Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Tak wygląda kadłub z wygiętym bokiem. Na takiej długości i w takim zakresie, sklejka się wygina bez namaczania i bez używania siły
  2. Dzięki Sławek , zdjęcia bardzo pomogły , jak mówiłem ze zdjęciami poleciałem z pułkami z marszu. Ale pytań ciąg dalszy . 1 Boki kadłuba nie mają dolnego otworu na wypust przedostatniej wręgi , otwór wyznaczyłem ale jeszcze nie wycinany bo wolę zapytać czy to przeoczenie?. 2 Nie mogę znaleźć dolnego elementu jednej półeczki na serwo, chodzi o to dolne wzmocnienie, jednej sztuki tak jak by nie było , jest opcja że gdzieś to jest tylko ja po dzisiejszym dniu trochę nieprzytomny jestem i ciężko mi myślenie przychodzi, ale jak faktycznie nie ma to wole od razu narysować i dociąć niż szukać i nie znaleźć. 3 I jeszcze mam prośbę , w obrazie 3D brakuje części, poratujesz takimi zdjęciami jak wyżej? Chodzi o przestrzeń pomiędzy 2 a 3 wręgą ale bliżej 3 wręgi, w dole kadłuba są wycięcia na coś , tak jak by na jakies wypusty, to samo w trzeciej wrędze na tej samej wysokości, czyli w dole kadłuba , są wycięcia na coś, ale w programie w tym miejscu jest pusto , nie ma ani elementów ani wycięć , jest tam pusta przestrzeń.
  3. Tak właśnie następnym etapem będzie odnalezienie półek, bo na razie nie ma wiele do demontażu aby je zamontować. A pochwal się na jaki model masz chęć? Sławek mam problem. W obrazie trójwymiarowym modelu nie mam nic pomiędzy trzecią a czwartą wręgą, i pomiędzy czwartą i piąta wręgą. Chodzi mi o półeczki czy coś takiego, we wręgach są wycięcia na wypusty więc coś tam ma być, ale w obrazie modelu nic pomiędzy tymi wręgami nie ma, po za tym np 4 wręga inaczej wygląda w programie a inaczej w realu ale to opanowałem. Natomiast jak porozbieram model w programie to pomiędzy 3 a 4 wręgą i pomiędzy 4 a 5 wręgą nie ma nic, a cos tam powinno być. Da się to rozszyfrować ale trochę to potrwa, jak byś miał żuty co jak i gdzie układał bym kadłub z marszu, bez szukania i dopasowywania.
  4. Dzisiejsze wypociny. Wygięty bok dobrze wygląda , ale nie jest az tak wygięty aby to był jakiś problem z montażem, taka wartośc jaka jest potrzebna do zaokrąglenia tego boku nie stawia żadnego oporu, na tak długim elemencie takie wygięcie to tyle co nic. Nie moczyłem sklejki bo uznałem że nie ma takiej potrzeby, składa sie pięknie. Sławku ja zamawiając model doskonale wiedziałem że to prototyp i zabrałem się za budowę ze świadomością że nie to że trzeba będzie coś podpiłować tylko że trzeba będzie coś przerobić , dorobić itp. Radość i zabawa jest ogromna, nie mogę się oderwać od układanki . Wyłapałem następne przeoczenie Piąta wręga , (ostatnia z zamontowanych na zdjęciu) nie ma dolnego wypustu z jednej strony . Chyba wytnę balsowe wzmocnienia o przekroju trójkąta i wkleję je po obu stronach wręgi , wzmacniając połączenie wręgi z bokiem kadłuba, takie rozwiązanie chyba wystarczy, jeśli nie to wytnę nową wręgę. Napisz jak to przeskoczyć, tylko wzmocnić? czy wyciąć nową wręgę?
  5. Nic się nie dzieje, ja tam lubię dłubaninę , tylko o korekty będę pytał , a przy okazji zostanie wychwycone wszystko co nie pasuje . To teraz pytanie, pogłębić wycięcie we wrędze? wtedy będzie głębsze niż w dwóch pozostałych wręgach , czy pogłębić wycięcie w elemencie ze zdjęcia? Mi różnicy nie robi które wycięcie pogłębię .
