. Oczywiście, że piszę świadomie i oczywiście , że o zestawie z Old Gliders . A,że to są właśnie herezje decyduje Jedyny Głosiciel Prawdy i Wielki Znawca Tego Czego Nie Czytał. Cytuję fragment zdania " Die zwolf Milimeter starken Glasfaser rohre habenzwar gehalten, aber... Nad pierwszym 'O" w tym zdaniu dwie kropki jakby producent nie mógł zrozumieć tekstu w oryginale I nie zasłyszane-przeczytane i przetłumaczone ! A teraz tłumaczenie jakby te dwie kropki nad "o" nie pomogły w zrozumieniu treści. Dwunasto milimetrowe szklane rury wytrzymały ale .... Dalej podana jest informacja o zjawisku jakie wystąpiło. Nie piszę jakie bo nikt nie pyta o meritum zdarzenia tylko chwali się , że widział albo opowiada o urodzie tego modelu. Pierwszego zazdroszczę, drugie podzielam .Piękny poprzez swoją wyjątkowość . Ludziom normalnym trudno zrozumieć zachowanie kogoś o predyspozycjach maniakalnych o których sam pisze, Wypraszam sobie takie wtrącenia w tej dyskusji kierowane w moja stronę ! Nie masz wykształcenia medycznego by formułować takie sugestie czy wnioski. Jesteś tylko stolarzem budującym komercyjnie zestawy modeli. Zestawy fajne a ty już nie ! Tyle lekko emocjonalnie a teraz ostatni raz odnoszę się do tego artykułu w Flug Modell Ja zwracam uwagę na wyjątkowo krytyczny artykuł w czasopiśmie gdzie obecność rur szklanych o podanym tam wymiarze w znacznej mierze przyczyniła się do destrukcji modelu w locie. Uważam, ze każdy szanujący się producent zamiast natychmiast wołać"to nie ja to on" w pierwszym rzędzie powinien zapoznać się ze stawianymi zarzutami, dokonać analizy tego co się stało . Co można zrobić by w przyszłości takim problemom zapobiec i tyle. I by nie było kolejnej dyskusji o nie czytanym przez producenta artykule ja nie stawiam zarzutów- adres do Flug Modell. Ja nie mam z tym nic wspólnego i tylko mogę o znanych i przez innych opublikowanych problemach poinformować, by koledzy budujący ten model sami (gdyż jak widać producent się ku temu nie kwapi) zanalizowali problem i w miarę możliwości zapobiegli najgorszemu. Absolutnie nie jest moim celem prowadzenie jakiejkolwiek polemiki z producentem - to jest jego business jak on z takimi informacjami postępuje a nie mój. Jak postępuje to każdy widzi kto chce widzieć. Niestety, ze względu na możliwe konsekwencje naruszenia praw autorskich nie mogę opublikować tego artykułu. Nie byłem z żadnym wypadku złośliwy czy stronniczy. Ale teraz będę lekko złośliwy ale tylko lekko i na pewno nie stronniczy. Producent podaje , że 4 , 5 zestawów jest w stanie lotnym w Europie (wg.jego wiedzy) i kilka jest w trakcie budowy. Czyli co ? Jeden z tych 4, 5 zestawów uległ awarii w locie -może to był ten nr 6? Czyli co ? Około 20% sprzętu sypnęło się w powietrzu a producent nie zadał pytania "co się stało?" tylko zajmuje się dyskusją o możliwym spisku niemieckich modelarzy,Roha i magazynu Flug Modell. Nie zadaje żadnego pytania co do możliwych przyczyn zniszczenia modelu w powietrzu a może być ich jak wiadomo wiele. Tak z ciekawości zapytam -czy układ dwóch rur szklanych o średnicy 13,8 mm wykonanych (ważne !) przez Carbon Center z Łodzi,umieszczonych poziomo obok siebie i spełniających rolę łącznika skrzydeł jest tak samo prawidłowy jak układ dwóch rur o tej samej średnicy i tego samego producenta umieszczonych w pewnym oddaleniu jedna nad drugą .Zadanie rur w drugim przypadku takie samo. Może jest lepszy,taki sam lub gorszy. Proszę kolegów znających się na konstrukcjach o odpowiedź, Błagam ! Tylko nie piekarze i aptekarze. Mogą być ludzie po berlińskich uczelniach technicznych bo to dobre szkoły.
