



-
Postów
599 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez skippi66
-
Bowiem, zaczynając od układu Sikorski - Majski... aaaa, zresztą co ja będę.... Wesołych Świąt wszystkim życzę! Zdrowego jajka przede wszystkim.
-
Rosjanie nigdy przenigdy, w całej naszej historii nie byli naszymi sojusznikami. Zawsze albo co najmniej nieprzyjaciółmi albo właśnie najeźdźcami i zaborcami. Także, a może zwłaszcza po '45.
-
Ale ja nie o odbiornikach akurat..
-
Nie rozumiem. Dlaczego ma nie działać jak należy teraz??? Albo za kolejne 10 lat? Bo elektrolit wyschnie w kondensatorach? Albo fala elektromagnetyczna będzie się inaczej rozchodzić?
-
Mam A9. Bardzo dobre, ładne i dobrze wykonane radio. Jak dla mnie to programów ma tyle że głowa boli. A jak wyczynowcom brakuje, niech latają na innych nadajnikach. Z wyczynem przez duże W tak to jakoś jest, że podatny na " tryndy " ów wyczyn jest... Zresztą wystarczy wziąć do ręki, żeby się przekonać o przewadze nad tymi wszystkimi Taranisami, FR Sky- ami i innym, szeroko reklamowanym i polecanym badziewiem. Jakość plastiku na obudowie, ułożenie w dłoniach, jakość gimbali - za te pieniądze nie ma lepszej. W Modelemax do wyczajenia za 1000 zyli. Zaś to że leciwa, niemodna i passe. to pewnie dlatego że monitorek ma mono a nie kolorowy jak paw...
-
Dobrze Panowie, przekonaliście mnie. Gówienko Redoxa idzie do kosza.
-
Mój regiel się nie nagrzewa prawie wcale a silnik też jest ok. Kręci malinowo. Nawet mu ostatnio wymieniłem łożyska.
-
Tańsze są chyba GPX Extreme, ale się nie upieram. Zaś pomienionego Redoxa nie kupiłem, bo swoje pieniądze szanuję, ino dostałem od kumpla. A skoro już był, to wsadziłem i rozbiłem. Tylko czy to jego wina?
-
Szanowni! Czy regulator może być przyczyną utraty kontroli? O co chodzi: ostatnio rozwaliłem nieduże skrzydełko. W pewnym momencie, kiedy model był w odległości 80 - 100 m ( nie więcej ) nagle zaczął wyczyniać różne cuda w powietrzu a na koniec przygrzmocił w drzewo. Nie reagował na drążki. Kiedy podszedłem do modelu, lotki drgały a silnik kręcił ( wcześniej połamało się śmigło ), mimo zdjętego gazu na radiu. Po odłączeniu pakietu i ponownym podłączeniu, wszystko wróciło do normy. Skrzydło odbudowałem i szczerze mówiąc, mam zamiar wsadzić to samo wyposażenie. Ryzykować??? Regulator Redox 30, radio Aurora 9, odbiornik Hitec, silnik Emax GT, serwa TP na metalowych trybach. Aha: czasami się zdarza, że po podłączeniu pakietu, silnik zaczyna wydawać piski, tak jakby był jakiś błąd. Po odłączeniu zasilania i wejściu w tryb programowania ( drąg gazu na maxa ), po dwóch piknięciach, opuszczam drąg na zero i po melodyjce, wszystko wraca do normy i można lecieć. Lecieć???
-
Niechaj Dobre Białe Mzimu pomoże Ci rychle osiągnąć pełnię zdrowia i prowadzi Cię we wszelkich poczynaniach, w tym modelarskich.
-
Marian, co to, na Jowisza, jest ten cały układ wydłużenia płata???
-
Chyba Rychter pisał że dużą rolę w tragedii odegrały mizerne umiejętności pilotażowe Pułaskiego. Tak czy siak, Krzysiek musi swój balast dooobrze przymocować.
-
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
skippi66 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Podobnie jak budowanie Bf - 109 w malowaniu Luftwaffe i pomijanie swastyk. -
Marian, wszystko bardzo mi się podoba a najbardziej znakomite umiejętności budowniczego. Ze słownictwem to był taki żarcik, nic więcej.
-
Proponuję nie mieszać żargonu żeglarskiego do modelarstwa lotniczego. Bowiem od want i sztagów, w dalszej części relacji śmiało moglibyśmy przejść do padunów, gejtaw, gordingów czy grotstensztaksli. A to przecie relacja z budowy szybowca.
-
Widzę że wsadziłeś na fotel ten nieszczęsny, betonowy balast.
-
Cóż, będę brutalnie szczery. Tylko proszę się nie obrażać, bo nie o to chodzi. Otóż, moim zdaniem, w tym szybowcu już nie ma co masakrować, z profilem włącznie. Tak więc niech Kolega robi jak chce i jak mu rozum mówi. I tak, jeśli się nie zniechęci, wkrótce będzie budował nowy model.
-
Odpuść sobie ten depron. Skrzydła klasycznie zrób z kesonem balsowym i pokryj folią albo koverallem. Serwokable puść w skrzydle w otworach w żebrach. Tylko pamiętaj: kable kup skręcone a nie płaskie. Te są bardziej odporne na zakłócenia. Otóż miałem dwa serwa TP, które jak to TP, drgały sobie ochoczo w krańcowych położeniach. Ostatnio, nie mając innych pod ręką, wsadziłem je do małego skrzydełka, zasilając właśnie skręconymi kablami. Pomogło. Chyba także pomogło odsunięcie od odbiornika i reszty elektroniki. W każdym razie skrzydełko lata i wszystko jest ok. Dobrze także założyć filtry ferrytowe.
-
W jakiej piance na/pod skrzydłem? Nie rozumiem.
-
Ale jak chcesz wyrównać papierem, skoro na lewej klapie masz głębokiego wżera? Wżera jak cholera.
-
Dźwignia lotki, toporna bo toporna ale ostatecznie może być. Zrobisz coś z krawędzią spływu czy taka pofalowana będzie?
-
Wywal te serwa do kosza! Poprzednio pisałeś coś o TP ale na metalowych trybach i to byłoby w miarę o'kay. Tymczasem wyszło zupełnie inaczej. Te serwa to jeden z najgorszych syfów z jakimi miałem do czynienia. Słabe, zawodne, kiepsko centrują a już do szybola tej wielkości zupełnie się nie nadają.
-
Trzeba było zrobić laminat z kilku warstw cienkiej sklejki, np. 0,6 - 0,8 mm. Efekt znakomity, wytrzymałość i gwarancja kształtu.
-
W moim przypadku, dwukrotne malowanie gęstym Cellonem zazwyczaj załatwia sprawę. Ew. może być Capon.
-
Dragon Slayer 2m, canard, kaczka, pusher (budowa, plany, testy)
skippi66 odpowiedział(a) na Tender79 temat w Motoszybowce
Patryk, mógłbyś w przystępny sposób wytłumaczyć stateczność kaczki? Bo mnie, w moich eksperymentach myślowych, wychodzi że jest niestateczna. Chyba że canard będzie większy od skrzydła głównego Oczywiście jeśli to nie problem i nie wykracza zbytnio poza ramy niniejszego wątku.