  6. Sławku jak to nie kłopot to sprawdź ten element Chodzi o wycięcie pomiędzy ażurowanymi otworami. Nie da się tego włożyć, wycięcie jest na drugą wręgę i wychodzi na to że jest za płytkie , na pierwszej i trzeciej wrędze element chce usiąść ale druga wręga nie pozwala. Dodam że wszystkie trzy wręgi maja takie same wycięcia na to ze zdjęcia, więc problemem nie jest wręga a wycięcie na nią w elemencie ze zdjęcia Jak trzeba to pogłębić to nie problem , max 15 sekund roboty, ale wolę się upewnić że w projekcie jest odchyłka niż ma się okazać że coś źle zrobiłem i mam taki element ze zdjęcia do dorobienia , na dodatek o zwariowanym kształcie i mozolny w wykonaniu,
  7. Ciąg dalszy zmagań z modelem . I pierwsze problemy. Pierwszy problem do drobnostka , jeden element na zdjęciu zaznaczony strzałką, niezbyt pasuje, ale gdybym go przeszlifował tak jak postawiłem zielona kreskę to chyba by się zgrał , co prawda po drugiej stronie jest szpara ale chyba tak ma być. Ale większy kłopot mam z dwoma elementami z zdjęcia, też zaznaczone strzałkami . W programie te elementy sa dość krótkie , element zaczyna się na drugiej wrędze a kończy zaraz za trzecią wręgą. Przez to nie mogłem znaleźć tych elementów, w końcu doszedłem do tego że sa takie elementy ale bardzo długie, biegną aż do ogona. Na dodatek ta cieńsza część jest bardzo delikatna a przez długość łatwo to uszkodzić choćby podczas samego wyjmowania z arkusza. Biegnie to pod kadłubem i nie wydaje mi się aby to miało cos wzmacniać, raczej to służy do ustalenia pozycji wręg czy pomocy w utrzymaniu kształtu kadłuba. Tak czy inaczej w programie te elementy wyglądają na podzielone na dwie części, a w arkuszu jest jako jeden długi element. Najłatwiej było by skleić całość od razu, ale na to może sobie pozwolic ktoś kto juz to składał i zna konstrukcję , ja czy chcę czy nie musze złożyć model na sucho bo na pewno coś mi umknie , co zresztą już miało miejsce . Dla tego mim go skleję na stałe muszę sie go nauczyć na sucho.
  8. Mówisz klimaty gitarowe cię zafascynowały. Ja z powodu muzyki zostałem modelarzem . Na klawiszu grałem odkąd pamiętam , od najmłodszych lat , ale uczyłem się sam i w końcu doszedłem do etapu że muzyk z wykształcenia przychodził aby zagrać mu jakiś utwór a on go rozpisze w nuty bo na dany utwór nut nie ma. Doszedłem do wniosku że już nic więcej sam nie osiągnę, ale klawisz ma taką zaletę ze można nałożyć słuchawki i sobie brzdąkać nikomu nie przeszkadzając. Ale zawsze pociągał mnie akordeon tylko myślałem że z tym instrumentem sobie nie poradzę, w końcu kupiłem instrument i zacząłem ćwiczyć i sie uczyć , do czasu..... Do akordeonu nie podłącze słuchawek , żona miała już dość i postanowiła że znajdzie mi nowe hobby. I znalazła modelarstwo, a ja z czasem tak sie wkręciłem że już dawno instrumenty poszły w odstawkę, coś tam brzdąkam ale to raz na jakiś czas, tyle co nic. Kręci mnie akrobacja, szkoda tylko że nauka pilotażu nie idzie mi z taką łatwością jak granie na klawiszu.