-
I nadal z uporem maniaka twierdzę ,że pręt 12 mm jest nieporozumieniem. Zwłaszcza, że producent to wie i dla tego dał rurki szklane fi 12 mm... No chyba, że wykonawca modelu ma starą suwmiarkę o tolerancji +/- 2 mm lub pisze banialuki. Tyle, że ani słowa nie wspomniałem o przyczynach rozsypania się modelu w powietrzu.Nie oceniam niczego poza tym " przejęzyczonym" prętem -fakt są rurki szklane 12 mm. Rurki wytrzymały - czemu nie ! Rzecz w czym innym. Aż zazdroszczę niektórym wnikliwej wiedzy. Katastrofa ,pręty12 mm,złamane... Facet pisze bzdury i po nim.... No dość drwin z komentatorów ! Byłoby skrajnym brakiem odpowiedzialności i koleżeństwa kiedy posiadam ten rodzaj informacji z określeniem źródła a nie przekazuję dalej zainteresowanym. Nic nie oceniam ;informuję. Publikacja skanów z prasy bez zgody właściciela jest naruszeniem praw autorskich. Tego uczyli w podstawówce-mojej podstawówce... Jakiekolwiek pretensje co do tego artykułu proszę kierować do redakcji Flug Modell.
-
Właśnie zapoznałem się z treścią testu Nietoperza w Flug Modell. Absolutnie powstrzymaj się z dalsza budową ! Wiem, że trudno będzie dorwać ci się do tego pisma ale spróbuję byś to pismo jakoś dostał . Sprawa jest poważna ! Pięknie wygląda w locie ale absolutnie nie buduj dalej bez zapoznaniem się z tym artykułem . Pręt szklany 12 mm jako bagnet dla rozpiętości niemal 5 m to jest nieporozumienie. Mam obiecany ten numer wraz z płytą CD. Dostanę dopiero na koniec września i wyślę do ciebie. Szkoda twojego zaangażowania w niedopracowaną konstrukcję . Nie da się wszystkiego uratować ale chociaż skrzydła można poprawić jeśli chodzi o wytrzymałość . Opinia o aerodynamice jest fatalna poparta przez program komputerowy.
-
Projekt - Szybowiec Genesis II - projektowanie i budowa - dylemat profilowy
BRoman odpowiedział(a) na RafModel temat w Makiety i półmakiety
gotowy gwintowany pręt 2,5 mm chyba w Le Roy lub u mnie... -
Tu nie ma co czyścic bo jest czysto. Próbujemy czasem pomóc a pomoc musi być dostosowana do wieku i tu jest cała sprawa o ile jest. Nadal ciekawi mnie brak otworów na bagnet i kołki ustalające. Bagnet będzie ze wzniosem więc jeśli będzie demontowany to trzeba liczyć się z luzem w kadłubie . No chyba, że popracujesz nad wzniosem kieszeni w skrzydłach to bagnet prosty i bez luzu.
-
Zrób "Bat party". Efekty i podziw sąsiadów gwarantowany ! Jakby pytali czemu taki bez ogona to wyjaśnij, że Polska była biednym krajem i na ogon brakło budżetu . Coś w tym stylu wcisnąłem Amerykaninowi ale chodziło o zegarek. Uwierzył a jak wyszła prawda na jaw to się wściekł bo wszyscy z niego łacha darli , że naiwny.
-
Bo tutaj tkwi mała tajemnica. Może nawet nieco wstydliwa.Sądzę ,że jestem bliski jej rozwiązania o ile już jej nie poznałem. Czytac i patrzyć uważnie. A modelik sympatyczny.
-
Dzięki-zaspokoiłeś moją ciekawość. I nadal jestem zdziwiony....
-
Czy w oryginale zawiasy też są umieszczone na zewnątrz? Masz jakieś zdjęcie ?
-
Piszą niektórzy koledzy o niechlubnych dokonaniach Ju 87. Prawda-niechlubnie bywał używany. Ale zapisał się w historii lotnictwa bardzo chlubnie. Jako diablo sprawna maszyna wojenna. Czyli MP 40 w rekach żandarma jest "be" a w rękach partyzanta "cacy" ? A w rękach czerwonoarmisty to jak ? Jak gonił Niemca cacy a jak gonił AK to be . Historia II WŚ bez tego samolotu byłaby inna.. Do 1943 roku spełniał swoją rolę jako cacy/be. Model tego samolotu to model czegoś ważnego dla historii lotnictwa w ogóle . Co do "brudzingu" wolę mniej wyrazisty ale ubytki kamuflażu na rzecz koloru duralu dobrze przydają aurze frontowca. Jeszcze kilka załatanych przestrzelin... Model znakomity. Gulgot silnika przypomina mi indyka. Mów mu -ty Indorze !