  9. Ja jak znalazłem przypadkiem akumulator i lekko uszkodzony silnik elektryczny to nawet nie przeszło mi przez myśl żeby to sprzedać, silnik naprawiłem, juz mam pod ten napęd i zasilanie wycięty model z depronu, do wiosny od niechcenia go posklejam , będzie czym sie rozerwać w wolnym czasie. Co do modelu ultimate, mi się sylwetka tego modelu podoba i od dawna był na celowniku, wydaje mi się że będą ludzie którzy zechcą taki model zbudować bo zakup gotowca nie jest zbyt łatwy a tym bardziej tani. Nawet nie wspominam że Sławek ma takiego 1600mm rozpiętości , ale z tego co pamiętam jest nieskończony. Natomiast sugestia Konrada jest dobrym pomysłem, raz że łatwiej by mi było z budową, a dwa to to że do modelu nie ma maski ale jak by Sławek model budował to pewnie i kopyto na maskę by powstało
  10. Coś tam dłubię , choć prawie cały dzisiejszy wolny czas poświęciłem na ogarnięcie programu. Sławek bardzo pomagał i mniej więcej umiem odnaleźć elementy konstrukcji, a czym więcej pstrykam opcjami tym bardziej sie oswajam z nowym doświadczeniem. Po rozszyfrowaniu wybranej części konstrukcji i wygenerowaniu potrzebnych elementów w programie, odnalezienie potrzebnych elementów z wyciętych arkuszy sklejki jest bardzo łatwe i nie sprawia najmniejszych kłopotów. Natomiast sama obsługa programu dla mnie jest kłopotliwa ale do opanowania , przynajmniej w potrzebnym zakresie. Na samą budowę natomiast nie za wiele poświęciłem czasu. Kadłub składam w pierwszej kolejności na sucho, podczas rozbiórki szczegółowo wszystko sfotografuję, może ktoś jeszcze będzie budował ten model to będą zdjęcia wszystkiego jak znalazł. Mam pytanie do Sławka, część na zdjęciu zaznaczona strzałką składa się z kilku warstw, sklejka 1mm z wypustami, sklejka 3mm z wypustami, sklejka 1mm z wypustami i na to na wierzch jeszcze dwa paski bez wypustów ze sklejki 3mm, i na wierzch jeszcze coś powinno iść, ale nie ma takiego paska w arkuszach sklejki wydaje mi sie że tam mogą iśc paski z balsy, ale nie chcę na razie rozpakowywać balsy i demolować desek bo jak tak zacznę przewracać te deski balsowe to zaraz części elementów będzie brakować . Czy tam gdzie zaznaczyłem idzie pasek z balsy? Tyle dziś złożyłem
  11. Ok. Turbo CAD Profesional, Platinum w drodze . Bo w mojej przeglądarce DXF nie znalazłem strzałki która cokolwiek zaznaczy , mam tez inne ograniczenia nie mam renderowania na białym tle. Na razie zagadką jest przód kadłuba , ciężko się do niego dobrać, niewiele widać bo wszystko jest ukryte a usunięcie nadmiaru elementów cos mi nie wychodzi, pewnie wszystko sie zmieni jak będe miał już Turbo CAD. Chciał bym jutro zacząć walkę z kadłubem , i myślę że na razie będą potrzebne elementy ze sklejki , domek silnika itp. Mam zamiar trochę sklejki rozszyfrować, ile ogarne tyle bedzie, elementów z balsy na razie nie będe próbował opanować , do puki nie będę miał programu i możliwości że będe mógł model prześwietlić ze szczegółami,
  12. Kompletną kompromitacją jest to że prócz planów modelu w formacie DXF , dostałem plik z trójwymiarowym obrazem modelu , więc mam model na ekranie a i tak się motam , ale to nic na początek spróbuję się zapoznać i oswoić z wycinanką wspierając się trójwymiarowym modelem , i może jakoś to pójdzie . Kłopotliwe jest to że nie znam się na programach graficznych, ułatwieniem i to poważnym było by gdybym umiał z tego trójwymiarowego obrazu usunąć część elementów które w obecnej chwili nie sa istotne , mnogość elementów może doprowadzić do oczopląsu , gdyby dało sie je przerzedzić , było by łatwiej ogarnąć konstrukcję,
  13. Już dawno chodziła mi myśl po głowie że chciał bym mieć dobrze latający model benzynowy ale niezbyt duży, padło na ultimate. Raz że model mi się podoba, a dwa że jeszcze takiego nie miałem. Kłopot w tym że ciężko taki model dostać, nie ma ani ofert kitów do zbudowania, ani gotowych modeli, no może prócz ultimate seagull 1400mm. Ale ja mam model extry 260 seagull i gdy rozbiłem model zwróciłem się z prośbą do firmy o udostępnienie części planów , tak mi pomogli że olał ja seagulla i ich modele, tak się zraziłem do gotowych modeli że z gotowców to może jakiegoś piankolota sobie kiedyś zafunduję, a model konstrukcyjny to tylko własnoręcznie budowany i to taki do którego ktoś ma plany, pliki, dokumentację i chętnie w razie potrzeby to udostępni. Uparłem sie na Ultimate i szukałem modelu, przypadkiem zgadałem się ze Sławkiem ADW, powiedział że ma gotowy prototyp pod laser ultimate 1500mm , projektowany pod silnik saito 125(chyba saito 125). A ja mam silnik RCGF 32ccm , (prawdziwy rcgf) ciągnie coś około 8kg, jest dość lekki więc pomyślałem że jest to model pod mój silnik. Zdecydowałem się na wycięcie modelu i dziś paczka dotarła Niestety jeszcze nic nie zrobiłem a juz leżę z budową nie wiem co jest co i do czego, ilość elementów przytłacza i na dodatek mam masę kształtów z którymi się jeszcze nie spotkałem. Balsa Sklejka Nie wydaje mi się aby model był bardzo trudny w zbudowaniu, i myślę że jest do ogarnięcia do wiosny ale..... pod warunkiem że wie się co jest co i gdzie powinno być, ja nie wiem i ciekawe do której wiosny mi z nim zejdzie Wcześniej planowałem złożenie modelu na sucho , ale teraz sam nie wiem bo jak zaczne składać i rozbierać to nie wiem czy nie narobię więcej szkód , bo niektóre elementy balsowe są delikatne. Teraz to kit musi poleżeć nabrać mocy a ja muszę go trochę przeanalizować, a i tak bez pomocy krok po kroku będzie bardzo trudno się odnaleźć w puzzlach. Pomoże ktoś? jest wiele osób które budowały modele od Sławka, może nie ten konkretny , ale domyślam się że ten model ma podobne rozwiązania co inne modele Sławka , przynajmniej jakaś część może być podobna. Przyznam że trochę sie go boję jak nie patrzeć to ja mam symboliczne doświadczenie w budowaniu modeli konstrukcyjnych , w swojej karierze zbudowałem tylko jeden tartak, a ten ultimate jest drugi
  14. Program Franciszka jest płatny , a ja mam kilka projektów nieskończonych które wciągną ładnych kilka złotych , więc na zakup programu na razie sie nie skuszę . Używam Slic3r . Jak na razie jestem zadowolony,wczoraj zrobiłem figurkę dziecku , dziś na próbę zrobiłem to zawias to dźwignię , tak na próbę zobaczyć jak to będzie, i nie jest źle, pewnie może byc lepiej ale i tak jest nieźle , wydrukowane części nadają sie do użytku .
  15. Mocno mi ciśnienie podskoczyło drukując element ze zdjęcia, z 4 podejścia robiłem. Tak już rozumiem że cos co jest w powietrzu musi byc robione na rusztowaniu, ale coś co jest w powietrzu , coś w rodzaju kuli na samym początku przylega do blatu może na 1mm kwadratowym po czym robi sie coraz szersze ale ciągle dotyka blatu na tak małej powierzchni , do reszty konstrukcji jeszcze nie dotyka i nim zostanie zlane z resztą elementu odrywa się od blatu i po wydruku. Z 4 razy tak mi sie zrobiło, w końcu zaznaczyłem gdzie owa kulka jest robiona na blacie i w tym miejscu przesmarowałem blat klejem polimerowym , i poszło , już się nie odklejało a klej dałem na małej niezbędnej powierzchni więc nie było problemu z oderwaniem gotowego wydruku. Kurcze przerasta mnie ta technologia, ale jak są jakiekolwiek efekty to i chęci sa do próbowania , eksperymentowania i ogólnie nauki co jest co , i z czym sie to je
  16. Ale finalny produkt jest fajny ładny i solidny, tylko takie podstawki w niektórych rzeczach robi. Słabe zdjecie ale widać i podstawę byle jaką ,i widać nad podstawa finalny produkt i tu już plastik jest gęsto upakowany , bo podstawa to takie sito.