- 103 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Projekt - Szybowiec Genesis II - projektowanie i budowa - dylemat profilowy
BRoman odpowiedział(a) na RafModel temat w Makiety i półmakiety
Hamulce wkleić wraz z kieszeniami tak by kieszeń po położeniu pokrycia miała jego wysokość lub nieco większą (mniejszą ) .Grubośc nakładki na hamulcu dobrać do obrysu profilu. Przewidzieć możliwość pionowego ruchu hamulca jako całości by dobrać pozycję zamknięty do powierzchni pokrycia -
Na pewno nie ma być na tym etapie żadnych otworów na łącznik skrzydeł ?
-
Masz u mnie Nobla za ten pomysł ! Ze zdjęcia wynika, że lewy mechanizm jest do wysokości . Obrócić mechanizm i popychacz będzie....za długi ! Zresztą czy prawy czy lewy obrócić, Kto z was koledzy wklejał wręgę na Uhu Hrad? Chyba nikt przed Wojtkiem .... Mamy kolejne zbiorowe doświadczenie . Jeżeli cofniesz silnik o 5-8 mm a reszta bebechów się zmieści to model absolutnie nie pogorszy właściwości- w skrajnym przypadku polepszy. Oczywiście obcięcie nosa, zmiana kołpaka itd. Ale kabelki już się zmieszczą jak sądzę . Mocny silnik to synonim "męskości" modelu. Byleby nie wpaść w skrajność. 45 stopni......hmmmm dość poprawnie. Jest fajnie ale szału nie ma.
-
Gratuluję "ocalenia" i....wniosków z zaistniałej sytuacji . Ale powiedz kto wymyślił mocowanie na kropelkę ? Owszem sam to robiłem, robię i będę robił tyle, że nie na kropelkę a na "maźnięcie. Serwo oklejone NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI TAŚMĄ PCV ! Taśma wyjałowiona alkoholem. Maźnięta silikonem ELASTOSIL . Działa latami ! Oczywiście warunki użytkowania zachowane. Nie szukaj zamiennika dla silikonu. Airbus też nie znalazł.... Chcesz zaoszczędzić 30 zł na silikonie? Kup karmę dla psa i nakarm psa zamiast mocowania serwa na czymkolwiek.
-
Panowie ! Nie za dużo czasu poświęcamy na mrzonki (dotyczy to także mnie) świeżo rozbudzonej wyobraźni Dominika? Są wakacje ,w nosie nie wypada dłubać więc snuje chłopak fantazje z nudów..
-
Kup kolejny. Będziesz miał kolejne pretensje. Po drugim zakupie dasz sobie spokój z tym producentem. Ja to przeszedłem. 100% produktów ZTW w moich rękach okazało się wadliwe.
-
My tu chi chi , cha cha a w sumie nikt z nas nie napisał odpowiedzi na zadane pytanie. Czym się różnią ? Najważniejsza różnica jak dla ciebie kolego Coffeczko to kolor wycinarek. W sposób absolutnie zasadniczy różnią się kolorem. Pozostałe funkcje na tym etapie są całkowicie pomijalne jeśli porównać sztuka do sztuki.
-
Nie jesteśmy aż tak blisko bym opowiadał na lewo i prawo... Się ma , się rżnie i już. Te dwie pozostałe poskładałem ze wskaźnika laserowego,kołowrotka i starej centryfugi. Trochę pomyślunku i fantazyji !
-
Ja miałem wszystkie trzy i mam jeszcze dwie inne. I co z tego ? Nic ! Coś jeszcze chcesz wiedzieć ?
-
G 770 i działa jak dobry młotek. Nawet stylisko się nie wyłupało.
-
Na pewno nie łatwo i nie tanio , również nie szybko. Tak mały motoszybowiec to mordercza walka o wagę kontra wytrzymałość. I to miałem na myśli . Do odważnych świat należy !
-
Robi się w trudzie i znoju ! Koledzy opisywali wielokrotnie. Poszukaj na forum i znajdź w internecie znaczenie słowa "znój" .
-
Potwierdzam w całości opinię list.
-
Tak ? A jeśli sterczące śmigło dodaje uroku całej sylwetce to też uruchamiać? Że bez sensu ? Co z tego? Ma jak lubi i już ! Pytanie też bez sensu bo śmigło składane czy nie ? Już nie mogę czytać takich dziwolągów pokazujących się co raz na forum. Powiadacie to nie czytaj ? Nie będę ...
-
Jak transakcja ?