  17. Obecnie drukuje jakąś figurkę, syn chciał jakąś postać. Każda część ciała osobno, no i jak na razie robi wrażenie, wszystko jest w miarę ładne ale.... Do dziwnych kształtów robi jakies rusztowania i to chyba będzie do odcięcia. Natomiast ręce mają otwory na wypusty, i te otwory też są zalane , rzadko ale jednak otworów nie ma , skąpe wypełnienie otworów usunąłem małym frezem , więc drukarka robi ładne elementy ale robi też skromne wypełnienia w miejscach gdzie wypełnienia byc nie powinno.
  18. Dzięki panowie , nie mam nikogo blisko miejsca zamieszkania kto by mi pomógł ugryźć tą maszynerię . Ale nawet z pomocą Przemka problemów ciąg dalszy . Po ustawieniu parametrów drukarki , po odłączeniu od sieci zapomina wpisane wartości, ale to nic do zmiany sa dwie wartości już to opanowałem . Jednym z pierwszych wydruków wiosną(prócz kostki testowej )była taka ośmiornica , masa detali ,wszystko cieniutkie i delikatne. Pierwszy wydruk to dramat był , a każdy kolejny był tylko gorszy . I dlatego pierdyknąłem tą drukarkę w kąt , wróciłem do niej dopiero wczoraj bo chciałem mieć takie szufladki . Po skonfigurowaniu programu z pomocą Przemka , postanowiłem wrócić do nieszczęsnej ośmiornicy. Po wygenerowaniu gcode rozpocząłem druk, i znów klapa, druk byle jaki a jak już był z 1cm wysokości to w ogóle straciła kontrolę nad rzeczywistością , dysza poruszała sie gdzieś w powietrzu już kilka mm nad drukiem , ogólnie druk nie do przyjęcia. Ale strzeliło mi do głowy użycie konfiguracji programu ze strony którą podałem wyżej , użyłem ustawień medium i wygenerowałem plik gcode. Nie wiem o co chodzi ale drukarka z taką dokładnością tworzy tą ośmiornicę że aż mnie zatkało, struktura plastiku wydaje się niesamowicie zwarta, całość wygląda bardzo dobrze, ale zobaczymy co będzie dalej bo do najdrobniejszych detali jeszcze nie doszła. Jedyny minus to to że teraz druk trwa z 4 razy dłużej. A teraz to ja sobie znajde program Franciszka, i zerżnę jego ustawienia , i będę wykonywał kolejne próby druku może uda się opanować drukarkę na tyle aby dało się jej używać Moja drukarka to Anet A6
  19. Przemek dziś mi pomagał telefonicznie poustawiać drukarkę"nie pierwszy raz z resztą" W trakcie druku trochę się poprawiło po zmianie przyspieszeń. Mam też skonfigurowany program, bo pliki z linku podobno mają ustawienia takie ogólne. Teraz drukarka powinna jeszcze lepiej drukować,choć na chwilę obecną nie jest najgorzej, a na pewno nie ma porównania z tym co było jeszcze wczoraj. Największym kłopotem jest ten pasek który przesuwa stół , pasek nie jest w poziomie, i czym bardziej stół jest bliżej silnika tym pasek jest bardziej napięty , a czym bardziej odjedzie od silnika tym bardziej robi się luźny. Problem załatwi jakis dystans który ustawi pasek w poziomie i zawsze będzie na wysokości silnika, bo fabrycznie stół jest dużo wyżej od silnika i stąd są jaja z napięciem paska. Ale technologia jest super fajna , i ja chyba będe brnął w tym kierunku
  20. Ja posiadam drukarkę od wiosny, kupiłem, poskładałem i wydrukowałem kostkę testową. Maszyna super fajna, ale konfiguracja mnie przerosła , kostka testowa nie wyszła za dokładnie, powalczyłem kilka dni poległem i odstawiłem drukarkę. Ale wydruki Franciszka bardzo mi sie podobają, moje tych jego w niczym nie przypominają , teraz jak zobaczyłem te szufladki pomyślałem przydały by się takie . Pobrałem je i wczoraj odpaliłem drukarkę , w połowie przerwałem bo jak zwykle wychodził gniot , szufladka byle jaka , rączek brak bo nie przyczepiła sie pierwsza warstwa do stołu , plastik był wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba , ogólnie słabiutko. Dziś zabrałem sie ponownie za wydruk bo chcę umieć używać tej maszyny. Przypadkiem znalazłem tą stronę http://www.blog.kubafilinger.pl/konfiguracja-druku-3d-tutorial/ Autor opisał kilka trybów wydruku, średni, dokładny, wytrzymały itp, na końcu każdego opisu jest plik konfiguracyjny do pobrania. Pobrałem wszystkie ale wgrałem na razie jeden, medium. I po konfiguracji programu gotowym plikiem włączyłem ponownie drukowanie szuflady. O dziwo szuflada się drukuje, nieźle wygląda, ma rączki , a są jeszcze opcje dokładniejszego druku, chyba mnie to wciągnie . Jedynie to rączki nie sa idealnie zaokrąglone, ale myślę że to wina zbyt luźnego paska przesuwającego stół , widać wzrokowo że pasek jest luźny, silnik ciągnie, stół stoi do naprężenia paska, gdy pasek sie napręży to silnik juz przestaje wtedy ciągnąć , i troszkę takie zaokrąglenia przez to sa niezgrabne, ale zaraz napnę pasek i chyba można zaczynać zabawę z drukiem 3D.
  21. Ja tak sobie skojarzyłem model z dwoma silnikami z tym tematem http://pfmrc.eu/index.php/topic/59754-cessna-337-skymaster-206cm/?hl=%20cessna%20%20seagull Może tam coś znajdziesz na ten temat
  22. . Krzysiu wszystko możliwe . A tak na poważnie to kiedyś Patryk "FUZZY" prosił o taka rozpiskę , a wtedy jeszcze miałem drugi model w całości w domu bo teraz jest porozrzucany po świecie , trochę w domu, trochę w modelarni a trochę w pracy. Więc mając cały model w domu , siadłem i policzyłem i pomierzyłem wszystkie listewki z modelu i wysłałem mu taką wiadomość jak wyżej. A właściwie to post wyżej to jest skopiowana wiadomość do Patryka , tylko ją skopiowałem i wkleiłem . Ale to nie znaczy że gdzieś się nie rąbnąłem i rozpiska nie jest z błędem, liczyłem tak aby listewek nie zbrakło ale i nie zostało , ale chyba jakiś symboliczny zapas w liczeniu uwzględniłem , bo lepiej niech jedna cała zostanie niż ma 30mm zabraknąć .
  23. Z góry przepraszam za to o czym zapomniałem bądź co popierd....em . 1.Dźwigar stateczników , mam rurkę węglową 12mm a kieszeń robiłem sam z kartonu. 2.Dźwigar skrzydeł, rura 28mm, użyłem rury duralowej bo była połowę tańsza od weglowej, ale w pierwszym modelu na ta rurę kieszeń robiłem sam z kartonu, a do nowego modelu kupiłem rurę juz z kieszenią laminatową (nie lubię robić tych kieszeni). 3.Rurka węglowa 10mm do stabilizacji skrzydeł i stateczników, ale nim ją potniesz na stabilizatory , pierwsze za jej pomocą zamontujesz statecznik pionowy na kadłubie. 4.Rury do montażu skrzydeł 16mm, i z 1200mm długości każda , ja kupiłem karnisz dla tych rur bo nigdzie nie mogłem 16mm średnicy dostać i jeszcze żeby miały ponad metr długości , jak były to równo metrowe ale na metrowych skrzydła nie złożysz. 5.Rurki 5mm do montażu sterów 2szt metrowe załatwiają sprawę. 6.Ja kupiłem deskę balsy 10mm i z niej wyciąłem krawędzie natarcia , wzmocnienia pod zawiasy i listwy balsowe, jak nie chcesz wycinac listew balsowych z deski to potrzebujesz ; Listwy balsowe 6x6 2szt na stery i 8x8 2szt. na lotki. 7. W kabinkę idą listewki balsowe 3x nie pamiętam ile weź najtańszą jedną deskę balsy 3mm i wytniesz sobie takie paseczki, nie zużyjesz na to nawet 20% deski , ja sklejałem te paseczki z 2mm balsy , dwie do kupy i miałem 4mm nadmiar zeszlifowałem i miałem 3mm, ale z gotowej deski o 3mm grubości będzie i szybciej i wygodniej. 8. Listwy sosnowe: 5X5 3szt 3x3 4szt 3x10 11szt 5x3 10szt No i około 20 desek balsy 2mm. Jak mi coś umknęło to niech ktos uzupełni co przegapiłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.